Czyszczenie i pielęgnacja katany
Napisano Ponad rok temu
jest znacznie twardszy i moze mniej przyjemny, ale guzelki nie wystepuja
co do ostrych mieczy
Ja cwicze w ramach PZK i ZNKR
i cwicze systematycznie ostrym mieczem
nie na zgrupowaniach, bo tam nie wolno, ale samodzielnie i na zajeciach
mam co prawda ten 2 dan o ktorym pisales, ale cwicze juz ostrym od jakiegos czasu...
polecam jesli ju zumiesz wyjac i wlozyc miecz i czujesz jego dlugosc itp
Napisano Ponad rok temu
kazdy przechodzi wlasna droge i tak wlasnie powinno byc - w ramach rozsadku,przepisow i tradycji szkoly..
w dojo mamy kolege,specjalizuje sie w iaido,obecnie 2 dan.
jeszcze jako kyu kupil sobie shinken,chinska produkcja ale bardzo porzadna.w zasadzie nie wolno na treningach uzywac,ale jest to dosc luzno,zwyczajowo raczej przestrzegane.uzywajac shinkena/ostrego/rozplywal sie w zachwytach :"tylko ostry miecz jest najlepszym nauczycielem etc".cial sobie przy tym lewa dlon w znznym ci dobrze miejscu - im bardziej cial,tym bardziej sie zachwycal.....po pewnym czasie odpuscil,dal miecz przeszlifowac na tepo /ha-biki/,trenuje nim nadal z doskonalymi rezultatami.
sa rozne drogi do celu,kazdy wybiera swoja...
osobiscie,wbilem sobie moje aluminiowe kissaki raz w dlon i raz w przedramie,tez bolalo..
pozdrowienia,maciek dietl
Napisano Ponad rok temu
Te iaito co uzywam jest tanie(500$ ?? cos kolo tego, juz nie pamietam....) i z tzw masowej produkcji. Wiec mozna do niego zamowic elementy jak sie zuzyja bo oni je robia tez masowo. Reczna robota to co innego.drodzy przyjaciele
tsuka/kompletna../ za $150 ????
Iaito jest dobrze wywazone, ale poza tym nie ma zadnej wartosci ani estetycznej ani historycznej. Po co w takim razie inwestowac w to jakies pieniadze?
Jakby to byl recznie kuty shinken, to zupelnie co innego.
Napisano Ponad rok temu
Jednak na przykład rzadko robi się habaki z mosiądzu, bo mosiądz jest kruchy i łatwo pęka, częściej z miedzi, poza tym umiesz rozpoznać odlew od oryginału? Odlewy bywają bardzo dobre czasem, zresztą zobacz jakieś rzeźby z brązu japońskie w muzeum jakość powalająca a to wszystko odlewy.
Nie zrozumiałem do czego zmierzałeś w swojej wypowiedzi.
A to szczera prawda, jedwab jest dużo lepszy. Nie wiem czemu firmy typu Tozando liczą sobie strasznie dużo za tą opcję a przecież zaplata się tak samo a koszty materiałowe nie są wysokie. Tak dla przykładu jeśli metr bawełny kosztuje około 10zł to jedwabiu około 20zł a na tsuka potrzeba 4m.
Ja ćwiczę aluminiowym iaito na co dzień ale mam i ostry miecz i ćwiczę też i nim, spokojniej uważniej wolniej ale jakość wyważenia wykonania i poruszania się jego jest nie porównywalna. Iaito jest dla mnie martwe, mój ostry miecz żyje i to się czuje. (jest Japoński)
Napisano Ponad rok temu
zmierzalem do tego,ze trudno o dobrego naprawiacza mieczy a ceny sa wysokie.przepraszam za rozwlekly styl pisania.......
habaki bylo ze zlotawego metalu,nie jestem az takim ekspertem.wykonczone znakomicie na zewnatrz,mialo wewnatrz wyrazny slad lutowania,stad moje przypuszczenia co do recznej roboty.dla kontrastu - mialem kiedys iaito z habaki - odlewem cisnieniowym,nawet nie obrobionym,tak ze bylo widac "szew" od formy/po stronie mune/.
pozdrawiam,maciek dietl.
Napisano Ponad rok temu
A może to habaki było złocone? To częsty proceder stosowany w większości lepszych habaki.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mam nadzieje ze w treningu mieczem, istotne sa dla ciebie jakies inne aspekty, poza estetycznym? :wink:Szczepan, piszesz, że nie ma sensu inwestować w renowację iaito, bo nie ma żadnej wartości kolekcjonerskiej. Mimo, że iaito nie jest dziełem sztuki, to jest imitacją miecza japońskiego w czasie treningu. Japońskie poczucie estetyki i dobrego smaku nie pozwala raczej na robienie chałtury. Tak jak odbite na ostrzu, tłuste paluchy nie przystoją samurajowi tak rozlatujący się oplot (czy wykonany własnoręcznie po dwóch piwach ze sznurówki) nie jest odpowiednią oprawą dla miecza. Podobnie jak brudna, czy dziurawa hakama dla ćwiczącego. Dlatego uważam, że mimo, że to tylko iaito, należy poświęcić parę groszy aby wyglądało przyzwoicie.
Napisano Ponad rok temu
dostalem w moim mailu wiadomosc z vortalu ze wyslales cos do mnie na prywatny adres.bardzo mnie to cieszy ale nie moge tego otworzyc bo nie mam uprawnien,czy cos takiego...
zawsze chetnie wymienie korespondencje z toba - pisz bezposrednio na
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdrawiam,maciek dietl
Napisano Ponad rok temu
Naprawde Wam nie przeszkadza zmechacony oplot? przecież można łączyć przyjemne z pozytecznym, od teraz zaczełam bardzo dbać o tsuke, jak ćwicze sama to owijam ją materiałem, żeby zabardzo nie spocic bawełny, mam nadzieje, że przyniesie to pozadany efekt i przestanie się tak szybko niszczyć:wink:
Napisano Ponad rok temu
Sam mam jasno brązowe ito i liczę się z tym, że za parę lat będzie wyglądać... źle Bez żalu zastosuję powyższe rozwiązanie i na nowo będę się cieszył pięknym mieczem.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ps. a czy jak idziesz na rower to owijasz opony czymś? To jest to samo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moze faktycznie troszke przesadzam, ale lubie dbać o przedmoty dla mnie cenne. Chciałabym się spytać ile mniej wiecej kosztowałoby wymienienie oplotu, niestety wogóle się nie orjętuje w cenach tego typu rzeczy
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bractwa rycerskie w Bydgoszczy
- Ponad rok temu
-
Krakowski Klub Iaido Polskiego Stowarzyszenia Iaido
- Ponad rok temu
-
Kendo itd.
- Ponad rok temu
-
Wystawa Współczesnej Broni Japońskiej 2007
- Ponad rok temu
-
Trzymanie miecza
- Ponad rok temu
-
Ze sprzętu europejskiego - Langes Messer, czyli kord
- Ponad rok temu
-
Niemiecka Szermierka Mieczem Długim w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
Zabezpieczenie Katany na dłuższy okres czasu.
- Ponad rok temu
-
First international tameshigiri competition
- Ponad rok temu
-
Katana firmy Koto
- Ponad rok temu