To jest wsparcie hehe, ale nie wspiera performanceu . Poprostu po trzydziestce, i żyjąc jak ten amisz przez ostatni rok chcę mieć chociaż raz w wakacje nieco prawdziwego wolnego, dlatego dzisiaj po powrocie do domu i bez dziecka, nie myslę o kredycie tylko dokańczam 4 Heinekena ;D . Mój plan to też nie jest cięcie do lata zakładam raczej długofalowość
Nic mi nie mów.
Plan niestety nie został zrealizowany. Pierwszy trening w siłowni fit4less niedaleko domu. Na drugi nie było czasu w piątek, to poleciałem do Halo w sobotę.
Dobra rozgrzewka. Zacząłem jak zwykle od przysiadów,a tam kupa. Nie wiem czemu skorzystałem z grubej sztangi York? Ktoś wie czy ona rzeczywiście ma 20kg?
W każdym razie, naprawdę myślałem że padnę, dziwne uczucie, pierwsze dwa powtórzenia na relaksie a trzecie jakby mi ktoś nogi odciął ?? Poprostu brak energii ? To samo przy OHP. Jedynie DL uratował dzień.
LBS
20x5x2 40x5 60x5 80x5 100x3 110x2 120x1 122.5x3x2 i poważnie zaczynałem rozważać dzwonienie po pogotowie to obniżyłem do 110 i wycisnąłem x3x4
OHP
20x5x2 30x5 40x5 50x3 50x3x5 co jest k-wa? Tu już zaczynałem dostawać paniki, że moje talerze w domu nie trzymają wagi, ale przecież mam Technogymy w pracy z dobrą tolerancją i nowe, i nie odczuwam różnicy w wadze??
DL
Tutaj świetny trening na platformie. Samo opuszczanie wagi powoli do kolan a potem rzucanie pomogło mi zachować tonę siły. Muszę się rozejrzeć za gumową podłogą do garażu. I mniejszy stres dla lb.
Talerze w rozmiarze w każdej wadze eleiko i bumpery york
40x5 60x5 80x5 100x5 110x3 120x2 125x1 130x5 następnie
DL z pauzą nad ziemią i zaraz nad kolanami 100x5x3
Sumo 100x5x2
Sumo byłe baaaaaaaaaaardzo wolne z dołu.
Pogaworzyłem chwilę z trenerem od oli. Technicznie jest OK. Zwrócił mi uwagę na chwyt żebym aż tak go nie rozluźniał.
Trening poniedziałkowy odwołany. Byłem cały dzień w pracy później z córką na spacerze.
Acha no i było oficjalne ważenie: 93-94 także bardzo się cieszę, że tendencja jest rosnąca, pomimo tego samego luzu w pasie!