Fair play na ulicy?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nic tylko pistolet zaczac nosic.
Napisano Ponad rok temu
Miejska dzungla jest niebezpieczna...
Wspolczuje koledze, pozdrow odemnie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wydarzenie z ostatniej chwili. Opowiem wam krótką historyjkę z wczorajszej nocy, a potem pytanie. Krótko rzecz ujmując... jacyś kolesie tak skopali mojego kumpla, że nie ma trzech zębów, dwa ukruszone i nos złamany w dwóch miejscach,wargę ma rozciętą od ucha do ucha,szwy obowiązkowe, a ja dobiegłem za późno i nie zdąrzyłem mu pomóc . Podobno był już nieprzytomny a oni go dalej kopali. Jak to w świecie często bywa, oczywiście nikt po tym zdarzeniu nic nie widział i nikt nic nie słyszał. Wyglądał makabrycznie. Wspomnę, że tydzień temu w tej samej okolicy mnie zglanowali, ale na szczęście chroniłem dobrze głowę. W życiu nie potrafił bym kogoś kopać leżącego bezbronnego. Tym bardziej jesli ktoś już nawet tak jak mój kolega nie bronił twarzy. Razem z nim trenujemy dwa lata, on dodatkowo judo trzy lata, ale nagle to wszystko szlag trafił. Skopać tak żeby zabić? Proszę was o jakieś refleksjje na ten temat.
Hmmm...za co dostał Twój kumpel?
Ja nie znam sytsuacji, nie wiem...być moze Twój kupel soebie na to zsłużył, no bo jeśli Twój kolega dostał o tak, "za nic" to typowy przypadek skurwy***a , takiego w najczystrzej, nieskażonej postaci. Zapewne Twój kumpel dostał od drechów (tego syfu jest najwiecej, a skini czy punki w moim odczuciu w prównaniu do drechów agresywnii nie sa) i poiwem tylko tyle, ze nie ma na nich bata(!), tak wiem zaraz jakis twrdziel z forum napsize "Ja bym ich dojechał" Kapral dorzuci "postaw wódke a wsiadam w pociag", ale WAŁA. Moi mili, dres, takie ćwoki w ortolionach i białych czapeczkach to idioci o często cierpiacy na manie wielkosci, nie nie swoją tylko swojej grupy. Jesli Ty pobijesz drecha on przyjdzie z kolegami, jeśli wpadniesz z 10 kolegami o natłuczesz drechów po pyskach to on przyjdzie z 20, ON SIE NIEBEDZIE BAŁ dopóty, dopóki mu sie coś nie stanie, cos poważnego, ze nawet on zaskoczy...zacznie odczuwać strach o swoje zycie.Widziałem takie sceny wiele razy, mieszkam obecnie na wielkim blokowisku, uwierzcie mi, albo cos zrobic baaardzo poważnie, albo w ogóle.
Np. Jęsli pdejdziesz do pojedynczego drecha,samotnego debila, i walniesz mu z liscia i np. rozliczysz go z 3 pokoleń wstecz (tzn. zwyzyważ go), to wydaż na siebie wyrok smierci (jeśli jesteś w ich zasiegu oczywiscie, maja relane szanse na to aby cię odnaleźć). Jęsli podejdziesz i wbijesz debilowi nóż w dupe czy tam w ramie, to tymbardziej. Ale jeśli z pieknym, wrecz malowniczym uśmiechem na ustach (to tak dla klasy) podejdziesz do dresa po czym go SKATUJESZ (polecam kastet, małe, łatwe w uzyciu i działanie porównywalne z kijem bejsbolowym), złamiesz reke, poskaczesz mu pogłowie....(uwolnij wodze fantazji, choć niektórzy powiedzą "zwyrodnialctwa" ) to zacznie jażyć, zacznie sie bać.
P.S
Błagam, nie piscie tekstwó w stylu "idź na policje" bo moi koledzy czytają forum, czyli moje posty też, a potem walą do mnie słowa w stylu " Teee WORNS doatałem pare dni temu na przystanku, idziemu to zgłosic "
Napisano Ponad rok temu
Naucz sie asertywnosci. Bardzo sie przydaje w zyciu.Błagam, nie piscie tekstwó w stylu "idź na policje" bo moi koledzy czytają forum, czyli moje posty też, a potem walą do mnie słowa w stylu " Teee WORNS doatałem pare dni temu na przystanku, idziemu to zgłosic "
Napisano Ponad rok temu
W życiu niewidziałem bardziej konkretnego posta. Wielkie brawo dla autora. Z moim kumpelm było w ten sposób,że zaczęło się od zaczepki słownej w kinie, porzez to,że podjeżdżało takich 5 sk**** pod szkołę i groziło nam kijami i innym sprzętem przez okna. Nie mówiąc o tym,że polowali szczególnie na niego. Koleś się zniecierpliwił . . . i rozjebał jednemu z nich łeb tasakiem tak,że tamten przesiedział ful czasu w szpitalu. Innej rady nie było :roll: . Takie są niestety czasy. Jak lać to lać dobrze,żeby ręki na darmo nie podnosić.Wydarzenie z ostatniej chwili. Opowiem wam krótką historyjkę z wczorajszej nocy, a potem pytanie. Krótko rzecz ujmując... jacyś kolesie tak skopali mojego kumpla, że nie ma trzech zębów, dwa ukruszone i nos złamany w dwóch miejscach,wargę ma rozciętą od ucha do ucha,szwy obowiązkowe, a ja dobiegłem za późno i nie zdąrzyłem mu pomóc . Podobno był już nieprzytomny a oni go dalej kopali. Jak to w świecie często bywa, oczywiście nikt po tym zdarzeniu nic nie widział i nikt nic nie słyszał. Wyglądał makabrycznie. Wspomnę, że tydzień temu w tej samej okolicy mnie zglanowali, ale na szczęście chroniłem dobrze głowę. W życiu nie potrafił bym kogoś kopać leżącego bezbronnego. Tym bardziej jesli ktoś już nawet tak jak mój kolega nie bronił twarzy. Razem z nim trenujemy dwa lata, on dodatkowo judo trzy lata, ale nagle to wszystko szlag trafił. Skopać tak żeby zabić? Proszę was o jakieś refleksjje na ten temat.
Hmmm...za co dostał Twój kumpel?
Ja nie znam sytsuacji, nie wiem...być moze Twój kupel soebie na to zsłużył, no bo jeśli Twój kolega dostał o tak, "za nic" to typowy przypadek skurwy***a , takiego w najczystrzej, nieskażonej postaci. Zapewne Twój kumpel dostał od drechów (tego syfu jest najwiecej, a skini czy punki w moim odczuciu w prównaniu do drechów agresywnii nie sa) i poiwem tylko tyle, ze nie ma na nich bata(!), tak wiem zaraz jakis twrdziel z forum napsize "Ja bym ich dojechał" Kapral dorzuci "postaw wódke a wsiadam w pociag", ale WAŁA. Moi mili, dres, takie ćwoki w ortolionach i białych czapeczkach to idioci o często cierpiacy na manie wielkosci, nie nie swoją tylko swojej grupy. Jesli Ty pobijesz drecha on przyjdzie z kolegami, jeśli wpadniesz z 10 kolegami o natłuczesz drechów po pyskach to on przyjdzie z 20, ON SIE NIEBEDZIE BAŁ dopóty, dopóki mu sie coś nie stanie, cos poważnego, ze nawet on zaskoczy...zacznie odczuwać strach o swoje zycie.Widziałem takie sceny wiele razy, mieszkam obecnie na wielkim blokowisku, uwierzcie mi, albo cos zrobic baaardzo poważnie, albo w ogóle.
Np. Jęsli pdejdziesz do pojedynczego drecha,samotnego debila, i walniesz mu z liscia i np. rozliczysz go z 3 pokoleń wstecz (tzn. zwyzyważ go), to wydaż na siebie wyrok smierci (jeśli jesteś w ich zasiegu oczywiscie, maja relane szanse na to aby cię odnaleźć). Jęsli podejdziesz i wbijesz debilowi nóż w dupe czy tam w ramie, to tymbardziej. Ale jeśli z pieknym, wrecz malowniczym uśmiechem na ustach (to tak dla klasy) podejdziesz do dresa po czym go SKATUJESZ (polecam kastet, małe, łatwe w uzyciu i działanie porównywalne z kijem bejsbolowym), złamiesz reke, poskaczesz mu pogłowie....(uwolnij wodze fantazji, choć niektórzy powiedzą "zwyrodnialctwa" ) to zacznie jażyć, zacznie sie bać.
P.S
Błagam, nie piscie tekstwó w stylu "idź na policje" bo moi koledzy czytają forum, czyli moje posty też, a potem walą do mnie słowa w stylu " Teee WORNS doatałem pare dni temu na przystanku, idziemu to zgłosic "
Pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do formy dla kolegi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W życiu niewidziałem bardziej konkretnego posta
przyjmij moje najszczersze wyrazy wspolczucia...
Napisano Ponad rok temu
nienawidze ludzi ktorzy sa madrzy w grupie(a juz najbardziej tekstu:jak przyjde z kolegami to sie policzymy!!!)
mojego kumpla tez skopali w zeszlym tygodniu-stal sam w stanie wskazujacym na... i przy#@$#lo sie 6 dresow...skopali go tak ze odjechal karetka...
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam bardzo,czy jeśli ktoś mnie ma zamiar skopać a kto wie czy nie zabić to czy mam się z nim pieścić czy może się bronić?W życiu niewidziałem bardziej konkretnego posta
przyjmij moje najszczersze wyrazy wspolczucia...
Napisałem tylko,że zgadzam się z autorem - dresa nie wystraszy ani nie zniechęci pogłaskanie go bo dres nie myśli racjonalnie :? .
Napisano Ponad rok temu
he he trzeba by Ci wykastrować cartoon networkMoże by tak zacząć nosić jakiś emblemat w ramach sekcji której sie ćwiczy tak jak to robili jeżeli sie nie mylę w brazyli (tatuarze gdzieś to słyszałem) i równiesz zacząć grupowo wymierzać sprawiedliwość :wink: pomysł niezły w teorii. W ramach jednej wielkiej rodziny zadzierajac z jedną szkoła zadrzeć z wszystkimi szkołami sztuk walki (ok za dużo bajek sie naoglądałem ale powstała by z tego niezła siła przestępczość pewnie by spadła :wink: ale to tylko mażenia).
Ej Worns, wiesz mysle że niegłupio byłoby iść na policje bo ktoś musi za wstawianie zębów zaplacić Dla informacji - implant część hirurgiczna czyli korzeń wszepiany w dziąsło- 1500 sam ząb - 1000 można jeszcze protezy nosić ale mało to wygodne Sam kiedyś dwa zeby wyplułem i wiem jaka to hujnia dobrze że lezały w śniegu i po 19 mi je wstawili na hirurgii twarzoszczekowej (5 klocków do przodu )
Napisano Ponad rok temu
Dzięki w jego imieniu.Na ulicy mozna zapomniec o czyms takim jak honor.
Miejska dzungla jest niebezpieczna...
Wspolczuje koledze, pozdrow odemnie.
Za co dostał??? Uważasz ,że jest coś co może usprawiedliwić zmasakrowanie komuś twarzy??? Nikomu tego nie życzę, cokolwiek złego by zrobił. Wolałbym chyba kulkę w głowę,żeby się nie męczyć.Hmmm...za co dostał Twój kumpel?
Ja nie znam sytsuacji, nie wiem...być moze Twój kupel soebie na to zsłużył, no bo jeśli Twój kolega dostał o tak, "za nic" to typowy przypadek skurwy***a
Dzięki temu ,że zadzwoniliśmy po łajzy, mamy adres jednego z kolesi który sobie zaszalał.(Chyba to jeden z nich). Myślimy co dalej z tym zrobić. PS . najprawdopodobnie to nie były dresy, ani żadna z innych grup, tylko jacyś kolesie którzy chcieli sobie zaszaleć.]Błagam, nie piscie tekstwó w stylu "idź na policje" bo moi koledzy czytają forum, czyli moje posty też, a potem walą do mnie słowa w stylu " Teee WORNS doatałem pare dni temu na przystanku, idziemu to zgłosic "
Też wielkie dzięki.Pozdrowienia i życzenia szybkiego powrotu do formy dla kolegi.
Mieliśmy dylemat czy czekać na karetkę, ale po spojrzeniu na kolegę i stwierdzeniu,że się wszystko z niego leje postanowiliśmy go zawieźć na własną rękę samochodem. Pozdrowionkaco prawda to prawda...pie$#@lone dresy...
nienawidze ludzi ktorzy sa madrzy w grupie(a juz najbardziej tekstu:jak przyjde z kolegami to sie policzymy!!!)
mojego kumpla tez skopali w zeszlym tygodniu-stal sam w stanie wskazujacym na... i przy#@$#lo sie 6 dresow...skopali go tak ze odjechal karetka...
Kiedyś kumplowi wybili na zawodach zęba, ale jakoś dało się go wstawić spwrotem. Teraz sobie żartowaliśmy , że po skopaniu trzeba sprawdzić, czy nic nam nie wypadło, przeszukać ziemię :-) A tak na poważnie, to drogie w mordę misia te zabiegi.he he trzeba by Ci wykastrować cartoon network
Ej Worns, wiesz mysle że niegłupio byłoby iść na policje bo ktoś musi za wstawianie zębów zaplacić Dla informacji - implant część hirurgiczna czyli korzeń wszepiany w dziąsło- 1500 sam ząb - 1000 można jeszcze protezy nosić ale mało to wygodne Sam kiedyś dwa zeby wyplułem i wiem jaka to hujnia dobrze że lezały w śniegu i po 19 mi je wstawili na hirurgii twarzoszczekowej (5 klocków do przodu )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
teraz ulica i honor to dwa swiaty, i codzien coraz gorzej
Napisano Ponad rok temu
he he trzeba by Ci wykastrować cartoon network
Właśnie to zrobili hamy jedne
Napisano Ponad rok temu
Naucz sie asertywnosci. Bardzo sie przydaje w zyciu.Błagam, nie piscie tekstwó w stylu "idź na policje" bo moi koledzy czytają forum, czyli moje posty też, a potem walą do mnie słowa w stylu " Teee WORNS doatałem pare dni temu na przystanku, idziemu to zgłosic "
Naucz sie myslec. Bardzo przydaje sie w zyciu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Uważasz ,że jest coś co może usprawiedliwić zmasakrowanie komuś twarzy??? .
TAK
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
obsrany temat :D
- Ponad rok temu
-
oaza spokoju czy wulkan
- Ponad rok temu
-
Pewność siebie i głupota czynią cuda
- Ponad rok temu
-
BEZPŁATNIE ...
- Ponad rok temu
-
"siła na siłe
- Ponad rok temu
-
security_guard_gunned_down.mpg
- Ponad rok temu
-
co robić ?
- Ponad rok temu
-
Prawo.. nunczaku.. pałka na ulicy...
- Ponad rok temu
-
atakowac?
- Ponad rok temu
-
Pierwszy cios
- Ponad rok temu