Fair play na ulicy?
Napisano Ponad rok temu
Prawa nie prawa, ale jakieś hamulce w sobie trzeba mieć Kopać nieprzytonego, to co to w ogóle jest!!!!!!!!??????????????? W życiu bym nie tknął kogoś kto jest bezbronny!!!!!!!!Taka ma psychika.
No kopać nieprzytomnego to faktycznie bezsens , no ale jeżeli strasznie Cie wkur*** jak był przytomny to połamanie zebra lub wybicie zęba na dowidzenia nie zaszkodzi, dres jak oprzytomnieje zapamięta na dłuugo że nie warto zaczępiać ludzi
Napisano Ponad rok temu
No to teraz zacznie sie wojna, bo moj szwagier z kuzynami nie popuszcza.. heh cos jest nie tak z ta jego rodzina.. pare lat temu inny jego kuzyn szedl i zalapal kose w plecy boshe co sie dzieje????!!!!
teraz to juz tylko czekam ze jak bede z nim gdzies szla to i mi ktos kose ozeni.. heh
Napisano Ponad rok temu
wlasnie wczoraj sie dowiedzialam ze pobili kuzyna mojego szwagra. Chlopak lezy w szpitalu w stanie krytycznym, ma wylewy wewnetrzne i jest juz po paru operacjach. Sledzione szlag trafil...
No to teraz zacznie sie wojna, bo moj szwagier z kuzynami nie popuszcza.. heh cos jest nie tak z ta jego rodzina.. pare lat temu inny jego kuzyn szedl i zalapal kose w plecy boshe co sie dzieje????!!!!
teraz to juz tylko czekam ze jak bede z nim gdzies szla to i mi ktos kose ozeni.. heh
mowie , jest coraz gorzej , dawniej na ustawki bez sprzetu chodzili , teeraz ustawka przypomina wojne sredniowieczna : w lapach zelastwo i walka o flage
ciekawe co bedzie za pare lat
Napisano Ponad rok temu
wlasnie wczoraj sie dowiedzialam ze pobili kuzyna mojego szwagra. Chlopak lezy w szpitalu w stanie krytycznym, ma wylewy wewnetrzne i jest juz po paru operacjach. Sledzione szlag trafil...
No to teraz zacznie sie wojna, bo moj szwagier z kuzynami nie popuszcza.. heh cos jest nie tak z ta jego rodzina.. pare lat temu inny jego kuzyn szedl i zalapal kose w plecy boshe co sie dzieje????!!!!
teraz to juz tylko czekam ze jak bede z nim gdzies szla to i mi ktos kose ozeni.. heh
Kosy w plecy to sie za nic nie dostaje.
Mialem w rodzinie kilku cwaniakow....
21lat - kosa na ulicy "za nic"
23lata - zaginal, znaleziony gdziestam - pochlastany "za nic"
Jak ktos sie wkreca w takie towarzystwo to powinien sie liczyc z tym ze roznie bywa...
Oczywiscie nie mowie ze u Dzewy tak bylo, ale tak to wyglada.
Z 2 strony...
Kiedy mysle o tym ze ktos ruszy mojego brata to normalnie ogien mi sie w oczach zapala...
A wiem juz z doswiadczenia, ze na porzadnej adrenalinie moje hamulce osiagaja raptem 10% swojej skutecznosci...
Rodzina jest najwazniejsza i basta!
Napisano Ponad rok temu
bo kiedys lezacy wstanie i wsadzi mu kose w plecy.
Napisano Ponad rok temu
ps. jak ktos nie umie kopac lezacego to niech sie nauczy...
bo kiedys lezacy wstanie i wsadzi mu kose w plecy.
Nic dodać nic ująć...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ps. jak ktos nie umie kopac lezacego to niech sie nauczy...
bo kiedys lezacy wstanie i wsadzi mu kose w plecy.
I tym sposobem dzial ulica zmienia sie w dzial dresy :roll:
Wszechobecny strach i paranoja, zero szacunku dla czlowieka, zero idealow, miernota i przecietnosc.
Szkoda gadac... co sie dzieje z tym forum...
Napisano Ponad rok temu
az wstyd sie przyznac ale mam kuzyna, ktory potrafi (i to robi) uderzyc kogos na ulicy za nic...
czasami mysle, ze jakby dostal porzadnie wpierdol i wyladowal na kilka dni w szpitalu to by temu ch... przeszlo takie zachowanie. Sama chetnie otlukla bym mu morde i polamala wszystkie kulasy, no ale co zrobic..
mam tylko nadzieje ze jak juz w koncu pojdzie siedziec to mu sie odwidzi lazenie po ulicach i bicie niewinnych ludzi..
juz debil ma jeden wyrok w zawiasach za pobicie, a tu obil kolejnego ludka.. az wstyd sie przyznac ze nosimy to samo nazwisko
Modzewa, to ten sam kuzyn co teraz "dostal za nic" ?
Napisano Ponad rok temu
ps. jak ktos nie umie kopac lezacego to niech sie nauczy...
bo kiedys lezacy wstanie i wsadzi mu kose w plecy.
I tym sposobem dzial ulica zmienia sie w dzial dresy :roll:
Wszechobecny strach i paranoja, zero szacunku dla czlowieka, zero idealow, miernota i przecietnosc.
Szkoda gadac... co sie dzieje z tym forum...
Nie czuje wszechobecnego strachu [przynajmniej nie w sobie] mam bardzo duzo szacunku dla czlowieka i prawdziwe idealy....
To co napisalem to jedna z sytuacji jakie mnie spotkaly...
Naszczescie nie noz tylko bejsbol [ktorym dostalem w glowe].
Jak bym nie trzasnal wstajacego kolesia to oberwalbym jeszcze raz.
Dzieki - nie skozystam.
Przykro mi..... szacunku dla kogos kto na mnie napada mam 0. Absolutne.
Napisano Ponad rok temu
ps. jak ktos nie umie kopac lezacego to niech sie nauczy...
bo kiedys lezacy wstanie i wsadzi mu kose w plecy.
I tym sposobem dzial ulica zmienia sie w dzial dresy :roll:
Wszechobecny strach i paranoja, zero szacunku dla czlowieka, zero idealow, miernota i przecietnosc.
Szkoda gadac... co sie dzieje z tym forum...
Nie czuje wszechobecnego strachu [przynajmniej nie w sobie] mam bardzo duzo szacunku dla czlowieka i prawdziwe idealy....
To co napisalem to jedna z sytuacji jakie mnie spotkaly...
Naszczescie nie noz tylko bejsbol [ktorym dostalem w glowe].
Jak bym nie trzasnal wstajacego kolesia to oberwalbym jeszcze raz.
Dzieki - nie skozystam.
Przykro mi..... szacunku dla kogos kto na mnie napada mam 0. Absolutne.
i tu masz racje i to podziwiam
Napisano Ponad rok temu
Tylko o to ze jak zaliczy strzala i padnie to sorry batman... trzeba go doprawic dla wlasnego bezpieczenstwa. Nie mowie o kopaniu przez 30 minut.
I to jest sensowne, nawet na karate uczą (to że w marny spsób to juz inna historia) żeby trzasnać leżącego i to nawet z kopyta w pysk (kopnięcie boczne) tak żeby nie wstał (ew. poprawić jak nie skutkuje, czy o dziwo założyć balahe). Butowanie kojaży mi się raczej z kopaniem goscia byle gdzie w tym po twarzy bez specjalnej techniki, a to może sie źle skończyć jak sie jest samemu, a kolo ma kosę, może nie musi.
Napisano Ponad rok temu
ps. jak ktos nie umie kopac lezacego to niech sie nauczy...
bo kiedys lezacy wstanie i wsadzi mu kose w plecy.
I tym sposobem dzial ulica zmienia sie w dzial dresy :roll:
Wszechobecny strach i paranoja, zero szacunku dla czlowieka, zero idealow, miernota i przecietnosc.
Szkoda gadac... co sie dzieje z tym forum...
Takie są czasy najlepiej to chyba jezdzic samochodem wieczorami Dlatego np moj ojciec nie ma takich problemów. No a jesli juz trzeba lac to na maxa :2gunfire:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na szczęście wystarczającą rozrywkę dostarczyło im kopnięcie gołębia...ech.
Mialeś farta ;]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Butowanie kojaży mi się raczej z kopaniem goscia byle gdzie w tym po twarzy bez specjalnej techniki
Absolutnym przeciwieństwem brzydkiego i niemoralnego butowania jest prowadzenie walki według pięknych i światłych tradycji sztuk walki dalekiego wschodu, stworzonych przez oświeconych mistrzów pełnych współczucia i szacunku dla wszelkich żyjących istot. Znów posłużę się pewnym obrazkiem:
I to jest sensowne, nawet na karate uczą żeby trzasnać leżącego i to nawet z kopyta w pysk (kopnięcie boczne)
Wniosek z tego jest tylko jeden - jak się leżącego napie*dala technicznie, skupiając się na właściwej pracy bioder, rotacji ciała, rozłożeniu ciężaru pomiędzy stopami oraz odpowiednim ułożeniu kopiącej części nogi, to jest się na Światłej Drodze Wojownika, a jak się kopie gościa jak worek ziemniaków, to świadczy to o upodleniu i degeneracji.
Powiedziałbym, że ktoś tu miał pranie mózgu :twisted:
Pozdrawiam,
AdamD
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
obsrany temat :D
- Ponad rok temu
-
oaza spokoju czy wulkan
- Ponad rok temu
-
Pewność siebie i głupota czynią cuda
- Ponad rok temu
-
BEZPŁATNIE ...
- Ponad rok temu
-
"siła na siłe
- Ponad rok temu
-
security_guard_gunned_down.mpg
- Ponad rok temu
-
co robić ?
- Ponad rok temu
-
Prawo.. nunczaku.. pałka na ulicy...
- Ponad rok temu
-
atakowac?
- Ponad rok temu
-
Pierwszy cios
- Ponad rok temu