mialem wlasnie okazje poczytac o nitrobolonie a wczesniej nie widzialem aby gdziekolwiek w powyzszym topicu ten suplement sie przewinal. czy warto w to inwestowac?
moim celem nie jest zasadniczo zwiekszenie masy ani sily. przymierzam sie do kolejnego kilkumiesiecznego wyjazdu do tajlandii i dwukrotnie gdy bylem tam poprzednio powtarzala sie podobna historia: mimo przygotowania kondycyjnego po 2-3 tygodniach intensywnych treningow (6x w tygodniu, 4 godziny dziennie, temperatury w granicach 30-35 stopni) ciezko bylo mi zmusic organizm do wysilku i podobnie do innych zawodnikow wkrecilem sie w red bulle (potrafilem wypijac kilka dziennie, w tym jeden/dwa na czczo).
problemem zatem glownym jest chyba zbyt slaba regeneracja organizmu (nie bralem zadnych supli, jadlem duzo i zdrowo, spalem po 10godzin w nocy i 2-3 miedzy treningami, wiec czasu na odzyskanie sil w teorii bylo duzo).
aha i jeszcze napotkalem sie na AMINO MUSCLE 946. kumpel twierdzil ze to jest dobre w zamian za czyste bcaa i l-glutamine. czy ktos mial okazje sie z tym suplem spotkac?
pozdrawiam
red bulle doprowadzaja do odwodnienia organizmu (kofeina
) co w momencie treningu w tajlandii gdzie normalny europejczyk poci sie stojac w cieniu jest w pewnym sensie proba samobojstwa....
jestem super zaskoczony ze piszesz ze wielu zawodnikow je uzywa bo ja bedac w paru campach nigdy tego nie zauwazylem
aha czy Ty czasem nie trenowales w Sinbi Muay thai? mowili mi ze byl jakis Polak mieszkajacy na stale w Irlandii