180 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yak]

siedza na tym internecie a tak jakby nie siedzieli...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jacu$]

@End:
Wejdz na strone [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i kliknij O nas (odsylacze na dole) a pozniej przewin troche w dol i dowiesz sie, jaki panuje podzial i czym sie kazda sekcja (wydzial) zajmuje. Pewnie w innych miastach tez sa podobne strony ale ja akurat mieszkam w Lodzi wiec "wspieram moja policje".

[budo_end]

thx

[budo_pak0]

Nie wesoło na tym wątku, ale nie poddam się.
A co do studiów, to powiem, że 70-90% ludzi w ABW ma wykształcenie prawnicze (łącznie z kierowcami, sekretarkami itp.).

[budo_gilotyna]

Ciekawe ilu z nich to ex-ubeki, tak jak barcikowski, pewnie 90-100%

[budo_obronca]

Może nie powinienem srać we własne gniazdo, ale uważam, że w Polsce powinno być dwa razy mniej wojska i dwa razy więcej policjantów. Ale takich prawdziwych.

o to to.

[budo_wajder]

Ja też zmieżam do policji, a ajk nie tam do do straży granicznej. :paker:

[budo_matekk]

Policja to również moja przyszłość

---------------
Pozdrowienia

[budo_jeff]

Cześć.Ktoś kiedyś wspominał o forum policyjnym.Czy moglibyście dać mi jakies namiary,oczywiście na priv?Byłbym wielce zobowiązany.
M.N.

[budo_jacu$]

Nie wolno reklamowac "konkurencji" a wiec podawac do nich linkow wiec napisze tak: wpisac w dowolna wyszukiwarke (polecam Google) fraze "forum przepisy dla plicjantów" (koniecznie w cudzyslowie) i wcisnac Szukaj (w przypadku Google [Szukaj na stronach kategorii: Polski] ).

Warto przeczytac watek pod tytulem: "Ile zarobisz w Policji? Daje sie wyzyc,odlozyc,utrzymac dom?", ktory znajduje sie w dziale "Publiczne".
Tam juz nie ma owijania w bawelne tylko policjanci podaja konkretne sumy swoich zarobkow i zwiazane z tym problemy w utrzymaniu rodziny.

Ale w koncu wazniejsza jest satysfakcja z wykonywanej pracy, no nie?

[budo_jeff]

wiem,że nie wolno,dlatego prosiłem o prywatną wiadomość.

[budo_sicc-lc]

A może Lubliniec??

W Lublińcu znajduje sie Pierwszy Pułk Specjalny.

Nom u nas to czerwone berety....JW 4101

[budo_kamil]

Ale w koncu wazniejsza jest satysfakcja z wykonywanej pracy, no nie?

Nie.To spojrzenie wyideailizowane albo naiwne .Chyba że jesteś po pracy ascetą któremu wystarcza chleb i woda .Normalny mężczyzna musi zarabiać dobrze inaczej nie będzie normalny .pozdro.

[budo_druss]

A jak będziesz robił to co nie sprawia Ci satysfakcji ,to prędzej czy później wykończysz się psychicznie.Co z tego że będziesz miał "szmalec" jak depresja czy też stres zniszczą ci życie?
Pracując w branży w której się spełniasz i realizujesz prędzej odniesiesz sukces,zdobędziesz awans itp.Może okazać się,że mimo iz startowałeś z niższego poziomu płac,po kilku latach zarabiasz więcej niż inni,którzy pracowali z musu.
W policji kokosów raczej nie ma nawet po kilku latach służby(i awansach),ale jak ktoś wcześniej zauważył to specyficzna praca-dla ludzi z powołaniem,pasjonatów.Jednak porównując sytuację finansową z innymi zawodami to policjanci najgorzej nie mają.

[budo_karate kid]

:nie: Ja nie chcialbym zostac glina za nic :nie:

[budo_cougar]

:nie: Ja nie chcialbym zostac glina za nic :nie:

jasne...praca niebezpieczna...ludzie wkurzają...przełożeni wkurzają...bandyci wkurzają...to i nerwowa...nie dziwie ci się...

[budo_shaft]

no i co.
co dzis nie wkurza
chyba by trzeba było politykiem zostac zeby sie nie wkurzac:)))

[budo_moskit997]

Chyba się udziele w tej dyskusji;)

Moja wizja - kandydaci na policjanto= prawidziwe realia:

Sprawa przedstawie się dość nieciekawie, tzn. jeśli chcesz zostać policjantem to najlepiej jakbyś zakładał, że będziesz starym kawalerem. POmyśl nad sytaucją: zostajesz policjantem w swojej miejscowośći takiej około 100 tyś mieszkańców czyli niezbyt wielkiej. Masz rodzinke czyli: żona, dziecko (lub kilka dzieci) i niestety masz kilka spraw ktore prowadzisz lub prowadziłeś i sytuacje wynikajace: 1. Idziesz z żoną i dzieciakiem na spacer np. park, rynek etc i co, gnoje, z którymi miałeś sprawy cię widzą oczywiście obsypują ciebie twoją żone, dziecko, znanymi epitetami. Nie mówiąc już o tym, że jeśli robisz jakąś swoją robote i goście znają twoją rodzine to utłuką ci syna w po wyjściu ze szkoły i powiedzą żeby przekazał tatusiowi "żeby może zrezygnował z prowadzenia sprawy" i co wy na to ???

Heh no można powiedzieć taka praca trzeba sie z tym liczyc. Ale co na to twoja rodzinka ?? - rozwód ???

Oczywiście są też przywileje masz "szmate" i co można zawojować gnój ci podskoczy to "blache pokaże" no może trola utłuke - konsekwecje -?? lepiej nie pytajcie kazdy glina po sluzbie sie raczej nie afiszuje ze jest glina chyba ze ma wujka komendanta. Heh wiec jaki urok w tej pracy - ciekawe rzeczy sie dzieja duzo adrenaliny, tylko jakim kosztem ?

Jesli chodzi o AT to raczej dla psycholi tzn takich maniakow co na pierwszym planie stawiaja "policja" zwykli ludzie sie tam nie sprawdzaja


Dobra to tyle, bo na temamt pracy w policji to mozna kilka ksiazek napisc

A jesli chodzi o to jak sie dostac do policji - trzeba miec kogos znajomego na wysokim stolku, niestety szare czlowieczki nie maja raczej szans sie dostac, chociaz jak wszedzie sa wyjatki z tym ze to nieliczne wyjatki


Wiec panowie i panie zastanowcie sie na co sie decydujecie


To jest moja subiektywna ocena, ale moze ktos wyciagnie jakies ciekawe wnioski i bedzie pewien czego w zyciu chce

Pozdrawiam Maciek

[budo_yak]

jakto nie maja szans? z tego co wiem to w wawie kupa wolnych etatow? przynajmniej jakis czas temu tak bylo...

[budo_carpediem]

Czesc

A ja dalej chce iść, tam gdzie napisalem na jak zaczalem ten temat. Ktos wspomnial z forumowiczow, ze do praca w policji nie jest dla ludzi normalnych, czy cos takiego. Nawet jak cos przekrecilem, to : "nie ma ludzi normalnych, a z normalnymi byloby trudno wytrzymac". Kazdy z nas ma swoje "odchyly" od pionu (poziomu?). Z reszta ja moge byc nienormalny, nie jestem szary, ale jestem jakiś, wyrozniam sie z tego calego tlumu zwyklych ludzikow nawet samymi swoimi idealami. Do policji, a juz szczegolnie do jednostek specjalnych ludzie nie ida dla kasy. Tam ida zapalency, ludzie z pasja... Wydaje mi sie, ze bylo juz mowione w tym temacie, ze zaden dowodca AT i w ogole jednostek o podobnej priorytecie w PL nie bedzie ryzykowal przyjmowania do akcji ludzi niesprawdzonych, niewyszkolonych prawidlowo, wciagnietych w grupe po plecach... a jak tak nie jest wszedzie to bym chcial zeby tak bylo :wink:

Ja mieszkam w miejscowosci takiej do 100 tys mieszkancow... i nigdy nigdzie nie slyszalem zeby syna policjanta ktos pobil za sprawe tatusia. A jak juz policjant idzie z zona to tym bardziej zeby powyklinali go jakies menele.

Pzdr CarpeDiem


PS ja chce zyc zgodnie z soba, swoimi idealami, pogladami a nie zmuszac sie do zarabiania kokosow a potem wpedzac sie w alkoholizm... Chce byc szczesliwy jak bede pracowal, wiec bede wykonywal robote o ktorej marze juz od dawna.