Najbardziej kozacka akcja jakiej byliscie swiadkami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
poza tym jesli chodzi o mnie personalnie - ja tam nie widze na tym filmie uzasadnienia dla stosowania przemocy - ten typek byl nieszkodliwy, w dodatku sam na dwoch, a ze sie pultal troche? to nie powod zeby od razu mial dostac kopniaka w glowe.. mozna to spokojnie bylo zalatwic slowami a nie piesciami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A tu sprawa załatwiona szybko i skutecznie, jak sam widziałeś - bez większych obrażeń Smile
Veni,vidi,vici.Przybyłem,zobaczyłem,skopałem dupę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To niemiała być bójka tylko pokazanie wyższości , przynajmniej tak mi sie wydaje ...
Po cholere sie doszukiwac aspektow czysto technicznych , jak ktos powiedzial na ulicy niebedziesz patrzyl na technike, tylko na to jaki efekt ma kopniecie . Kopnal szybko , widocznie niechciał mocno , bo po co odrazu demolować komus twarz , zeby poczuc sie panem ? ze dokopało sie pijaczkowi z siateczką w ręku ? bezsens ... kopnal raz, i wystarczylo zeby zrozumiał ... nie musiał odrazu masakrować twarzy ;]
Napisano Ponad rok temu
no nie wiem - mnie zawsze uczyli ze dopoki mozna to negocjujesz - a jak siegasz juz po rozwiazania silowe to robisz to szybko i skutecznie.. wiec jesli juz zdecydowal sie na bojke to mogl kopnac porzadnie (bo np nie wiedzial czy tez zulik po jego kopnieciu nie rzuci sie na niego (np z nozem w rece) wiec nalezalo wyeliminowac zagrozenie od razu)
poza tym jesli chodzi o mnie personalnie - ja tam nie widze na tym filmie uzasadnienia dla stosowania przemocy - ten typek byl nieszkodliwy, w dodatku sam na dwoch, a ze sie pultal troche? to nie powod zeby od razu mial dostac kopniaka w glowe.. mozna to spokojnie bylo zalatwic slowami a nie piesciami
A skąd wiesz co było wcześniej a co było później ... pozatym słyszałem, że wczesniej mieli jakiś zatarg ... ostatnio nawet spotkałem na siłowni tego znajomego ale było za duzo ludzi dookola by pogadać z Nim dokładnie o tej akcji ...
Pozatym nie jest on instruktorem tak jak to napisałeś ... poprostu brązowy w karate Kyokushin ... a kopnięcie zapewne wyprowadził na tzw. ,,odczepne,, a ni by zrobic mu większą krzywde ...
Miałem podobną akcje z 5 lat temu z żulem i też ,,na odczepne,, dostał przedniaka - i też nie chciałem mu zrobić krzywdy - z jednej strony nie wiele myślałem wtedy tylko poprostu kopnąłem, wleciał w krzaki a ja poszedłem do domu ... czasem nie ejst konieczne wdawać się w ostra wymiane ciosów, jak wystrczy 1 - ostrzegawczy ;]
Napisano Ponad rok temu
... Byłem w pracy ... zdjęcia do Glina 2 ... miałem zabezpieczać plan zdjęciowy do jednego ujęcia ... akcja : 3 w nocy, porachunek ,,mafiozów,, , mała sprzeczka przy autach i pościg [zdjęcia kręcone między 21 a 4 rano]
Pojechalismy na miejsce - jakaś taka biedniejsza ulica w Warszawie [nie wiedziałem za bardzo gdzie bo nie jestem z Warszawy]
Ustawiłem się na ulicy, poprzestawiałem ludzi z ekipy w bezpieczne miejsca ... widze 6 typków stojących na brzegu krawężnika, gapiących się na to co robimy [nie dziwie się, ekipa telewizyjna zawsze ściaga uwage] - słysze od operatora kamery ,,Ci panowie na chodniku przed bramą, są w kadrze'' - raz, że byli w kadrze, dwa - przy trasie przejazdu.
No to ja biegnąc w tamto miejsce, mówie przez radio ,,ide zabezpieczyć teren - momencik,,
Podchodząc zauważyłem, że w bramie jest kolejnych 4, ze 3 panny i jakaś starsza kobieta.
Przyznam, że byłem lekko ,,zaniepokojony,, ale mówie : ,,Przepraszam, jesteście w kadrze, czy możecie wejśc do środka bramy by was nie było widać '' - gestykulując również rękoma podąrzenie w strone wnętrza kamienicy. [kilku z butelkami z piwem, palących fajki itd]
Goście : ,,Ok nie ma problemu,, - cofnęli sie do środka razem ze mną. Zostałem tam by znów nie wszyli ... gadam z Nimi gadam i słysze w radiu ,,Mirek skończylismy teraz twoje zdjęcia,, - porzegnałem się z Nimi
Podchodze do moich ludzi a znajomy : ,,Gdzieś ty kur***poszedł,,
Ja : ,,Zabezpieczyć plan - a co,, ??
Kolega : ,,I przestawiłeś ich by weszli w brame i stałeś tam cały czas z Nimi,,
Ja : ,,Tak - coś w tym dziwnego,, ?? [standardowa procedura więc, nie wiedziałem o co mu chodzi]
Kolega : ,,A wiesz gdzie Ty jesteś,, ?? - na Brzeskiej, na Pradze,,
Ja : ,,No i,, ??
I tak pare sekund znajomi sie na mnie patrzyli na mnie ... i dopiero wtedy do mnie dotarło 8O
Ale przyznam, że goście całkiem w porządku, nie kozaczyli, ani nic - widać w nich pewność siebie ... pogadałem z nimi na luzaku - jeden nawet chciał mnie poczęstować ,,machami,, a jak odchdoziłem od Nich to zyczli mi powodzenia podczas zdjęć - ale widać było, że ... są u siebie i niczego się nie boją ...
Później ze 2ch stwarzało lekki opór, któremu się nie dziwie, bo żeby przeganiać mnie z przed swojego bloku też bym nie chciał ... ale po negocjacjiach ustąpili ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
*w ramach stazu lekarskiego jezdza normalnie w karetkach, podobnie jast na calym swiecie w jednostkach specjalnych
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to tak na serio z ta dzielnica? czy po prostu to sa jakies mity typu wchodzisz w jeden rejon i juz z niego nie wychodzisz
Nie lubie ściemniaczy i kozaków ... więc mówie jak było ... heh idąc tamtędy samemu za dnia a tym bardziej wieczorem mamy pewnie z 90% szans zaczepienie przez kogoś
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Luz, luz, tylko pytam czy faktycznie ta dzielnica jest tak niebezpieczna, bo piszesz, ze nie jestes z Warszawy, a na 90% ktos mnie tam zaczepi, czyli wiesz to pewnie z opowiesci. A ja chce wlasnie wiedziec, czy ktos oprocz opowiesci, cos z doswiadczenia powie.Nie lubie ściemniaczy i kozaków
Napisano Ponad rok temu
A gdzie trwa wieksza wojna: w krakowskiej nowej hucie czy w warszawskiej pradze?
Podobno w Pradze. Chodziłem kiedyś do szkoły w NH i nie chcę sobie tego nawet wyobrażać :?
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie o gumową amunicję w sensie samoobrony
- Ponad rok temu
-
Koksownik kontratakuje - nowa jakość???
- Ponad rok temu
-
obrona przed psem
- Ponad rok temu
-
Jak poradzić sobie w więzieniu
- Ponad rok temu
-
Side-kick w samoobronie
- Ponad rok temu
-
Duszenie na ulicy
- Ponad rok temu
-
Rady na temat wyboru sztuki walki
- Ponad rok temu
-
walka z trzema przeciwnikami
- Ponad rok temu
-
Za co?
- Ponad rok temu
-
Kastet
- Ponad rok temu