Bieniek - DT
Napisano Ponad rok temu
Obliczyłaś dokładnie zapotrzebowanie i odjęłaś troche czy poprostu przestałaś jeść?
Bo metabolizmu nie oszukasz, jak zwolni, to nawet mniej jedzenia się odłoży.
Inna sprawa, z rok temu czy dwa czytałem artykuł bodajże na Tnation ale nie jestem pewny, ze komórki tłuszczowe sa w stanie produkować sygnały ze chętnie przyjmą więcej.
Tak jak flora bakteryjna żołądka. Jeśli regularnie odżywiasz bakterie co rozkładają czekoladę, ich populacja wzrasta a potem zabierasz im chleb powszedni, co myślisz ze się stanie?
Weź spróbuj atakować wtedy kiszona kapustą
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak napisał gdzieś indziej Maksym, zrób z fitnesu styl życia, a produkty zdrowe zaczną smakować tak jak smaczne
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W domyśle mleczna czekolada, lub biała.
Nigdy nie jest dobrym pomysłem. Jak wszystkie przetworzone "dziwolągi "żywnościowe zawiera dużo ściemy mało jakości.
Znam tę branżę od wewnątrz.
Czarna czeko jak najbardziej, nawet ma zbawienne działanie.
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie, ja mówię o słodkościach typu lody, czeko mleczna i wszelkie ciasta kaloryczne. Jak nie musiałam gubić to nie powodowały moje zachcianki krzywdy w sylwetce. Teraz, mając bagaż niestety takie deserki na pewno bardzo spowalniają efekt. Wkurza mnie to na tyle, że mam wyrzuty nawet po urodzinowym torcie i redukcja kojarzy mi się tylko z bólem, bo codzienny jadłospis też mnie męczy.
Trochę off top się zrobił w Twoim temacie kolego, przepraszam Zajrzyj do mojego to zapewne pomożesz jeszcze Dzięki!
Napisano Ponad rok temu
Wyjdę na wariata, ale sam odmówiłem urodzinowego tortu z uwagi na jedną z redukcji
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Toż to żadne wariactwo, w tamtym roku ja z koleżanką z pracy cięliśmy razem, cały czerwiec 1500kcal, zero soli, cukru, oleju, glutenu, mało cukrów przez cały czerwiec.
Chodzi o założenie sobie celu i jak wpadniesz na odpowiednie tory, to po pewnym czasie sobie myślisz: poświęciłem już 3 tygodnie, czy spartolę to na końcu przez kawałek ciasta?
15.05
Bench
20x10x2 30x10 40x8 50x8 60x8 65x8x4
Wszystkie powtórzenia z pauzą na klacie i zatrzymaniem ruchu kilka cm powyżej
OHP
20x10x2 30x8 40x8 45x8x2 40x8
Kurcze nie było łatwo.
Curl
20x10x2 30x8 32.5x8x4
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
Próbuję, dosypuję kakao, dorzucam miód, odżywkę. Niestety nie zastępuje mi to "chcicy" na lody Grycan, czy na czekoladę mleczną. Okazjonalnie na 2-3 miesiące to jak wcale. Nie brałabym pod uwagę nawet takiego grzechu. Jem chrom, ale to pic na wodę.
Może warto pomyśleć o sosach 0 kcal? Być może one pomogą w przezwyciężeniu trudnego do opanowania głodu i łaknienia na słodkie.
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
A takie istnieją? Nie wiedziałam i na pewno poczytam. Muszę podejść do żywienia od innej strony. Będzie trudniej zgubić, ale nawyki zdrowe wejdą w krew. Wracam do sałatek warzywnych, owocowych, placuszków. Nie potrafię codziennie jeść kasz, mięs, twarogu na sucho, jajecznicy. Takie jedzenie nie jest dla mnie i widzę jak codziennie się załamuję jak mam jeść. W taki sposób nic nie osiągnę, bo zacznę unikać jedzenia, a nie o to przecież chodzi. Wykorzystam okres letni i będę jeść po swojemu, bo więcej miałam sukcesów w taki sposób niż teraz zmuszając się, licząc, kombinując.
Użytkownik Szostakiewicz edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No, to mogłoby być rozwiązanie, zależy czy nie smakują prawdziwym sztuczydłem...
18.05
Bench
20x10x2 30x10 40x8 50x8 60x8 65x8x no właśnie nie wziąłem notesu i nie pamiętam czy były 4 serie czy 5
Wszystkie z przerwami na klacie i trochę ponad.
Wiosłowanie sztangą
20x10x2 30x8 40x8 50x8 60x8x4 lub 5
Wiosłowanie sztangielką
25x10x5
Curl
20x10x2 30x8 32.5x8x2 Przewidziane w planie nie było w ogóle. Ale zrobiłem w przerwach
Podejrzewam, że bicepsy dostaną coś bezpośredniego co trening. Pewnie z mniejszą ilością co trening wtedy.
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
20.05 21:00... trochę późno ale jakoś nie mogłem się zebrać.
Rozgrzewka to talerz w rękach i ruszanie ciałem. Wyciskanie nad głowę, obroty w około głowy, wiosłowanie, goodmorningi, goblety itp
OHP
20x10x2 30x8 40x8 45x8x4 40x8x2
Dodałem sobie 20 repsów wiosłowanie 30kg w jednej serii i to samo na klatkę aby przepompować nieco limfy.
I conieco na biceps ale nie pamiętam ile i czego, ale niewiele.
22.05
Rozgrzewka jak wyżej.
Row
20x10x2 30x8 40x8 50x8 60x8x3 bardzo uważnie, sztywne ciało, 2-3 sekundowa faza opuszczania.
W supersetach z
Bench
20x10x2 30x10 40x8 50x8 60x8 65x8 70x2 z długą pauzą na dole 65x8x5 każde powtórzenie z dobrą pauzą na klacie.
DBRow
25x8x3
Curl
20x10x2 30x8x3 na relaksie, powoli i spokojnie, z pauzą na górze i bez opuszczania całkiem na dół.
Plank
minutax4 w przerwach między innymi rzeczami
Zaczyna być pogoda, czas na spacery farmera i chyba od następnego tygodnia zaczynam squatować bo już mi się nudzi.
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
A takie istnieją? Nie wiedziałam i na pewno poczytam. Muszę podejść do żywienia od innej strony. Będzie trudniej zgubić, ale nawyki zdrowe wejdą w krew. Wracam do sałatek warzywnych, owocowych, placuszków. Nie potrafię codziennie jeść kasz, mięs, twarogu na sucho, jajecznicy. Takie jedzenie nie jest dla mnie i widzę jak codziennie się załamuję jak mam jeść. W taki sposób nic nie osiągnę, bo zacznę unikać jedzenia, a nie o to przecież chodzi. Wykorzystam okres letni i będę jeść po swojemu, bo więcej miałam sukcesów w taki sposób niż teraz zmuszając się, licząc, kombinując.
Jeszcze dokończę ten wątek i przestaję zaśmiecać dziennik, co ze mnie za moderator !
Są takowe sosy, bez problemu znajdziesz je w sieci. Zarówno typowe do deserów czyli czekolada, karmel i różne warianty owoców, ale coraz częściej można też spotkać sosy barbecue, pomidorowe, czosnkowe itp. Sinek, mający u nas dziennik treningowy, w swoim dzienniku pokazywał jakie kupił.
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Chyba ratujesz moją dietę Szukam i zamawiam słodkie warianty, do porzygu Ja też nie zaśmiecam już, przepraszam bienio i wracam do siebie Powodzenia, u mnie komplikacje i chyba koniec z siłownią.
Napisano Ponad rok temu
No i stało się.
We wtorek piłka, pracowałem ciężko, do domu jeszcze jakoś doszedłem ale wczoraj już udo spuchnięte i jakby 2 osoby waliły w nie nonstop młotkami... Ajajaj.
Wygląda na to, że jednak będę się podciągał...
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
25.05
Chin ups
5x6. Byłem z córką na placu zabaw to przy okazji podpompowałem
26.05
Bench
20x20 20x10 30x10 40x8 50x8 60x4 70x2 80x2 90x1 w rozgrzewce, poszło w góre bez oporów.
Sety właściwe 70x8x4 na koniec dołożyłem jedną serię chwytem wąskim 60x8
DBRow
10x10 25 na stronęx8x6 + ostatnia seria 25x10
Plus ze dwie serie uginania sztangi i do domu Noga się odezwała. Zobaczymy, co będzie jutro.
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
Wczoraj u mnie w domu zawitał fizjoterapeuta, który był z Polską reprezentacją w Rio
Wpadł z własnym rozkładanym stołem husby, jakimiś czarami z gwiezdnych wojen typu laserowy miecz i elektrowstrząsarką.
Naprawdę ogarnięty pan.
Diagnoza: zapalenie mięśni ledźwiowo-biodrowych. Dużego czy małego, nie pamiętam, chyba dużego (psoas)
Terapia rozpoczęta, narazie przysiady ograniczone ale mają być wykonywane z mniejszym obciążeniem.
Dzisiaj cisnę klatę wiosłowanie i OHP na siedząco
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
29.05
Bench
20x10x2 Spotto Press 30x8 40x8 50x8 60x8
Chwyt naturalny 70x8x4
Chwyt wąsko 60x8x2
Chwyt szeroko 60x8
DBRow
10x20 25x10x5
I nieco bicepsa i parę podciągnięć aby kontrolować fatygę oraz dwie serie siedząc nad głowę.
is where you're not"
Mark Bell
Napisano Ponad rok temu
„Be strong, u never know who you are inspiring”
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Stary czlowiek i... ciezary
- Ponad rok temu
-
Chudy nolife zaczyna ćwiczyć
- Ponad rok temu
-
DT - Sinek - Get bigger or...!
- Ponad rok temu
-
Dziennik młodego "Kulturysty"- MlodyJay
- Ponad rok temu
-
DT - lukasz9179 - Tym razem sie nie poddam !
- Ponad rok temu
-
EKTOMORFIK - prawdziwy suchar jedzie z tematem!
- Ponad rok temu
-
Powstanie po upadku- Powrót na siłownie
- Ponad rok temu
-
Tygodniowy trening,Wolne weekendy.
- Ponad rok temu
-
DT - lukasz9179 - pierwsza próba prowadzenia dziennika ...
- Ponad rok temu
-
Konsekwentnie do celu :)
- Ponad rok temu