Dzisiaj koło mnie jakiś potwór podnosił dl-e. Zaczął prawidłowo od wzięcia sztangi kobiecej tej z plastikowymi kołnierzami nałożył 2x15 na stronę i pocisnął prawdziwe koślawce w dwóch setach. Był zaraz koło mnie, ale w tym wieku (małolat) to może by się zbulwersował jakby jakieś rady dostał i mi próbował po ryju dać.
18.09
Skwaat
20x5x2 40x5 60x5 80x3 100x2 110x1 120x5x3 no zrobiłem ale z duszą na ramieniu Ostatnio robię sporo nadgodzin.
OHP
20x5 30x5 40x5 50x5 50x5x3
Chins
x7x6x5x4
Dips
x6x6x6
DBRow
35x5x2
23.09 - wczoraj wypiłem butlę czerwonego także dzisiaj mentalna forma nie najlepsza
Skwaat
20x5x2 40x5 60x5 80x5 100x8x3
OHP
20x5x2 30x5 40x5 50x5x2 55x5 nierówno ostatnio ale to przez pracę. W każdym razie z rygorystyczną formą.
CHINS
x7x6x6x5
DBRow 30x8
BENCH
20x5x3 30x5 40x5 50x5 60x8x2 dzisiaj nie był dzień klatki. Może jutro pojadę na klatę.
W poniedziałek z drzwi zaraz koło stojaka wygląda jakaś łysa głowa i pyta mnie czy jestem członkiem siłowni. Po twierdzącej odpowiedzi zarzuca mi, że moje buty Do-win niszczą podłogę w siłowni zostawiając na nich białe ślady jakby przetarcia. Że podłoga Pavigym kosztuje 800 tysięcy a samo jej czyszczenie po mojej poprzedniej sesji kosztowało 8 tysięcy.
?? LOL
Zdjąłem buty, wykorzystuję moją kartę członkowską do końca miesiąca i okazało się, że policja ma siłownię razem z małą salą gimnastyczną na terenie budynku. Możliwe, że uda mi się dostać zgodę na trenowanie tam.
Użytkownik bieniek edytował ten post Ponad rok temu