180 odpowiedzi w tym temacie

[budo_carpediem]

...

Co do ksiezy rzeczywiscie przynaje racje , moze to nie jest najcelniejsze porownanie... ale z drugiej strony w kazdej rodzinie znajdzie sie czarna owca ( i kolor czarny to niekoniecznie odniesienie do sutanny)
Co do policji to mnie interesuje sluzba w AT a nie na posterunku, a do AT raczej spraw nie zglaszaja zwykli obywatele dzwoniac na 997...
Wiem, ze przejsciowo w drodze do AT trzeba pelnic sluzbe jako policjant (jedna z drog), ale glownym celem jest AT, a nie patrolowanie w radiowozie ulic lub pisanie protokolow za biorkiem na komisariacie.

Pzdr CarpeDiem

[budo_gosc84]

Rob masz racje ja serialnie nie pomyślałem nie jeden pracujać by chciał zreformować zło na swojej dzielnicy ale nie da sie bo to taki kraj u nas policja też elje a w rosji takie akcje o których mówiłęm to są na pożądku dziennym bo tam jest inny ustrój

[budo_cassi]

Ja tez wybieram sie do policji. Jestem na 3 roku studiow dlatego na razie mam tylko praktyki w prewencji, drogowce itp pozniej dojdzie zandarmeria. W miedzy czasie koncze rozne kursy: nurkowanie, jezyk ( bo tam potrzebny bedzie certyfikat), jakas sztuka walki. I po studiach moge starac sie o przyjecie.

[budo_cougar]

[ ale glownym celem jest AT, a nie patrolowanie w radiowozie ulic lub pisanie protokolow za biorkiem na komisariacie.

Pzdr CarpeDiem

zalezy gdzie...są grupy AT które patroluja ulice (bo niby co mają robić jak nic sie nie dziej ?? ) a i kwity pisza bo każdy policjant dokumentuje swoje czynnośc sam.
ogólnie AT to nie jest policja najwyższych lotów a jedynie fizyczni wykonawcy zleceń dawanych im przez policjantów pionu służb kryminalnych.jeżeli chodzi o myslenie ogranicza sie ono do tego w jaki sposób zatrzymać,rozbroic,dostarczyć....zero pracy operacyjnej,dochodzeniowo-sledczej czyli tego co stanowi kwintesencje pracy prawdziwego psa tropiącego.
nie odbierzcie tegojako ataku na AT czy prewencję w ogóle ale to zdanie wyrobiłem sobie na podstawie kilkunastoletnich obserwacji ....
kazdy młody (ja także) chce pracowac albo w AT albo w kryminalnej....to przechodzi wraz z wiekiem i rozwojem umysłowym oraz nabywanym w tej słuzbie doświadczeniem....

[budo_cassi]

Cougar widze ze Ty dobrze rozeznany jestes, wiec moze dorzuc cos jeszcze o CBŚ, MON, AW.

[budo_cougar]

co ty pleciesz...niby studentka a jednym tchem wymieniasz słuzby róznego rodzaju...o policji wiem dużo (patrz link w podpisie) a reszta mnie chwilowo nie interesuje .

[budo_cassi]

cougar studentka ktora o tym wie. Sadzilam jednak ze skoro tyle wiesz o policji to Twoja wiedza wykracza troche poza te granice. I tyle !!!

[budo_cougar]

"troche " wykracza ale nie jest to tematem tego tematu ani ciekawym dla dzieci tematem do dyskusji

[budo_carpediem]

zalezy gdzie...są grupy AT które patroluja ulice (bo niby co mają robić jak nic sie nie dziej ?? ) a i kwity pisza bo każdy policjant dokumentuje swoje czynnośc sam.
ogólnie AT to nie jest policja najwyższych lotów a jedynie fizyczni wykonawcy zleceń dawanych im przez policjantów pionu służb kryminalnych.jeżeli chodzi o myslenie ogranicza sie ono do tego w jaki sposób zatrzymać,rozbroic,dostarczyć....zero pracy operacyjnej,dochodzeniowo-sledczej czyli tego co stanowi kwintesencje pracy prawdziwego psa tropiącego.
nie odbierzcie tegojako ataku na AT czy prewencję w ogóle ale to zdanie wyrobiłem sobie na podstawie kilkunastoletnich obserwacji ....
kazdy młody (ja także) chce pracowac albo w AT albo w kryminalnej....to przechodzi wraz z wiekiem i rozwojem umysłowym oraz nabywanym w tej słuzbie doświadczeniem....

Witam

Z ta robota papierkowa to chodzilo mi o to, zeby nie siedziec na posterunku 12 godzin przez 7 dni w tygodniu i pisac raporty i w ogole nie uzerac sie non stop z robota papierkowa tylko jechac do roboty do ktorej zostalbym wyszkolony. A ja zawsze glupi bylem, jestem i bede i dalej chce sie pchac do AT :twisted:

Pzdr CarpeDiem

PS nie chcialem niczym umniejszyc kiedykolwiek innym formacjom w policji, po prostu mnie ciagnie cos od srodka do AT...

[budo_midian]

Ja bym wolał iść do Legii Cudzoziemskiej.....

czlowieku ! sory ale nie radze. tam nie jest ciezko. tam poznasz prawdziwe znaczenie slowa "zapier**alac" byl koles z gdyni ktory nalezal do legii cudzoziemskiej i mu niezle na leb padlo. po 2dniach juz chcial wracac hehe. a kase to ladna dostaja. po to by mieli na lekarza zapewne

[budo_midian]

(jest tu opcja edycja postow? bo nie chce zasmiecac nowymi) wogole szacunek dla Was tez zamierzam wybrac kierunek zwiazany z policja. powodzenia ! dobrze wiedziec ze sa ludzie ktorzy potrafia sie poswiecic takiej pracy a nie stawiaja kasy na priorytetowym miejscu(choc wazna niestety....)

[budo_smoke]

ni czytalem topicu ...
widzę, że nieźle odkopany ...
jeśli chodzi o legie to z tego co wiem minimalny kotrakt to 5 lat ...
ale do tego musisz spełnić jeszcze masę warunków ...
a jeśli chodzi o służbę w policji, to ja jak najbardziej mam zamiar w niej służyć ...
jeśli mnie oczywiście przyjmą ...

[budo_redeax]

Polroczny watek, to jeszcze nie jest taka zaawansowana archeologia :wink:

Ja bym chcial isc do policji i do wojska, a najlepiej do Gromu Ale kurna sie nie roztroje, no nie? Wiec wybiore zloty srodek i zostane bezrobtnym

[budo_singlaub]

Ja bym chcial isc do policji i do wojska, a najlepiej do Gromu

Tja. Najlepszy przykład rozziewu między marzeniami a rzeczywistością

P.S. Co wy macie z tym GROMem czy AT? Wszyscy chcą tam iść Ludzie żaden mózgowiec z netowego forum tam nie trafi. Zapomnijcie

[budo_redeax]

Przeciez powiedzialem, ze zostane bezrobotnym. To co sie czepiasz marginesu spolecznego?

PS. To jest normalne zjawisko, Grom jest jednostka prestiżową. Normalna sprawa, ze ludzie - szczegolnie mlodzi - chcieliby nalezec do grupy, ktora nie dosc ze ceni sie za profesjonalizm, to jeszcze ta aura tajemniczosci ktora sa owiani. Tak samo jak czesc chce zostac politykiem, lekarzem prawnikiem. Przeciez trudno zeby ktos mial marzenie zostac szeregowcem, a nie zolnierzem Gromu, albo salowym zamiast zostac lekarzem, albo woznym na sali sadowej, a nie prawnikiem. :wink:

[budo_singlaub]

PS. To jest normalne zjawisko, Grom jest jednostka prestiżową. Normalna sprawa, ze ludzie - szczegolnie mlodzi - chcieliby nalezec do grupy, ktora nie dosc ze ceni sie za profesjonalizm, to jeszcze ta aura tajemniczosci ktora sa owiani. Tak samo jak czesc chce zostac politykiem, lekarzem prawnikiem. Przeciez trudno zeby ktos mial marzenie zostac szeregowcem, a nie zolnierzem Gromu, albo salowym zamiast zostac lekarzem, albo woznym na sali sadowej, a nie prawnikiem. :wink:

Tak, ale jest takie coś jak realna ocena sytuacji. Co zrobiłeś ku temu żeby zasłuzyć na GROM?
Ludzi bez realnej oceny sytuacji czyli takich co wypisują na forach netowych "chcę byc w GROMie" tam nie potrzebują

[budo_redeax]

A ty na powaznie to wziales? I dlaczego wziales akurat na powaznie stwierdzenie o Gromie, a nie o policji albo o wojsku? Przeciez tam byly trzy opcje.

[budo_nebir_one]

Powiem krótko do policii normalnej "krawężnikowej" w 90% same łajzy idą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[budo_singlaub]

A ty na powaznie to wziales? I dlaczego wziales akurat na powaznie stwierdzenie o Gromie, a nie o policji albo o wojsku? Przeciez tam byly trzy opcje.

Ale grom to wojsko. Więc to są już tylko 2 opcje.
A co zrobiłeś aby dostać się do policji czy do wojska?

[budo_smoke]

Nebir wiesz, żeby być "kimś" w policji niestety przez ten krawężnik też musisz przejść ...
zresztą sczerze mówiąc wolę być potocznie nazywanym krawężnikiem niż siedzieć gdzieś za biurkiem i prowadzić statystyki ...

SinglauB uwielbiasz odpowaidać pytaniem na pytanie ...
a co on miał zrobić ? ...
Kupić sobie mundur i zapisywać się na szkolenia ? ...
studiować książkową historię polskiej policji ? ...
o co Ci chodzi ? ...
tak samo można by się zapytać piekarza co robił w młodości zeby zostać piekarzem ...
no przecież to jest kurwa śmieszne ...