Skocz do zawartości


Zdjęcie

IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1617 odpowiedzi w tym temacie

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
24.I.2012
Rozgrzewka na skakance oraz brzuch.
2 x 10 wyciskanie na płaskiej (20kg), 2 x 10 unoszenie ramion ze sztangą (15kg)

Klatka piersiowa:
Sztanga na płaskiej (skos 10°) - 12 x 40kg, 10 x 42.5kg, 4 x 45kg, 8 x 40kg (nie wiem co się dzieje, ale ewidentnie co trening dźwigam nawet nie wciąż tyle samo, ale coraz mniej...)
Sztangielki na skosie 30° - 10, 9, 8 x 14.5kg
Rozpiętki na skosie 30° - 10, 9, 8 x 10.5kg
Przenoszenie sztangielki nad głową w podporze - 3 x 12 x 14.5kg
Opuszczanie ramion na wyciągu górnym - 17kg x max (17)

Bicepsy
Uginanie ramion ze sztangą prostą - 12, 11, 10, 9, 8, 7 x 25kg
Uginanie młotkowe - 3 x 10 x 12kg
Uginanie przedramienia w podporze o kolano - 3 x 12 x 9kg

Aeroby - biegu 40 minut, albowiem było już późno i czas się kończył - skończyłem trening o 22:30...

Co jest kurde z tą klatką? Czuję ją dzisiaj, zresztą czułem już wczoraj. Ale te ciężary to mnie martwią. A raczej sam proces wyciskania - mam tak, że wydaje mi się że ciężar ok, dziarsko wyciskam raz, drugi, trzeci i zaczyna się nagle jakieś osłabienie - czwarty raz z wielkim trudem, a pięty raz już tragedia...

Micha wczoraj:
1. placek kuby
2. serek wiejski 200g
3. serek wiejski 200g
4. 2 Big Macki swojej własnej roboty z wieprzowinki
5. 200g kury 100g ryżu
6. serek biały 150g plus oliwa

Micha dzisiaj:
1. robiłem obiad na popołudnie (kurze cyce marynowane w białku jajowym i czosnku) i śniadania nie zjadłem :blink:
2. pucha tunczyka 130g + serek wiejski 200g (zaraz po przyjściu do pracy)
3. pół puchy tuńczyka, pół serka wiejskiego
4. pół puchy tuńczyka, pół serka wiejskiego
5. ryż 100g + kurzy cyc 200g
6. po treningu - ryż 100g + kurzy cyc 200g
7. biały ser + oliwa
  • 0

kuba1000
  • Guests
  • PipPipPipPip
  • 8481 postów
  • Pomógł: 4
  • Lokalizacja:Poznań
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Może za duży ciężar kładiesz na pierwszy strzał i potem już nie ma sił na kolejne serie .

Po co ci tyle tego jedzenia na redukcji heh za dużo aż

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Co znowu że za dużo jedzenia?
A tymczasem 79.8 kg :zly:) waga pokazała.
Chyba jednak daje radę ten spalacz.
I tak albo do końca lutego albo do końca spalacza, jeszcze to przemyślę.

Zawczasu muszę się zastanowić jak od marca moja dieta ma wyglądać. W sumie przecież jem i tak tyle ile mogę zmieścić. Więcej już nie dam rady. Jedyne co zrobiłem to tłuszcze i węgle zamieniłem na białko...
I jakieś takie o:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
widziałem u Kevina i myślę czy na marzec sobie nie zanabyć, na dobry start.
  • 0

paragraf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1430 postów
  • Pomógł: 2
119
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Sprawdź gdzie to produkują.
  • 0
Dołączona grafika

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
To znaczy?
  • 0

kuba1000
  • Guests
  • PipPipPipPip
  • 8481 postów
  • Pomógł: 4
  • Lokalizacja:Poznań
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Na mase możesz dać taką kreatynke :zly:

Użytkownik kuba1000 edytował ten post Ponad rok temu


bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Przesunął się trening o jeden dzień, więc wczoraj zamiast pleców - barki i tricepsy.

Rozgrzewka na skakance oraz brzuch.
Po dwie serie, 10 powtórzeń na małych ciężarach wyciskanie zza karku oraz wąskie wyciskanie na ławce.

Barki
Wyciskanie sztangi zza karku - 12 x 25kg, 10 x 27.5kg, 6 x 30kg, 3 x 32.5kg
Sztangielki bokiem - 12, 10, 8 x 8kg
Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia - 3 x 12 x 27.5kg
Unoszenie Sztangielek w opadzie - 3 x 12 x 8kg

Tricepsy:
Wyciskanie wąskie na ławce - 10 x 35kg, 8 x 37.5kg, 6 x 40kg
Francuskie wyciskanie leżąc od czoła - 12, 11, 10 x 17.5kg
Prostowanie ramion na wyciągu - 12, 10, 8 x 18.5kg

Biegiem godzina
  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Jestem i ja, wasz mały ale stary kolega ;)

Za niedzielę podaję plecy i przedramiona (oczywiście po rozgrzewce na skakance i brzuchu)

plecy
drążek szeroko nachwytem za kark - 43.5kg x 12 x 4
"dzień dobry" 12 x 40kg, 41kg, 42kg
wiosło sztangą - 12 x 30kg, 35kg, 40kg
martwy ciąg - 50kg x 3 x 12
szrugsy - 35kg x 5 x 25

Przedramiona
uginanie przedramion ze sztangą nachwytem - 20kg x 3 x 12
uginanie nadgarstków podchwytem - 4.5kg x 5 x 25

biegiem godzina

dzisiaj - klatka i bicepsy (bez skakanki, ale brzuch zrobiony)

sztanga 10° skos - 10 x 40kg, 8 x 42.5kg, 6 x 45kg, 4 x 47.5kg
sztangielki 30° skos - 10, 8, 6 x 15.5kg
rozpiętki 30° skos - 12, 10, 8 x 10.5kg
przenoszenie sztangielki nad głową w podporze - 3 x 12 x 15.5kg
opuszczanie ramion na wyciągu górnym - 18.5kg x max (12)

bicepsy
uginanie ramion ze sztangą - 12, 11, 10, 9, 8, 7 x 27.5kg
młotki - 12, 10, 8 x 12kg
uginanie przedramienia w podporze o kolano - 3 x 12 x 9.5kg
Nie ma biegania dzisiaj - była 22:00, -9° i ostro wiało...
W diecie mała zmiana - rano zamiast 100g owsianych daję 75g, a okołotreningowo po 50g ryżu zamiast 100g. W pozostałych posiłkach węgle "wyrżnięte".Czy po posiłku przedtreningowym, bezpośrednio przed treningiem mały banan zaszkodzi czy raczej pomoże?

Ostatni miesiąc tej redukcji, już nie mogę się doczekać normalnego, ludzkiego podmasowania... Przez was mi się priorytety pozmieniały ;)
  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Zgadnijcie jaką mam temperaturę w siłowni w garażu, jak na dworze -14???
Ps. Ktoś biega w takich temperaturach?

Ja planuję przenieść się na jakiś czas do piwnicy chyba...
  • 0

dzieciol21

dzieciol21
  • Zabanowany(a)
  • PipPipPipPip
  • 5442 postów
  • Pomógł: 3
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:trening
  • Staż [miesiące]:70+
  • Wzrost [cm]:190
  • Waga [kg]:107

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
ja biegalem przy -4, teraz wrocilem z cieplych krajow i po 1 spacerze choroba mnei zlapala... wiec za 2-3 dni poswiece sie i kupie kilka wejsc na normalna silownie gdzie jest dostep do biezni

TRENUJE BO LUBIE


daniel19940
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 73 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:"siłka"
  • Staż [miesiące]:48
  • Wzrost [cm]:180
  • Biceps [cm] :40
  • Wyciskanie [kg]:145
  • Waga [kg]:80

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
U mnie też na siłce temperatura taka jak na zewnątrz ;) Ale nie ma co narzekać;)
  • 0

paragraf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1430 postów
  • Pomógł: 2
119
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER

Zgadnijcie jaką mam temperaturę w siłowni w garażu, jak na dworze -14???
Ps. Ktoś biega w takich temperaturach?

Ja planuję przenieść się na jakiś czas do piwnicy chyba...

Jak ćwiczyłem pod siatkówkę to biegałem w takie mrozy.
  • 0
Dołączona grafika

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
właśnie wróciłem - godzina biegusiem przy -14.5...
Jutro się dowiem jak przyjęło to gardło...
I przenoszę siłownię do piwnicy - w takich temperaturach w garażu to już nawet nie ma co mówić o komforcie. Nawet w rękawiczkach czuć mróz na gryfie...
  • 0

paragraf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1430 postów
  • Pomógł: 2
119
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
No nic dziwnego, jakoś ciepło u was u nas pod wieczór ponad 20 stopni mrozu. Czuwaj!
  • 0
Dołączona grafika

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
No i już przeniesiony jestem. Będę teraz napi...dalał te ciężary w piwnicy jak Mikołajczyk z Łomży ;)


A tymczasem na...dalałem barki i triceratopsy:
Po rozgrzewce:
Barki
Sztanga zza karku 12 x 27.5kg, 10 x 30kg, 5 x 32.5kg
Sztangielki bokiem - 3 x 12 x 8kg
Sztanga wzdłuż tułowia - 12 x 27.5kg, 10 x 30kg, 8 x 32.5kg
Sztangielki w opadzie - 3 x 12 x 8kg

Triceratopsy:
wyciskanie wąskim chwytem na ławce - 12 x 35kg, 10 x 37.5kg, 6 x 40kg
Francuskie wyciskanie leżąc od czoła - 12 x 17kg, 10 x 17kg, 12 x 12.5kg
prostowanie ramion na wyciągu - 12, 10, 8 x 18.5kg

biegania nie było, nie będę biegał poniżej -10 stopni Celsjusza. Za stary jestem na to...

Użytkownik bartes123 edytował ten post Ponad rok temu

  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Sobotnie plecy

ściąganie drążka nachwytem - 48kg x 3 x 12, 48kg x 10 (na dobitkę)
skłony "dzień dobry" - 40kg, 42.5kg, 45kg x 12
wiosłowanie sztangą - 35kg, 37.5kg, 40kg x 12
martwy ciąg - 50kg x 12 x 3

Przedramiona
20kg x 16, 14, 12
szrugsy i uginanie nadgarstków opuściłem - żona się na wyjazd szykowała i goniła mnie nerwowo...
No i bez aerobów- poniżej -10 nie biegam.

Micha standardowo wygląda tak:
2 tabsy spalacza
1. placek kuby z 4 jaj, 75g owsianych, garść rodzynków i jedno jabłko lub łycha miodu
2. 100g sera wiejskiego/pół puchy tuńczyka
2. 100g sera wiejskiego pół puchy tunczyka
3. przedtreningowo - obiad z kuchni lub 150g kury + 100 g ryżego, bcaa i 2 tabsy spalacza
4. potreningowo banan oraz 150 kury+100g ryżego, bcaa
5. ser biały + oliwa

Nie ma chleba, węgle jeszcze obcięte - głównie przez to że nie biegam teraz.
Wciąż jeszcze na brzuchu w okolicahc pepka widać, że mam tłuszcz a nie mieśnie. Całą resztę już bym mógł zostawić :siema: Okolice pasa to przekleństwo jednak, a tak skutecznie psują efekt, że masakra...
Ten spalacz nic nie działa, taka smutna prawda.
Zakupiłem już kreatynę i bcaa na marzec. Trzeba wlać trochę siły do tej starego nadwozia :hurra:

Użytkownik bartes123 edytował ten post Ponad rok temu

  • 0

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
po pierwsze - przyszły zakupy na marcowe harce:
Dołączona grafika
Nie wiem co to za dziadostwo pośrodku - jaki gratis w szpreju...

po drugie - temperatura podniosła się do -8 - od jutra zaczynam biegać z powrotem (5 dni w tygodniu jak dam radę)

Po trzecie:
Klatka i biceps:
Po brzuchu i rozgrzewce

sztanga 10° skos - 10 x 40kg, 8 x 45kg, 6 x 47.5kg
sztangielki 30° skos - 12, 10, 8 x 15.5kg
rozpiętki 30° skos - 12, 10, 8 x 10.5kg
przenoszenie sztangielki nad głową w podporze - 12, 10, 8 x 17kg

bicepsy
uginanie ramion ze sztangą - 12, 11, 10, 9, 8, 7 x 28.5kg
młotki - 12, 10, 8 x 12kg
uginanie przedramienia w podporze o kolano - 3 x 12 x 9.5kg

Micha
I Placek kuby (70 owsianych, 4 jaja, garść rodzynek, jabłko)
II serek wiejski (150)
III serek wiejski (150)
IV kura (150) ryż (100)
V kura (150) ryż (100)
VI ser (150) i oliva

Dobra, zeżarłem jednego Liona Peanuts... Co poradzę, człowiekiem jestem tylko...
  • 0

paragraf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1430 postów
  • Pomógł: 2
119
Bardzo Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Jeden baton to jeszcze bez lipy, raptem 40 czy 50g złęgo żarcia. A ty kiedy wchodzisz na masę ? Od marca? Proponuję ryby trochę zarzucić mistrzu, ja ostatnio stałem się fanem rybki, bo dorsza do sklepu dostarczyli i masa idzie pierwsza klasa :siema:
  • 0
Dołączona grafika

bartesd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1080 postów
  • Pomógł: 1
58
Dobra
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Rybki w piątki jak na katolika przystało dobrego. A co niedziele rano kiełbacha :siema:
Masuję od marca, ale jak na te puchy patrzę to mnie korci żeby zacząć wcześniej...
  • 0

kuba1000
  • Guests
  • PipPipPipPip
  • 8481 postów
  • Pomógł: 4
  • Lokalizacja:Poznań
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: IT AIN`T OVER`TIL IT`S OVER
Gdzieś zamawiał suple ? Dobry jest ten szprej :siema: Możesz sobie smażyć np omlecik na nim :hurra:



Podobne tematy Zwiń

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024 : 2025