Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Polecam też zakup piłeczek rehabilitacyjnych z wypustkami świetnie stymulują czucie powierzchowne co jednocześnie przekłada się na siłę ucisku i pewniejszy chwyt
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Thx fajnie ze się udzielasz. Dzięki wielkie:)
Jak to mówią: "jak mogę to pomogę"
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Załączone pliki
Użytkownik Onizuka46 edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie załamuj się! Takie dni rozpusty też są potrzebne!
Tylko pamiętaj by nie były one za często
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie no czytałem gdzieś że Jason Statham raz w miesiącu idzie w melanż do obrzyg..nia i to jest konieczne w jego życiu ale raz w miesiącu tylko:D od wczoraj śniadanie jajecznica 5 białek 2 żółtka drugie szejk twarogowy z mlekiem i połowa banana obiad to samo podwieczorek tuńczyk i kolacja 100g twarogu. Dziś podobnie tylko na sniadanie platki owsiane białko plus obiad makaron durum 100g warzywa na patelni z piersią z kury 200g podwieczorek pewnie jakiś szejk twarogowy i kolacja tuna lub twarog:D zobaczymy:) akurat powrót do zarcia mi nie grozi:) jedyne czego się boję to "zajezdzenia" i jedzenia za mało. No nic jutro wracam na siłkę do piątku będę w domu więc dwa treningi plus dużo aerobow mnie w tym tyg spotka:)
No i pięknie dietka ma być trzymana, w diecie liczy się ta silna wola I trzeba ją mięć
Skoro boisz się jedzenia za mało, to ustal zapotrzebowanie no i staraj się jeść w tych (mniej więcej)granicach.
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Spokojnie, ja sam długo ćwiczyłem by dojść do obecnego i na dodatek miernego pułapu z liczbą podciagnięć najważniejsze to nie łamać się tylko systematycznie ćwiczyć.
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Obecnie jem:
1. Garść rodzynek, płatki owsiane na wodzie 100g białko 30g.
2. Szejk twarogowy 130g twarogu poltlustego,banan i 300ml mleka
3. Obiad domowy mięso z kuraka ogólnie mało węgli dużo warzyw. Często jajka 5 białek 2 żółtka na oliwie z oliwek lub maśle.
4. Trening
5.bialko plus banan
6. Szejk twarogowy( wiem na noc mleko banan słaba opcja ale i tak jem za malo).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O efektach najlepiej mówić w dalszych etapach, póki co działaj i wszystko będzie ok
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jaki trening stosować by uzyskać taki cel?
- Ponad rok temu
-
PUSH/PULL w Street Workout
- Ponad rok temu
-
Kuba Lima - Bodybuilding Blog
- Ponad rok temu
-
Bieniek - DT
- Ponad rok temu
-
Stary czlowiek i... ciezary
- Ponad rok temu
-
Chudy nolife zaczyna ćwiczyć
- Ponad rok temu
-
DT - Sinek - Get bigger or...!
- Ponad rok temu
-
Dziennik młodego "Kulturysty"- MlodyJay
- Ponad rok temu
-
DT - lukasz9179 - Tym razem sie nie poddam !
- Ponad rok temu
-
EKTOMORFIK - prawdziwy suchar jedzie z tematem!
- Ponad rok temu