poza tym do tej pracy trzeba miec naprawde jaja - szczegolnie do patroli interwencyjnych.. oni nie sa wzywani do spisania dzieciaka za picie piwa pod klatka - ale jak sie np leje 20 lysych karkow na przystanku po meczu.. i oni we dwoch wchodza i musza psychologicznie a nie silowo opanowac to towarzystwo - wyluskac prowodyrow i ich zatrzymac.. ktory z was jest taki kozak zeby wyskoczyc z radioli - wskoczyc w lejacy sie tlum i za uszy wyciagnac takiego karka?
Uu..ee.. O.o' Gdzie Ty takie rzeczy widziałeś?Jaja to trzeba mieć zeby zwiewac przed tłumem kijboli i sie nie przewrócić ze strachu ani nie złamać szyku.Do tego trzeba miec jaja.A nie spotkałem sie jeszcze z sytuacja zeby 2 policjantów wskoczyło w tłum lejacych sie lysych :-) Dzey prosze bez konfabulacji ;-) Równie dobrze można spróbowac opanować psychologicznie stado kamieni :-)
albo z innej beczki - wezwanie do goscia ktory zlecial z dachu - przychodzisz i widzisz jak facetowi wyszly kosci przez skore bo ma 4 zlamania otwarte.. musisz mu udzielic pierwszej pomocy, zabezpieczyc teren, wezwac karetke itd.. albo
Pierwszej pomocy?Policja nie ma pojecia o 1 pomocy. A pozatym z reguły przyjeżdza pierwsza karetka a dopiero później policja.Ja widziałem przez rok studiów wiecej denatów i otwartych złamań,amputacji niz połowa prewencji razem wzieta widziała przez cała swoja służbe :-) Takie rzeczy nie zdazaja sie codziennie,juz drogówka ma wiecej takich widoków.
zgarniasz lezaka z gnijacymi nogami ktory ci zarzyga tylne siedzenie ktore musisz potem umyc po nim..
No to jest fakt,ból z Trollami jest niesamowity ale to też sie nie zdaza jakoś czesto.
BTW policjanci sprzataja radiowozy?Nie ma od tego sprzataczek?(pytam sie poważnie)
Dzey nie deprecjonuje Twoich pogladów z którymi sie raczej zgadzam ale przykłady podane przez Ciebei sa raczej rzadko spotykane :-)
To taka mała dykteryjka ,czy prawdziwa czy nie pozostanie to moja tajemnica ;-) w końcu policja nie bije ;-)
Przyjechał na SOR pacjent z obstawa policyjna skuta w kajdankach.Narzekał na ból żeber
pytanie do pacjenta:
-co sie panu stało
-pobili mnie za nic
Pytanie do policji:
-co sie mu stało
-wpadł na drzewo podczas ucieczki... trzy razy ;-)
Jako przyczyna urazu zostało wpisane:
-nagły kontakt z drzewem
Ale jakoś nikt nie miał pretensji.Zatrzymany był podczas pojedynku bokserskiego z żona :?
pozdro