571 odpowiedzi w tym temacie

[aniajlover]

13 sierpnia 2017  

 

Schudłam, ku*wa schudłaaam!   

 

1. Dzisiaj rano śniadanko, potem spokojnie uderzyłam na miasto.. hm krótkie spodenki robiły wrażenie na niektórych  Także chyba forma się zgadza, hihi . 

Czyli dzisiaj relax, krzyżówki, zakupy, leżing, plażing na łóżku.. oprócz smażingu bo pogody ni ma

2. No i co najciekawsze.. S C H U D Ł A M   Jeju.. Moje pierwsze 1,5kg w dół.. Na redukcji jestem od 2 miesięcy a tu dopiero waga spadła.. Ale dobrze, że w ogóle spadła.  Obwody nie wszystkie ale niektóre też w dół, dobry początek. Może hormony się ustabilizowały, hm.. ? 

OBWODY

Jedynie co mogę zinterpretować to to, że właśnie od poprzednich pomiarów minęło zaledwie 12 dni, a tu taki change, biutiful, chce się dalej redukować

3. Dziś miał być ten szczególny dzień, na który tak czekałam przez 2 tygodnie, codziennie odliczałam.. i .. ch*j bombki strzelił.  Brak głodu, brak chęci.. Nie poszło ładowanie. Szczerze mówiąc to nawet nie naszykowałam się jeśli chodzi o zakup żarcia. Planuje albo na tygodniu, albo w przyszłą niedziele. Oczywiście jak dam radę wytrzymać

Trzymajcie kciuki! 

4. Nowy plan, nowe cele.. od.. jutra Zaczynam nowy plan. Będzie ciekawie. Chciałabym coś osiągnąć poprzez trenowanie tego co trenuje, myślę nad debiutami. Może by tak sprawdzić się w następnym roku lub za dwa lata.. ?

 

DIETKA

kawa z kakao

I posiłek : 5 jaj, 20g oleju kokosowego, warzywa

II posiłek : 150g mięsa z kurczaka, warzywa

III posiłek : 300g ziemniaków, ketchup

szklanka czystku

IV posiłek : 60g łopatki wieprzowej, koncentrat pomidorowy, orzechy włoskie, warzywa

 

KALORIE

 

[aniajlover]

14 sierpnia 2017 

 

TRENING #1

PONIEDZIAŁEK = Klatka + Barki (duże obciążenia)
DODATKOWO
INTERWAŁY

6 minut + 5 minut chłodzenia = 11 minut
metoda 30/60, czyli 30s ruchu, 60s rest i tak 5x powtórzyłam

 

 

1. Na pierwszy rzut oka, widać 

• mniejsza objętość
• mniejsza intensywność

No i tak rzeczywiście jest.. Ale za to większe ciężary = więcej trzeba dać z siebie. Jest moc!

2. Trochę lipa, dzisiaj. Straciłam trochę cennego czasu Źle wyliczyłam ciężar dla wyciskopodrzutu i zanim wszystko ogarnęłam to poszło się jeb*ać te 5minut. Niby nie tak dużo, ale coś tam poszło. 

Jednak nie załamuje się, żyć trzeba dalej 

Wiadomo, pierwszy trening to zawsze ''rozpoznanie terenu''

3. Trochę psychika siada :cry:Ale to chyba przez to, że często myślę nad tym ładowaniem   Coś tam zaczyna doskwierać, że tą dietę się trzyma przez 3 tygodnie.. Ale daje radę

4. Coś się ruszyło z tą redukcją, coś fatu leci #happy  , jest płasko, zaczyna się robić płasko..

I w tym momencie zdaje sobie sprawę, że olanie trenowania mięśni brzucha we wcześniejszych miesiącach było ch*jowym pomysłem. Lepiej go ćwiczyć, nawet minimalnie. 

5. W ogóle co ciekawego zauważyłam.. Wcześniej też tak miałam jak ograniczyłam max węgle w diecie.. No i wtedy się pokazywały napady głodu, senność itp. tak samo teraz. A by temu zaradzić potrzebujemy tylko zjeść niewielką ilość węglowodanów i po kłopocie! Tak właśnie udaje mi się wytrzymać na reżimie dietetycznym prawie 3 tygodnie! I nawet dzięki tej niewielkiej ilości węglowodanów w diecie, szybciej leci faat   

 

DIETKA

kawa z kakao

I posiłek : 5jaj, 20g oleju kokosowego, warzywa

Witamina C 

TRENING

Witamina C, ZMA

II posiłek : 100g wątróbki wieprzowej, sałatka z ogórków papryką etc., ketchup

III posiłek : 100g śliwki taak zjadłam cukry proste

szklanka czystku

IV posiłek : 200g makreli wędzonej, 10g musztardy, warzywa. 

 

KALORIE

[aniajlover]

15 sierpnia 2017

TRENING #2
WTOREK = NOGI (mała objętość)

DODATKOWO
BRZUCH

Dzisiaj już brzuch z tej wersji

 

1. Trening z rana, potem leżałam. Opitalałam się jak nic! Nie będę ukrywać! Ale ma to swoje plusy, relax się przyda zawsze. Opalanko, kąpiel.. mmmm... tylko faceta mi brakuje hihi

2. Dzisiaj obudziłam się z zakwasami.. Dziwna sprawa, bo myślałam, że będzie inaczej. Trening ma niską objętość, intensywność i myślałam, że wcale nie zareaguje. A tu jednak coś poszło, czyli fajnie

3. Jej, coś powoli odczuwam, że coś psycha siada..

Ogólnie jest okej, da się wytrzymać. Ogólnie mam silną wolę i jak powiem sobie NIE to jest NIE i koniec. 

Daje radę z jedzeniem tego co jem, lecz już coś powoli organizm by chciał zjeść.. Niekoniecznie coś innego, lecz więcej.. więcej objętościowo.. tak żeby się nażreć, wypełnić.. Tego brakuje. 

Posiłki już jem wcześniej niż zawsze. 

 

DIETKA 

kawa z kakao

I posiłek : 5 jaj, 20g olej kokosowy, marchewka z ogródka

Witamina C

TRENING

Witamina C, ZMA

II posiłek : 250g twarogu półtłustego, 50g ketchupu

Zastanawiam się dlaczego ogólnie nie toleruje twarogu(ser żółty już tak), ale nie toleruje ogólnie twarogu. A jak zjem po treningu to nic się nie dzieje

Magic?    

III posiłek : 20g orzechy włoskie, warzywa

szklanka czystku

IV posiłek : 150g mięsa z kurczaka, musztarda, ogórki

ZMA

Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu

[aniajlover]

POST BĘDZIE TYLKO WRZUCAM TO

 

1. Znam powód tych swoich DOMS'ów every day..   to nie są zwykłe zakwasy po zajebistym treningu oznaczające ogrom pracy włożonej w trening, że dobrze to przećwiczyłam. To po prostu przetrenowanie.. eh..  

Tak.
Nie było to normalne dla mnie budzić się ostatnio z zakwasami.. I nie było to normalne,  bym ja Ania taka fit  nie miała chęci na trening  -coś tu jest nie tak. Śpię DOSŁOWNIE na treningu,  nie mam sił. Być może to wypłukany glikogen, być może niskie kalorie, być może za dużo treningów + problemy hormonalne nie dają mi żyć w spokoju. I niestety muszę się z tym pogodzić, że muszę siebie obserwować non stop.  

2. No treningów na pewno nie przerwę-wiem to głupota  , ale nie potrafię.

Może uratuje mnie to i wyjdę z tego.. teraz na treningach jest mniejsza
intensywność, mniejsza objętość, mniej czasu trwają te treningi.. No i odłożenie
cardio to też dobry pomysł. Zobaczymy. Jak nie to po prostu zrobię sobie wakacje we wrześniu  

3. Także nie zdziwcie się, jak tu któregoś dnia napitole milion zdjęć pizzów, lodów, naleśników itepe  

P.S. no picce bym zjadłaaa   

[Abetalipoproteinemia]

Na problemy z regenerką są dwa skuteczne sposoby:

 

1) Robisz sobie tydzień przerwy od jakiejkolwiek aktywności siłowej, zostajesz jedynie na aerobach i zwiększasz ilość snu.

 

2) Zostajesz na siłówce, ale zmniejszasz obciążenie treningowe.

 

Warto też wrzucić BCAA do suplementacji. Wiem jakie jest podejście co do tego suplementu, ale uwierz że jego stosowanie przynosi naprawdę dobre rezultaty.

[aniajlover]

Sama nad tym myślałam czy kupić czy nie, ale chyba jednak kupię. Przyda się
Dzięki za rady

[aniajlover]

16 sierpnia 2017

TRENING #3
Środa = Klatka + Barki (Gęstość)

 

1. Wcześniej opisałam co się dzieje ze mną ostatnio.. Przetrenowanie na bank, ni ma ch*ja Chociaż redukcja idzie sprawnie, nie wiem dlaczego dopiero w tym miesiącu waga ruszyła jak z kopyta

2. Jutro pomiary, waga - bo dzień wolny. Ale to tak orientacyjnie, bo przeważnie te ''prawdziwe'' pomiary robię w niedzielę. 

3. Do końca sierpnia moje plany wyglądają tak:

• trening siłowy 5x/week
• interwały 2x/week
• noł noł cardio
• leżing, plażing, smażing

Muszę wypocząć na 1 września

4. No i właśnie.. Mam dylemat..  Bo redukcja zapierd*la jak nie wiem co, efekty są. Coraz mniej fatu, więcej żyłek.. No ale po części też mniej sił, zmęczenie, teraz przetrenowanie..

Myślałam nad tym ładowaniem.. ale boje się..

że to spierd*le tym żarciem

Teoretycznie mogę wytrzymać bez, dałabym radę, mam silną wolę i wszystko potrafię, lecz psychika też ma tu swoje miejsce i nie wiem co robić. 

 

Ładowanie węglowodanowe cały dzień vs 1-2 cheat meal'e po treningu ale wysokowęglowodanowe typu naleśniki, pierogi.. 

 

HELP ME   

 

DIETKA

kawa z kakao

I posiłek ; 5 całych jaj, 20g olej kokosowy, marchew, przyprawy, czosnek, cebulka

Witamina C

TRENING

Witamina C, ZMA

II posiłek ; 2 śliwki - liczę jako 100g

III posiłek ; 200g serc z indyka, 100g papryki konserwowej

IV posiłek ; 84g sera żółtego Gouda, ketchup

szklanka czystku

V posiłek ; 80g łopatki wieprzowej(mało tłusta), ketchup, musztarda

Mało warzyw, ale szczerze mówiąc to...

... rzygam warzywami   

ZMA

 

 

I gdy ja jem tak moja familia jada tak..

Placki z cukinii, mąki, cukru i co tam jeszcze..   

Zjadłoby się jak cholera

 

[aniajlover]

Robię dzisiaj ładowanie węglowodanów. W nocy nie spałam, normalnie trzęsłam się.. Jakieś 500g wejdzie przez cały dzień
Wieczorem wrzucę foty

[aniajlover]

 

NIE DLA LUDZI NA REDUKCJI ORAZ NIE DLA LUDZI O SŁABYCH NERWACH  

 

17 sierpnia 2017 

 

Nie wiem czy ktokolwiek z Was doświadczył takie zjawisko jak wypłukanie glikogenu.. Jak nie je węglowodanów oczywiście na co dzień. Początkującym na pewno nie polecam tej metody-coś jakby CKD..

Po iluś tam dniach na straasznie niskich węglach pojawia się;

• zawroty głowy
• chęć nażarcia się
• drgawki - ja dzisiaj pierwszy raz ich doświadczyłam
• brak snu w nocy
• rozdrażnienie

​Długo by pisać.. Jednym słowem dzisiejsza noc była chuyyowa..  Nie ma co kłamać Brak snu-DOSŁOWNIE!  No i już wiedziałam, że nie ma co się pier*olić.. Trzeba się doładować, i to porządnie! 

I tak też zrobiłam. Jadłam jak moja mama, było biutiful

Żadnych pomiarów nie było, zdjęć przed także. Musiałam zjeść

Więc tak. 

I posiłek - godzina 5.00 

Dwa placki z cukinii-chyba tata mi zostawił, potem buła pszenna(typowa kajzerka) + słoiczek domowego dżemu wiśniowego.

II posiłek - godzina 7.00 

Tutaj zaczęłam porządnie wpiep*rzać No i jakby nie było, muszę to napisać. Zjadłam jak moja mama. Czyli śniadanie Moniki 

czyli kawa + pączek

III posiłek - koło 11. Tylko pojechałam po ketchup bo wiedziałam, że będzie impreza.  A ja bez ketchupu to jak bez życia

Ziemniaki(wcześniej ugotowanych, potem podpieczonych), kilogram ketchupu, przyprawa curry

IV posiłek - godzina 12-13. Cukry proste też trzeba doładować

jabłko z cynamonem + cukierki Wawela Fresh & Fruity 

Cukierków chyba z 8 zjadłam, polecam

V posiłek - godzina 14-15. Moja przekąska z dawnych lat. Z pół paczki weszłoooo

Potem powoli czułam się już pełna, i  taka szczęśliwa. Czułam, że spełniłam swoje marzenie,

Na ostatni posiłek miało wejść to

Ale nie było ochoty.. Trochę gluten dał mi po jelitach gdy jadłam bułkę lub pączka także wolałam poprawić ziemniakami z toną ketchupu

Again 

 

Z jedzenia mniej więcej +/- wyszło około 2500 kcal.. Może i więcej, chuyy tam, ten dzień jest odpoczynkiem dla mnie, ciała, psychiki więc nic nie liczę, mam wszystko w du*pie

Waga jakoś koło godziny 18 tylko 1kg więcej pokazała.. Ciekawe jak jutro Na pewno dam znać !

Ja jestem już spełniona w 150%, następne ładowanko za 3 tygodnie-na pewno nie wcześniej

Jeszcze foty.

Tutaj fotki po około dwóch posiłkach z rana

 

A tutaj już przed ostatnim posiłkiem

Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu

[bieniek]

Zamieszałaś nieco w planie treningowym.
Intensywność oznacza ilość wagi. 5x3 to intensywność 10x5 to objętość.
Serie po 5 powtórzeń i mniej to serie ciężkie, generalnie co najwyżej 20-25 procent mniej niż twoje 1rm.
W twoim obecnym planie masz dni ciężkie, i skoro takie serie robisz poprawnie, czyli z zapasem jednego lub żadnego powtórzenia, to bez zasilania takie dni to szybko rozjeżdżają.
Wątpię, żeby oryginał nazywał się masa a był stosowany do redukowania, tak jak tam chyba napisano?

[aniajlover]

Intensywność oznacza ilość wagi. 5x3 to intensywność 10x5 to objętość.
 

 

Rozumiem Ciebie Ale zauważ, że wcześniej nie ćwiczyłam w ten sposób i choć(wcześniej) też miałam raz ciężko raz lekko to ilość serii mnie zabijało. Intensywność tak samo. 

 

Wątpię, żeby oryginał nazywał się masa a był stosowany do redukowania, tak jak tam chyba napisano?

 

 No bo to nie jest masa. To jest utrzymanie wagi. A plan korzystam, bo nie miałam natchnienia w bawienie się w to.. Próbuje wszystkiego, doświadczenie też jest potrzebne

P.S. I  z tego co mi wiadomo to teoretycznie najlepszy plan na redukcję to ten na masę  

Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu

[aniajlover]

18 sierpnia 2017 

'' DZIEŃ PO ŁADOWANIU ''

 

Dziś wstałam, ojej. Jak naćpana, ale lubię ten stan. Co ładowanie próbuje nowych sztuczek, by zobaczyć co służy a co nie. Wiem, że glutenu nie ma co jeść.. głównie mąki pszennej. Już po tej bułce, pączku były rewolucje.. Ale to nic  

Następne ładowanie za 2-3 tygodnie. Zależy jak to będzie szło. 

To co chciałam dzisiaj przede wszystkim wiedzieć to...

.... waga

WAGA dziś pokazała 1,5kg do przodu.. teoretycznie myślałam, że będzie więcej, a tu tylko 1,5kg.. 

 

Okej więc, ja piję kawkę, robię śniadanie(już niestety białko + tłuszcz ) i pykam trening. Potem mama wspominała cośo zakupach, więc pewnie się z nią przejadę. Potem Wam zrobię haul zakupowy 

I jeszcze ma kurier przyjechać. Ciekawe czy się wyrobię

[bieniek]

Chodziło mi o to, ze piszesz ze nie ma ani intensywności ani objętości obecnie, zapewne mierząc intensywność ilością potu lub małą ilością serii.
Otóż możliwe, ze w ogóle się nie spocisz wykonujac pięć singli, prawda, jednak intensywność takiego treningu mogłaby być nawet wyżej niż 100%, robiąc zaledwie 5 powtórzeń

[aniajlover]

Chodziło mi o to, ze piszesz ze nie ma ani intensywności ani objętości obecnie, zapewne mierząc intensywność ilością potu lub małą ilością serii.

Źle zrozumiałeś. Jest intensywność i objętość, ale jest mniejsza niż przedtem. Oto mi chodziło

[aniajlover]

18 sierpnia 2017 

 

TRENING #4

Piątek = Klatka + Barki (duża objętość)

 

1. Dzisiaj trening poszedł na czczo-miały być w planach zakupy, cardio po sklepach, lecz przed faktem okazało się, że zmiana planów

Wyszło.. malowanie balkonów, mebli ogrodowych, ławek Więc inne zajęcia.. ale nadal aktywnie

2. Okej, dzisiaj tzw. dzień dochodzenia do siebie po wczorajszym ładowanku  

Wcześniej robiąc (nieświadomie) tzw. Fat Nite waliłam do oporu tłuszcz + białko. Fajnie było, lecz bez żadnego efektu.. zero nabicia, zero chudnięcia, zero niczego! A do tego 5dni dochodzenia do siebie, nie jedzenia, bólów. - chuyynia

Teraz jestem po drugim Carb Nite - ładowaniu węglowodanów i jestem zadowolona. Zero bólów(jedynie jak się nawpiep*rzam glutenu  ), zero dochodzenia do siebie. Już na drugi dzień  wszystko pięknie cacy. Trochę nabicia widać, lepiej się czuje. POLECAM 

3. Dziś w końcu doszły mi supleeee z KFD (dziękuje)

Zakupiłam Omega-3(90 kapsów) oraz Witaminę D3+K2(100 kapsów). Będzie na pół roku

 

Omega 3 w 1 kapsułce

• Olej rybi 1000mg
• kwas EPA 330g 
• kwas DHA 220g 
• Witamina E 12mg

 

Witamina D3+K2 w 1 kapsułce

• Witamina D3 100μg
• Witamina K2(MK-7) 100μg

Witaminy D całkiem sporo, posiada stężenie nawet 4000 j.m!! Sporo!!   Mi zalecali 2000μg.. Pewnie będę brać 1 kapsa co dwa dni

 

DIETKA

kawa z kakao

TRENING

Witamina C 1000mg

I posiłek : 5 jaj, 20g olej kokosowy, czosnek, cebulka, warzywa

ZMA

II posiłek : 150g mięsa z kurczaka, 300g rosołu, warzywa

III posiłek : 200g makreli wędzonej, warzywa, musztarda

ZMA

[aniajlover]

19 sierpnia 2017 

 

Tak kończę tydzień  

 

TRENING #5
Sobota = Plecy + Biceps + Triceps (mała objętość)

 Dziś zważyłam sztangę, ciężar jaki posiada to 9 KG.

Czyli dzisiaj już wliczony ciężar ze sztangą 

Wieczorem poszło coś w stylu interwał-cardio.. nie wiem do czego to zaliczyć

Ćwiczenie : Girodna Dumbbell Swing

Czas trwania : 9 minut

• 1 minuta work/1 minuta rest
• 40 sek work/1 minuta rest
• 40 sek work/1 minuta rest
• 30 sek work/1 minuta rest
• 30 sek work/1 minuta rest
• 30 sek work/1 minuta rest

potem brzuch, ten zestaw. 2 obwody, przerwa między seriami 1 minuta

Z tym, że nie wykonałam ćwiczenia nr7(licząc od góry), nie wiem z jakiego powodu napierdzielają mnie nadgarstki

 

1. Dzisiaj waga także 0,5kg mniej ufff znaczy, że woda schodzi

2. Zapomniałam napisać wczoraj, co za łeb Był u mnie wujek, kształcił mnie z zakresu techniki wykonywania ćwiczeń na modlitewniku, bo akurat w tym planie treningowym  trafiły się ćwiczenia z jego użytkiem.

Od razu powiem tak - EXTRA, BOMBA, PETARDA Czuć lepiej mięśnie niż przy normalnym uginaniu sztangi. 

3. Oh.. No i w końcu mogę spokojnie zakończyć tydzień, dzisiaj poleżeć, jutro relax.. 

4. Jeszcze się z Wami podzielę informacją, że wybiłam palca.. Jakby tego mało to u nogi, nie wiem jak to zrobiłam, śmiech na sali Ale że jestem wprawiona w te rzeczy to i nastawić sobie sama nastawię

 

DIETKA

kawa z kakao

I posiłek : 5 jaj, 20g olej kokosowy, warzywa

Omega-3

TRENING

Witamina C 1000mg, ZMA

II posiłek : 200g serc indyczych, buraczki konserwowe(wliczać je do bilansu..?  )

III posiłek : zupa pomidorowa - sama(kocham te wywary domowe )

herbatka  

IV posiłek : 60g łopatki wieprzowej, a little bit ketchup and musztarda

ZMA

 

 

Chyba tyle..

MIŁEGO WEEKENDU   

 

[aniajlover]

20 sierpnia 2017 

 

Lejziii sandeejj  

 

... w ogóle to.. ku*wa za niecałe 2 tygodnie do szkołyyy    

 

1. Dobra, dzisiaj nul, zero, nothing z jakiegokolwiek ruchu.. Pełen luuz, noł stres, taka typowa niedziela przy herbatce..

Miałam inne plany, bo jak mnie znacie nie potrafię usiedzieć cały dzień.. Muszę ruchu, ale dzisiaj pada cały dzień, pogoda cacunio na spanie all day.. 

Także moje dzisiejsze plany z przejażdżkę rowerkiem - nie wyszły

2. Po większych namysłach, przegadaniem tego z samą sobą oraz pewnym gościem, przełamałam się i zgodziłam na ...

... dodanie kalorii.. 

Jem mało - wiem, ale też nie głodzę się, by jakoś się męczyć na tej mojej kaloryce. Jednak muszę wyczuć organizm.. muszę wyczuć na jakim stopniu tyje, utrzymuje czy chudnę. Więc to się przyda. 

1800kcal przybywojtaaaa 

3. Dzisiaj post wcześniej, wieczorkiem jadę na Mszę za dziadków, więc potem już by mi sie nie chciało , a teraz i tak i tak siedzę to dodam

 

DIETKA

kawa z kakao

I posiłek : 5 jaj, 20g olej kokosowy, cebulka, marchew

omega-3

II posiłek : 84g sera żółtego Gouda, 70g jabłko z cynamonem

III posiłek : 200g serc indyczych, 300g zupy pomidorowej

IV posiłek : 70g szynki wieprzowej, 20g skwarków, warzywa. 

 

[aniajlover]

21 sierpnia 2017 

 

it's new week bby  

 

TRENING #6

Poniedziałek = Klatka + Barki (duże ciężary)

DODATKOWO

BRZUCH

 

 

1.Zastanawiam się nad połączeniem dwóch treningów w jeden. Chodzi o trening nóg oraz trening pleców, bicepsów, tricepsów. Wtedy zamiast 5dni treningowych, wyszłoby 4.. tylko nie wiem, czy powinnam cokolwiek zmieniać w tym planie. 

 

2. Każdy narzeka, gdy w treningu klatki ćwiczy się także triceps..

Mnie zawsze zastanawiało WTF?!  Nic zawsze nie czułam, jednak u mnie  połączenie klatki i barków Ojojjjj 

MOC MOC MOC

 

3. Waga spada. Dziś pokazała 51,9.

Czyli w moim wypadku ''więcej oznacza lepiej'' się nie sprawdziło. 

A co mnie ruszyło w takim razie...?

Jakby ktoś kiedykolwiek miał problemy z redukcją/paleniem fatu to polecam

 

1. primo --> zmniejszyć ilość treningów w tygodniu
2. sekundo --> zwiększyć(TAK ZWIĘKSZYĆ!!) kaloryczność
3. tertio --> zrobić małego reefed'a 
4. quatro --> wyluzuj, odpocznij, więcej leż, wypoczywaj
5. quinto --> nie żyj tylko dietą i treningami! Nie odmawiaj sobie 20g ketchupu!! 

 

DIETKA

kawa z kakao

I posiłek : 5jaj, 20g oleju kokosowego, cebulka, czosnek, pomidorki, marcheweczka

omega-3, 

TRENING

witamina C - dzisiaj coś po witaminie dopadły mnie bóle brzucha.. 

Dziś posiłek po treningu zjedzony jakieś 3h po zakończonym treningu.. Jakoś nie odczuwałam głodu. 

II posiłek : 150g mięsa z kurczaka, warzywa

III posiłek : 200g ziemniaków, 50g ketchupu

szklanka pokrzywy

IV posiłek : 190g makreli wędzonej, musztarda, warzywa

ZMA

Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu

[opalanie]

Zauważyłem, że macie tendencję do dodawania "a wleje olej kokosowy", "wymierzę 20 g keczupu", naprawdę mierzycie to? 10 gram musztardy? Wy tak na serio?

[aniajlover]

Zauważyłem, że macie tendencję do dodawania "a wleje olej kokosowy", "wymierzę 20 g keczupu", naprawdę mierzycie to? 10 gram musztardy? Wy tak na serio?

Ja nie i nigdy tak nie postępowałam.. Jednak pisałam jakby ktoś był na redukcji i tak robił to wole by tak nie robił bo to nic nie daje