lagodna kara nie zawsze jest jednak skuteczna - podalem wczesniej przyklad malolatow przebiegajacych przez jezdnie - jak sie ich upomni to nadal beda przebiegac - a jak dostana po kieszeni (100zl) to sie jednak zastanowia czy ich stac na kolejny taki wybryk - i moze wlasnie to im/komus uratuje zycie..
poza tym praca w policji to praca prawie jak kazda - tam tez pracownicy (policjanci) sa rozliczani z wynikow a nie z checi robienia wynikow - czyli kazdy w notatniku ma miec ilestam wpisow na dzien i tyle.. nie ma? to nie ma premii..
poza tym panstwo tez musi z czegos zyc poza podatkami.. a myslisz ze po co sa np te fotoradary?
