Dlaczego ćwiczę? Od zawsze byłem najmniejszy i najsłabszy. Dlatego to ja zawsze byłem obiektem "zabaw" kolegów. Jednak kiedy wreszcie fizycznie zaczałem dojrzewać (11cm i 14kg w 3 miesiące) wiedziałem, że muszę to wykorzystać. Wraz z kolegami załozyliśmy siłownię. Ja solidnie ćwiczyłem. Oni zaś albo zapraszali koleżanki, albo się wygłupiali, albo grali na kompie w siłowni... No i po 2 miesiącach, "zaskoczeni" brakiem efektów, przestali ćwiczyć. Ja natomiast musiałem codziennie na kolanach prosić, by użyczyli mi klucza, aż wreszcie sprzedali sprzęt i odpalili mi z tego mniejszą część.
Moje parametry gdy zaczynałem:
Wzrost: 164
Waga: 47kg
Obwód bica: 28,5cm
Wyciskałem 35kg
Teraz po 2 miesiącach ostrej pracy i 3 miesiącach jako takiego ćwiczenia w domu (pompki, 6weidera, hantle, espandery) i znacznym rozwoju fizycznym (okres dojrzewania):
Wzrost: 174cm
Waga: 59kg
Obwód bica: 32cm
Wyciskam: 56kg
No i tutaj mam pewien problem. Mam trochę kasy. Chciałbym urządzić sobie minisiłownię w domu, jednak rodzice nie zgadzają się na różnego rodzaju sztangi, atlasy i ławeczki, bo "uszkodzi im to podłogę" -.- a nigdzie indziej nie mam miejsca. Więc jakie ćwiczenia na jakim sprzęcie (nie zajmującym dużo miejsca) polecacie? Od 2 miesięcy ćwiczę na espanderach, hantlach (mam tylko 3kg, ale zamierzam kupić całą "walizkę"). Jestem dosyć wygimnastykowany, więc pompki na rękach, wychodzenie z głowy i wagi na ręce. Do tego ćwiczenia z 6 weidera, zwykłe pompki... Ale co jeszcze? Czy znacie jakieś sprawdzone sposoby, wykorzystując prz tym jakieś prymitywne, domowe przedmioty?
PS: Mam problem z dysproporcją mięśni. Mój brzuch wygląda tak:
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1e80f94e7fbdb517:2ea1bvdw]

Moja prawa strona chyba dobra, ale lewa zaczyna się zbyt wysoko, przez co ostatni mięsień jest znacznie mniejszy od tego naprzeciwko. Mam lekko skrzywiony kręgosłup tzn. prawa łopatka niżej niż lewa. Czy to jest tego przyczyną? Czy mam jeszcze jakieś szanse na "normalną" sylwetkę?
A no i chyba warto dodać, że Nie stosuję i nie mam zamiaru stosować różnego rodzaju środków wspomagających. Sądze, że w tak młodym wieku nie jest mi wskazana dieta, dlatego, że mój organizm jeszcze wciąż się rozwija.