Skocz do zawartości


Zdjęcie

Denerwujący Uke


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
404 odpowiedzi w tym temacie

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

Hehe, Aiki...swiatelko mi sie zapala jak slysze

pies Pawlowa tez mial taka reakcje :)


To co piszesz to jest rezygnacja i obawa przed radzeniem sobie w zyciu z problemami, a nie styl zycia. Zwiazek dwojga ludzi niesie ze soba mnostwo problemow i sytuacji w ktorych trzeba wypracowac kompromisy. Zycie oferuje Ci duzo, poza tym jest krotkie , czemu rezygnowac z bycia z inna osoba, co wtedy jak sie zakochasz...nie wchodzisz w zwiazki z kobietami bo wybierasz aikido?

jestem zonty, poza tym od skonczenia 18 lat zawsze bylem z jakas kobieta.. to nie koliduje.. wiec nie widze problemu
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

jestem zonty, poza tym od skonczenia 18 lat zawsze bylem z jakas kobieta.. to nie koliduje.. wiec nie widze problemu


na 18tke ją dostałes ???? :rofl: :rofl: :rofl:

wybacz
  • 0

budo_pio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 243 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

jestem zonty, poza tym od skonczenia 18 lat zawsze bylem z jakas kobieta.. to nie koliduje.. wiec nie widze problemu


Hej...powaznie.. 8O nigdy bym nie pomyslal :) . Ale cos mi nie gra skoro piszesz o problemach wyboru pomiedzy konsola a treningiem a nic nie wspominasz o problemach pojawiajacych sie miedzy ludzmi...nie miales takich doswiadczen?
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke


PS: Mam pomysł, otworzę sekcję gdzie bedą rządzić nieład, konflikt i anarchia :lol:


no taka sekcje to juz masz


Normalnie musiałem wypić 18 kaw, żeby spokojnie to przeczytać :lol:
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
touche! brawo! gem,set, mecz ..
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Rany , magda, ale miszmasz.
Wczoraj zacząłem systematycznie odpowiadać, ale zmiękłem i poszedłem spać.
Dzisiaj, po przeczytaniu kolejnych postów, doszedłem do wniosku że odpowiedź którą dałem, nie trafiłaby, znaczy była niewłaściwa. Dalej się nie rozumiemy.
Zacznę od wolnej woli. Ja nie mówię o rzeczywistości w której wszystko zalezy ode mnie i od moich decyzji. "Dzoon politykon" pamiętasz? Arystotelesowska definicja człowieka doskonale oddaje praktyczną stronę życia. Tu i teraz.
Złoty środek, to nie to co piszecie, Ty i Yushi. Nie jest relatywistyczny. W skrócie: zasada ta określa co jest cnotą, cnót jest tyle co czynności duszy ludzkiej /duszy nie w sensie chrześcijańskim/. Czyli zawsze jest ten najlepszy sposób. W każdej najmniejszej nawet czynności. Dobry wybór, jest właśnie znalezieniem tego środka.
Tak jak Aiki napisał - nie traktować treningów zawodowo, bo dnia nie starczy, ale też nie jak wizyty towarzyskiej.
Kompromis jest odnalezieniem tego środka. Ale pokutuje u ciebie myślenie że kompromis implikuje rezygnację, stratę. Twoje odejście z dojo było kompromisem w twoim rozumieniu. Ale nie w moim. Dla mnie to było ustępstwo, ucieczka.
Spróbuj zrozumieć kompromis dialektycznie. Jeśli trzymamy się związków - Ty i twój partner stajecie przed problemem, pojawia sie sprzeczność interesów. Że po heglowsku napiszę - teza i antyteza, kompromisem będzie synteza - zupełnie nowa jakość dla was obojga. Nie ma to być tak iż czujesz że straciłaś A a on B, i wybraliście C, oboje macie chcieć C. C zawiera w sobie najlepsze cechy A i B.
To też napisał Aiki - masz problem, bo do dojo 300km. Teraz zreazygnować z części treningów, jeździć po 3 godziny dziennie, tracisz czas który powinien byc spędzony np. z dziećmi? Właściwe rozwiązanie, złoty środek - przeprowadzić się. Nie jest to bezstratne, ale zawiera najlepsze cechy - możesz ćwiczyc i spędzać czas z dziecmi /a za pieniądza zaoszczędzone na paliwie kupic browara :D /.

Kolejnym zagadnieniem jest umniejszanie możiwości człowieka. Owszem wychowanie jest bardzo istotne, co same widzicie w "pracy z patologiami społecznymi". Jednak taki ktoś, nawet z wielkimi problemami, może powiedzieć nie, jeśli chce może z tego wyjść pojedyńczym aktem woli. Tendencją tego świata jest czynienie wszystkiego łatwym i prostym, wyjaśnialnym i schematycznym. Ale to jest granica. Ludzkie jestestwo póki co nie poddaje się temu. Tłumaczenie żę ktoś jest dewiantem, bo ściagał tatusia ze sznurka, a przez to rzuca się na "kolegów" w stołówce z widelcem jest nonsensem. Ago znaczy prowadzić, paidos to chłopiec/dziecko/, Pedagog to ten który prowadzi, pokazuje drogę przez życie. Jednak to od dziecka zależy czy ją wybierze. Współcześnie pedagog stał się woźnicą, kimś kto steruje rozwojem. Upadek wychowania. Stąd też zanik wartości woli, wolności stanowienia, wartości człowieka. Starasz się zamknąc człowieczeństwo do chemii w mózgu? Tak między Bogiem a prawdą, to nie wiemy jak mózg działa. I raczej szybko sie nie dowiemy, o ile w ogóle...
Zarzucasz że nie jestem w stanie analizować wszystkich sygnałów do mnie dochodzących. Oczywiście tak jest, te nieistotne odrzucam. Nie zastanawiam sie nad drobiazgami, bo i po co? Rzeczy jednak ważkie mam zwyczaj dogłębnie przemyśliwać. Fakt, większość ludzi żyje bezrefleksyjnie, funkcjonują jak automaty - poruszani z zewnątrz /tak chciałby bechawioryzm/. Zwłaszcza przy takim typie wychowania, pedagogiki i psychologii. Ale to jest odczłowieczenie. Wówczas ludzie przestają byc populus, a zaczynają plebs. Bezwolna masa, która wszędzie widzi konieczności. Wówczas najistotniejsze stają sie "normy", bo bez nich człowiek staje sie nieokreślony.
Musisz jeść, pic, oddychac, spać - jeśli chcesz żyć. Wychodzi na to ze jedyną koniecznością jakiej nie możesz zaprzeczyć jest śmierć. Cała reszta zalezy od chcenia, wyborów. Nie akceptowac świata, kształtować go.

PS. Cholera, nie mam czasu pisac, ide na trening. Uwaga - niekocherencja powyższego tekstu jest powierzchowna.
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
No to jeszcze, żeby zwiekszyć bałaganik intelektualny dorzucam artykulik zdajemisię w temacie :lol:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
khhhhhhhhh... nie, nie nie. mam wstret do ubieranie rzeczy prostych w skomplikowane formy.. jakos mnie to mierzi.. dorzuce skrotowo kilka moich cynicznych wynalazkow.

nie ma zlotego srodka
dlaczego? bo nie i juz. kazdy ma odmienna recepte na zycie i swoja karme. i swoj rozum.. :) ale kiedy rozum spi budza sie demony. i jezeli podjales nierozwany krok w zyciu - win sam/ą siebie. ostatecznie w zyciu jestes sam/a. tak, wiem ,ze przyjaciele rodzina pies, rybki i pchly moje.. ale jak sie ozenisz z sekutnica to ty bedziesz mial ciezkie zycie a nie rodzina czy rybki [przyklady w txcie sa przypadkowe], pora przejsc do tae-sabaki czyli wlasciwe kroki.
trzeba maxymalnie zniwaleowc przypadek w zyciu.. pojecie "jakos bedzie" powinno zostac wykreslone ze slownika, decydujac sie na jakis krok musisz wiedzic co bedzie za jakis czas, a nie ze jakos bedzie vide.. no dobry chlop ale pije ale po slubie sie zmieni. g.. tam, a sie zmieni
rzecz ostatnia i najtrudniejsza - stlumic namietnosci
  • 0

budo_eutyfrona
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Derby

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Magda lubi "dysfunkcje", a ja lubię "ingracjację przez autodeprecjację".
  • 0

budo_magda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

Rany , magda, ale miszmasz.

Kompromis jest odnalezieniem tego środka. Ale pokutuje u ciebie myślenie że kompromis implikuje rezygnację, stratę. Twoje odejście z dojo było kompromisem w twoim rozumieniu. Ale nie w moim. Dla mnie to było ustępstwo, ucieczka.
Spróbuj zrozumieć kompromis dialektycznie. Jeśli trzymamy się związków - Ty i twój partner stajecie przed problemem, pojawia sie sprzeczność interesów. Że po heglowsku napiszę - teza i antyteza, kompromisem będzie synteza - zupełnie nowa jakość dla was obojga. Nie ma to być tak iż czujesz że straciłaś A a on B, i wybraliście C, oboje macie chcieć C. C zawiera w sobie najlepsze cechy A i B.
To też napisał Aiki - masz problem, bo do dojo 300km. Teraz zreazygnować z części treningów, jeździć po 3 godziny dziennie, tracisz czas który powinien byc spędzony np. z dziećmi? Właściwe rozwiązanie, złoty środek - przeprowadzić się. Nie jest to bezstratne, ale zawiera najlepsze cechy - możesz ćwiczyc i spędzać czas z dziecmi /a za pieniądza zaoszczędzone na paliwie kupic browara :D /.

Musisz jeść, pic, oddychac, spać - jeśli chcesz żyć. Wychodzi na to ze jedyną koniecznością jakiej nie możesz zaprzeczyć jest śmierć. Cała reszta zalezy od chcenia, wyborów. Nie akceptowac świata, kształtować go.

Za ten bałagan w moim myśleniu przepraszam(za duzo tu Marka Hłasko) :wink: Jestem bardzo chaotyczna osoba w mysleniu,szczegolnie gdy jestem w trakcie analizowania czegos.To wiaze sie z moim wysokim poziomem kocherencji i temperamentem,gorąco-krwisty :wink: Nigdy nie potrafie znalezc sie na jednym poziomie tzw.rzeczywistosci,dzialam w wielu wymiarach..i dlatego pisze chaotycznie.Wiec przepraszam.

ALe!Mowisz ze to byla ucieczka..,unik..a moze asertywnosc..tylko nie zawsze da sie wszystko wypowiedziec czy dopowiedziec..w zyciu,tak naprawde zostajesz z wieloma niewidomymi..Starac sie uzyskac odpowiedz na nie..a moze przyswoic je..taki stan rzeczy jaki jest...Odeszlam bo to byl najlepszy wybor..po co sie katowac niemoralna sytuacja..ja stracilam schemat zycia,ktory mi odpowiadal...nie zdazylam powiedziec A gdy wiedzialam ze trzeba powidziec C..nie kazdy czlowiek jest czlowiekiem,ktory chce sluchac..albo zrozumiec..i wtedy co?Wiesz gdy siedzisz na macie i masz ochote wyjsc z treningu,to juz jest trzeci dzwonek..czemu sie tego czepiam...bo nie rozumiem jak..a moze chce ostrzec,ze nie kazdy potrafi podjac walke..z kim mialam walczyc,jak mialam "wykonac technike" jak ktos nie atakuje tylko sie "chowa"..????To co wtedy zamiast aikido moze cos z karate..atak..ale kiedy?gdy ktos ucieka???To nie jest uzalanie sie nad soba..a moze..
Smierc jest naszym wyrokiem..ale caly czas chodzi mi o jedno,o to ze czasami sytucaja nie jest na tyle klarowna by mozna bylo znalezc powod..czy sens..rozwiazanie..jestes w tym momecie i ciach..pare sekund na myslenie...i juz trzeba dzialac..ta sytuacja jest niekiedy nie zalezna od Ciebie..
A ,nigdy nie nazywam moich pacjetow dewiantami!!!To byl przyklad nie dokonca wyjasniony,jak czlowiek nagle znajduje sie w ekstrymalnej sytuacji i wciaz musi pasowac sie w norme..bo w prymarnym aspekcie,powinien odreagowac jakims dzialaniem..i najlepiej w taki sposob w jaki czuje .....ale jest homo sapiens wiec zmuszony jest znalezc sposob, ktory nie naruszy interesu jakiejkolwiek jednostki..(utylitarysci,J.Mill)

Ale Rzoumiem o co Ci chodzi :D :D :D W koncu,choc nie do konca sie zgadzam i bede obstawala za swoim,chyba ze mnie jakos przekonasz..
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

rzecz ostatnia i najtrudniejsza - stlumic namietnosci


poklon poklon poklon poklon poklon poklon
Apatheia 8) Stoicyzm rządzi :) Dla kobiet jest on nieosiągalny, zdaje sie że wręcz niewyobrażalny.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Magda, ja ciebie bardzo prosze, piszże pełnymi zdaniami, z interpunkcją etc. Bo szczerze mówię, czasem nie wiem co z czym skleić, gdzie kończy się myśl a gdzie następna zaczyna. Zanczy bełkot wychodzi.

Nigdy nie da sie wszystkiego wypowiedzieć.Nie jest możliwe pełne zrozumienie. Nigdy nie wiemy na 100% co ma drugi człowiek na myśli, ani co tak naprawdę czuje. Jesteśmy zawsze sami, całe życie. Jesteśmy egoistami, to naturalne i konieczne do przetrwania.

Po co ty chciałaś walczyć? Po co się porozumiewać? Tak to jest ze związkami że są nietrwałe. Olać trzeba było. W czym problem?

Owszem są decyzje, które trzeba podejmować w jednej chwili. Ale nie ma z tym problemu jeśli myślisz o konsekwencjach swoich czynów naprzód. Robiąc A, myślę o zbiorze konsekwencji i rozważam go, jestem na nie przygotowany. Jeśli masz klarowny, jednoznaczny schemat myślenia, to dostarcza ci on odpowiedzi. Potrafię przewidziec swoje zachowanie w róznych sytuacjach "Bo znam siebie, jako tako", nie potrafię już siebie zaskoczyc. Ale znów wracamy do konieczności autorefleksji.
Wyobraź sobie meta poziom myślenia, auto analizę, spojrzenie na siebie i relacje z innymi jak na myszki w terarium.
Pamietaj że emocje są irracjonalne, dlatego by podejmowac dobre decyzje, trzeba sie zdystansować - apatheia. Uczucia, jak katar, z czasem przechodzą, choć bywają uciążliwe. Potem przychodzi refleksja - po co to było, co by było gdyby? A kolejność powinna być odwrotna.W ten sposób właśnie kształtujesz świat wokół siebie.
Najpierw zastanowienie - co będzie potem, dopiero po nim działanie teraz.

Nie obraź sie, ale zaprezentowany powyżej sposób myślenia, jest typowo męski. Racjonalna zimna analiza. Byc może dlatego kobiety słabo podejmują decyzje w stresie?
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
podejrzewam,ze ona tego nie zrozumie, mniej wiecej to samo napisalem wczesniej , trzeba jakiegos translatora na kobiecy.. w sensie kwiaty, przytulic,pocieszyc.. itd..itp..
  • 0

budo_magda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Może macie racje,nie chce mi sie tego pisac..(wy swoja ja swoja)..:wink: Goscie poszli,zostało troche w butelce wytrawnego, wiec ide..milego wieczoru ..oraz weekendu wszystkim zycze..z czasem dam znac o sobie..pa :D
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
no wez sie nie obrazaj.. mamy dobre checi..

[alkohol to nie najlepsze rozwiazanie]
  • 0

budo_msbean
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

podejrzewam,ze ona tego nie zrozumie, mniej wiecej to samo napisalem wczesniej , trzeba jakiegos translatora na kobiecy.. w sensie kwiaty, przytulic,pocieszyc.. itd..itp..

predzej skopac i ponizyc....
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

predzej skopac i ponizyc....

jak masz takie gusta.. gratuluje :(
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
No nie robmy scen ....

to ze ktos jest kobieta nie oznacza ze odrazu zly uke albe ze odrazu musi lubic ponizanie.....


acha o czym mialme pisac....
No mnie dzis zdenerowalo ze niebylo Treniingu a nie ze ktos mnie zdenerwowal czy cos....
  • 0

budo_magda
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke
Ja ciągle mówie o etyce w aikido,pewnwego rodzaju etyce.Jezeli trenujesz aikido dosc dlugo,powinnienes reprezentowac soba jakas postawe w zyciu codziennym.Wykorzystywac aikido w pewnych sytuacjach,jako pewnego rodzaju zaplecze.I ja zabardzo zaufalam,iz ktos potrafi wdrozyc aikido(etyke) w zycie,kierowac sie nim. Juz teraz abstrahujac od mojego nudnego przykladu(juz jak o tm pomysle chce mi sie rzygac),zauwazcie ile osob ma problem by w relacjach damsko meskich wykorzystac aikido lub nim sie pokierowac.Idzmy dale np.gdy widzimy,smierdzacego uke,to w naszym zakrsie lezy jej\jemu to zakomunikowac.Taka osoba(postawmy sie w jej sytuacji)przychodzi na trening.Wszyscy unikaja jej.Skad ona moze wiedziec ze cuchnie jak 100 szakali.Zaczyna myslec ze aikido, a tym bardziej ludzie ktorzy tam trenuja sa beznadziejni,wiec odchodzi.Poniewaz unikajac konfrontacji z taka osoba,albo wskazania jej drogi,stajemy sie czyms(w jej mniemaniu)nieosiagalnym i niezrozumialym.Ile razy tak bylo ze nie mial kto rozkladac mat.Ja bez krepacji,mowilam do dziewczyn ze idziemy rozkladac i myc maty.I nikt sie nie sprzeciwial.Niektore osoby sa nowe i to w naszym interesie lezy ruszyc dupe i wskazac im pewnego rodzaju droge.Aikido jest w nas.Wiec tez powinnysmy tym sie kierowac.
stoicyzm(bez urazy)-kojarzy mi sie z introwertykami,zas hedonisci z ekstrawertykami.Podam przyklad "kojot i strus pedziwiatr".Srus pedziwiatr-typowy introwertyk,wiecznie biegnie i biegnie,po jak cholere biegnie?chyba dlatego bo ma w nazwie pedziwiatr.Nawet w zwolnionym tepie,nie widac by ten osobnik mial jakiekolwiek odczucia,na jego dziobie nie kreuja sie emocje.
KOjot-zalicza glebe w jednym odcinku setki razy,wstaje i zobaczcie ile finezji wklada w nastepne dzilanie.Widzimy jaki ma cel(chce zabic Struska),jakie emocje nim kieruja.Zobaczcie ze zaczynamy mu wspolczuc i kazdy z nas by z checia zatlukl tego struska.
Teraz zastanowmy sie.Czy wiemy cokolwiek o strusku,oprocz tego ze przebiera tymi strusimy lapami po zakurzonym asfalcie?O czym mysli kladac sie spac?Nic nie wiemy!Moze byc gwalcicielem,pedofilem.morderca,alkoholikiem,narkomanem...Moze jest przestepca i probuje dostac sie do Meksyku,a Kojot go chce powstrzymac?Za to wiele wiemy o kojocie,o czym mysli kladac sie spac?jaki ma cel nastepnego...itd..
Mniej wiecej tak jest w zyciu.Ktos wchodzi w czyjes zycie z butami i nagle jak mu cos nie gra,staje sie intowertykiem.Ta druga osoba mimowolnie staje sie ekstrawertykiem,ktory probuje dorawac tego Struska i chociaz trzepnac go w ten tepy dziob by na chwile sie zatrzymal i popatrzyl na swiat,nie pedzac tak bezsensownie przed siebie...
Co innego jak mamy dwa takie struski,to nie ma problemu,niech sobie biegna,w ten sposob nie robia nikomu krzywdy..Zanim sie wejdzie z tymi strusimi lapami w czyjes zycie,kroka analiza czy ktos nie bedzie tym kojotem...
Dobra to koniec i cholera nie lapac mnie za slowka,bo znowu bede sie produkowala przez 2 dni,by ktos mnie zrozumial;)
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Denerwujący Uke

Ja ciągle mówie o etyce w aikido,pewnwego rodzaju etyce.Jezeli trenujesz aikido dosc dlugo,powinnienes reprezentowac soba jakas postawe w zyciu codziennym.Wykorzystywac aikido w pewnych sytuacjach,jako pewnego rodzaju zaplecze.I ja zabardzo zaufalam,iz ktos potrafi wdrozyc aikido(etyke) w zycie,kierowac sie nim. Juz teraz abstrahujac od mojego nudnego przykladu(juz jak o tm pomysle chce mi sie rzygac),zauwazcie ile osob ma problem by w relacjach damsko meskich wykorzystac aikido lub nim sie pokierowac.Idzmy dale np.gdy widzimy,smierdzacego uke,to w naszym zakrsie lezy jej\jemu to zakomunikowac.Taka osoba(postawmy sie w jej sytuacji)przychodzi na trening.Wszyscy unikaja jej.Skad ona moze wiedziec ze cuchnie jak 100 szakali.Zaczyna myslec ze aikido, a tym bardziej ludzie ktorzy tam trenuja sa beznadziejni,wiec odchodzi.Poniewaz unikajac konfrontacji z taka osoba,albo wskazania jej drogi,stajemy sie czyms(w jej mniemaniu)nieosiagalnym i niezrozumialym.Ile razy tak bylo ze nie mial kto rozkladac mat.Ja bez krepacji,mowilam do dziewczyn ze idziemy rozkladac i myc maty.I nikt sie nie sprzeciwial.Niektore osoby sa nowe i to w naszym interesie lezy ruszyc dupe i wskazac im pewnego rodzaju droge.Aikido jest w nas.Wiec tez powinnysmy tym sie kierowac.
stoicyzm(bez urazy)-kojarzy mi sie z introwertykami,zas hedonisci z ekstrawertykami.Podam przyklad "kojot i strus pedziwiatr".Srus pedziwiatr-typowy introwertyk,wiecznie biegnie i biegnie,po jak cholere biegnie?chyba dlatego bo ma w nazwie pedziwiatr.Nawet w zwolnionym tepie,nie widac by ten osobnik mial jakiekolwiek odczucia,na jego dziobie nie kreuja sie emocje.
KOjot-zalicza glebe w jednym odcinku setki razy,wstaje i zobaczcie ile finezji wklada w nastepne dzilanie.Widzimy jaki ma cel(chce zabic Struska),jakie emocje nim kieruja.Zobaczcie ze zaczynamy mu wspolczuc i kazdy z nas by z checia zatlukl tego struska.
Teraz zastanowmy sie.Czy wiemy cokolwiek o strusku,oprocz tego ze przebiera tymi strusimy lapami po zakurzonym asfalcie?O czym mysli kladac sie spac?Nic nie wiemy!Moze byc gwalcicielem,pedofilem.morderca,alkoholikiem,narkomanem...Moze jest przestepca i probuje dostac sie do Meksyku,a Kojot go chce powstrzymac?Za to wiele wiemy o kojocie,o czym mysli kladac sie spac?jaki ma cel nastepnego...itd..
Mniej wiecej tak jest w zyciu.Ktos wchodzi w czyjes zycie z butami i nagle jak mu cos nie gra,staje sie intowertykiem.Ta druga osoba mimowolnie staje sie ekstrawertykiem,ktory probuje dorawac tego Struska i chociaz trzepnac go w ten tepy dziob by na chwile sie zatrzymal i popatrzyl na swiat,nie pedzac tak bezsensownie przed siebie...
Co innego jak mamy dwa takie struski,to nie ma problemu,niech sobie biegna,w ten sposob nie robia nikomu krzywdy..Zanim sie wejdzie z tymi strusimi lapami w czyjes zycie,kroka analiza czy ktos nie bedzie tym kojotem...
Dobra to koniec i cholera nie lapac mnie za slowka,bo znowu bede sie produkowala przez 2 dni,by ktos mnie zrozumial;)


Biorąc cie od tyłu....
Co produkowałas i czy było to legalne ?
Co to jest "kroka analiza" za rodzaj analizy i czy jest zgodna z prawem ?
Co mają strusie i zwiazki do uke ?
I ostatnie
Czemu jestes na mnie zła i dlaczego odpowiedz uzasadnij przynajmniej dwomazdaniami:)


:wink: :wink:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024