U mnie wczoraj wpadło koło 10tys kalorii co mnie pewnie cofneło w rozwoju o dobre 2 tygodnie.... niestety czas wziąć się w garść i przestać podjadać bo brak silnej woli i konsekwencji dietetycznych sprawia że zamiast być już na mecie to jestem w połowie drogi
Brzuch wywalony aż boli a człowiek dalej wcina Oj wiem coś o tym trzymam kciuki i ogień Jeszcze 5 tygodni do wakacji więc dasz rade wróć musisz dać