89 odpowiedzi w tym temacie

[Mikster]

Czekamy na dni sądu;)

sportowe pozdrowienia

[varjo99]

3 days out 10 l wody codziennie od wczoraj, w czwartek wchodzą węgle

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[varjo99]

RELACJA Z REDUKCJI 2014 - varjo99

1. Forme szykowałem w oparciu o rady trenera, z którym oficjalnie już współpracuję. Poprowadzi mnie do pierwszych zawodów a może i dłużej. Wszystko zależy jak będzie nam się razem pracowało. Na razie jestem bardzo zadowolony, jest konkretny i zawsze znajdzie czas by odpowiedzieć na moje pytania. Wykazuje zainteresowanie i sam wychodzi z inicjatywą więc jest tak jak być powinno.

2. Spotkanie z trenerem odbyło się 18tego lipca u niego na siłowni. 110 km od mojego miasta więc nie daleko. Siłownia z fajnym klimatem, zrobiliśmy obwodówkę i popozowaliśmy trochę. Cały dzień ładowałem się węglami lecz w niewielkich ilościach oraz piłem tylko 50 ml wody do posiłku.

3. Prawdziwe ładowanie nastąpiło po powrocie. Najpierw zjadłem w ciągu paru godzin 2 worki ryżu i zrobiłem jeszcze jedną tego dnia obwodówkę (nie planowaną, ale miałem tyle energii że musiałem ) a pod wieczór koło 22 było ładowanie w McDonaldzie. I dopiero rano na następny dzień poczułem co znaczą pełne, nabite mięśnie. W maku poszło jakieś 3,5-4 tys kcal ale tylko mała ice tea do picia aby nie pociagnąć wody. Reszta to big mac, pare innych kanapek, sporo frytek, ciastko i 2 mcflurry. Cudowne uczucie do momentu gdy brzuch nie oszalał Forma jak mówie, rano następnego dnia najlepsza. Zjadłem czyste ale bardzo obfite śniadanie i poszedłem zrobić szybką obwodówkę a następnie umówiony byłem z kumplem-fotografem na małą sesję by podsumować to co udało się w tym roku zrobić. Poniżej można ocenić.

4. Cały weekend jadłem wszystko w sporych ilościach. Lody, słodycze, grill, obiady domowe itp. Nigdy nie byłem tak nabity jak przez te 2 dni, coś niesamowitego.

5. Dalsze plany są grube. Póki co odpoczywam i staram się jeść czysto ale podjadam jak mam ochotę. Początek sierpnia wyjeżdżam do Chorwacji na 2 tyg. Naładuję akumulatory i po powrocie odrazu ruszam z pełną parą. Miska będzie od początku na masie czysta, korygowana przez trenera. Trening ciężki, duże klamoty. Towar grubo poleci w większych dawkach niż dotychczas.

6. Celem są debiuty, które podobno odbedą się w 2015 roku 2 razy. Interesują mnie te drugie, jesienne, ponieważ na marzec nie zdążę poprawić sylwetkę na tyle na ile chcę. Także jesień 2015 i na pewno też Mistrzostwa Polski Juniorów w październiku 2015, wszystko raczej klasyk. Do ekstremalnej brakuje mięsa.

To chyba tyle póki co, poniżej zdjęcia. Ciągle mam nadzieję, że forum odżyje i będzie tu większe zainteresowanie









Może jeszcze jakieś wrzuce na dniach bo mam ich sporo. Nawet udało się dostać całkiem pokaźną sumkę od jakiegoś wydawnictwa magazynu dla kobiet w USA, ale tam poszły zdjęcia bardziej "modelowe" A poniżej szczyt formy (19 lipiec) i początek października czyli jakieś 10 tyg różnicy a około 13 kg na zegarku



Pozdro, rośniemy dalej !

[Rychu1418048785]

O kurwa widać że masa ładnie poszła .

[koksik25]

brawo mosisz mnie na pw troche poprowadzic....slabo mi masa idzie

[varjo99]

Pisz

[Grammatikk]

Forum ożyło a dziennik nie

[varjo99]

Haha siemano. Nie wiem jakim cudem tu trafiłem po tylu latach. Kiedyś chyba nazwa forum i wygląd były zupełnie inne, ale po nickach starych użytkowników coś mi zaświtało w głowie. Moje chyba pierwsze forum i pierwszy dzienniczek <3 ehh piękne czasy... Witam wszystkich, aż postanowiłem wykopać stare hasło i się zalogować. Jest ktoś ze starej ekipy, 5-6 lat wstecz? Dalej dźwigacie ciężary? To już ze 4 lata jak ostatnio tutaj pisałem... ale dalej w tej samej branży i sporcie i już jakieś starty nawet na koncie Poniżej zeszły sezon startowy, obecnie coś tam dokładamy mięsa by na jesień 2018 było lepiej Pozdro !

 

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[aniajlover]

Extra

Właśnie  z takich ludzi trzeba brać przykład! 

[Abetalipoproteinemia]

No siema, co prawda chyba się nie kojarzymy lecz miło że znowu wpadłeś i mam nadzieję że zostaniesz na dłużej .

 

Zapraszam do mojego dziennika.