Słaby- nowy dziennik treningowy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
żadnych przerw. spierdalam jutro na siłownie. robic wg planu, klata + tric.ale bez dnia przerwy.
tu przemawia Twoja głupota. Po chuj Ci to? bez regeneracji nic nie osiągniesz. Chyba, że szybkie przetrenowanie.
bo powietrza najebało mi do strzykawki. poszło przy koncu razem z jakimis malenkimi bąbelkami.
ja jebie naucz się robic szoty bo widzę, że nawet teorii nie znasz.. ma nie byc bąbelków!
Dużo krwi było po wyciągnięciu igły.
chujowe miejsce na szota.
Dupy, jakie one są jebnięte.
Powiedz z ręką na sercu, że Ty jesteś normalny.. Zjebane podejście do świata. Każdy ma swoje jazdy, trzeba się tylko dopasowac.
wypróbuje ten podział po cyklu.A propo . wrzucic wtedy tez mono>?
poczytaj o pct..bo tutaj również nie masz podstaw teoretycznych..
Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
strzał poszedł od razu po treningu, mięsień twardy był jak chuj . nigdy wiecej. zastanawiałem sie czy nie złamałem igły w pewnym momencie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ostatnio dieta haczyła troche na poziomie 190-210 g białka . 350 g węgli 70 g tłuszczu. stanowczo trzeba to podbić o 50/50/30, aeroby lecą. ale strasznie puchną mi łydy więc czesto sie zatrzymuje. to te buty reebok zigtech. są dla mnie do bani, nienaturalne tąpnięcia o ziemie, nienaturalne odbicie . mam wrazenie ze ciezar zamiast rozejsc sie po tej gumie z dołu odbija sie i idzie ze zwiekszoną siłą na łydki a wczesniej bolały mnie w nich stawy. Trzeba wrócić do wczesniejszych i zobaczyc jak bedzie.Ale moja złota myśl na ten temat, to że buty mają amortyzować, nie odbijać. Może to być też nadmiar minerałów, coś takiego słyszałem. ze ogółem od krążenia mogą być cieżkie spuchniete nogi, a ono zazwyczaj nie wyrabia przez gospodarke mineralną. a własnie, dalej mam gorącą skóre na tym. to normlane ?
Napisano Ponad rok temu
rysuje "start" na bierzni. truchtam gdzies 40% swojej maksymalnej prędkości 3 kółka,
następnie od startu biegne maksimum ile dam tempem 90+ . jak znacznie spadnie rysuje kreche i zaczynam truchtać przez kolejne sto metrów. Potem 50 metrów marszu i z 30 metrów przed statem trucht coraz szybszy zeby przywalić od startu kolejny sprint, starając sie utrzymać wczesniejszy wynik i biec ile sił do wyznaczonej kreski, nie patrząc jak szybko strace energie.
Wygląda to mniej wiecej tak :
trucht
sprint
trucht
marsz
i tak pocisłem kolejne 25 minut.
Z doświadczenia wiem że taki sposób swietnie na mnie działał, z d nia na dzień rosła wydolność wytrzymałość szybkość więc teraz będę to cisł. Jutro wpaść ma mi do rąk prop ale uwaga... innej firmy boli mnie to że to są undery, i ch** wie jakie stężenie sie trafi. ale drozszy 35 zł od wczesniego (tamten 65 a ten 100) wiec moge bać sie tylko sajdów lub lepszego kopnięcia
rano poszły plecy. Z rzeczy które trzeba opisać bolały mnie stawy za półdupkami przy mc. Myślałem ze ch*** mnie trafi, trening prostowników poszedł Z A Ł O S N I E. Za to fajnie poszły motyle. Sztangielki, sztanga, wyciąg górny i .. PODCIĄGANIE. W końcu zrozumiałem jak podciągać się opierając nogi o elemennty konstrukcji a podciągać sie trzymając sztange na szynach. poszły smiesznie powtórzenia, ale w czwartej serii zajarzyłem wiec walnąłem 5 . było tak : 1/3/2./8./8 w pierwszych trzech to pokrzywiony nie wiedziałem czy pracuje bic tric nogi łopatki barki czy plecy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w chuj dobre polecam, pobudza zdrowo, nie poząłujeszwhite flood
pozdro
To cos jak karta stałego klienta w burdelu: kiedy chcesz i jak chcesz
rzeźba jest dla pedałów. trza rosnąć, być pierdolnym, wtedy budzi sie szacunek.
a gdy nadejdzie mój czas to jeśli sądzisz że będe siedział i błagał o życie to kurewsko się mylisz
te ściery kiedyś przerobie w młynku do mięsa i posypią sie monety.
Napisano Ponad rok temu
ogółem wpadnie white flood gainerek no i od nastepnego treningu poleci mono. propa zostaje jeszcze 4 tyg bicia.
Napisano Ponad rok temu
ogółem wpadnie white flood gainerek no i od nastepnego treningu poleci mono. propa zostaje jeszcze 4 tyg bicia.
Ty chyba na mózg upadłeś..po chuj Ci mono jak bijesz teścia?!
bardzo zawale jak prop pykne 3-4 dni po ostatnim strzale? kurewnie to zajebałem
nic się nie stanie.
Chcesz być duży? wzbudzać respekt? Taki człowiek nie może bać się zastrzyków!
Napisano Ponad rok temu
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Plan treningowy |
Trening dla początkujących |
|
|
||
trening na maseco sądzicie o tym planie treningowym ? |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Nowy sezon w Bone Breakers - spotkanie organizacyjne |
MIXED-MA |
|
|
||
Nowy sezon - Szczecin |
KUNG-FU/WUSHU |
|
|
||
Nowy plan |
Trening dla początkujących |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 15
0 użytkowników, 15 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Cykl masowy-Test 1
- Ponad rok temu
-
Od 14.03.2011 - na PIMPOWSKIM towarze... :)
- Ponad rok temu
-
dziennik Erniego
- Ponad rok temu
-
Prorok's journal
- Ponad rok temu
-
Kancik
- Ponad rok temu
-
Gusti - akcja plaża
- Ponad rok temu
-
DZIENNIK - MARCHEWA
- Ponad rok temu
-
zerdzewialy+walczy z rdza :)
- Ponad rok temu
-
masa
- Ponad rok temu
-
Olek "Killer" dziennik
- Ponad rok temu