Skocz do zawartości


Zdjęcie

nienawisc do policji wsrod mlodziezy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
435 odpowiedzi w tym temacie

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy

Tak samo pałami są lani kibice na meczach... aa zapomniałem to przeciez bydło a bydło0 od tego ejst by lać ich pałami :roll:
Pojawia się pytanie, kogo w tkaim razie pałami nie lać? :lol:


No ba!

Za każdego obitego kibola powinni bonus do wypłaty dostawać :)
  • 0

budo_kuro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
Brawo Kselos - utwierdziłeś mnie w obawach.

Szablasty, po raz kolejny wypada zatroskać się o twoją kondycję psychiczną. W wielu postach capisz brunatno, a teraz krytykujesz środowisko, z którego brunatni czerpią swój zaciąg.

Ponadto, nie raz, i nie dwa, policja specjalnie inspirowała zamieszki na i po meczach.

Kwiat - szczegóły tutaj pod tymi linkami (wybacz, późno już) :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

To tylko kilka, jak Cię to interesuje szerzej, to na pewno znajdziesz:).

A teraz kolejny news, w odpowiedzi na pytanie dotyczące zachowania służb mundurowych wobec młodych obywateli i obywatelek tego uroczego kraju :

"24-letni chłopak z Zamościa, żaden aktywista, zwykły szary człowiek, wyszedł wieczorem po papierosy i trafił na interwencję policji na swoim osiedlu. Został profilaktycznie przewrócony, skuty, szarpał się przy pakowaniu go do suki, przewieziony na izbę wytrzeźwień (nie zatrzymał się na wezwanie, bo myślał, że to nie do niego, skoro nie ma ze sprawą nic wspólnego). Z badań nic nie wyszło, więc przewieziono go na komendę, wykreślając fakt badania z protokołu.

Zatrzymanie nastąpiło w sobotę o 21, wypuścili go (a raczej przewieźli do szpitala) w niedzielę o 17. Do 9. rano w niedzielę odmawiano mu prawa do kontaktu z rodziną. Warto zaznaczyć, że były to święta Wielkanocne. Cały czas był skuty, bity - również z workiem na głowie, pałowany, na karku ma nawet ślady obcasów, również damskich butów. W kartotece szpitalnej nie figuruje nic poza otarciami i sińcami.

Po rzetelnej obdukcji okazało się jednak, że chłopak ma poważne obrażenia głowy. Konsultacja z chirurgiem wykazała złamanie kości skroniowej, podejrzenie pęknięcia podstawy nosa. Stracił słuch w jednym uchu, powtarzają się krwotoki z uszu. Całe ciało, głównie nogi, plecy i głowa, pokryte są siniakami i obrzęknięte.

Prokurator rozpoczął przeciw niemu sprawę o wulgaryzmy i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta w mundurze. Zarzuca mu się również dokonanie wyżej wymienionych przewinień w stanie nietrzeźwym. Zaproponowali mu 1200zł kary. Przestraszeni rodzice wnieśli część tej kwoty podczas pierwszej rozmowy z prokuratorem. Poszkodowany poważnie obawiał się o swoje życie, do tej pory jest zastraszony.

Przy wsparciu z zewnątrz, rodzina zaczyna jednak zbierać dowody i pisać zaskarżenia. Sprawa zgłoszona została do prokuratury, Komendy Głównej Policji, sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Planują skontaktować się również z Helsińską Fundacją Praw Człowieka. Bardzo istotne jest jednak moralne wsparcie na miejscu, robienie zamieszania wokół tej sprawy. Jeśli ktoś z czytelników mieszka w okolicy Zamościa i jest w stanie pomóc lub ma podobne doświadczenia, bardzo proszę o kontakt: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

Adres komendy:

Komenda Miejska Policji w Zamościu, Prymasa Stefana Wyszyńskiego 2, 22-400 Zamość"
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy

Szablasty, po raz kolejny wypada zatroskać się o twoją kondycję psychiczną. W wielu postach capisz brunatno, a teraz krytykujesz środowisko, z którego brunatni czerpią swój zaciąg.


Prezes... nie pierdol.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
KURO ja widzę potrzebę istnienia państwa i jego struktur siłowych takich jak wojsko czy policja. Uważam ich istnienie za istotne dla mojego osobistego bezpieczeństwa. Akceptuję również ograniczenie moich swobód wynikające z obowiązującego prawa.
Nie zgadzam się z poglądami traktującymi policję jak ciemiężców, z którymi trzeba walczyć. Jestem w stanie zrozumieć Twoje oburzenie na stosowanie siły i pozbawianie wolności przez policję ale tylko w przypadku kiedy policjanci łamią prawo. Tylko o sytuacji złamania prawa przez policjantów można mówić w przypadku prawomocnego wyroku sądowego jednoznacznie stwierdzającego fakt popełnienia przestępstwa. Cytowane przez Ciebie informacje to przepełnione emocjami wypowiedzi osób, które nie mają dystansu do tematu, na który się wypowiadają a o potępianiu kogokolwiek można mówić dopiero po prawomocnym wyroku sądowym.
  • 0

budo_soren
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
A czytaliście o meczu GKS Katowice ? Nie jestem kibicem tej drużyny, słabo interesuje sie piłką kopaną, wolę inne "zabawy przyjemne a pożyteczne" :twisted: ale wydaje mi sie ze jest to materiał dość mocny i prawdziwy. Jakby to już było poruszane (chociaż nie znalazłem w opcji szukaj) to pardą
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
jestem cywilem, ale znam mundurowych, również zawodowo, więc trudno abym wierzył w niespójne relacje o rzekomym znęcaniu się:

"24-letni chłopak z Zamościa, żaden aktywista, zwykły szary człowiek, wyszedł wieczorem po papierosy i trafił na interwencję policji na swoim osiedlu. Został profilaktycznie przewrócony, skuty, 1 szarpał się przy pakowaniu go do suki, przewieziony na izbę wytrzeźwień (nie zatrzymał się na wezwanie, bo myślał, że to nie do niego, skoro nie ma ze sprawą nic wspólnego). 2 Z badań nic nie wyszło, więc przewieziono go na komendę, wykreślając fakt badania z protokołu.

Zatrzymanie nastąpiło w sobotę o 21, wypuścili go (a raczej przewieźli do szpitala) w niedzielę o 17. Do 9. rano w niedzielę odmawiano mu prawa do kontaktu z rodziną. Warto zaznaczyć, że były to święta Wielkanocne. Cały czas był skuty, bity - również z workiem na głowie, pałowany, na karku ma nawet ślady obcasów, również damskich butów. 3 W kartotece szpitalnej nie figuruje nic poza otarciami i sińcami.

Po rzetelnej obdukcji okazało się jednak, że chłopak ma poważne obrażenia głowy. 4 Konsultacja z chirurgiem wykazała złamanie kości skroniowej, podejrzenie pęknięcia podstawy nosa. Stracił słuch w jednym uchu, powtarzają się krwotoki z uszu. Całe ciało, głównie nogi, plecy i głowa, pokryte są siniakami i obrzęknięte.

Prokurator rozpoczął przeciw niemu 5 sprawę o wulgaryzmy i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta w mundurze. Zarzuca mu się również dokonanie wyżej wymienionych przewinień w stanie nietrzeźwym. 6Zaproponowali mu 1200zł kary. 7 Przestraszeni rodzice wnieśli część tej kwoty podczas pierwszej rozmowy z prokuratorem. Poszkodowany poważnie obawiał się o swoje życie, do tej pory jest zastraszony.

Przy wsparciu z zewnątrz, rodzina zaczyna jednak zbierać dowody i pisać zaskarżenia. Sprawa zgłoszona została do prokuratury, Komendy Głównej Policji, sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Planują skontaktować się również z Helsińską Fundacją Praw Człowieka. 8 Bardzo istotne jest jednak moralne wsparcie na miejscu, robienie zamieszania wokół tej sprawy....


1. w związku z 5 = Stawiał czynny opór przy zatrzymaniu - a to głupota:

Art. 222.
§ 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do
pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 3.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 wywołało niewłaściwe zachowanie się funkcjonariusza
lub osoby do pomocy mu przybranej, sąd może zastosować nadzwyczajne
złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.

2. w związku z 5 =jak był trzeźwy i protokół badania alkomatem został usunięty z akt (a nie "wykreślony z protokołu") to na jakiej podstawie "Zarzuca mu się również dokonanie wyżej wymienionych przewinień w stanie nietrzeźwym" To jest w aktach to badanie alkomatem, czy nie ma?
3 w związku z 4=w szpitalu lekarze nie stwierdzili większych obrażeń a potem nagle "złamanie kości skroniowej, podejrzenie pęknięcia podstawy nosa. Stracił słuch w jednym uchu, powtarzają się krwotoki z uszu." Znaczy się lekarze też są w zmowie... Pewnie w tym szpitalu tez Go bili...
6 w związku z 7 = co to znaczy "Zaproponowali mu 1200zł kary" i "rodzice wnieśli część tej kwoty podczas pierwszej rozmowy z prokuratorem..." Gdzie wnieśli? Że niby Prokuratorowi osobiście - może jeszcze pod stołem do kieszeni? Przecież to dopiero postępowanie przygotowawcze. Nie ma kary 1200 zł. Jest kara grzywny liczona w stawkach dziennych. Grzywnę płaci się po uprawomocnieniu się wyroku skazującego na tą karę po zakończeniu postępowania sądowego!!! ( a nie wnosi prokuratorowi podczas pierwszej rozmowy...)
8 No tak "bardzo istotne jest...robienie zamieszania wokół tej sprawy" i pewnie tylko o to chodzi...
  • 0

budo_kuro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
Kwiat, oczywiście, można do tego w różny sposób podchodzić. Najważniejsze, to podchodzić do siebie z szacunkiem, a nie od razu wyzywać się od najgorszych - polityka, niestety budzi u nas jak najgorsze instynkta.

OK, nawet przyjmując, iż policja, wojsko, politycy, parlament, prezydent, czy inne formy ustrojowe władzy są niezbędne - to do k... nędzy, nie w takiej formie ! Nie w formie, która jest siebie samej parodią. Człowiek powołany do obrony obywatela go bije. Do ochrony obywatelki ją gwałci. Polityk, który ma działać dla polepszenia życia społeczeństwa, dopuszcza się najgorszych podłości. I tak można by w nieskończoność.

Czytałem o tych kibicach, o dziwo sami zamieścili swoje oświadczenie na radykalnie lewicowych i anarchistycznych portalach. Nie pałam miłością do sportu zinstytucionalizowanego (kicz, przekręty, sterydy, buractwo), tym bardziej do band zakompleksionych gnoji, którzy żenią sobie rozmaite sprzęty tylko za to, że ktoś ma inne kolorki na utkanej ze sztucznego materiału szmacie z bazaru - ale tak jak w wypadku innych grup społecznych, nie są tam sami debile i sadyści. Osobiście znam parę takich osób, i choć śmieję się z ich fascynacji tak wieśniacką rozrywką, jak piłka nożna, to ok - rozumiem, mają hobby. Na pewno nie są idiotami, jeden ma dwa mgry, teraz się doktorkował będzie. Z siekierami nie chodzą. także twierdzenie, że tam jest same bydło, to gruba przesada. Dodatkowo - czy policja, tylko dlatego, że ktoś zachowuje się jak debil, ma prawo się nad nim ZNĘCAĆ?

Jeśli oprócz zeznań kibiców młodych, nawalonych, mamy kilkanaście zeznań ludzi starszych, górników chociażby po 60ce, i wyraźnie jest tam powiedziane, że policja kradła telefony, portfele, biła i poniżała ludzi - masowo, bez wyjątku - to o czym ta rozmowa? To świadczy o niezwykle głębokim zdegenerowania tej grupy zawodowej, o całkowitej nieprzydatności do służby przez nich pełnionej. I jeśli wierzyć choćby 20 procentom tego, co kibice opowiadali, to nie można mieć pretensji o bitwę, jaką wszczeli z pałkarzami.

Coraz więcej takich rzeczy wychodzi w ostatnich miesiącach - praktycznie nie ma tygodnia, aby policja nie zadziałała jak grupa przestępczości zorganizowanej. To są gwałty na kobietach, molestowanie, bicie, tortury ( w Polsce, w XXI wieku !!!) w celu wymuszenia zeznań, kradzieże, obrót towarami zarekwirowanymi, handel narkotykami, częściami kradzionymi pojazdów mechanicznych, bronią, czerpanie korzyści finansowych i hm, fizjologicznych z prostytucji....Jest potrzebna ogólnopolska debata na ten temat, bo to już zaczyna wyglądać w niektórych miejscach jak okupacja - mundurowy okupant robi, co chce, a obywatele i obywatelki nie mają praktycznie żadnej możliwości obrony ....


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy

...Coraz więcej takich rzeczy wychodzi w ostatnich miesiącach - praktycznie nie ma tygodnia, aby policja nie zadziałała jak grupa przestępczości zorganizowanej. To są gwałty na kobietach, molestowanie, bicie, tortury ( w Polsce, w XXI wieku !!!) w celu wymuszenia zeznań, kradzieże, obrót towarami zarekwirowanymi, handel narkotykami, częściami kradzionymi pojazdów mechanicznych, bronią, czerpanie korzyści finansowych i hm, fizjologicznych z prostytucji....Jest potrzebna ogólnopolska debata na ten temat, bo to już zaczyna wyglądać w niektórych miejscach jak okupacja - mundurowy okupant robi, co chce, a obywatele i obywatelki nie mają praktycznie żadnej możliwości obrony ....


pozostanę niewiernym Tomaszem - uwierzę jak zobaczę....

...a do tej pory widziałem morderców, gwałcicieli, rozbójników, bandytów, damskich bokserów, włamywaczy, fałszerzy, złodziei, paserów, dilerów... - złapanych przez Panów (i Panie) Policjantów - SZACUNEK - zatrzymanych, skutych, przesłuchanych, dostarczonych do Sądu na uczciwy proces...
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
„Coraz więcej takich rzeczy wychodzi w ostatnich miesiącach - praktycznie nie ma tygodnia, aby policja nie zadziałała jak grupa przestępczości zorganizowanej. To są gwałty na kobietach, molestowanie, bicie, tortury ( w Polsce, w XXI wieku !!!) w celu wymuszenia zeznań, kradzieże, obrót towarami zarekwirowanymi, handel narkotykami, częściami kradzionymi pojazdów mechanicznych, bronią, czerpanie korzyści finansowych i hm, fizjologicznych z prostytucji....Jest potrzebna ogólnopolska debata na ten temat, bo to już zaczyna wyglądać w niektórych miejscach jak okupacja - mundurowy okupant robi, co chce, a obywatele i obywatelki nie mają praktycznie żadnej możliwości obrony .... „KURO mógłbyś podać jakieś szczegóły? Np. jaki sąd, za co i kogo skazał? Niemożliwe jest jakiekolwiek obiektywne odniesienie się do tej wypowiedzi bez znajomości szczegółów.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
„Coraz więcej takich rzeczy wychodzi w ostatnich miesiącach - praktycznie nie ma tygodnia, aby policja nie zadziałała jak grupa przestępczości zorganizowanej. To są gwałty na kobietach, molestowanie, bicie, tortury ( w Polsce, w XXI wieku !!!) w celu wymuszenia zeznań, kradzieże, obrót towarami zarekwirowanymi, handel narkotykami, częściami kradzionymi pojazdów mechanicznych, bronią, czerpanie korzyści finansowych i hm, fizjologicznych z prostytucji....Jest potrzebna ogólnopolska debata na ten temat, bo to już zaczyna wyglądać w niektórych miejscach jak okupacja - mundurowy okupant robi, co chce, a obywatele i obywatelki nie mają praktycznie żadnej możliwości obrony .... „KURO mógłbyś podać jakieś szczegóły? Np. jaki sąd, za co i kogo skazał? Niemożliwe jest jakiekolwiek obiektywne odniesienie się do tej wypowiedzi bez znajomości szczegółów.
  • 0

budo_xciurekx
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 86 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
raport o zatrzymaniu ludzi ze słupska:

RAPORT
Zatrzymanie i oskarżenia wobec uczestników demonstracji przeciwko budowie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej,
Słupsk 29-30 marca 2008 r.

Demonstracja

29 marca w Słupsku zaplanowana została demonstracja przeciwko budowie elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej (więcej o powodach zorganizowania protestu można dowiedzieć się ze stron: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Przed demonstracją zgromadzone zostały duże siły policyjne. Funkcjonariusze już kilka dni wcześniej nachodzili organizatorów protestu wypytując o szczegóły protestu i próbując ich zastraszyć.

Podczas samego protestu, który zgromadził według różnych szacunków od 500-800 osób, policja zachowywała się raczej nie konfrontacyjnie. Oddziały prewencji nie były widoczne, dzięki czemu demonstracja przebiegała spokojnie. W miejscu wiecu ustawiony został wóz monitoringu policyjnego służący do obserwowania i nagrywania wydarzeń w miejscach publicznych.

Sytuacja stała się bardziej nerwowa podczas przejścia części demonstrantów (ok 100-200 osóB) w stronę lotniska w Redzikowie pod Słupskiem. Nad maszerującymi pojawił się policyjny helikopter, a dookoła nie oznakowane wozy policyjne. Po dojściu demonstrantów pod boczne wejście lotniska, ok. godz. 15.30, oddziały prewencji z tarczami odepchnęły protestujących próbujących wejść na jego teren. Demonstranci przeszli wówczas pod bramę główną. Oddziały policji tam zgromadzone użyły pałek i psów w celu odepchnięcia protestujących. Do większych starć jednak nie doszło. Policja zatrzymała jednak dwóch manifestantów, którzy zostali wypuszczeni po kilku godzinach.

Już po zakończeniu protestu, ok godz. 17.15, przy ul. Tuwima w Słupsku, jednego z jego uczestników zatrzymała policja. Jak pretekst zatrzymania podano trzymane przez niego piwo. Został on ukarany mandatem w wysokości 650 zł "za zaśmiecanie i spożywanie alkoholu w miejscu publicznym".

Jako część wydarzeń związanych z protestem przeciwko tzw. "tarczy antyrakietowej" zaplanowana została impreza muzyczno-taneczna w jednym z Słupskich pubów (klub "Keller"). Impreza trwała do wczesnych godzin rannych w niedzielę. Dwie osoby uczestniczące w imprezie zostały rozpoznane później jako policjanci w cywilu. Uczestnicy imprezy byli również fotografowani przez policjantów z nie oznakowanego wozu zaparkowanego po drugiej stronie ulicy. Ten sam wóz widziany był potem, gdy śledził grupę 25 osób, które po zakończonej potańcówce udały się do mieszkania przy ul. Bogusława X, gdzie znajdował się nocleg dla demonstrantów przybyłych z innych miast. Cała grupa dotarła do mieszkania ok. godz. 4.30 nad ranem.

Napaść policji

Około godziny 5.40 u drzwi mieszkania przy ul. Bogusława X zjawiła się policja. Znajdowało się w nim wówczas 25 osób. Według ich relacji odmówiono wpuszczenia policji do mieszkania, ponieważ nie mogli się oni wylegitymować żadnym nakazem. Kiedy policja nalegała, na klatkę schodową wyszedł właściciel mieszkania. W czasie rozmowy zaproponował, że jeden z policjantów może wejść do środka, żeby mógł zobaczyć, że wszystko jest w porządku. Od funkcjonariusz policji usłyszeli jednak: "Co ty mi tu pierdolisz, kto ma wchodzić, kto nie!". Odciągnięto go od drzwi, przewrócono na ziemię i złożono kajdanki. Pozostali w mieszkaniu próbowali zamknąć ponownie drzwi, które jeden z policjantów zablokowała wkładając pałkę w szparę. Do mieszkania wpuszczono gaz. Następnie kilku funkcjonariuszy wtargnęło do środka.

Tak opisuje zdarzenie jedna z uczestniczek: "Przed godziną 6 rano usłyszeliśmy walenie do drzwi, chciałabym zaznaczyć ze nie było to pukanie, tylko walenie pięścią w drzwi. Właściciel podszedł do drzwi i mówił, że widzi przez wizjer funkcjonariuszy policji, nie powiedział ilu. Właściciel wrócił do pokoju gdzie znajdowała się większość osób jeszcze nie śpiących i powiedział nam o tym co zobaczył. Wyszedł na klatkę wraz z kolegą, który stanął w futrynie. Funkcjonariusze zachowywali się w stosunku do nich agresywnie i wulgarnie, podnosili głos. W pewnym momencie jeden z policjantów przewrócił właściciela mieszkania, drugi kolega widząc to wszystko próbował zamknąć drzwi, prosząc o pomoc innych, Wtedy zaczęło robić się rzeczywiście głośniej, bo reakcja ludzi na tak brutalne zachowanie policjantów była głośna i natychmiastowa. Trzymaliśmy drzwi, pytając policjantów, jaki jest cel tej brutalnej interwencji, prosząc od razu o to by funkcjonariusze okazali nam swoje legitymacje i podali swoje numery odznak, w odpowiedzi usłyszeliśmy stek obelg (Otwórzcie kurwa drzwi!, Zamknij kurwa mordę!, Macie przejebane!). Drzwi były lekko uchylone, ze względu na to, że jeden z policjantów włożył między nie pałkę. Trzymaliśmy drzwi jeszcze przez jakiś czas, nagle ludzie zaczęli czuć ze gryzie ich cos w gardło i pali, policja nie ostrzegała nas o tym, że wpuszczą do pomieszczenia gaz łzawiący. Ludzie się rozbiegli. Zaczęli dusić. Podbiegłam do otwartego okna by złapać powietrze i właśnie wtedy zauważyłam, że na podwórku osiedla biegnie już kilku policjantów. Do mieszkania wbiegli funkcjonariusze. Wszyscy momentalnie usiedli gdzie się dało. Policjanci wbiegając do pokoi deptali po śpiących tam na podłodze, w śpiworach ludziach."

Policjanci wewnątrz zachowywali się bardzo agresywnie bijąc pałkami (także rękojeścią) i szarpiąc napotkane osoby. Większość osób spała wówczas w drugim pokoju. Jak wynika z ich relacji jeden z policjantów wbiegł do niego, chcąc najprawdopodobniej otworzyć okno (mieszkanie było "zagazowane") i potknął się o leżące w śpiworach osoby. Kolejni funkcjonariusze uderzali ich pałkami i siadali im okrakiem na głowach. Leżącym w jeszcze na ziemi zakładano kajdanki - część z nich została później oskarżona o napaść na policjantów (sic!). Osoby zakute już w kajdanki, które próbowały podnieść się z ziemi były przez policjantów kopane i popychane, czemu towarzyszyły poniżające komentarze. Prośby o poluźnienie zbyt mocno zapiętych kajdanek były ignorowane lub spotykały się z wulgarnymi odpowiedziami policjantów.

Policjanci odmawiali okazania numerów służbowych. Nie potrafili również podać powodów tej brutalnej akcji. Początkowo mówiono zatrzymanym, że akcja ma związek z "nadużywaniem przez nich środków odurzających". Później pojawiła się wersja o "napaści na funkcjonariusza". Zatrzymani słyszeli rozmowę policjantów, w której jeden pytał drugiego "Czyj to był pomysł by tam w ogóle jechać?" na co otrzymał odpowiedź "Góra".

Oficjalną wersję dotyczącą powodów zatrzymania przedstawił dopiero rzecznik policji dziennikarzom. Według niego powodem interwencji było "zakłócanie ciszy nocnej", które przeszkadzało sąsiadom. Trudno dywagować nad tym czy któremuś z sąsiadów faktycznie przeszkadzało zachowanie zgromadzonych w mieszkaniu. Faktem, który potwierdzają wszyscy zatrzymani jest, że większa część osób zgromadzonych w mieszkaniu spała podczas interwencji policji. Po pierwsze świadczy to o tym, że zbyt głośno być nie mogło, po drugie kuriozalnym jest fakt, że wszyscy bez wyjątku otrzymali mandaty lub wnioski do sądu grodzkiego za "zakłócanie spoczynku nocnego". Również potwierdzonym faktem jest to, że w mieszkaniu nie było żadnego sprzętu grającego, gdyż mieszkanie zostało opróżnione pod wynajem.

Do tej pory, tylko słowa rzecznika policji potwierdzają fakt interwencji na wezwanie. Policja doskonale wiedziała, dokąd udała się grupa osób, która opuściła potańcówkę, gdyż jak wspomniano wyżej byli oni śledzeni. Budynek, w którym mieściło się zaatakowane mieszkanie znajduje się na tzw. "policyjnym osiedlu". Tylko w tym bloku mieszka 5 byłych lub czynnych funkcjonariuszy policji. Osobą, która powiadomiła policję o rzekomym zakłócaniu ciszy nocnej jest Adam M. (nazwisko znane autorom raportu), emerytowany policjant ze Słupska. Uzyskanie pretekstu do interwencji nie było, więc trudne.

Wszyscy zatrzymani jednoznacznie twierdzą, że w interwencji brało udział od samego początku kilka radiowozów policji, w tym policjanci z oddziałów prewencji w charakterystycznych kamizelkach kuloodpornych. Czy tak wygląda standardowa procedura postępowania policji w przypadku zakłócania ciszy nocnej?

W areszcie

Po interwencji policji, znajdujący się w mieszkaniu aktywiści zadzwonili po pogotowie. Jeden z mężczyzn po pobiciu przez policję został przewieziony do szpitala z podejrzeniem złamania ręki (jak się później okazało miał on "jedynie" poważnie stłuczony łokieć i potłuczenia od ciosów zadanych policyjną pałką).

Reszta, (23 osoby) zakuta w kajdanki, została przewieziona do komendy przy ul. 3 Maja w Słupsku. Tam przebadano wszystkich na obecność alkoholu we krwi (wbrew temu, co twierdził rzecznik policji większość okazała się trzeźwa, co wywołało konsternację wśród funkcjonariuszy) oraz skierowano do cel w areszcie. Aktywiści spędzili w nich od kilkunastu do 30 godzin. W czasie ich tam pobytu złamano większość praw osób zatrzymanych w tym min.:

- przez 12 godzin nikt nie poinformował zatrzymanych o powodach zatrzymania, protokół zatrzymania wypełniano dopiero po tym czasie;

- nie przeprowadzono z zatrzymanymi rozmowy o ich stanie zdrowia, nie zapytano czy potrzebują oni pomocy lekarskiej, mimo że część osób została wcześniej uderzona przez policjantów;

- mimo usilnych i jednoznacznych żądań odmówiono zatrzymanym kontaktu z prawnikiem i poinformowania rodziny o zatrzymaniu;

- przez kilkanaście godzin odmawiano zatrzymanym picia i jedzenia;

- część zatrzymanych nie otrzymała materacy na prycze;

- w wielu celach na skutek otwartego okna, którego nie dało się zamknąć panowała temperatura poniżej 10 st. C. (jedna z osób po pobycie w areszcie zachorowała na zapalenie oskrzeli)

- zatrzymanych traktowano obcesowo, policjanci zwracali się do nich wulgarnie, poniżano ich słownie, wywierano naciski, znęcano się psychicznie obrażając najbliższych;

Także na komisariacie policja stosowała przemoc fizyczną, jak opisuje jedna z zatrzymanych: "Na komisariacie odmówiono mi prawa kontaktu z rodziną. Nie pozwolono mi zadzwonić, przy czym nie zostaliśmy o tym poinformowani. Kiedy jeden z kolegów P.M. [nazwisko do wiadomości autorów raportu] wyjął telefon komórkowy, rzucił się na niego policjant wykręcając mu głowę mimo, iż siedział on w kajdankach. Ja, która siedziałam obok zostałam w tym momencie pokaleczona na ręce policyjnym butem."

Przesłuchania

Jak już wspomniano pierwsze osoby zostały przesłuchane dopiero po kilkunastu godzinach od zatrzymania, wtedy również wypełniano protokoły zatrzymań (te czynności powinny być według prawa wykonane niezwłocznie po zatrzymaniu). Zatrzymanych wypytywano o szczegóły demonstracji "antytarczowej", o to w co byli na niej ubrani itd. Co więcej jedna z aktywistek z Poznania widziała wydruki z informacjami o kontrolach tożsamości przeprowadzonych na innych demonstracjach. Pytano ją o udział w demonstracji podczas Europejskiego Forum Ekonomicznego w Warszawie w 2004 roku (sic!). Jednego z aktywistów wypytywano natomiast o jego udział w demonstracji podczas wizyty G.W. Busha na Helu, w zeszłym roku. Nie dość, że świadczy to dobitnie o tym, że akcja policji była zaplanowana wcześniej, to na dodatek po raz kolejny widać, że policja (wbrew obowiązującemu prawu) prowadzi ewidencję i inwigilację osób zaangażowanych w ruchy społeczne i polityczne.

Policjanci nie chcieli protokółować zeznań, w których zatrzymani mówili o brutalnym postępowaniu policji. Niektórym osobom próbowano podsuwać do podpisania zeznania, których nie składali. Osoby, które odmówiły składania zeznań były nakłaniane do tego twierdzeniem, że muszą je składać gdyż zeznają jako świadkowie, a nie oskarżeni. Poza tym stosowano typowe metody manipulacji i kłamstw przy przesłuchaniach: "nie musisz nic mówić, twoja koleżanka ciebie już wsypała", "jak tego nie podpiszesz będziesz siedział dłużej". Zniechęcano do składania zażaleń na zatrzymanie do sądu twierdząc, że procedury trwają bardzo długo i czas odpowiedzi z sądu zatrzymany spędzi w areszcie.

Część mniej doświadczonych aktywistów uległa tym manipulacjom, niektórzy przyjęli mandaty za zakłócanie porządku, mimo tego, że jak twierdzą nic takiego nie miało miejsca. Perspektywa spędzenia kolejnych kilkunastu godzin w zimnej celi działa odstraszająco.

Efekty brawurowej akcji

8 osób zostało oskarżonych z paragrafów 222 i 226 kk (znieważenie i naruszenie nietykalności osobistej funkcjonariusza publicznego) za co według kodeksu grozi do 3 lat więzienia. Każdy z nich otrzymał dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i musi wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 300-500 zł.

Pozostałe 15 osób otrzymało mandaty lub wnioski do sądu grodzkiego za zakłócanie porządku i spoczynku nocnego (art. 51 kw).

Żaden z policjantów, którzy mieli zostać jakoby zaatakowani przez "agresywnych" zatrzymanych nie ma nawet pogniecionego munduru. Natomiast co najmniej 3 osoby (tyle do tej pory zrobiło obdukcję lekarską) zaatakowane przez policjantów mają obrażenia od stłuczonego łokcia (uderzenie trzonkiem pałki) po liczne siniaki, otarcia i zadrapania powstałe w wyniku uderzeń pałką, kopniaków i zbyt mocno zaciśniętych kajdanek.

Wnioski

Mając na uwadze powyższe fakty należy jednoznacznie i bez jakichkolwiek wątpliwości stwierdzić, że akcja policji w mieszkaniu przy ul. Bogusława X w Słupsku miała bezpośredni związek z demonstracją, jaka odbyła się 29 marca. Można przypuszczać, że jej celem była zemsta ze strony policji, która "nie wykazała" się dzień wcześniej. Istnieje także możliwość, że została ona przeprowadzona z powodów czysto politycznych i jej celem było skompromitowanie oraz skryminalizowanie uczestników demonstracji "antytarczowej".

Słupsk - miasto policyjne?

Można też zwrócić uwagę na inny aspekt sytuacji. Słupsk posiada opinię miasta z silnymi wpływami policji. W Słupsku mieści się Szkoła Policyjna, większa niż w innych miastach jest liczba mieszkańców związanych w jakimś zakresie ze strukturami policji (rodzina, znajomi, kontakty biznesowe).

To właśnie w Słupsku miały miejsce dość kuriozalne przypadki "krycia" brutalnego zachowania funkcjonariuszy. Dla przykładu w maju 2005 roku, Głos Pomorza informował o strażniku miejskim podejrzanym o morderstwo, wobec którego miejscowy prokurator zastosował jedynie dozór policyjny i wypuścił na wolność. W 2004 roku słupska policja bardzo sumiennie zabrała się za akcję przeciwko uczestnikom demonstracji podczas Europejskiego Szczytu Gospodarczego w Warszawie. Dziennikarza Polskiego Radia Koszalin przez kilka dni nękano telefonami z pogróżkami i śledzono, gdyż policja uznała go za "alterglobalistę" (więcej o sprawie zobacz np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Przypomnieć należy również najgłośniejsze "dokonanie" słupskiej policji tj. zabójstwo 13 letniego chłopca dokonane w 1998 roku przez funkcjonariusza Dariusza Woźniaka. Jak się okazało później przeciwko policjantowi składano wiele skarg ze względu na jego wyjątkową brutalność. Wszystkie one były ukrywane, lub policja zadbała o to aby zostały wycofane. Legendarna solidarność słupskich policjantów działała nawet po ujawnieniu tych skandalicznych praktyk. Związek Zawodowy Policjantów w Słupsku wpłacił za niego 5 tys. zł kaucji, a po przesiedzeniu w areszcie jedynie 8 lat więzienia po odbyciu połowy zasądzonej kary. Dziś policjant żyje z policyjnej emerytury w Słupsku.

To właśnie dzięki "solidarności" grupowej policjantów dochodzi później do takich tragedii. Dlatego też sprawę napaści, pobicia i fałszywego oskarżenia demonstrantów z Słupska powinny potraktować poważnie nie tylko organizacje antymilitarne i anarchistyczne.

Raport powstał w oparciu o ustne i pisemne relacje uczestników zajścia, relacje mediów i obserwacje własne.


na poczatku tego tematu wypowiadałem sie o policji neutralnie i choć nadal nic złego mi nie zrobili dostrzegam pewne fakty i z czystym sumieniem moge tylko napisać cH.W.D.P. najlepiej do kwadratu
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
niestety ale podpieranie sie pseudo-dowodami w postaci jakis przedrukow z blogow uwazam za smieszne.. nie dosc ze sa pisane wylacznie jednostronnie, to od razu domysly przekuwaja w pewniki, braki w informacjach zastepuja wlasnymi przypuszczeniami, a teksty bazuja na opiniach czesto osob postronnych, ktore ani o interwencjach policyjnych ani o prawie polskim za duzo nie wiedza..
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy

Około godziny 5.40 u drzwi mieszkania przy ul. Bogusława X zjawiła się policja. Znajdowało się w nim wówczas 25 osób. Według ich relacji odmówiono wpuszczenia policji do mieszkania, ponieważ nie mogli się oni wylegitymować żadnym nakazem. Kiedy policja nalegała, na klatkę schodową wyszedł właściciel mieszkania. W czasie rozmowy zaproponował, że jeden z policjantów może wejść do środka, żeby mógł zobaczyć, że wszystko jest w porządku. Od funkcjonariusz policji usłyszeli jednak: "Co ty mi tu pierdolisz, kto ma wchodzić, kto nie!". Odciągnięto go od drzwi, przewrócono na ziemię i złożono kajdanki. Pozostali w mieszkaniu próbowali zamknąć ponownie drzwi, które jeden z policjantów zablokowała wkładając pałkę w szparę. Do mieszkania wpuszczono gaz. Następnie kilku funkcjonariuszy wtargnęło do środka.



I po co było stawiać się, głupieć i kombinować?

ps. A zawsze jest potrzebny nakaz? Czy można wejść na legitymację??

podpowiadam - można na legitymację...
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
Och ta okrutna policja, niech się jeszcze mamie poskarżą :lol:
  • 0

budo_s.o.s.
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2777 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
Szczerze nie chche mi sie czytac calego tematu ;)
Ostatnimi czasy zmienilem lekko zdanie o policji, zauwazylem, ze sa to czesto tchorze i ida tam osoby nie z powolania lecz gamonie ktorych nigdzie indziej nie chca do pracy...
Kilka dni temi szedlem sobie z kuzynem po i niedaleko nas bylo 3 pijanych typkow, zaczepiali ludzi(kobiety) i darli doasc glosno pyska, na horyzoncie ukazalo sie 2 panow policjantow ktorzy gdy zauwazyli 3 nastukanych glosnych typkow szybko sie zawineli w przeciwnym kierunku...jak dla mnie tragedia.
Pare dni pozniej dosc sie spieszylem i przeszedlem na zielonym lecz migajacym swietle, kawalek za mna byli niebiescy, oczywiscie scigneli mnie (przeszli juz na czerwonym) i dali mandat, wmawiajac mi, ze juz bylo czerwone!! Mandat przyjolem tylko z tego wzgledu, ze nie mam czasu targac sie po sondach. Nie wspomne o tym, ze jeden byl bardzo nie mily i ogarnol sie po zwroceniu uwagi, drugi (kot) wypisywal mandat-zdecydowanie bardziej spoko, pewnie dlatego, ze pierwsze dni pracy.

I jak tu miec szacunek dla osob ktorzy wypelniaja swoje obowiazki nadgorliwie, ale tylko w sytuacjach dla nich wygodnych. Policjanic ktorzy dali mi mandat byli z komendy ktora jest znana z "dawania" mandatow, mowi sie na nich "kosiarze" czy cos w tym stylu i to w srodowisku mundurowym!!
Nie wspomne juz o tym, ze keidys jakis rok temu kiedy szedlm spokojnie z kolezanka i zaczepilo nas 2 kolesi, wiadomo wywiazala sie bojka, w trakcie kolezanka zadzwonila na policje i przyjechali, oczywiscie juz po wszystkim i nawet sie nie zatrzymali, lecz smigneli-nikt sie nie bil wiec po co spytac chociazby czy nie potrzebny lekarz.
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nienawisc do policji wsrod mlodziezy
Ja miałem na swojej osiemnastce ( lata świetlne temu ) jedna ogromna bitwę. Przyjechała jakaś ekipa i był ostry dym z moimi gośćmi. Mniejsza o szczegóły, ale wyszedłem z tego trochę poturbowany. W międzyczasie ktoś zadzwonił po policje. Idioci przyjechali i mówią, ze jak nie powiem, którzy zaczęli bojkę to zaraz wypuszczają tych najbardziej agresywnych z tamtej ekipy ( bo w sumie to oni zaczęli ) przed lokalem, a oni sobie spokojnie odjadą i niech sie dzieje wola nieba. Stwierdziłem, ze skąd mam wiedzieć którzy zaczęli. Czy wyglądam jak kamera? Takie straszenie beznadziejne z ich strony. Śmiesznie było bo stałem zalany juchą, podchodzi policjant i pyta Gdzie są poszkodowani? Poszkodowanych zasadniczo nie ma panie władzo! LOL Sprawiedliwość wymierzyliśmy parę tygodni później sami składając wizytę na jednym z osiedli, ale wtedy człowiek był młody i głupi. Moje zdanie o Policji: Nie ma reguł ale generalnie jest coraz gorzej
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024