Fit Smieszek - DT
Napisano Ponad rok temu
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Wiosło i przysiad naprawdę spoko, robisz z hantlami/kettlem czy klasycznie ze sztangą?
Rampa to bardzo fajny trening Jak dla mnie daje świetne efekty.
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Ja też lubię Rampe - na prawdę extra metoda treningu.. A jaka radocha, że udaje się wziąć więcej KG niż zwykle..
No a mój kolega ostatnio mi mówił, dowiedziałam się takich rzeczy o rampie że głowa mała
1) obciąża CUN (niby)
2) nie jest wskazane pobijanie rekordów aż tak często
3) sprzeczal się że tym co ja ćwiczę to nie jest Rampa tylko coś co wymyślił sobie mój trener
4) no i napitalał na Haroldka..
.
.
Już nie dyskutuje z nim, bo widzę pranie mózgu sobie zrobił
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
8 kwietnia 2017
Witajcie
Z racji tej, że jest dzisiaj sobota to strzelam trening na czczo. Jak ktoś nie ma żadnych dolegliwości ze strony organizmu(brak siły, wzmożony apetyt itp.) to polecam ćwiczenia na czczo Jeden z wielu plusów to taki, że potem cały dzień można leżingować
Nie dawno wstałam, porobiłam pomiary, foty teraz pije kawę i niedługo trening się szykuje
No i przy wolnej chwili wklejam pomiary. Pozwoliłam dodać to sobie w postaci tabelki, by było widać różnicę
Ostatnio też naszła mnie taka myśl, że jak ćwiczę to też dźwigam sztangę.. Czyli ją też powinnam wliczać do ciężaru... ? Bo zwykle jak dodawałam ile podnoszę to nie wliczałam w to sztangi. A dziś zważyłam ją(sztangę ) to waży 8-9KG.. Czyli sporo.
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Ciąg dalszy...
No i ja już po treningu Złapało mnie (chyba) lekkie przeziębienie bo i stan podgorączkowy mam, no pojawił się katar, ogólnie samopoczucie oceniam na ... do d*py, jednak trening zrobiony i jestem zadowolona, bo mimo braku wystarczających sił to organizm ocknął się kiedy pojawiła się pora na robienie max'ów .
Teraz to mam w planach trochę leżingu, relax i nic więcej.. Chyba się należy co nie? Tym bardziej, że wczoraj pomachałam trochę hantlami jako aeroby. 20 minut wleciało, ale to z przerwami
No nic.. Czas wkleić trening!
TRENING B
1) Wycisko-podrzut RAMPA 6x6
I seria 6 powtórzeń 10 KG
II seria 6 powtórzeń 12,5 KG
III seria 4 powtórzeń 15 KG
IV seria 2 powtórzenia 20 KG MAX
V seria 3 powtórzenia 17,5 KG
VI seria 10 powtórzeń 15/12,5 KG
2) Martwy Ciąg RAMPA 6x5
I seria 5 powtórzeń 30 KG
II seria 4 powtórzeń 40 KG
III seria 3 powtórzenia 45 KG
IV seria 2 powtórzenia 50 KG
V seria 1 powtórzenie 57,5 KG MAX
VI seria 5 powtórzeń 40/30 KG
3) Wąskie Wyciskanie Sztangi 4 serie
I seria 4 powtórzenia 17,5 KG
II seria 4 powtórzenia 17,5 KG
III seria 4 powtórzenia 17,5 KG
IV seria 1 powtórzenie 17,5 KG
4) Wznosy k.rodzaj 3 serie łączone (bok,przód/broda)
I seria 5 powtórzeń 7,5 KG
II seria 5 powtórzeń 7,5 KG
III seria 4/4/5 powtórzenia 7,5 KG
5) Brzuch
I seria 20 powtórzeń UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU PŁASKO
II seria 12 powtórzeń SCYZORYKI
III seria 30 powtórzeń ROSYJSKIE OBROTY 5 kg
IV seria 15 powtórzeń UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU PŁASKO
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Aktualnie wyglądam tak
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Lapa jak u faceta
Noo! Haha !
Dla mnie to i tak komplement, dzięki Jasiu <3
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Extra
To trzeba się nacieszyć, bo niebawem(Haroldek nie jest w to wtajemniczony hihihi) ale redukuje. Nie chcę już się rozbudowywać, bo i tak wyglądam jak kaleka z takimi kopytkami Także na ten rok mówię pas! W spodnie się już prawie nie mieszczę itp.
Teraz bardziej by mi pasowało spadek %BF, uwydatnienie mięśni..
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
9 kwietnia 2017
Dzisiaj dzień wolny. Następny trening siłowy według rozpiski to wtorek.. Po wczorajszym treningu + lekkim przeziębieniu dzisiaj daje sobie jako tako dzień wolny. Ewentualnie spacer+rozciąganie i nic więcej, a jutro po szkole z 20 minut aerobów
I dzisiaj trochę o moich planach na przyszłość.. Nie mam nic przeciwko robieniu siły i masy mięśniowej całe życie-mi też to się podoba, lecz jeśli chodzi o mnie nie widzę w siebie w tym obrazku.. Jestem niska, mam zdolność do szybszego rozbudowywania się w dolnej części ciała(pupa, nogi) i to mnie pauzuje. Trening dla mnie to na pewno nie czas, by chudnąć czy coś, tylko moja pasja/hobby i coś czy chcę się zajmować w życiu(po części ). I nie chce z tego robić czegoś wielkiego-wyolbrzymiać, by trening był schodek wyżej niż moje życie. Traktuje to odwrotnie najpierw rodzina, obowiązki etc. potem trening.
No i do czego zmierzam. Nie chcę się okaleczać, choć wielu z Was by powiedziała ''Ania no co Ty! Siła i masa najważniejsza!'' Hmmm... No czasami ''trza'' odpuścić I ja też tak robię. Więc po tym aktualnym planie treningowym (Rampa), biorę się za coś co mogłoby pomóc mi albo utrzymać tą sylwetkę albo druga opcja uwydatnienie mięśni/gęstość. Podoba mi się ta druga opcja, lecz ona wymaga bardzo dużo pracy no i brak stresu.. Ale to się zobaczy
Myślę jeszcze nad wyeliminowaniem na jakiś czas mocnego treningu nóg.. Wiem dziwnie to brzmi, ale nie zależy mi na kopytach jak u konia, a już takie mam
Więc coś będę myśleć w tym kierunku.. No i liczę na pomoc Haroldka, który jak zwykle potrafi pomóc
MIŁEJ NIEDZIELI! <3
Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
10 kwietnia 2017
Siemaneczko!
Nowy tydzień, nowe możliwości, nowe cele Eeeextraa!
Dzisiaj do szkoły nie poszłam-sprawy rodzinne. A gdy wróciłam do domu zrobiłam trening i właśnie aktualnie po nim jestem Udało się zrobić zaj**ty trening pomimo choroby i lekkiego zmęczenia zrobiłam co mogłam.! No i się udało.
Dzisiaj też przysiad. No myślałam, że nie pójdzie te 45KG ale poszło! Matko Maryjo P O S Z Ł O !
Mamusia mnie pocieszyła - ''silna baba jesteś'' - no chyba tak
No i tak jak pisałam wcześniej. Z pompek rezygnuje. Bo i tak mi nie idzie, a mięśnie i stawy dokuczają nadal, lipa
TRENING A - 42 minuty
1) Pompki 4x4
I seria 4 powtórzenia 10 KG
II seria 4 powtórzenia 10 KG
III seria 4 powtórzenia 10 KG
IV seria 4 powtórzenia 10 KG
2) Przysiad RAMPA 6x4
I seria 4 powtórzenia 22,5 KG
II seria 4 powtórzenia 32,5 KG
III seria 3 powtórzenia 40 KG
IV seria 2 powtórzenia 42,5 KG
V seria 1 powtórzenie 45 KG MAX
VI seria 6/7 powtórzeń 30/20 KG
3) Wiosłowanie RAMPA 6x6
I seria 6 powtórzenia 22,5 KG
II seria 6 powtórzenia 32,5 KG
III seria 3 powtórzenia 40 KG
IV seria 2 powtórzenia 42,5 KG
V seria 1 powtórzeń 45 KG
VI seria 4/8 powtórzeń 30/20 KG
4) Uginanie Przedramion sztangą 3 serie - dodałam po krótkiej przerwie nie ćwiczenia ich. Mięsień powoli przestaje dokuczać. Zaczęłam od mniejszych KG, może będzie OK?
I seria 3 powtórzenia 12,5 KG
II seria 3 powtórzenia 12,5 KG
III seria 3 powtórzenia 12,5 KG
5) Wspięcia na palce 2 serie
I seria 15 powtórzeń 15 KG
II seria 15 powtórzeń 15 KG
Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
12 kwietnia 2017
Siemkaa!!
Wczoraj poszło 5 minut tabaty. Rano na czczo 2 minuty, potem przed obiadem 3 minuty. I robiłam wycisko-podrzut hantlą. Noo ale mi się metabolizm poprawił ojojo
No a dziś.. Nie jestem zbytnio zadowolona z treningu... Miało pójść 60KG w MC, ale nawet 55KG nie weszło. Czy to znak, że CUN się przegrzał Rampą.. ?
Może czas na zmiany.. nie wiem okaże się - muszę to z Haroldkiem obgadać .
Co do mojego uwydatnienia mięśni wyczytałam, że jak chce się palić BF to najlepiej przed(jeśli robimy z rana) i po treningu zjeść trochę smalcu/masła.. A potem dopiero za jakiś posiłek B+T.. No i że ja lubię eksperymentować no to zobaczymy co z tego wyjdzie
Na razie w każdym posiłku staram się trzymać proporcję B:T - 1:1,5
TRENING B - 50 minut
1) Wycisko-podrzut RAMPA 6x6
I seria 6 powtórzeń 10 KG
II seria 6 powtórzeń 15 KG
III seria 5 powtórzeń 17,5 KG
IV seria 3 powtórzenia 20 KG
V seria 1 powtórzenia 22,5 KG MAX
VI seria 4/5 powtórzeń 20/15 KG
2) Martwy Ciąg RAMPA 6x5
I seria 5 powtórzeń 35 KG
II seria 4 powtórzeń 40 KG - nic nie udało się zrobić. M A S A K R A Ostatnio poszło 57,5 a teraz max udało mi się dźwignąć 50KG...
III seria 3 powtórzenia 50 KG
3) Wąskie Wyciskanie Sztangi 4 serie
I seria 4 powtórzenia 17,5 KG
II seria 4 powtórzenia 17,5 KG
III seria 4 powtórzenia 17,5 KG
IV seria 4 powtórzenie 17,5 KG
4) Wznosy k.rodzaj 3 serie łączone (bok,przód/broda)
I seria 48 powtórzeń 6 KG
II seria 54 powtórzeń 6 KG
III seria 60 powtórzenia 6 KG
5) Brzuch
I seria 20 powtórzeń UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU PŁASKO
II seria 15 powtórzeń ROSYJSKIE OBROTY Z HANTLĄ 2,5KG
III seria 15 powtórzeń UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU PŁASKO
IV seria 15 powtórzeń ROSYJSKIE OBROTY Z HANTLĄ 2,5KG
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
57,5 na martwym? no proszę, naprawdę niezły wyniki. Forma też godna pochwały.
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
57,5 na martwym? no proszę, naprawdę niezły wyniki. Forma też godna pochwały.
Dzięęki No ostatnio tyle poszło. Jak na razie to mój max.. Dzisiaj próbowałam 60KG wziąć ale jednak nie. Może następnym razem pobije
No a waga stoi - z dzisiaj 52,7 KG
Użytkownik aniajlover edytował ten post Ponad rok temu
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
9 kwietnia 2017
Dzisiaj dzień wolny. Następny trening siłowy według rozpiski to wtorek.. Po wczorajszym treningu + lekkim przeziębieniu dzisiaj daje sobie jako tako dzień wolny. Ewentualnie spacer+rozciąganie i nic więcej, a jutro po szkole z 20 minut aerobów
I dzisiaj trochę o moich planach na przyszłość.. Nie mam nic przeciwko robieniu siły i masy mięśniowej całe życie-mi też to się podoba, lecz jeśli chodzi o mnie nie widzę w siebie w tym obrazku.. Jestem niska, mam zdolność do szybszego rozbudowywania się w dolnej części ciała(pupa, nogi) i to mnie pauzuje. Trening dla mnie to na pewno nie czas, by chudnąć czy coś, tylko moja pasja/hobby i coś czy chcę się zajmować w życiu(po części ). I nie chce z tego robić czegoś wielkiego-wyolbrzymiać, by trening był schodek wyżej niż moje życie. Traktuje to odwrotnie najpierw rodzina, obowiązki etc. potem trening.
No i do czego zmierzam. Nie chcę się okaleczać, choć wielu z Was by powiedziała ''Ania no co Ty! Siła i masa najważniejsza!'' Hmmm... No czasami ''trza'' odpuścić I ja też tak robię. Więc po tym aktualnym planie treningowym (Rampa), biorę się za coś co mogłoby pomóc mi albo utrzymać tą sylwetkę albo druga opcja uwydatnienie mięśni/gęstość. Podoba mi się ta druga opcja, lecz ona wymaga bardzo dużo pracy no i brak stresu.. Ale to się zobaczy
Myślę jeszcze nad wyeliminowaniem na jakiś czas mocnego treningu nóg.. Wiem dziwnie to brzmi, ale nie zależy mi na kopytach jak u konia, a już takie mam
Więc coś będę myśleć w tym kierunku.. No i liczę na pomoc Haroldka, który jak zwykle potrafi pomóc
MIŁEJ NIEDZIELI! <3
Napisano Ponad rok temu
9 kwietnia 2017
Dzisiaj dzień wolny. Następny trening siłowy według rozpiski to wtorek.. Po wczorajszym treningu + lekkim przeziębieniu dzisiaj daje sobie jako tako dzień wolny. Ewentualnie spacer+rozciąganie i nic więcej, a jutro po szkole z 20 minut aerobów
I dzisiaj trochę o moich planach na przyszłość.. Nie mam nic przeciwko robieniu siły i masy mięśniowej całe życie-mi też to się podoba, lecz jeśli chodzi o mnie nie widzę w siebie w tym obrazku.. Jestem niska, mam zdolność do szybszego rozbudowywania się w dolnej części ciała(pupa, nogi) i to mnie pauzuje. Trening dla mnie to na pewno nie czas, by chudnąć czy coś, tylko moja pasja/hobby i coś czy chcę się zajmować w życiu(po części ). I nie chce z tego robić czegoś wielkiego-wyolbrzymiać, by trening był schodek wyżej niż moje życie. Traktuje to odwrotnie najpierw rodzina, obowiązki etc. potem trening.
No i do czego zmierzam. Nie chcę się okaleczać, choć wielu z Was by powiedziała ''Ania no co Ty! Siła i masa najważniejsza!'' Hmmm... No czasami ''trza'' odpuścić I ja też tak robię. Więc po tym aktualnym planie treningowym (Rampa), biorę się za coś co mogłoby pomóc mi albo utrzymać tą sylwetkę albo druga opcja uwydatnienie mięśni/gęstość. Podoba mi się ta druga opcja, lecz ona wymaga bardzo dużo pracy no i brak stresu.. Ale to się zobaczy
Myślę jeszcze nad wyeliminowaniem na jakiś czas mocnego treningu nóg.. Wiem dziwnie to brzmi, ale nie zależy mi na kopytach jak u konia, a już takie mam
Więc coś będę myśleć w tym kierunku.. No i liczę na pomoc Haroldka, który jak zwykle potrafi pomóc
MIŁEJ NIEDZIELI! <3
Jest na to prosta a łatwa rada siła i masa nie musi być ponad wszystko,bo można dobrze wyglądać bez przybierania na wadze a jedynie uwydatnieniu i powiększeniu mięśni.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tu niema filozofii trenujemy jak zawsze ,chociaż ja bym bardziej polecał więcej izolacji.
Kaloryka dodatnia ,waga,lustro .
Robimy masę ,sprawdzamy wagę ,robimy pomiary ,obserwacje w lustrze .
Gdy masa wzrasta to zbijamy wagę obcinając kaloriie i dodajemy aeroby.
Waga w krótkim czasie spadnie a gwarantuje że obwody mięśni nie spadną. Kolejna sprawa przy mniejszej wadze mięśnie będą wyglądały na większe.
Więcej szczegółów jest w moim dzienniku który kiedys prowadziłem ,wystarczy poszukać.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Fitness Authority - Gold Whey Protein Isolate |
Odżywki i Suplementy |
|
|
||
creapure creatine fitmax 300g |
Odżywki i Suplementy |
|
|
||
Pod MMA siłownia czy CrossFit ? |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Megan Avalon on women's bodybuilding, steroids and fitness |
Fitness i Aerobik |
|
|
||
FITNESS AUTHORITY Kaliperopinie i relacje |
Ranking odżywek i suplementów |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
DT #BedeBestia - Street Workout
- Ponad rok temu
-
PIT wielki powrót?
pit86 - Ponad rok temu
-
Siema nowy dziennik treningowy na yt Damek
- Ponad rok temu
-
WiśniowyDziennik!
- Ponad rok temu
-
Dziennik treningowy - Gimnastyka sportowa i ciężary
- Ponad rok temu
-
Dziennik emeryta
- Ponad rok temu
-
DT Maarcina
- Ponad rok temu
-
Azart - w ślady Zyzz'a
- Ponad rok temu
-
Hubert - dziennik treningowy
- Ponad rok temu
-
Dziennik Krzycha
- Ponad rok temu