
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Od tygodnia jestem na diecie CKD, od poniedziałku do soboty wieczorem węgle aktywne na poziomie 0-10g dziennie max. Tłuszcze mega wysoko głównie z oliwy, oleju lnianego, masła orzechowego, orzechów włoskich i ryb. Białko standardowo około 160g. Wczoraj wieczorem rozpoczęte ładowanie węglami, poszło na 2 ostatnie posiłki 100 g ryżu basmati i płatków owsianych. Dzisiaj 6 posiłków z węglami po 100 g w każdym w tym 1 "czitmil" - pół litra lodów bakaliowych

Obserwacje: dieta ciekawa, nie chodziłem jakiś przymulony z głodu, ale brak dobrej pompy i pełności mięśni spowodowany brakiem węgli mnie dobijał .. Jednak wczoraj wieczorem i dzisiaj sobie odbijam i ładuje ile wlezie aby się nabić. A i najlepsze: fat rzeczywiście na CKD leci jak szalony
