64 odpowiedzi w tym temacie

[Abetalipoproteinemia]

Berrator to natomiast w pełni naturalny termogenik, dlatego też nie odczuwasz takiego przypływu mocy jak po suplemencie z Alri. Jednocześnie to duży plus Berratora, bo nie niesie za sobą jakiegokolwiek ryzyka dla zdrowia, co w przypadku np. starej odsłony Venoma było dość częstym przypadkiem.

[Narcotic]

Spalacze tłuszczu to przede wszystkim uzupełnienie odpowiedniej diety i tak powinny być postrzegane. Zbyt wiele osób postrzega spalacze tłuszczu jako sposób na szybką zmianę sylwetki. To prawda, pomagają, szczególnie te o składzie potwierdzonym przez badania naukowe. Jednakże wiele osób przyjmuje spalacze i kompletnie zapomina o aktywności fizycznej.

 

Berrator to chyba najlepszy spalacz tłuszczu który zawiera naturalne składniki, ale niestety znam wiele osób które schudły tylko 2-3 kilogramy ponieważ odżywiały się w nieodpowiedni sposób. Znam osoby które schudły nawet 7 kilogramów, ale żeby osiągnąć takie wyniki trzeba umieć zaangażować się w 100%.

[Abetalipoproteinemia]

Dokładnie, niestety każdy myśli że wrzucenie suplementu załatwi za nas robotę. Nic z tych rzeczy. Oprócz spalacza ważna jest dieta i odpowiedni plan, które stanowią znaczną część naszego sukcesu.

[ADRIAq]

Z tą dietą to też nie jest taka prosta sprawa. Z jednej strony to jak się odżywiamy ma wpływ na skuteczność spalania tłuszczu, w tym także potencjalną efektywność spalacza tłuszczu. Z drugiej strony przyjmowanie spalaczy tłuszczu ma pozytywny wpływ na naszą dietę ponieważ prowadzi to do normalizacji gospodarki hormonalnej powiązanej z mechanizmami kontroli głodu, nasycenia i łaknienia.

 

Berrator zawiera właśnie składniki które mogą wywoływać potencjalny wpływ na zakres czasowy oraz skalę wyrzutu leptyny, insuliny, glukagonu, greliny i peptydu YY (oraz innych peptydów układu pokarmowego). Najlepiej będzie to wytłumaczyć na przykładzie insuliny. Po spożyciu posiłku, szczególnie zasobnego w węglowodany, poziom cukru we krwi jest wysoki - jesteśmy nasyceni i nie czujemy głodu. Jednak z biegiem czasu, aby doprowadzić do normalizacji poziomu glukozy, organizm uwalnia więcej insuliny - jeśli ten mechanizm jest nawet odrobinę odchylony od normy to uwolniona zostanie zbyt duża ilość insuliny i poziom cukru spadnie zbyt szybko, co organizm zinterpretuje jako potrzebę spożycia kolejnego posiłku. Berrator pokonuje ten problem dostarczając chrom i kurkuminę, poprawiają one insulinowrażliwość i stabilizują poziom cukru.

 

Podobnie jest z innymi hormonami które wymieniłem. Przywrócenie ich naturalnego rytmu pomaga w trzymaniu odpowiedniej diety, ponieważ nie musimy poświęcać tak dużo silnej woli na walkę z zachciankami smakowymi. W teorii, skład Berratora powinien także pomóc podświadomie obniżyć kaloryczność posiłków, ponieważ poziom greliny przed posiłkiem zostaje zredukowany.

[Pomarańczowy]

Silna pozycja Berratora na rynku spalaczy tłuszczu wynika, według mnie, z faktu zastosowania w nim składników które wspierają podstawowe funkcje termogeniczne. Przykładowo ekstrakt z wierzby białej - zawarta w nim salicyna stanowi dobre uzupełnienie dla kapsaicyny oraz synefryny, ponieważ jak pokazały niektóre badania pomaga ona nawet zduplikować wartość wzrostu w wydatku energetycznym. To stanowi bardzo dużą i zauważalną różnicę. A to dopiero pierwszy z takich składników synergistycznych. Są jeszcze diosmina i hesperydyna, jest też liściokwiat garbnikowy amla. W czystej teorii takie połączenie powinno dawać bardzo silny impuls dla redukcji masy ciała.

[PARGOABALO]

Jadę z Berratorem już drugi miesiąc i widzę bardzo ładne spalanie fatu. Centymetry idą w pasie oraz w biodrach. Siła nie spada, więc mięśnie są ładnie zachowywane. Zobaczymy co z tego po 3 miesiącach redukcji, już teraz zaczynam widzieć prążki na barkach.

[Abetalipoproteinemia]

Jadę z Berratorem już drugi miesiąc i widzę bardzo ładne spalanie fatu. Centymetry idą w pasie oraz w biodrach. Siła nie spada, więc mięśnie są ładnie zachowywane. Zobaczymy co z tego po 3 miesiącach redukcji, już teraz zaczynam widzieć prążki na barkach.

 

Jeżeli będzie szansa to dodaj fotki sprzed i po stosowaniu Berratora. Sam jestem ciekaw jaki efekt udało się uzyskać

[PARGOABALO]

Jeszcze swojej metamorfozy nie uważam za skończoną. Będę się chwalił gdy będzie się czym chwalić. Jestem zadowolony ze swoich postępów, ale na powierzchnię w internecie wypłynę dopiero gdy uznam że osiągnąłem już formę szczytową. Przede mną na pewno jeszcze dobry miesiąc, może nawet dwa redukcji. Cały czas przyjmuję Berrator ale nie będę ukrywał, czasami nie jest łatwo.

[Serovartieste]

Sam nie wiem co myśleć o tym spalaczu. Według mnie najlepszymi składnikami są te sprawdzone, a największą ilość badań jeśli chodzi o względy redukcyjne zajmuje kofeina. Dodatkowo kofeina pobudza. W berratorze nie ma kofeiny, nie wiem skąd taka decyzja. To już nie to co spalacze które można było kiedyś dostać.

[EthanOweque]

Dużo badań przeprowadzono na temat kofeiny, jednak większość z nich dotyczyła wpływu na pracę współczulnego układu nerwowego, uwalniania katecholamin oraz zdolności do pobudzania. Niestety, badań które sprawdzają wpływ kofeiny na odchudzanie lub procesy składowe takie jak wydatek energetyczny czy oksydacja tłuszczy jest w rzeczywistości niewiele. Mimo tego muszę jednak przyznać że pod względem ilości tego typu badań kofeina i tak wiedzie prym w porównaniu do konkurencji.

 

Niestety, ilość badań wcale nie znaczy że kofeina jest najskuteczniejsza przy utracie tkanki tłuszczowej. W mojej opinii Berrator ma bardzo skuteczny skład a kofeiny nie zawiera. Inne składniki takie jak kapsaicyna czy ksantyny z yerba mate wywołują taki sam efekt pobudzenia enzymu HSL a nie stymulują tak bardzo. To ważna informacja, bo stymulacja przez spalacze tłuszczu wcale nie jest taka pożądana. Dużo osób źle reaguje na kofeinę. Lepsze są naturalne ekstrakty, np. z ostrokrzewu paragwajskiego.

 

W składzie berratora jest wiele składników wspomagających działających równie dobrze lub nawet lepiej niż kofeina. To nie jest tylko moja opinia, bo można to udokumentować mocnymi badaniami.

[Abetalipoproteinemia]

Sam nie wiem co myśleć o tym spalaczu. Według mnie najlepszymi składnikami są te sprawdzone, a największą ilość badań jeśli chodzi o względy redukcyjne zajmuje kofeina. Dodatkowo kofeina pobudza. W berratorze nie ma kofeiny, nie wiem skąd taka decyzja. To już nie to co spalacze które można było kiedyś dostać.

 

Cóż, pamiętaj o tym że kofeina mimo swojej popularności może być źle tolerowana przez niektóre osoby. Wydaje mi się, że twórcy Berratora chcieli po prostu stworzyć suplement uniwersalny, który może być stosowany bez zbędnych obaw i ryzyka pojawienia się np. nadmiernego pobudzenia.

[alena_ok]

Przekonałam się do spróbowania jednego opakowania. Nie czułam jakiejś dużej zmiany w swoim zachowaniu. Czy efekty był spektakularne? Sama nie wiem. Schudłam tylko jeden kilogram, ale przez swoją tarczycę dużo trudniej jest mi zadbać o utrzymanie odpowiedniej wagi. Największym plusem była utrata wody pod skórą. Już po 4 dniach nie czułam się taka zalana.

[Donaldtrex]

Redukcja już za mną i zgodnie z zapowiedzią wypróbowałem Berrator na sobie. Wcześniej przeprowadzałem podobną redukcję przy zbliżonym startowym BF i ilości masy mięśniowej więc mam w sumie dobre porównanie, ale też mogę być lekko stronniczy. Berratora przyjmowałem w sumie przez 2 miesiące i z jego pomocą zszedłem z 16% BF do 8% co w sumie było moim rekordowym wynikiem jeśli chodzi o pomiar procentowego zatłuszczenia organizmu. Dużym plusem tego suplementu z pewnością jest jego zdolność do... nie wiem, doładowania energią? Nie wiem z czego to mogło wynikać, ale pamiętam że jak ostatnim razem tak się wycinałem to było mi dużo gorzej. Chodziłem głodny, zły, pozbawiony energii do życia. Z Berratorem te rzeczy były niemal niezauważalne, a w sumie to właśnie przecież jest najważniejszą przewagą jaką może dać spalacz.

 

Gdyby nie adaptacja organizmu w trakcie odchudzania to przecież każdy mógłby się odchudzać w nieskończoność.

[politikanus]

To co my nazywamy "przypływem energii" jest niczym innym jak po prostu stabilniejszą gospodarką hormonalną, w szczególności dotyczy to hormonu leptyny, który nazywany jest wręcz hormonem mistrzowskim kontrolującym uwalnianą ilość wszystkich innych hormonów mających wpływ na percepcję głodu, osłabienia i ogólnej chęci do życia. 

 

Więc to nie tak że Berrator "dodaje energii" - bardziej zapobiega spadkowi energii obserwowanemu w trakcie odchudzania. Związana z tym jest też skuteczność spalania fatu, ponieważ wdatek energetyczny też jest stabilny. Negowana jest adaptacja metaboliczna prowadząca do spowolnienia metabolizmu i dostosowania go do nowej kaloryczności. 

 

Innymi słowy, w Twoim przypadku Berrator zadziałał bardzo dobrze. Gdybyś chciał mógłbyś pewnie jeszcze bardziej pociągnąć redukcję.

[Donaldtrex]

Tak z tym metabolizmem też coś było, bo pod koniec redukcji jadłem ponad 300 kcal więcej niż przy analogicznym okresie ostatniej redukcji. Też mnie zdziwiło ale nie obcinałem tego skoro widziałem że wygląd się poprawia. 

 

Nie chciałem już ciągnąć dalej, kiedyś jak się będę pod zawody przygotowywał to może spróbuję. Teraz po prostu takie docięcie nie jest mi do niczego potrzebne.

[politikanus]

Te 300 kilokalorii w trakcie redukcji to ogromna różnica i komfort psychologiczny. Wydaje się niewiele, ale w przeciągu całego tygodnia można to podsumować do 2100 kcal a to już daje pole do popisu z manewrowaniem swoim makro. 

 

Dlatego nie rozumiem niechęci ludzi do stosowania spalaczy tłuszczu. Owszem, zrobisz formę bez tego, ale czy warto się męczyć. Z Berratorem dojdziesz do celu szybciej i bez ciągłej walki ze sobą, bez zawalania obowiązków, relacji z bliskimi. 

[adek14]

Brałem. Jestem zadowolony, silny skład, chyba jedyny suplement po którym czułem jakieś zmiany fizjologiczne. I tłuszcz rzeczywiście schodził.

[adek14]

Oczywiście warto pamiętać że to dieta jest najważniejsza i bez niej ani rusz. Trzymajcie michę bo bez tego nawet najlepszy spalacz będzie miał kłopoty. Berrator jest sprawdzony ponieważ zawiera kilka różnych, najskuteczniejszych termogeników, wśród nich między innymi synefryna, kapsaicyny czy piperyna. Chociaż ta ostatnia działa też genialnie w roli antyoksydantu.

[WillardMoort]

A czemu niby Berrator to miałaby być ściema? To zależy jak podchodzisz do spalaczy i czego oczekujesz?

 

Czy wytopi z Ciebie tłuszcz niezależnie od tego co zrobisz, wystarczy kilka tabletek dziennie? Nie, to chyba jasne. Suplementy takie jak berrator mają na celu wspomaganie odchudzania. Ten robi to z dużą skutecznością ponieważ zawiera dobrą proporcję składników odchudzających i brak wypełniaczy. 

 

Jak coś jest dobre to spotka się z krytyką, tacy już są ludzie w internecie. Z mojego doświadczenia głosy zwątpienia są przeważnie oznaką tego że warto jest rzucić na coś okiem.

[Donaldtrex]

politikanus - 100% prawdy. Sądzę że zdrowie psychiczne w trakcie odchudzania warte jest dobrej suplementacji. A dużo też nie trzeba. Berrator zawiera takie skład że warto dodać praktycznie tylko białko i kwasy omega 3 - kompletny zestaw i można już realizować poważną redukcję, nawet bezproblemowo dochodzić do wartości 8% tkanki tłuszczowej gdzie dobrze jest już widać mięśnie brzucha. 

 

Plusem wzmożonej termogenezy i oksydacji tłuszczów po spożyciu berratora jest też to że możemy trochę zmanipulować dietę pod własne preferencje żywieniowe. Tak jak normalnie zalewa mnie po węglach, to tym razem miałem w diecie prawie 50% (na redukcji) i nie miałem skoków wagi.