Skocz do zawartości


Zdjęcie

IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1617 odpowiedzi w tym temacie

UnDeRoS
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1738 postów
  • Pomógł: 0
138
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:18
  • Wzrost [cm]:188
  • Waga [kg]:86

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
A nie widac tego jak patrzysz na lape, ze lepiej jakosciowo to wyglada?? Widac zylki jak napniesz??
  • 0

paragraf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1430 postów
  • Pomógł: 2
119
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Prosiłem Cię przez PW ale nie odczytałeś, bluzgi wykropkowuj albo całkiem unikaj :D Prośba Paragrafa :) A to że nogi odpuściłeś, raz na 2-3 miesiące i mi się może zdarzyć ale wtedy niezadowolony chodze :D
  • 0
Dołączona grafika

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Kurcze, gościu no nie bluzgałem w ostatnim poście, uwzględniłem prośbę. Chociaż w poprzednim też bm powiedział, że raczej podkreśliłem emocje niż nabluzgałem (ch...j, p...a, c...a, k...a, i tak dalej - to są bluzgi w mojej opinii, cała reszta to po prostu dosadne słownictwo).
Nóg nie odpuściłem - to była po prostu ironia, bo wszystkim piszesz o tych nogach, więc myślałem że z rozpędu mi też napiszesz...
Underos - może tam i lepiej wygląda jakościowo - ale rękaw koszulki jak się nie opinał, tak się nie opina. Jak mówiłem - rozmiar też ma znaczenie motywacyjne. Teraz jednak uważam, że skoro schudłem te 7 kg, a mięśni nie zgubiłem, to chyba jest niezgorzej.
Trochę mnie to tylko zdenerwowało, bo po cichutku zwiększyłem ilości białka (jem prawie tyle co wy, tylko węgli mniej) i liczyłem że może jednak coś tam, coś tam. Bo jak na masę mam jeść jeszcze więcej, to chyba będę, (jakby to napisać, żeby paragrafa nie zirytować :D - będę chyba zwracał kurczakiem z przejedzenia... I tunczykiem również.
  • 0

paragraf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1430 postów
  • Pomógł: 2
119
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Znaczy się rzygał? :D

Użytkownik paragraf edytował ten post Ponad rok temu

  • 0
Dołączona grafika

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
O widzisz, to to :D
  • 0

dzieciol21

dzieciol21
  • Zabanowany(a)
  • PipPipPipPip
  • 5442 postów
  • Pomógł: 3
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:trening
  • Staż [miesiące]:70+
  • Wzrost [cm]:190
  • Waga [kg]:107

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
WYKROPKOWYWUJ WULGARYZMY BADZ PRZEKLENSTWA ORAZ MAM JESZCZE 1 PROSBE SA TO DZIENNIKI TRENINGOWE WIEC OSOBY ODWIEDZAJACE PROSZE O NIE SPAMOWANIE W TYCH TEMATACH, OD TEGO JEST SPAM POST, TUTAJ PISZMY O TRENINGACH DIECIE PRZEMYSLENIACH A NIE NABIJAJMY POSTOW 2 SLOWAMI.

co do reszty- kulturystyka to sport dla wytrwalych wiec jezeli nie poddasz sie to zapewne za jakis czas wyjdziesz z dolka i wszystko urosnie jak an drozdzach;) tylko mowie moze to czas na zmiane treningu badz dac 2tyg treningu regeneracyjnego? potem ruszyc z planem kevina na duze lapy? i ciekawi mnei ile tego b/w/t jesz ze mowisz ze jesz tyle ile my :D wiec wliczas w to tez mnie:P

TRENUJE BO LUBIE


bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Dobra, sprostowania:
1) zmiana wiosła sztangą na hantelkę zaowocowało pięknym bólem mieśni, jestem pozytywnie zaskoczony.
2) chyba wrzucam za wielkie ciężary na "dzieńdobry" skłony - odczuwam ból w dolnym odcinku pleców - chyba zmniejszę ciężar a zwiększę powtórzenia
3) dzięcioł - dietę trzymam cały czas taką samą, do znudzenia:
I - 3-4 jaja, 100g płatków, garść rodzynków, jabłko, kakao, czasem 200 ml mleka
II - 250 g serka wiejskiego, 1 kromka chleba z masłem orzechowym i szynką
III - jak wyżej
IV - obiad (najczęściej przedtreningowo) - wieprz/krowa/kurak (200g) plus kasza/ryż/ziemniory (100g) plus jakaś surówka
VI - potreningowo - kurak(200g)/ tuńczyk(130g) plus ryż/kasza (100g)
VII - biały ser (150-200g) plus łycha oliwy
No i bcaa oraz spalacz
No to chyba jem fes tego białka, nie? Węgle obcinam cały czas, żeby spadał mi tłuszcz, stąd wiem, że siła nie powinna rosnąć za bardzo na treningu.
4) wytrzymam ten trening tak jak jadę (skakanka+brzuch+rozgrzewka+siłownia+aeroby) do końca lutego i zobaczymy wtedy co i jak. Z masą się boję trochę, żebym znowu się nie spasł i zalał jak wieprz przed ubojem...
5) wszystko rozumiem i się cieszę, że tłuszcz spada, ale w końcu chiałoby się mieć coś w barkach, klacie i bicepsie, nie? A póki co, to najlepiej nogi zaczęły wyglądać :D

A może ja za dużo chcę? Albo coś źle robię?
Nie ukrywam, że śpię po 5 godzin dziennie, czasem 6. Może tu jest błąd???
  • 0

Bucy15
  • Guests
  • PipPipPipPip
  • 1352 postów
  • Pomógł: 0
  • Lokalizacja:Łuków
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Regeneracja owszem, bardzo ważna rzecz. Ja śpię zawsze 7-8 godzin.

To tego sportu potrzebna jest cierpliwość, na efekty czekać miesiącami. Ty z dnia na dzień ich nie zobaczysz, ale zobacz na zdjęcia z wcześniejszego okresy. Bardzo pomaga też opinia osób trzecich :D

Na każdym treningu przekraczam granice moich możliwości.

Jeśli pomogłem daj +

Wszelkie pytania proszę pisać na forum, w temacie otrzymasz więcej opinii.

Nie pisać na PW/Priv.


UnDeRoS
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1738 postów
  • Pomógł: 0
138
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:18
  • Wzrost [cm]:188
  • Waga [kg]:86

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Ja bym w ogole dzien dobry nie robil - od samego ogladania mnie bola plecy :D Lepiej rzymskie krzeslo a jak nie masz to sam martwy wystarczy na prostowniki. Bialka jest naprawde sporo, na pewno nie zabraknie. Ty juz jestes troche starszy, weic 8 godzin raczej nie potrzebujesz, ale z 7, minumum 6 by sie przydalo (miesnie rosna podczas snu)
  • 0

jaro113
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 344 postów
  • Pomógł: 0
13
Neutralna
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Bartes, gdzie jesteś dawaj, dawaj , bardzo mnie ciekawi Twój dzienniczek, ja tez jestem na redukcji, wiec sam wiesz.
  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
haha, spoko, jestem
Wszak dzisiaj klata i biceps :)
Ogólnie coś słabo sżło, może przez to że płaska ławka dostała skosu 10 stopni i przez to, ale zobaczcie sami:

Rozgrzewka wiadomo - skakanka i po dwie serie x 10 powtózeń na małych obciążeniach

Sztanga na płaskiej (skos 10 stopni) - 10 x 45kg, 6 x 47.5kg, 9 x 40kg (no ni cho...ry nie chciało więcej i ciężej...)
sztangielki skos - 10, 8, 6 x 14.5kg (i tu już miałem pompę)
rozpiętki skos - 10, 11, 9 x 9.5kg
Przenoszenie sztangielki nad głową w podporze - 3 x 12 x 14.5kg
Ściąganie drążka prostymi rękoma - 16kg x max (15) - (i prawie puściłem pawia...)

Biceps

uginanie ramion ze sztangą - 3 x 12 x 25kg (i poczułem)
uginanie sztangielek z supinacją - 3 x 12 x 9.5kg (poczułem) - supinacja jest lepsza czy młotkowe???
uginanie sztangielki w podporze o kolano - 3 x 12 x 8kg (bez rewelacji)

aeroby - 10km w śniegu, a raczej w błotku.

I dramat - schudłem tak fes, że mi obrączka spadła gdzieś. Nie mam pojęcia gdzie. Jutro będę szukał za światła w siłowni, ale coś mam obawy, że bieganie z wyprostowanymi dłońmi (nie w pięści) skutecznie załatwiło my preaciusssssssss....
Jak się żona dowie to mi jaja obetnie. Jutro muszę przejrzeć na wszelki wypadek ofertę aparta, po ile to stoi teraz. A dla kolegów porada - ćwiczyć bez świecidełek!!!
Pozdrawiam
  • 0

UnDeRoS
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1738 postów
  • Pomógł: 0
138
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:18
  • Wzrost [cm]:188
  • Waga [kg]:86

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Haha, no z obraczka to tragedia. A co do mlotkowego vs suspinacja, to mlotkowe jest na gorna czesc przedramienia bardziej niz na biceps.
  • 0

kuba1000
  • Guests
  • PipPipPipPip
  • 8481 postów
  • Pomógł: 4
  • Lokalizacja:Poznań
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Haha powodzenia w szukaniu :)

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Dzisiaj odpuszczam. Coś łepetyna mnie boli mocno i niecheć na mnie spadła.
Wiadomo - środa nogi...
  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Po środowej wtopie, porządnie się nakręcam.
Oglądam sobie filmy instruktarzowe z ćwiczeń na poszczególne mieśnie, zawsze coś tam podpatrzę więcej.
Micha od rana konkretna - omlet by Kuba z 5 białek, 3 żółtek, 100g owsianych i kakao.
A w robocie 2 x po 200 g wiejskiego.
Przed treningiem ryba z ryżem, tako samo po treningu.
Napiszcie mi, ile mam tych węgli wyciąć jeszcze. Bo coś ta redukcja wolno idzie w okolicach brzucha. A nie chcę znowu przesadzić, żeby sięnie okazało, że te węgle są mi do czegoś mocno potrzebne.

Tylko pogoda średnia, bo sypie śnieg i błocko się robi.
  • 0

UnDeRoS
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1738 postów
  • Pomógł: 0
138
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:18
  • Wzrost [cm]:188
  • Waga [kg]:86

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
A ile tego ryzu przed i po treningu?? Mysle ze juz jest na prawde malo wegli, przed i po treningu to obowiazek, rano tez uwazam ze sa niezbedne. W dni nietreningowe mozesz jesc tylko rano.
  • 0

kuba1000
  • Guests
  • PipPipPipPip
  • 8481 postów
  • Pomógł: 4
  • Lokalizacja:Poznań
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Ja jestem tylko za rano i okołotreningowymi .

I jak ? Omlet wjechał ? Ale to tylko na zimno dobre

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Rano wiadomo - 100 gram owsianych zawsze.
Omlet pierwsza klasa - szamanko jak marzenie.
Okołotreningowo dawałem paczka ryżu przed i paczka po, zastanawiam się czy nie jeść po pół paczki i po 150 kuraka. Ale mogę iść na układ że okołotreningowo po paczce ryżu, a w nietreningowe tylko rano węgle i będzie uzdrowiona dusza moja :)

PS - obrączka znaleziona - kiblowała pod jakimś suchym liściem w garażu - siłowni (widocznie jak rękawiczki po treningu ściągałem, to z nimi zjechała...)

I trening:
rozgrzewka - skakanka a potem brzuch z książki (3 set ćwiczeń to taka rzeźnia dla brzucha jak te wykroki ze sztangielkami dla nóg...)
rozgrzewkowo 2 x 10 wyciskanie zza karku (15kg) oraz wyciskanie na ławeczce wąsko (20kg)

Barki
Sztanga zza karku - 12 x 27.5kg, 8 x 30kg, 3 x 32.5kg (żenada) 6 x27.5kg
Sztangielki bokiem - 12, 10, 8 x 8kg
Sztanga wzdłuż tułowia - 12, 10, 8 x 27.5kg
Sztangielki w opadzie - 3 x 12 x 8kg

Triceps
Sztanga wąsko - 10, 8, 5 x 40kg
Francuskie nachwytem od czoła - 12, 10, 7 x 17.5kg
Prostowanie ramion na wyciągu - 12, 9, 7 x 18.5kg

Godzinka biegusiem

Łapy bolą jak diabli, ale sraczki normalnie dostaję z nerwów - jeden tydzień ciężary idą, drugi znowu nie i tak w kółko...
No do końca lutego pobieduję z tą redukcją, a potem jak odpalę, to...

A teraz białego sera i motywacyjnie Spartacusa sobie obejrzę jaki odcinek jeden lub dwa.
Jutro Dzień Babci, to będą mnie terroryzować tymi plackami wszystkimi...

Użytkownik bartes123 edytował ten post Ponad rok temu

  • 0

UnDeRoS
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1738 postów
  • Pomógł: 0
138
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna
  • Staż [miesiące]:18
  • Wzrost [cm]:188
  • Waga [kg]:86

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Niech tak bedzie, przed i po 100g ryzego i w nietreningowe tylko rano. Te okolo trneingowe nie powinny przeszkadzac w spalaniu tluszczu. A to ze ciezary nie ida, to ciezko sie dziwic przy ujemnych kaloriach i jeszcze aerobach.
  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
21. 01.2012
Rozgrzewka - 6 minut na nowej skakance z licznikiem i jakimiś łozyskami (idzie jak przecinak)
Brzuch
2 x 10 na małych ciężarach wyciąg za kark oraz martwy ciąg

Ściąganie drążku za kark - 3 x 12 x 40.5kg (można dołozyć więcej za tydzień)
Skłony "Dzień Dobry" - 3 x 12 x 40kg (nie czuję bólu w dole pleców, czyli ciężar i ilośc pasują)
Wiosło sztangielką - 3 x 12 x 17kg
Martwy Ciąg - 3 x 12 x 50kg (I przedramiona mi nie odpadały tym razem)
Szrugsy - 5 x 25 x sztangielki po 14.5kg

Przedramiona:
Unoszenie przedramion ze sztangą nachwytem - 17.5kg, 18,5kg, 19,5kg x 12
Uginanie nadgarstków ze sztangą nachwytem - 5 x 25 x 4,5kg

Aeroby - 10 km

Micha:
Omlet kuby
placki rozmaite co babcia mi wmusiła...
ryż ryba warzywa
ryż kura, warzywa
ser biały + oliwa

A dzisiaj się żywieniowo oszczędzam i odpoczywam (brzuch czuję non stop...)
  • 0



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024