Forma na zawodach naprawdę świetna i jeszcze raz gratuluję udanego startu . Trzymam mocno kciuki za MP i liczę, że wrócisz z medalem na szyi !
DT - Sinek - Get bigger or...!
Napisano Ponad rok temu
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a wczoraj przyjechała paczucha z kfd a w niej produkty. Próbował ktoś coś z tego?
Napisano Ponad rok temu
Do galaretki sam robię małe przymiarki bo niekiedy gdy pracuje po nocach, dostaje takiego napadu głodu że nawet woda nie daje pomocy. Podobnie błonnik. Taki deser 0 kcal to dobry sposób by nawet oszukać psychikę .
Co do reszty, nie miałem okazji próbować ale daj znać jak sosy bo jestem ich niezmiernie ciekaw .
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Wczoraj wjechały nogi... Szybko, dużo powtórzeń ze spięciami w szczytowej fazie...
1. wyprosty siedząc + uginania leżąc 5s
2. wypychanie na suwnicy + wykrok 5s
3. Przysiad 5s
na koniec taką miałem pompę że na bieżni utrzymałem się całe 10min
Koryto na piątek i sobotę... dalej na tłusto
Powoli zaczynam się przyzwyczajać.. głód coraz mniejszy ale z tego co widzę to głowa chce bardziej objętościowe posiłki a nie jest to spowodowane przez głód..
Napisano Ponad rok temu
Prawda jest taka, że mózg w dużej mierze "je oczami". Dlatego polecam nakładać sobie jedzenie na mniejsze talerze/miski, wówczas potęgujemy wygląd dużej porcji co w pewnym stopniu działa korzystnie dla naszego uczucia głodu i sytości .
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Ja wczorajszy post utrzymałem, jajka wjechały w miejsce mięsa i do tego naprawdę sporo nabiału. Niemniej jednak mięso to mięso, ciężko je zastąpić. Przynajmniej w moim przypadku .
Mój dziennik treningowy → NA CIELE SWYM HISTORIĘ MĄ PISZĘ
Napisano Ponad rok temu
Prawda jest taka, że mózg w dużej mierze "je oczami". Dlatego polecam nakładać sobie jedzenie na mniejsze talerze/miski, wówczas potęgujemy wygląd dużej porcji co w pewnym stopniu działa korzystnie dla naszego uczucia głodu i sytości .
co prawda to prawda. to głowa chce a nie brzuch. a ten aspekt psychologiczny z małym talerzem to znam
Nie poscisz?
niestety nie... cel to cel.. trudno ;/ mp już za tydzień ;/
Ja wczorajszy post utrzymałem, jajka wjechały w miejsce mięsa i do tego naprawdę sporo nabiału. Niemniej jednak mięso to mięso, ciężko je zastąpić. Przynajmniej w moim przypadku .
gdyby nie miał zawodów to jeden dzień bym wytrzymał bez mięsa...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A czy Wy byliście poświęcić swoje anaboliczne święconki?
Wesołych Świąt!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mi na przyklad takie piwniczane silownie najbardziej sie podobaja sztanga drazek poręcze obciazenie i podstawowe maszyny a nie jak na dzisiejszych niektorych silowniach... same maszyny. Ogolnie szacun za determinacje moglbys jeszcze napisac wymiary jak to wyglada, bo nie pisales chyba, za jakis czas bedzie fajne porownanie
moja siłownia w piwnicy ma to do siebie ze to amatorski sprzęt z za mała ilością nakładu dla mnie więc nadaję się tylko na treningi typu kompleksy metaboliczne, obwody, interwały itp. wykorzystuje ją kiedy nie mam czasu żeby jechać na siłownie albo po prosty jak w święta siłownia jest zamknięta
co do obwód to ok. zmierzę się i podam
Napisano Ponad rok temu
Rozumiem
Czekamy
zmierzę się i sprawdzę wagę żeby było dokładnie, jutro rano
a już jutro tłusty wtorek a po nim tłusta środa czyli moje koryto na kolejne dwa dni
Napisano Ponad rok temu
Użytkownik Shenlong edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O Panie ja tu musze zagladac regularnie bo Ty dzik jestes konkretny
Forma swietna !
I jedno pytanko , czy zarcie robisz sobie codziennie czy na np. 2 dni do przodu I w pojemniki ?
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
O Panie ja tu musze zagladac regularnie bo Ty dzik jestes konkretny
Forma swietna !
I jedno pytanko , czy zarcie robisz sobie codziennie czy na np. 2 dni do przodu I w pojemniki ?
Pozdro
Aktualnie robię na dwa dni. To jest na dzień kolejny zostawiam na stole. a to co na kolejny dzień to do lodówki Ale zdarzało się robić i na 4 dni kiedy wiedziałem, że nie będzie czasu albo chęci po ciężkim dniu na gotowanie
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Budowa od podstaw (wegetarianizm)dieta + odzywki |
Dieta |
|
|
||
Wegetarianizm |
Inne sporty |
|
|
||
Dieta i vegetarianizm |
Dieta |
|
|
||
szkola target |
MUAY THAI, BOKS, KICKBOXING, K-1 |
|
|
||
Dorkly Bits Koopa Gets a Star Dorkly |
Humor |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dziennik młodego "Kulturysty"- MlodyJay
- Ponad rok temu
-
DT - lukasz9179 - Tym razem sie nie poddam !
- Ponad rok temu
-
EKTOMORFIK - prawdziwy suchar jedzie z tematem!
- Ponad rok temu
-
Powstanie po upadku- Powrót na siłownie
- Ponad rok temu
-
Tygodniowy trening,Wolne weekendy.
- Ponad rok temu
-
DT - lukasz9179 - pierwsza próba prowadzenia dziennika ...
- Ponad rok temu
-
Konsekwentnie do celu :)
- Ponad rok temu
-
Początki
- Ponad rok temu
-
Ulaniec ma w głowie cel. DT by Dajak
- Ponad rok temu
-
Na ciele swym historię mą piszę.
- Ponad rok temu