584 odpowiedzi w tym temacie

[słaby]

za 3 tygodnie leci hcg, i tu mała zmiana, bo za 4 poleci prop+winstrol, gosc mi kaze jechac tak 3 tygodnie, ja bym to dłuzej walił. ja chce bombe do czerwca ale typ sie zna, powinienem go słuchac bo nie dorastam mu do pięt.

[szafik]

3 tygodnie na propie i winie?! bez sensu.

[słaby]

nie no koncówka aktualnego cyklu zeby doleciało winko na 3 tygodnie.

[szafik]

aaaaa łapie bo Ty jeszcze na propie lecisz. Troche utrwalisz mięso pewnie winem.

[słaby]

ja jeszcze sobie długo polece dopiero 4 kg i 5 tygodni mija..... mam duze potrzeby by przenosic góry

[słaby]

to czyli wersja z winstrolem jak najbardziej sii? na odblok 24 clomid i łącznie 15 tys hcg, no i po winku butla prop schodząc z dawek , ale nie dłuzej niż dwadziesciapare dni

[BODYGUARD]

dopiero 4 kg i 5 tygodni mija.

wiem że mój komentarz spotka się z krytyką
ale trudno napisze: tyle w takim czasie to się robi na kreatynie
i gainerze więc po co sobie tyrać zdrowie?

metka i prop i takie mizerne przyrosty?

[szafik]

24 clomid

wolałbym nolve..

łącznie 15 tys hcg

Na chuj Ci tyle?! przecież tym samym hCG się zblokujesz.. Ja bym przyjebał 2000j.m. e5d 3 szoty i finito.

słaby napisał/a:
dopiero 4 kg i 5 tygodni mija.


wiem że mój komentarz spotka się z krytyką
ale trudno napisze: tyle w takim czasie to się robi na kreatynie
i gainerze więc po co sobie tyrać zdrowie?

metka i prop i takie mizerne przyrosty?

Bodziu nie można mówic, że na krecie się tyle robi. Ty robisz. Nie znaczy, że on zrobi. Poza tym nie można dopingu porównywac do kreatyny. Zaczniesz się w to bawic to zrozumiesz. Myslisz, że ja dużo kg zrobiłem na wadze od sierpnia? nie niby TYLKO 7, ale mój wygląd zmienił się baaaardzo. Dlaczego? bo w tych 7kg jest niewiele tłuszczu. Mój kumpel robi nawet 8kg na krecie, ale co z tego jak ma aktualnie 18% fatu?

[słaby]

metka była strasznie lewa, jakies made in china w opakowaniu łatwym do podrobienia, początek miałem na innej i w pierwsze 12 dni poszło mi wiecej niz przez reszte, prop tez był dosc zanizony, teraz leci w porównaniu do tamtego prawdziwy kosior.spokojnie, jestem na dobrej drodze:) ostatnio tez nie postarałem sie specjalnie o duzo szamki, ale juz jest ok. A hcg tyle zeby 5 tys uderzy w srodku, a potem 10tys przy koncówce to chyba odpowiednia sprawa. niolvadexu mam tylko listek, czeka i nie wiem czy doczeka sie zjedzenia.

[słaby]

poza tym na kreatynie tez juz swoje zrobiłem, przeciez we wrzesniu wazyłem ponad 8 kg mniej, a cofając sie jeszcze o rok 22kg... wtedy nabrało mi sie fatku, ale to chyba nie jest zły wynik.

[słaby]

o kurwa , ale dziwnie niskie cisnienie, wiec skąd ten ból serca i czerwony ryj. 100/82 puls 80
zanizone ze 155/98 pulsu zawsze koło setki dokupiony czosnek jednak w tabletkach ze wzgledu na łatwą aplikacje no i leci jeszcze potas.

[słaby]

panowie, masa poszła stanowczo w dół... na przód szedłem tylko poerwsze 3 tygodnie cyklu.. a potem na łeb na szyje....ale już wiem co jest. mam w sobie małe alieny, pasożydy. wytępie te kurestwo jak najszybciej, ale dopiero w poniedziałek moge isc do lekarza po recepty jakies. jestem zły. waga dzisiaj 83,5. startowałem cos z 80 z groszem. siłowo na plus cały czas, ale nie na tym to polega.Ech, aż chciało by sie nie schodzic z bomby przez jakies 5 miesiecy.... póki co fo każdego posiłku czosnek w tabletkach, 2 ząbki zwykłego, i nie licze kcal, wpierdalam za dziesieciu, do tego tłusto, bo z tego co mi wiadomo te kurwy nie jedzą tłuszczu.

[słaby]

zatłuke te kurwy dziewczyna nie ssa z kasy pasozyd jebany, to teraz mam ich całą horde, łaaaaaaa

[słaby]

o kurwa, ale była forma szedł bic tric przedramie, zrobiłem kazde powtórzenie na zmiane bic tric, potem przedramie, poszło tak ze kurwa mać ciesze sie

[słaby]

poszły dwa piwa, o dwa za duzo bo mnie jebło jak nigdy.. ale utrzymałem diete w 100% a nawet z nadwyzką, mysle ze to dobrze. w domu pocisk, - ale ty masz opuchniety ryj zadbał bys o siebie. matka tak do mnie;p

[słaby]

ufff w koncu udało mi sie wstac po 6, ostatnio sen nie raz do przed 10, az omijałem jeden z posiłków. pora jebać nogi. ale wczoraj w nocy doła złapałem, ruszyło mnie coś.

[słaby]

sliczna forma:) ale sie ciesze , szły nogi, na zajebistych na mnie ciezarach po nogach bicie w udo, myslałem ze chuj mnie strzeli, pamietałem z poprzedniego cyklu ze uderzenie po treningu nic nie bolało, ale chyba powinienem odczekac pare godzin a nie w takie spęte uda bić. 2 uderzenia, drgniecie miesnia w pewnym momencie, sugeruje ze przebiłem nerw. za kolejnymi igła była juz w chuj tempa, uderzyłem z dosc sporą banką powietrza. wogóle, szczypie jak chuj, a nigdy tego nie czułem wszedzie ciezary, coraz wiecej, jestem w chuj zadowolony. nie liczyłem na takie w tak krótkim czasie, wagowo nie wiem, dobrze bedzie jak sie zatrzymała, gorzej jak jeszcze bardziej spada. teraz 2 dni regeneracji i wpierdalania na 150% potem sie zważe.

[słaby]

ale mi dobrze, poszło 120% diety, sklejona miedzy innymi z 12 jajek i 0,75 kg kury . hehe, kosior, jak ja sie dobrze czuje dzis wspomniałem gosciowi od soczków, ze moze by tak pojechać 20 tygodni na bombie wtedy te 15 tys j.m hcg by sie lepiej sprezentowało, ale dał mi w łeb i kazał sie nie napalać. ja bym tak mógł do konca zycia, na chuj mi emerytura
a to dlatego ze nie wiedzac czy wziasc metke czy winko, zamówiłem oba, i musze sie na cos zdecydować

[słaby]

dobra. pora na epic fail. pierwszy raz od jakichs pół roku w podkoszulce po domu, matka na mnie patrzy - jakie ty masz ręce, co ci sie dzieje, nie jestes chory? miejsca ci brakuje w rękawie, masz za mało ruchu!

[Tiger1418048803]

spasłeś się