3 odpowiedzi w tym temacie

[Tomczyku]

Witajcie... jak to jest z tymi dniami bez treningu?
Może jestem " mentalnie chory", nie mam anoreksji ... ale generalnie w dni nie treningowe kiedy nie idę na siłlownie nie ćwicze, to mam obawy przed jedzeniem... tzn mimo trzymania kcal, ( robię spokojną masę +100/150 kcal) boję się dodawać taką pulę w ten dzien bez treningu, dodatkowo ... wegli sie obawiam... bo ciagle sie slyszy, że jak sie nic nie robi tzn. siedzi np. ( tutaj jako programista ) to nie powinno się jeść węgli
Ktoś mi to rozjaśni ? pomożę? dodam, ze trenuje systemem DT/DT/off/DT/DT/offf
czy podczas dnia nietreningowego nadwyżka idzie tylko w fat? Czy ... są szansę na odbudowywanie dalej tkanki np. mięsniowej !

Weźcie prosze to jako ważne dla mnie pytanie, nie jako "polewkę, hejt ....", piszę tu bo mam nadzieje- że ktoś mi pomoże i chyba po to są fora sportowe !

[komwuj]

Z mojego skromnego doświadczenia i wiedzy nabytej w internetach i z książek wydaje mi się, że nie masz się czego obawiać i trzymać dietę z dodatnim bilansem kalorycznym codziennie bez względu na to czy to dzień treningowy czy nie.  Masz podniesiony metabolizm przez to, że wgl ćwiczysz a poza tym po treningu twoje mięśnie potrzebują składników odżywczych do odbudowy - a jak wiesz one odbudowują się od 2-5 dni ( zależy od partii mięśni) i przez ten cały czas musisz im dostarczać odpowiednich składników odżywczych 

[Haroldek48]

Bez, obawy w Dzień nie treningowy, mięśnie się regeneruja, a do tego też potrzeba energi i pozywienia..
pozatym, masz cały czas napędzony, metabolizm,
ktory, zwalnia dopiero po ok, tygodniu przerwy od treningu, a takowej, chyba nie robisz?

[robieswoje]

jak mozesz sie obawiać jeśli jesteś na masie to nie jest mega nadwyżka kcal +-100-150 a regeneracja to tez mentalna sprawa więc się nie bój rób swoje i myśl pozytywnie i rośnij !