Chudniemy!!
Napisano Ponad rok temu
Wróciłem w listopadzie 2005 gdzie ważyłem 97 kg przy 170 cm - w kimonie wyglądałem jak człowiek parówka :? .
W ciągu roku zszedłem z wagi 20 kg. Na ostatnich zawodach (ME) ważyłem w kimonie 78kg!!! :twisted:
Jak to zrobiłem?
1. Trenuję najczęściej 4 razy w tygodniu - tylko bjj,
2. Jem połowę mniej niż przedtem,
3. Jem 4 - 5 posiłków dziennie,
4. Bardziej urozmaiciłem swoje jedzenie - więcej ważyw i owoców,
Nie stosuje niczego przyspieszającego spalanie tłuszczu. Jedyne udziwnienia to napoje typu Isostar, czasami Carbo.
Napisano Ponad rok temu
2 - idiotyzm. 3 - lepiej jedz 5 - 6 pisilkow dziennie. 4 - okey2. Jem połowę mniej niż przedtem,
3. Jem 4 - 5 posiłków dziennie,
4. Bardziej urozmaiciłem swoje jedzenie - więcej ważyw i owoców,
Napisano Ponad rok temu
2 - idiotyzm. 3 - lepiej jedz 5 - 6 pisilkow dziennie. 4 - okey2. Jem połowę mniej niż przedtem,
3. Jem 4 - 5 posiłków dziennie,
4. Bardziej urozmaiciłem swoje jedzenie - więcej ważyw i owoców,
zalezy ile jadl wczesniej
Napisano Ponad rok temu
2 - idiotyzm. 3 - lepiej jedz 5 - 6 pisilkow dziennie. 4 - okey2. Jem połowę mniej niż przedtem,
3. Jem 4 - 5 posiłków dziennie,
4. Bardziej urozmaiciłem swoje jedzenie - więcej ważyw i owoców,
2. Duuużo więcej niż potrzebowałem
3. Pracuję - więc nie zawsze jest możliwość
Oto zdjęcie poglądowe: Od lewej człowiek serdelek , 20 kilo mniej :-) , ja i mój ostatni medal 8)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego zalecane jest pieczywo jasne, a żytnie zakazane??
Czemu zakazane są owoce niedojrzałe, śliwki, czereśnie, orzechy - krótko mówiąc, o niskim indeksie glikemicznym, a polecane: mocno dojrzałe i słodkie, jak banany??
Co złego jest w ogórkach, rzodkiewkach czy cebuli??
z góry dzięki za wyjaśnienia
z pieczywem to chyba jednak ciemne jest wskazane a jasne mniej
niedojrzale owoce sa mniej smaczne??
ogorki sa zajebiste, rzodkiewka tez, a po cebuli smierdzi z papy
Napisano Ponad rok temu
Po rzodkiewkach też. Zwłaszcza, jak się porządnie odbije.ogorki sa zajebiste, rzodkiewka tez, a po cebuli smierdzi z papy
Napisano Ponad rok temu
Gdzieś czytałem że jeśli ktoś robi na mase to nie jeść długo przed snem O.o' Czyli jak,ktoś chcacy spalić tłuszcz powinien jesć coś lekkiego przed snem?
Napisano Ponad rok temu
sniadanie: zupa mleczna / platki owsiane / jajecznica / kotlet schabowy / smazona kielbasa itd
obiad : placki ziemiaczane / pizza / kebab ....
kolacja : stos kanapek ....
jakies doadatkowe miedzyposilki : banan z bulka
Chodzi mi tu o jakies wytyczne na poczatek bo po jakims czasie sam dobiore sobie to co lubie. Tylko nie piszcie mi czegos w stylu tu weglowodany a tam bialko bo to sie mija z celem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Talerz płatków na śniadanie to według mnie trochę mało dodał bym do tego banana czy coś musisz tylko wziąć pod uwagę to że ja ważę 65 kg(zrzuciłem z 73-76) więc na pewno potrzebuję mniej jedzenia.
Musisz sam dopasować ilość jedzenia do swojej wagi na zasadzie prób i błędów.
Mogę Ci co najwyżej powiedzieć że nie powinieneś jeść do momentu w którym masz już dość bo wtedy zjadłeś już na pewno za dużo.
Niestety nie jest to wszystko takie proste ale myślę że postępując konsekwentnie będziesz w stanie określić dla siebie odpowiednie ilości jedzenia. Bardzo pomocna jest przy tym waga, staram się ważyć co najmniej 3 razy w tygodniu i w razie czego obniżać lub zwiększać ilości spożywanego jedzenia.
Najważniejsze jest to że jak dojdziesz do swojej wymarzonej wagi nie możesz wrócić do swoich starych przyzwyczajeń żywieniowych bo waga wróci do tego co było .
Od czasu do czasu można pozwolić sobie na jakieś szaleństwa jedzeniowe (a powiedział bym że nawet trzeba ) .
Napisano Ponad rok temu
a co do szaleńst, to chyba się zgodzę organizm ma swoją określoną przerobowość. Jak go zasypiesz np masą pączków to tylko część przerobi, reszta pójdzie do porcelany Dlatego śmieszy mnie taki mit pt " po swiętach przytyłam 2 kilo". powinno to raczaj brzmieć "po świetach utkiwło mi 2 kilo kupy w kiszkach" ) Lekarzem w sumie nie jestem, ale na świeta sie obżałrem hardkorowo, i w istocie - 1-2 dni po swietach miałem dodatkowe kilosy, ale jeden bardziej dietetyczny dzień i wszystko wróciło do normy
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
P.S. O to czy będziesz głodny jeśli będziesz jadło odpowiednio wyważone porcje na posiłki bym się nie martwił. No i może na początek 7 to za dużo ja jem 6 razy dziennie co około 3 godziny zaczynając o 8 a kończąc o 23 (oczywiście jak chcę dobrze spać ostatni posiłek nie może być zbyt ciężki) i naprawdę nie ma problemu z tym że nie jestem głodny.
Napisano Ponad rok temu
Tak dla kontrastu, ja staram się jeść co trzy godziny, pięć razy dziennie i bardzo żadko odczuwam głód. Właściwie tylko po treningu. Sprzyja to jedzeniu mniejszych porcji. Tymczasem kiedy jestem głodny, ciężko mi się powstrzymać przez zrobieniem sobie na przykład czterech zamiast dwóch kanapek. Ale na początku dziwnie się czułem, kiedy musiałem w siebie wmuszać papu o ustalonej godzinie. Teraz już się przyzwyczaiłem i po prostu jem.Jak zaczynałem (a zaczynałem od dość hardkorowej diety) to głodny byłem cały kur... czas ciężko było ze mną wytrzymać bo nie mówiłem o niczym innym tylko o żarciu. W tej chwili mam tak że o odpowiedniej porze zaczynam być głodny i nie ma przebacz muszę coś zjeść to kwestia przyzwyczajenia organizmu do odpowiednich pór "paśnika" jak je nazywam.
Napisano Ponad rok temu
Zaczynam od platkow na sniadanie i potrem rozne rzeczy dzis jadlem salatke fitness czy jakos tak. To mi lekko przypominalo jedzenie kebaba. Najbardziej frustrujaca rzecz jak jesz kebaba to kiedy jesz i nabierasz same suruwki, wiesz ze tam jest mieso ale na nie nie trafiasz i starasz sie zniecierpliwiony znalezc to mieso w nastepnym nabraniu. Czulem sie tak samo jakbym jadl takiego kebaba tylko ze nie mialem miesa , i bulki i nalesnika - wlasciwe to zostala mi tylko frustracja .
PS Glodni ludzie pisza rozne bzdury.
Napisano Ponad rok temu
No ale jak mówiłem ja też byłem na początku cały czas głodny.
Napisano Ponad rok temu
To akurat jest całkiem normalne zjawisko. Twój żołądek jest rozciągnięty, przywyczajony do dużych porcji. Dostaje mniejszą i chce jeszcze, ale musi się teraz tego oduczyć. Długo to nie trwa.Heh no od kilku dni jem co okolo 3h zaczynajac 7-8 i jestem glodny przez wiekszosc czasu
Napisano Ponad rok temu
mam jeszcze dosyc dziwne pytanie czy np po treningu gdy sie pocimy i spalalamy tluszcz wykapiemy sie to wtedy przestanie sie on spalac? przeciez sie juz nie poce.. czy moze poczekac po treningu jakis czas przed kopiela bedzie lepszy efekt?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kompedium wiedzy-silownia
- Ponad rok temu
-
Aminokwasy, a zbieranie sie gazów ;|
- Ponad rok temu
-
Smacznie i zdrowo czyli przepisy
- Ponad rok temu
-
Gazelle FreeStyle?
- Ponad rok temu
-
Kalkulator zywieniowy + tabelka
- Ponad rok temu
-
Ciekawe tematy
- Ponad rok temu
-
Kontuzja mięśni grzbietu!
- Ponad rok temu
-
Dieta a masa ciała
- Ponad rok temu
-
Suplementacja w MA
- Ponad rok temu
-
Dane
- Ponad rok temu