571 odpowiedzi w tym temacie

[aniajlover]

Porozciągać się porozciągam Haroldek właśnie ostrzegał, że ten trening gęstościowy daje po zadzie No i w zasadzie temu planowi treningowemu to dużo brakuje do takiego prawdziwego treningu na gęstość  

Jutro w planach Klatka+triceps+biceps.. Czyli z tego co rozumuje to dojdą jeszcze DOMS'y na cyckach i ogólnie górnej części ciała 

[Jasiu22]

Fajny podzial ciekawe jak z sila bedzie przy tym planie... partia 1 raz w tygodniu z tego co widze duza ilosc powtorzen lecz na bazowych niskie hmm ciekawie czekamy na relacje

[Maly Koksik]

Organizm się przyzwyczai lub nie ,moim zdaniem za mały staż by robić SS i może dojść do przetrenowania.

[aniajlover]

Jasiu22 - też na początku nie byłam za, ale gdy zaczęłam robić pierwszą superserię no to fajnie to wychodziło i się już jak zwykle nakręciłam haha

Maly Koksik - na wszystko jest za wcześnie Co do przetrenowania i ogólnie.. Przecie nie będę tego ciągnęła nie wiadomo ile. Może być ciężko ale liczę, że będzie ok

[Jasiu22]

Tez lubie superserie, mozna sie spompowac dobrze zwrocisz troche bardziej uwage na sen, i ogolnie zabiegi regeneracyjne jakas kapiel cieplo zimna, spacer, rozciaganie i dasz rade, silna laska jestes, trzymam kciuki!

[aniajlover]

Haa dzięki Jasiu22 że we mnie wierzysz! sama też się nie poddam
Co do zabiegów jasne, trzeba się wspomóc czymś co mogłoby extra zaspokoić układ nerwowy po takim treningu może jednak zamiast w czwartek wrócę do suplementacji ZMA dziś.. Jeszcze pomyślę

To widzimy się jutro, po treningu

[aniajlover]

19 kwietnia 2017 

 

 

 

 

 

I zaczął się płacz  

Kolejny trening, kolejne zmęczenie i już wyczuwam ból Ale lubię to

Po skończonym treningu, poleciałam od razu do lodówki po plaster masła i porozciągałam się lekko, wieczorem powtórzę A po nogach jeszcze dzisiaj odczuwam lekki ból. 

 

TRENING B - 36 minut

                                                                      I seria     II seria        III seria          IV seria

1. Wyciskanie sztangi leżąc                       7              7                 7                   6
2. Rozpiętki hantlami                                19            18              15                  15

 

 

1. Wąskie wyciskanie sztangi                     6             6                6                     5
2. Francuskie wyciskanie hantla               14              14           15                   15

 

 

1. Uginanie sztangi stojąc                       6                6               6
2. Uginanie ch. młotkowy                       20              20             20  

Trening uważam za udany  

 

DZISIAJ MENU

 

Przed śniadaniem : kawa z kakao

I śniadanie             : słynny omlet Ani z pietruszką

W szkole                : porządny kawał schabu wieprzowego, ziemniaki

W szkole                : kawa

Przed treningiem   : nic

Po treningu            : z 30g masła 82%

Kolacja                   : wątróbka wieprzowa, seler korzeniowy

[aniajlover]

21 kwietnia 2017 

 

 

 

Witajcie!

 

Dzisiaj piątek - w piątek lekcje mam do 15.. Masakra jakaś, pytam się kto układał mi plan lekcji?! Ale już niedługo mają zmieniać, bo maturzyści odchodzą.. Mam nadzieję, że uwzględnią to by zmienić piątek bo osobiście stwierdzam, że cały tydzień wstawać o 5. i siedzenie w tym przypadku w piątek do 15 + potem trening to już dużo, na prawdę D U Ż O !  

 

Wczoraj pomachałam hantlem 7 minut jako aeroby. Nie wiem czy to dużo czy mało, ale wliczam, bo te 7 minut to też coś Następnym razem będzie 10 minut  

 

Dzisiaj siłówka, jutro interwały cały dzień - tabata   Będzie ostro. Mam właśnie zamiar dodać aeroby w formie machania tej hantelki chociaż 2x w tygodniu i to w OFF.. no i 1x w tygodniu tabata rozłożona na cały dzień. Wyjdzie? Mam nadzieję, że tak

 

Teraaz trening!

 

 

TRENING C - 38 minut, przerwy między seriami max do 2 minut.

 

                                                                            I seria            II seria               III seria                 IV seria

1. Wycisko-podrzut sztangą                               7                  5                           6                          5 
2. Wyciskanie hantli stojąc                                 16                20                         20                       20 

 

1. MC klasyk sztangą                                        5                     5                         5                          5 
2. Wiosłowanie sztangą                                    6                      6                         5                          3

 

1. Szrugsy sztangą                                       10                       10                      10 
2. Wznosy w przód hantlem                          18                       20                      20

 

Micha z dzisiaj ..

Przed śniadaniem : kawa z kakao

I śniadanie            : omlet   

W szkole               : kawa 

W szkole               : dwa podudzia z kurczaka(160g), ziemniaki(100g), pieczarki, koncentrat pomidorowy(30g)

W szkole               : ser żółty(84g)

Przed treningiem  : kawa(sama)

Po treningu           : masło (20g)

Kolacja                  : łopatka wieprzowa(100g), warzywa jakieś

[Abetalipoproteinemia]

Te smaki na koncentrat to prosta sprawa: mało węgli i ciągnie do jedzenia .

[aniajlover]

Hm no koncentrat extra sprawa. Tak mi podpasował, że dzień bez koncentratu to dzień stracony haha

[aniajlover]

22 kwietnia 2017 

 

 

 

Siemka!

 

U mnie dzisiaj według planu OFF, lecz ja planuje tabatę! Nie ma tak dobrze oj nieee  

Takie wnioski z tego tygodnia:

1) dalej nie przyjmuje ZMA, bo hhmm.. Nie wiem dlaczego ale nie mogę po nim spać Tracę senność po nich, więc jak na razie odstawiam kompleks ZMA do mojej małej apteczki

2) pokrzywa już czas START dzisiaj

3) zakwasy po treningu nóg(poniedziałek) utrzymywały się jeszcze do wczoraj.. Z dnia na dzień były coraz mniejsze. 

4) na klatka+biceps+triceps(środa) zakwasy jeszcze odczuwam, powoli schodzą. 

5) po wczorajszym treningu(barki odziwo+plecy) odziwo.. nic nie czuje.. No chyba, że pokażą się tak jak po środowym treningu - dzień po  

 

 

POMIARY Z DZISIAJ

 

WAGA (na czczo)                    52,8    KG

SZYJA                                      30      CM

BICEPS                                     31     CM

BIUST                                       79     CM

TALIA                                        66     CM

BRZUCH                                 74/76  CM

BIODRA                                     90    CM

UDO                                           52   CM

ŁYDKA                                        31   CM
PRZEDRAMIĘ                             24   CM

 

Z porównaniem do 8 kwietnia, kiedy to ostatni raz wykonywałam pomiary

1) WAGA  wzrosła o 0,4 KG

2) TALIA spadła o 1 CM

3) BRZUCH wzrósł o 1/2 CM

4) UDO spadło o 1 CM

5)PRZEDRAMIĘ spadło o 1 CM

6) SZYJA, BICEPS, BIODRA, ŁYDKA stoją w miejscu

[Olosek]

Cześć Ania! Obejrzałem Twój dziennik i przypomniały mi się lata, kiedy sam chodziłem do szkoły i zaczynałem ćwiczyć, ten początkowy zapał Bardzo przejrzyście i świetnie prowadzona relacja, wracam na forum i będę codziennie zaglądał po nowości, powodzenia ! 

[aniajlover]

Cześć Ania! Obejrzałem Twój dziennik i przypomniały mi się lata, kiedy sam chodziłem do szkoły i zaczynałem ćwiczyć, ten początkowy zapał Bardzo przejrzyście i świetnie prowadzona relacja, wracam na forum i będę codziennie zaglądał po nowości, powodzenia ! 

 

No no ! Początki zawsze są najlepsze. I motywacja jest i widać efeky no i w ogóle  

Extra, że się podoba, dzięki Olosek!  

 

Powodzenia także  

[aniajlover]

22 kwietnia 2017 

 

 

 

No i tak oto ja Ania kończę dzisiejszy dzień z moją aktywnością Teraz odpalam peceta i jadę z filmami i grami. 

K O N I E C ... na dzisiaj oczywiście

 

No poleciałam dzisiaj nieźle, tabata u mnie miała być w planie 1x w tygodniu jak na ten czas. No i zachciało mi się dzisiaj to coś zrobić

No  i jeszcze poszło w ramach tabaty  [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - coś takiego tylko ja robiłam to w max'ymalnym tempie, no dobra.. Przez pierwsze 30 sekund starałam się tow wykonywać w max'ymalnym tempie potem to tylko szły przekleństwa i katowanie się tym No i do tego jeszcze robiłam wycisko-podrzut. Chyba koniec na dzisiaj, nie chce się zakatować

 

RANO TABATA 

Jump & Squat -            1,30 minuty    0 KG

Wycisko-podrzut -        1,30 minuty    9 KG

 

PO POŁUDNIU TABATA

Jump & Squat -            2,30 minuty    0 KG - tutaj to już tak do dupy szło, ale powiedziałam sobie, że się nie poddam

Wycisko-podrzut -        1,30 minuty   12 KG

 

RAZEM

7 minut!! 

Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu

[aniajlover]

23 kwietnia 2017 

 

 

 

Witam Państwa serdecznie w ten przepiękny niedzielny ranek

Obecnie jest godzina 8.50, a ja no cóż.. Już po treningu!!    Nie ma, że boli, trza to się robi !   

 

Jak na ten czas mogę powiedzieć, że idzie już 2 tydzień katującej gęstości.. Ogólnie jest ciężko, te pierwsze treningi dały w kość, DOMS'y, zakwasy były na poziomie hard chyba... Ale jednak się nie poddałam... Kocham to w sobie, że jak coś postanowię to muszę to zrobić choćby nie wiem co.No i chyba to daje mi też dużą zawziętość do (byle jakiego) treningu, czy planu treningowego. Jest tak to ma być tak a nie inaczej

 

Także dzisiaj nóżki na odstrzał poszły. W złotych mam zakres powtórzeń 6-10, w izolacjach nawet 20-wzwyż.. Jednak czasami mi nie wychodzi dobić do 20tki, ale staram się jak mogę, myślę, że nie jest aż tak źle   No i w złotych ciężar na poziomie 60-70%CM, a izolacje 50% CM. 

 

TRENING A - 41 minut, przerwy między super-seriami 1,30 minuty.

NOGI + BRZUCH

                                                   I SERIA       II SERIA      III SERIA      IV SERIA
Przysiad tylni                                  6                    6                 6             6
Przysiad z hantlami                      20                 20                20           15

MC na prostych nogach                6                   6                  6              6
Wykroki z hantlami                       20                 16               18            16

Wspięcia na palce ze sztangą     10                   10                 10
Ośle wspięcia                              19                   20                 16

 

BRZUCH

 

I    seria     15   powtórzeń    UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU PŁASKO

II   seria     20   powtórzeń    ROSYJSKIE OBROTY

III  seria     15   powtórzeń    UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU PŁASKO

IV  seria     20   powtórzeń    ROSYJSKIE OBROTY

[aniajlover]

25 kwietnia 2017 

 

 

Witam!

 

U mnie wczoraj dzień wolny. Taki o po dniu nóg chyba się przyda co nie? Także przyjechałam ze szkoły i tak po ludzku posiedziałam w domu z rodzinką. 

Aaa..! Zakwasów jako takich nie było po dniu nóg. Były ale już nie tak duże jak za pierwszym razem

Dzisiaj już niestety nie ma opierdzielania się. Trening co drugi dzień to musi być co drugi i nie ma innej opcji - bynajmniej u mnie tak jest

 

Jakoś wydaje mi się słabo poszło z ilością powtórzeń.. Ale to może przez to, że troszeczkę skróciłam.. przerwy między seriami.. ?  

No nie wiem, mam nadzieje, że następnym razem będzie lepiej! I tak wydaje mi się, że nie jest źle. Łapy napierdzielają równo.. Nie wiem ale w tym treningu najgorsze to francuskie wyciskanie. Po prostu chce mi się płakać jak wykonuje to ćwiczenie. Oohh.. No ale co człowiek poradzi  

 

 

TRENING B - 38 minut

 

                                                             I seria     II seria        III seria          IV seria

1. Wyciskanie sztangi leżąc               10              8                6                  9
2. Rozpiętki hantlami                         20            20              12                  15

 

1. Wąskie wyciskanie sztangi            7             7                6                     6
2. Francuskie wyciskanie hantla       16           15              20                   20

 

1. Uginanie sztangi stojąc                 10                10          7
2. Uginanie ch. młotkowy                 20              20             20 

 

[aniajlover]

27 kwietnia 2017 

 

 

Siemanko!

 

Wczoraj poszło 4 minuty tabaty.. O zgrozo oh tak! Poszły przysiady No i być może te wczorajsze 4 minuty dały mi w kość, bo dzisiaj trening już poszedł bez satysfakcji, radości.. Być może to przez pogodę.. Być może Kolejna siłówka w sobotę więc zobaczę czy CUN się zmienił  

 

A jak na tą chwilę to trening dzisiaj poszedł mniej więcej tak :  

 

 

TRENING C - 38 minut, przerwy między seriami 1,5 minuty. 

                                                                            I seria            II seria               III seria                 IV seria
Wycisko-podrzut sztangą                                        6                  6                           6                          5
Wyciskanie hantli stojąc                                         20                20                         20                       20

MC klasyk sztangą                                                  6                 6                             5                          5
Wiosłowanie sztangą                                               6                 5                            4                          4

Szrugsy sztangą                                                     10                       10                      10
Wznosy w przód hantlem                                        20                       20                      20

 

Chciałabym również zwrócić uwagę na to iż jeśli chodzi o ćwiczenia izolacyjne to liczę tak jakby na 1 stronę ilość powtórzeń.. Np. jak mam wznosy to jest 20 podane dla jednej ręki więc dla dwóch będzie 40  
 

[aniajlover]

29 kwietnia 2017 

 

 

 

Witajcie !

 

Dzisiaj sobota.. Pogoda już jako tako się (u mnie) poprawia. Nie pada! I mam nadzieję, że tak na majówkę zostanie  

Piszę teraz, bo byłam na wadzę oraz robiłam zdjęcia. Potem dodam trening. 

 

Więc tak:

 

WAGA 52,5 KG

 

Hm.. No i tak. Mam B:T - 1:1 no i trzymam się tego mocno. Odczuwam już lekkie zaniki energii, zaczyna się robić ciężko. Od wtorku też nie jem węglowodanów. w ogóle to mam taki pomysł, by węglowodany jeść i ich nie jeść przez jakiś czas. Myślę nad takim czymś:

tydzień jem, tydzień nie jem..

No i co do dietki. Jakoś nie widzę żadnych efektów.. Być może to za krótko by cokolwiek stwierdzić.. Ale po sylwetce też nic nie widzę-nie wiem może Wy zauważyliście jakąś zmianę

No i waga.. Waga stoi w miejscu.. Też nie ciekawie, chciałabym zejść do 50 KG chociaż

 

[Jasiu22]

Moze sprobuj odciac kcal troche, na efekty najwidoczniej trzeba jeszcze troche poczekac

[aniajlover]

Moze sprobuj odciac kcal troche, na efekty najwidoczniej trzeba jeszcze troche poczekac

Drogi Jasiu22 Kalorie już nie raz ucinałam i robiłam cuda nie widy i zawsze kończyło się to na odtłuszczeniu na brzuchu, złym samopoczuciu i ch*j wie co jeszcze, dlatego wolę unikać tego  

 

Wolę poczekać dłużej