Cześć,
mam trochę dziwne może pytanie, ale zawsze ciekawiła mnie ta kwestia. Otóż od 4 miesięcy chodzę na siłownię, mam plan od instruktora dyżurnego. Kiedy mogę to przychodzę w czasie jego dyżuru i on zerka na mnie jak ćwiczę, koryguje, ale nie jest to taka pełna opieka trenera. W sumie to niby wiem jak mam ćwiczyć, ale jednak technicznie kuleję, podobnie jest z mobilnością, czuciem mięśniowym, nie mam jeszcze wielu kwestii wypracowanych i mam wrażenie, że stoję w tym względzie w miejscu, nie notuję progresu.
Widzę mnóstwo osób, które już mają zrobioną konkretną masę, są stałymi bywalcami i teraz moje pytanie brzmi - skąd oni wiedza jak poprawnie ćwiczyć technicznie, jak konsultują swój plan treningowy, żeby wszystko było ok, był progres, osiągać efekty i nie nabawić się kontuzji? Przecież na pewno nie każda osoba, szczególnie młode chłopaki, mają wykupiony szereg spotkań z trenerem personalnym, tym bardziej, że w moim miasteczku takiego chyba nawet nie ma. Skąd Wy wiecie jak to robić i budować taką masę? Przecież osoba nowa, która ma przykładowo mały zakres ruchu, musi wiedzieć jak sie rozciągać, nawet do przysiadu, który jest piekielnie trudny. Ja nie dokładam sobie w ogóle obciążenia bo z małym jeszcze robię błędy.
Proszę o rady, jak to wszystko jakoś popchnąć do przodu:) Jak zaczynaliście?