Hej, mam mały problem i zwracam się z nim o pomoc do was.
Mam dzisiaj nockę w pracy (22:00 - 6:00) i mam problem jak dopasować do tego dietę... Ostatnio często mi się zdarza, że idę na noc do pracy i zaburza mi to komponowanie diety. Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób komponować posiłki, kiedy wiem że nie będę spał przez najbliższe 20-24 godziny... (no po za jakąś drzemką w ciągu dnia).
W ciągu dnia moja dieta to 135g B, 95g T, a cała reszta to węglowodany i białka roślinne (ryż itp.), całość składa się na 3700 kcal. Ale skoro zazwyczaj mój ostatni posiłek jest o 22 to co dalej?
Powinienem dodać kolejny posiłek w czasie przerwy (a jak tak to z jakiej puli makro powinien się składać)? Czy rozdzielić całą dzienną podaż na te 20h?
Dodam, że wracając z pracy o 6:00 rano kładę się od razu spać więc tutaj raczej nie ma sensu wciskać jakiegokolwiek posiłku po pracy.
Liczę na waszą pomoc,
Pozdrawiam.