Krzysiu - step by step
Napisano Ponad rok temu
Witam. Dziś sobota dzień wesoły... ale i tak poszedłem do szkoły. Dziś dzień jak z obrazka, oby więcej takich.
Dietka:
Śniadanie: placki z płatków owsianych,
II śniadanie: grahamki z polędwicą sopocką,
III śniadanie (długo w pracy byłem) znów grahamki z polędwicą a do tego owoce (2 jabłka i banany)
Obiad: ryż z kurczakiem i warzywami,
Po treningu: ryż z kurczakiem i warzywami,
Kolacja: serek wiejski.
Trening:
Dziś zrobiłem trening na większych obciążeniach niż zwykle i odczułem go wyraźnie. Martwi mnie jednak, że są to już prawie wszystkie obciążenia, które mi zostały. Przeanalizowałem sprawę, policzyłem i niestety sztanga razem z całym obciążeniem to tylko 50 kg. Raczej masy na tym nie zrobię, no bo jak trenować klatkę 50 kg? Do treningu ogólnorozwojowego jaki stosuję teraz to wystarczy, ale już do masy raczej nie. Dlatego muszę zakupić dodatkowe obciążenie i tu rodzi się problem. Mam ważniejsze wydatki, a pierwszy przypływ gotówki będzie dopiero w grudniu. Przedłużam więc swój trening ogólnorozwojowy do 8 tygodni. Przynajmniej będę gotowy na 100%. Obciążenie już mam zaklepane, wystarczą mi dwa talerze po 20 kg. I tak to będzie za dużo, bo nie wycisnę 90 jeszcze przez długi czas. No dobra nie smucę już. Z pozytywów:
Wisi i kusi. Ćwiczę metodą "drzwiową", włączyłem go również do treningu. Jutro się regeneruję.
See yaa!!!
Napisano Ponad rok temu
bedzie dobrze, powiem Ci że zarażasz mnie tym entuzjazmem-jest dobrze
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dzięki chłopaki za miłe słowa, zawsze fajnie się to czyta. Dziś miałem regenerację i faktycznie większość czasu leżałem. Niestety - z powodu silnego bólu brzucha. Zatrucie pokarmowe. Kurak, którego zjadłem na obiad musiał być chyba przedatowany, ale tak to jest jak się kupi mięso w dyskoncie spożywczym z robakiem w symbolu... Więcej tego nie zrobię. Na szczęście miałem świetną opiekę i czuję się znacznie lepiej. (Rano muszę przecież "dopierdolić na polku" )
PS. Kiedyś jak kumpel z Krakowa napisał mi, że wychodzi na pole, to myślałem, że obok ma jakieś prawdziwe pole. A tam tak się tak po prostu mówi na wyjście na dwór. BTW on się nabija, że "dwór" to mają księżniczki i królewicze
Do jutra!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dzień 15. Poniedziałek.
Wczoraj przeczytałem, że dobre nawodnienie organizmu zwiększa wydolność o ok. 17%. Zadbałem o to już wczoraj wieczorem i dziś rano. Jedno jest pewne - działa. Obojętnie czy fizycznie czy psychicznie. Biegało się dziś super, mogłem wskoczyć od razu poziom wyżej. Ale wolałem nie psuć tego, co już małymi kroczkami wydreptałem i nie forsować się za bardzo (szczególnie po wczorajszym dniu). Tu mała fotka ulicy, którą zawsze pomykam (w tle moje bloki).
Po lewej stronie od tego faceta na rowerze jest stadion UG, po którym dziś biegałem, a biegnąc prosto dobiega się do Parku Oliwskiego. Park jest ekstra bez względu na porę roku. Denerwujące są jedynie samochody które mijam po drodze. Smród z rury wydechowej sprawia, że wybieram raczej stadion. Dodatkowo wiem ile przebiegłem, bo jedno okrążenie to 400m.
Dzisiejsze posiłki:
Na śniadanie dziś jajecznica widoczna na zdjęciu (z 4 jajek),
na II grahamki z polędwicą sopocką,
później owoce,
na obiad ryż z tuńczykiem,
na podwieczorek grahamki z polędwicą,
na kolację planuję serek wiejski.
Do jutra
Napisano Ponad rok temu
możesz sobie przed areobami dorzucić podczciwa l-karnity podnosi wydolnosc przy dłuższym stosowaniu
Który etap w bieganiu ?
Bo ja robię 9m/2m teraz, tylko że wysokim tempem i jest cieżko.
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tempo takie same utrzymujesz? Podobny dystans przebiegasz w następnych mini cyklach ?
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
Witaj
Hmm... Co do biegania to w zależności od poziomu się to kształtowało. Na ostatniej przebieżce to było mniej więcej 2,5 okrążenia 5 minut. Czyli 1 km. Każda tura tak samo. Czyli przebiegam jakieś 4 km na tym etapie. Jeśli chodzi o tempo to najpierw jest szybsze, ale pilnuję tętna max, później uspokajam tętno i trzymam na stałym średnim poziomie. Raczej zerkam na pulsometr niż dystans.
Dziś training day:
Ponieważ mój trening jest na razie stały i nie piszę o tym ile serii i ile powtórzeń jakiego ćwiczenia zrobiłem, więc postanowiłem napisać co nieco o mojej rozgrzewce. Ponieważ mam kilka akcesoriów bokserskich postanowiłem wykorzystać je w celu rozgrzania mięśni. Po ćwiczeniach typu krążenie ramion itp. zwiększających ruchowość w stawach i rozciąganiu dynamicznym przychodzi czas na mini trening bokserski
Ćwiczenia mam różne i nie będę pisał o wszystkich od razu. Na dziś walka z cieniem z niewielkim obciążeniem w dłoniach. Jest to ćwiczenie wykorzystywane przez wszystkich bokserów. Obciążenie nie może być duże, by nie nadwyrężyć stawów. Według "ABC młodego siłacza" S. Zakrzewskiego takie obciążenie można zwiększać nawet do 5 kg, ale nie znam nikogo, kto trenuje takim ciężarem.
To ja dziś, żona z aparatem szalała Aby wykonywać walkę z cieniem trzeba najpierw iść na trening i załapać podstawy. Inaczej grozi to nabraniem złych nawyków przy poruszaniu się i zadawaniu ciosów. Jutro opiszę kolejne ćwiczenie, tak, aby nudą nie wiało.
Dieta:
Dziś całkiem spoko:
śniadanie: płatki owsiane z mlekiem,
II śniadanie: grahamki z polędwicą sopocką,
Owoce: 2 jabłka i banan,
Obiad: ryż z kurczakiem i warzywami
Po treningu: to samo co na obiad (na obrazku),
Kolacja: serek wiejski (jeszcze nie zjedzony, ale czeka )
Co do warzyw do kurczaka to używam mrożonek. Wygodne to... Jestem na etapie poszukiwań warzyw na patelnię w miarę tanich i dobrych. Selekcja trwa. Pozdro!
Napisano Ponad rok temu
hmm u mnie tych warzywek mnóstwo do smażenia na patelnię, do wyboru do koloru
jakie Cię interesują i jak cenowo? bo u mnie w zamrażarce chyba wszystkie warzywka świata są
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
Co do mrożonek to najlepiej jak najtaniej, tak za 4 zł idealnie by było. Warzywa to najlepiej jakby były brokuły, które uwielbiam i jakaś fasolka szparagowa... Nie przepadam za takimi mieszankami jak jadłem dziś. Kabaczek nabrał tłuszcz z patelni i skończył w koszu W sumie zbyt wybredny nie jestem
Napisano Ponad rok temu
są z przyprawa lubczykiem i rozmarynem ( kukurydza, fasolka szparagowa,mini marchewka, groch, seler)
dałem przykład z jednego opakowania na innych są inne warzywka.
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
Hortex Ortika z lubczykiem O lubczyku już słyszałem.... Jutro zakupię trzeba wypróbować, bo kilka opcji widziałem jest.
Dziś dzień biegowy. Ostatni dzień etapu, całkiem lekko poszedł. Tempo podobne jak ostatnio - 1km/5 min. Myślę, że kolejny etap (już pojutrze) też jeszcze nie będzie strasznie ciężki. Przyzwyczaiłem się już do takiej małej rutynki. Pobudka, szklanka wody mineralnej, spacer z psem, szklanka wody mineralnej, jogging, prysznic, śniadanie, itd. Najlepszy początek dnia.
Z cyklu rozgrzewka przedstawiam dziś przyrząd, od którego w sumie powinienem zacząć.
Najtańszy, podstawowy element dobrej rozgrzewki. Przy odrobinie wprawy można wywijać coś w tym stylu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i nikt już nie powie, że skakanka jest dla małych dziewczynek
Dodatkowo: naukowcy na Uniwersytecie Kalifornia sprawdzili, że ok. 30 sekundowe wstawki ćwiczeń aerobowych przed każdą stacją w treningu siłowym prawie natychmiast zmniejszały zakwasy.
Dieta na dziś:
Śniadanie: placki z płatków owsianych,
II śniadanie: placki z płatków owsianych,
Owoce: 2 jabłka,
Obiad: ryż z warzywami i kurczakiem,
Podwieczorek: ryż z warzywami i kurczakiem,
Kolacja: grahamki ze śledziem w pomidorze.
Kolacja taka w kit... Zapomniałem serka zakupić (cóż za kardynalny błąd!!!
Napisano Ponad rok temu
wielka strata to to nie jest takze luz bluz. Widze ze same aeroby robisz i cwiczenia boxerskie a co z normalna silka? chodzisz? masz w domu? jak cwiczysz normalnie to tez dawaj wpisy z treningu, co i jak, jaki ciezar co sie podoba co nie itd.Zapomniałem serka zakupić (cóż za kardynalny błąd!!!
Napisano Ponad rok temu
Dzień 18 i 19 - Czwartek i Piątek.
Czwartek to był jeden z tych dni, które są wyrwane z kalendarza. Nawet gdybym bardzo chciał to nie dałbym rady wszystkiego ogarnąć. Od 7:30 do 19:30 poza domem... Trening przepadł. Dieta w miarę utrzymana. Nasmażyłem sobie placuszków na cały dzień i razem z jabłkami były w sam raz. Na obiad wpadłem do domu - ryż z tuńczykiem. No i przed snem serek wiejski. Do tego duże ilości niegazowanej wody mineralnej. Szkoda mi tego treningu, ale co zrobić.
Piątek. Dzień biegowy na nowym etapie. Według badań jeśli przegapiliśmy trening, to prawdopodobieństwo odpuszczenia sobie treningu następnego wzrasta o 60%. Do tego rano był mróz, padał śnieg z deszczem i już po spacerze z psem byłem cały mokry. Wodę miałem nawet w butach. Ale niczym Rocky Balboa zmobilizowałem siły i heja na stadion. Na spokojnie dałem radę. Uwielbiam biegać w takich warunkach. Zawsze lubiłem grać w nogę w deszczu na błocie i tak mi zostało. Stadion przemoczony, biegło się w błocie, do tego deszcz i śnieg sypiący w oczy... polecam. To dużo lepsze niż bieganie w upał. Myślę, że to moje bieganie będzie też miało wpływ na moją odporność. Zresztą zobaczymy.
Napisano Ponad rok temu
sam dzisiaj pomykałem w deszczu
organizm nabierze większe odporności, ale nie zaszkodzi brać prewencyjnie rutinoscorbinu
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
Śniegu w Trojmieście dostatek. Mróz za oknem, wieczory na trening jak najbardziej wskazane. Już nie mogę doczekać się grudnia, aż zakupię dodatkowe obciążenie i będę mógł urozmaicić trening (split zrobić)... Póki co nadal oram ogólnorozwojówkę w połączeniu z ćwiczeniami bokserskimi. Dziś trening standardowy. Bez rewelacji, ale też bez dołów. OK.
Dietka na dziś:
Śniadanie: kanapki z chleba wiejskiego, jajka, miód, ser żółty,
II śniadanie: kanapki - chleb wiejski + ser (zapomniałem polędwicy zakupić )
Owoce: jabłka i banan,
Obiad: makaron z twarogiem,
Potreningowy: to samo,
Kolacja: serek wiejski.
Czyli dieta dziś do bani. Za dużo nabiału (ser, twaróg, serek wiejski) zero mięsa, no a jutro będzie jeszcze gorzej. Robię sobie dzień całkowitego lenistwa i wieczorem mam zamiar zamówić jakąś pizze i do tego czerwone wino. Muszę odreagować. Mam zamiar postępować według wskazówek naukowców (wygodne to, wiem) i cały tydzień rygorystyczniej spojrzeć na dietę, a raz na dwa tygodnie zjeść coś w tym stylu. Żeby się nie wyascetować do końca.
Z cyklu "moje przyrządy bokserskie" przedstawiam jeden z ulubionych.
Przepis:
Bierzemy expander (gumowy, NIE sprężynowy)
zostawiamy środkową gumę, następnie bierzemy izolację do rur
wkładając gumę w izolację i łącząc z drugą rączką otrzymujemy świetny przyrząd do wyrabiania szybkości ciosu i wytrzymałości.
KONIEC
Napisano Ponad rok temu
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Wstępny kalendarz imprez ITF na 2004 rok |
TAEKWONDO |
|
|
||
BJJ ALLIANCE następna lokalizacja - na POWIŚlU |
BJJ, LUTA LIVRE, SAMBO |
|
|
||
Co na pierwszy cykl w przystępnej cenie??? |
Sterydy i Prohormony |
|
|
||
Stephan Tapilatu |
TAEKWONDO |
|
|
||
ROZSTĘPY |
Trening dla początkujących |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nowak188 Dziennik
- Ponad rok temu
-
Dziennik Patryk666
- Ponad rok temu
-
*medi4n dziennik ;]
- Ponad rok temu
-
EVOL dziennik
- Ponad rok temu
-
Zalwi - dziennik
- Ponad rok temu
-
Słaby- walka z bezsilnością..
- Ponad rok temu
-
Gusti dziennik :]
- Ponad rok temu
-
DZIENNIK WOJA<<<WOJOB>>
- Ponad rok temu
-
TheProfessional Wrzesień, nowa dieta, nowy styl
- Ponad rok temu
-
.:Moj pamiętnik:xD:. erwin149
Guest_erwin149_* - Ponad rok temu