Skocz do zawartości


Zdjęcie

Denerwujący Uke


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
404 odpowiedzi w tym temacie

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

Kobiety prosze nie zbliżac sie do mnie...od dzis będę je odganiał wszystkim co mam ..... Nie kce was widzieć !!!!! Jeszcze mi taka ultimatum postawi... nie !!! Idzie sobie tam gdzies gdzie lubicie...

nie nie nie !!!!! zadnych ultimatów !!!!


Oto wilk w owczej skorze.... :) :) :)
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....

u nas w klubie jest kilka sekcji JU-Jitsu ... Muay Thaii .. i samo-obrona ( Combat )

i raz na ileś sa jakies zawody klubowe :P :P

wiec oficjalnie możemy wiedzeć kto w jakiej kategori jest najlepszy :) :) :)
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....
u nas w klubie jest kilka sekcji JU-Jitsu ... Muay Thaii .. i samo-obrona ( Combat )
i raz na ileś sa jakies zawody klubowe :P :P
wiec oficjalnie możemy wiedzeć kto w jakiej kategori jest najlepszy :) :) :)


i kto jest najlepszy?
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....

u nas w klubie jest kilka sekcji JU-Jitsu ... Muay Thaii .. i samo-obrona ( Combat )

i raz na ileś sa jakies zawody klubowe :P :P

wiec oficjalnie możemy wiedzeć kto w jakiej kategori jest najlepszy :) :) :)


w necie jest sporo stron o Aikido.. i tam mozesz se poczytac o regulach i zasadach w Aikido...
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....


Ciągniemy zapałki, ten kto ma najdłuższą wygrywa....
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....


Ciągniemy zapałki, ten kto ma najdłuższą wygrywa....


ROTFL, Kiod - brawo :)
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....


Ciągniemy zapałki, ten kto ma najdłuższą wygrywa....



:rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl:
Kiod poklon poklon
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
A ja do was pisze jak do normalnych osóbek a wy tu jedzecie z moimi tekstami


zadalem proste pytanie ..... czy macie sparingi lub coś takiego

ale widać ze nie dowiem sie .....


ale ja nie bede komentować waszych dowcipnych tekstów ( pewno tylko dla was :P )

dlatego ze znam kilka osób co ciwiczą Aikido i ich lubie wiec niech wam bedze Aikido jest Super ..... :wink: :wink:
  • 0

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Kamil, chyba nie załapałeś czemu takie odpowiedzi. Przejrzyj archiwum.
  • 0

budo_ralman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

To jak wy sie np. sprawdzacie kto jest lepszy .....


Ciągniemy słomki. Kto wyciągnie dłuższą ten zostaje miszczem :wink:
  • 0

budo_novic
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Where the Lincolns, and the Chevies and the Cadis at

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
ehh odsylacie chlopaka do tego archiwum, zaraz wyciagnie na wierzch jakies wykopalisko i sie bedziecie buntowac :)

odpowiedz jest prosta - nie sprawdzamy kto jest lepszy, z zalozenia takie cos nie moze istniec, juz pomijajac cala ideologie, po prostu aikido dziala tylko w jedna strone - mozna sie tylko bronic, czyli ten drugi musi zaatakowac zeby ten pierwszy zrobil jakies aikido... to nie tak prosto wytlumaczyc, po prostu nie mozna sprawdzic kto jest lepszy i nie ma sparingoww aikido :wink:
  • 0

budo_kamil-kjf
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Dzeki za odpowieć ... normalną odpowiedź :)
  • 0

budo_yoshi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Czytam sobie i czytam tę Waszą Niby Wojnę:)), kto bardziej rezygnuje i z czego?:) i tak sobie myslę, ze najważniejsze to zachować umiar:) Bedac juz ładnych parę lat w środowisku aikidowym naoglądałam się naprawdę różnych rzeczy:) Widzialam kobitki zangazowane w ćwiczenie do pierwszego podrywu na macie, a potem adios!, widziałam facetów, co życia poza aikido nie widzieli (podobno!:))) a rezygnowali z ćwiczenia, bo poklocili sie z kobieta, ktora cwiczyla w tym samym dojo, widzialam dziewczyny, ktore zapisywaly sie razem ze swoimi facetami i to one zostawały i cwiczyly, a faceci rezygnowali, widzialam facetow, co po zawarciu zwiazku malzenskiego rezygnowali z treningow, bo nagle im przestalo czasu wystarczac, albo zona mowila, ze za malo czasu jej poswiecaja..albo dziecko w drodze..... i widzialam tez takich, co pracowali po 14 godzin dziennie i mieli rodziny, a i tak pojawiali sie w dojo 2-3 razy w tygodniu...itd itd...
Ja osobiscie uwazam, ze każdy zwiazek jest suma kompromisow. Beznadziejnie jest, kiedy kazdy ciagnie w swoja strone i nie chce odpuscic. Wtedy - rzeczywiscie, ulega ten, kto jest slabszy (niekoniecznie madrzejszy:))) Moze warto po prostu czasem postawić się "po drugiej stronie lustra"? To nieprawda, że ktoś musi całkowicie z czegoś rezygnowac dla innej osoby. Nikt go nie zmusi - rezygnuje bo sam chce albo nie potrafi inaczej zadbać o swoje potrzeby. I osobiście nei widze w tym nic dobrego. Jesli czlowiek rezygnuje z czegos, co bylo dla niego wazne tylko dlatego, ze nie potrafił wynegocjować ze swoim partnerem kompromisu - zawsze potem bedzie miał zal. I stad te wszystkei wypowiedzi typu " musialam sie poswiecić..bo on to...bo ona tamto..." To zwykłe uprawianie martyrologii i na dluzsza mete do niczego dobrego nie prowadzi. Zawsze potem wyjdzie bokiem w najmniej odpowiednim momencie.
Moja wypowiedz dotyczy relacji miedzyludzkich - zdaje sobie sprawe, ze inaczej maja sie sprawy typu losowego i wcale nie zamierzam prowadzić tu urawniłowki.
Natomimast w sprawach międzyludzkich - jeśli ktoś mówi.." musiałem/łam zrezgnować, bo ona/on... - zwykle sam się oszukuje. Nikt nic nie musi - chyba, że tego chce. I tu dochodzimy do najważniejszej kwestii - że przychodzi taki moment, że człowiek musi się zastanowić, co tak naprawdę jest dla niego ważne i samemu podjąć decyzje:) A potem pamietać, że ta decyzja jest jego własna i nie mieć do nikogo pretensji.
Yoshi
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

Czytam sobie i czytam tę Waszą Niby Wojnę:))... [duzo mnustfo teksta :wink: ]


Kazdy musi umrzeć. Co do reszty wypowiedzi - poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon poklon
Niemal dokładnie to pisałem przez cały czas :twisted:
  • 0

budo_magda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Jeżeli troche sie znasz na interakcjach miedzy ludzmi to chyba rozumiesz ze nie wszystko zalezy od nadawcy ale w duzej mierze zalezne jest od sluchacza.Komunikat nalezy dostosowac do nadawcy(przede wszystkim,jezeli jestes swiadoma ze ta osoba w pewnych sytuacjach nie jest w stanie przyjac prostych komunikatow).Inaczej mowiac jezeli ktos zaczyna zachowywac sie nienormalnie to normalnie nie zalatwisz z nim sprawy :D .I nie chodzi o to kto rezygnuje i kto powinien sie nad soba uzalac,tylko kwestia tkwi w problemie jaki sie pojawia i jest nim:aikido kontra rzeczywistosc.Jak dostosowac zycie i zmienic dotychczasowe przyzwyczajenia by znalezc konsensus miedzy aikido i realnym zyciem?
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

Jeżeli troche sie znasz na interakcjach miedzy ludzmi... [ciach]

Przyjąc sygnał jest w stanie, tylko że informacja zawarta w sygnale zależy od interpretacji odbiorcy, nie intencji nadawcy. Ciężka sprawa, bo uczucia nie są intersubiektywne.
Teraz ważne pytanie - co to znaczy normalnie się zachowywać? Tak jak wszyscy? A może wreszcie tak, jak oczekuje oceniający /zgodnie z jego wartościowaniem tego co jest "normą"/?
Aikido kontra rzeczywistość? Co to jest rzeczywistość? I dlaczego aikido z niej wyłaczasz? To samo tyczy się "realnego życia". "Rzeczywistość" o której piszesz, to zdaje się, uwarunkowania praktyczne. To co czyni nas "dzoon politykon", czyli zaspokojenie pewnych potrzeb koniecznych do życia - "istota żywa", oraz interakcja z innymi ludźmi - "polityczna". Ale aikido w tym sie mieści. Jest częścią życia.
Takie myślenie, jakie niesie ze sobą to co napisałaś, odbiera wartość wolnej woli. Dlaczego musisz zmieniać dotychczasowe przezwyczajenia? Nie musisz, chcesz. Chcesz realizować jakąśtam wartość w swoim życiu i ponosisz tego konsekwencje /płacisz cenę, przyjmujesz ryzyko/. Jeśli koliduje ona z innym Twoim chceniem, musisz wybierać. Tyczy sie to każdej dziedziny życia. Dlatego pisałem - jak wam obowiązki związane z dzieckiem przeszkadzają - zrezygnujcie z dzieci. Jakkolwiek by to nie brzmiało. Jeśli jednak chcę mieć dziecko, to dostaję pełen serwis, nie tylko kolorowe zdjęcia z wakacji ale także zasrane pieluchy. Nie jest to jednak powód by czuć się "lepszym" czy "upokorzonym" na skutek konsekwencji własnych chceń /realizacji dążeń/. Nie ma rzeczy absolutnie dobrych, wszędzie i zawsze każdy czyn, przedmiot, działanie niesie ze sobą zarówno dobre jak i złe konsekwencje. Życie nie jest ani łatwe, ani sprawiedliwe. Yoshi ma rację. Zawsze złoty środek, współzależność, dialog, ciągłe stawanie się i poszukiwanie kompromisów.

PS. Wszystkich antyintelektualistów przepraszam za niniejsze wynurzenie ;)

PS2. NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA - powiedział Śmierć.
  • 0

budo_magda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
ZYCIE jest to wypadkowa,wielu zdarzen,czynnikow ,bodzcow etc..Nie rodzisz sie z calym zasobem pojec,o ktorych piszesz.W duzej mierze pojecia nabieraja znaczenie w wymiarze subiektywnym(tatarkiewicz lub hume-impresje i percepcja...).Kazdy sytuacja(uwaga teraz bede pisala w jezyku potocznym)jest odbierana w zaleznosci w jakim stadium rozwoju sie znajdujesz,a takze ze wzgledu na rozne czynniki...(bla,...bla... :) )Wiesz mam wrazenie ze interpretujesz moje slowa, w taki sposob jak to opisał Beninger ze " formularz wymaga od nas ,bysmy sprawdzili mozliwosci i wypelnili stosowne okienka, i w ten sposob dopuszcza jedynie ograniczona skale informacji formalnej,obiektywnej i bezosobowej..".
Aikido KONTRA RZECZYWISTOSC-interpretuj jako problem badawczy...
Mowiac szczerze,bez obrazy jestem przed obrona,rano dowiedzialam sie ze ZNOWU mam przesuniety termin i jestem MOCNO WKU......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wiec bez urazy ale nie mam ochoty na demagogie :-) Mimo to zycze milego dnia wszystkim osobom na formum.Ide sie ujeba..... do nieprzytomnosciiiiiiiiiiiiiiiiii :D
  • 0

budo_hara-kiri
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1088 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

(...)Ide sie ujeba..... do nieprzytomnosciiiiiiiiiiiiiiiiii :D

... i to jest słuszna koncepcja ! :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
O! w morde jeza, Randall i Magda, ale wyjestescie madrzy 8O 8O 8O No musze czytac wasze posty po 3 razy a 4 raz na glos, i dalej nic prawie nie kapuje... :oops: :cry: :cry: :cry:
  • 0

budo_magda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Co znaczy kompromis?Refleksja nad dana sytuacja,wyciagniecie wnioskow,postawienie thipotezy ,weryfikacja...znalezienie zlotego srodka i wdrozenie go w zycie...tak,tylko co z marginesem,czyli tym co tracimy przy okazji..zapomniec..wymazac....a z czasem nastepny kompromis..nie dla kazdego kompromis znaczy to samo,,trudno ustalic kto wklada wiecej, ...kto sie bardziej poswieca...Wiec najpierw ustalic miedzy soba czy dane pojecie znaczy to samo....dialog..tak szczegolnie gdy ktos odbiera przekaz "uchem drazliwym" :) .Kompromis moze byc sam w czlowieku,sam dla siebie wyznaczasz kompromis,by nie byc w ciaglym konflikcie ze soba...i wtedy nalezy znalezc optymalne rozwiazanie dla siebie.. :D Chyba wiesz o co mi chodzi..mysle ze tak... :D Wiem ze urywam mysl i trudno mnie zrozumiec,ale nie chce mi sie rozpisywac :wink:
Dobra mam dosyc ide odreagowac :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024