Witam,
mam pytanie, od niedawna (jakieś 4 tygodnie) chodzę na siłownię 3 razy w tygodniu, robię trening FBW około godziny, zacząłem nieco więcej jeść, żeby zwiększyć masę, ale nie jem jakoś specjalnie dużo, wręcz powiedziałbym, że ta dieta nie jest jakaś bogata, czyli konkretnie: zjadam codziennie rano o 8:00: dwa jajka na twardo, dwie kanapki z ¼ awokado i to w zasadzie tyle, później na obiad około 12:00 zjadam: w dzień, kiedy idę na siłownię – około 2/3 torebki ryżu i jedną(czasem trochę mniej) pierś z kurczaka i do tego tylko jakiś sos pomidorowy itp. W dzień bez treningu: około 2/3 torebki ryżu lub makaronu np. z tofu (żeby nie jeść codziennie mięsa).
Potem po treningu około 18:30 jem kolację, bo jestem głodny po siłowni, ale też niespecjalnie dużą, zwykle dwie kromki chleba, jedno lub dwa jajka i zdarzy się serek wiejski np. A w nie treningowe dni jem jeszcze mniej na kolację o ile w ogóle.
Od czasu do czasu zdarzy się niestety coś słodkiego, bo bardzo lubię słodycze niestety… Powiedzmy jeden batonik na 1 – 2 dni :-P