77 odpowiedzi w tym temacie

[Grammatikk]

Jak się startuje z takich niskich kalorii to sie obcina po 100 a nie od razu 200. Gdy jesteś na niskich kaloriach co 2 tygodnie można zrobić refeed day ( jesz tego dnia więcej o 20/30% niż twoje zerowe zapotrzebowanie ) , pozwala on na oszukanie organizmu przez co nie zwalnia nam metabolizmu.

[krishop1]

Czyli jaką masz propozycję żeby uzdrowić ten system może wejść na zerowe żeby trochę zregenerować organizm przez miesiąc lub dwa a później obcinać po 100kcl co tydzień jak myślisz. Jaki byłby najlepszy sposób przeprowadzenia odbicia się z tego zastoju i powrotu do skutecznej redukcji?

[Grammatikk]

Tak w wielu przypadkach wejście na zerowy lub na kilka dni na lekko dodatni działa. Zalać się od tego nie zalejesz a organizm się zresetuje. 2/3 dni delikatnego dodatniego a potem utnisz 100/150 od zerówki i jedziesz z tematem dalej.

 

I najwazniejsze:

Nie ucinamy kalorii co tydzień tylko wtedy gdy przestanie waga spadać. Po co obcinac co tydzień gdy waga spada?

[krishop1]

Reasumując żeby zakończyć temat wracam na 3000kcl i po 2/3 dniach obcinam 100kcl jeżeli po tygodniu nie spada kolejne 100kcl jak zaczyna lecieć to zostawiam do momentu kiedy się zatrzyma jak stanie to kolejne 100kcl. Problem musiał być taki że za dużo uciąłem i organizm się zblokował i odpłacił brakiem sił.

 

Czy to się zgadza?

[Grammatikk]

Mniej więcej. Musisz tylko pojąć jedną rzecz że jak chcesz dobrze zredukowac to zejdziesz i na 2 tys. I tego nie unikniesz ( oczywiście kwestia jak duzo smalcu jest do spalenia) i będziesz miał mniej sił bo to jest NORMALNE NA REDUKCJI. Tak ja też na redeukcji czuję się jak gówno co nie zmienia faktu że ja dalej prowadze bo to taki sport że nic nie przychodzi łatwo.

[krishop1]

No dobra ciężko było ale w końcu się udało i ma to sens. Tłuszczu niema dużo tak myślę i dlatego jest tak ciężko, tu chodziło o to że właśnie jest to mega ciężkie zmusić się do treningu a jeszcze jak nic się nie zmienia to brakuje motywacji.

 

Powiedz mi ostatnią rzecz jak długo można prowadzić redukcję? i czy gościowi który ma ok 11% tł. i 39cm w łapie jest to tak niezbędne czy nie lepiej budować masę a przy okazji na pewno się coś spali bo takie opinie też słyszłem. Im więcej mięsa tym większe zapotrzebowanie na kalorie.

[Grammatikk]

Najwazniejsze żeby rozwiązać problem pomimo przeciwności losu

 

Redukcje prowadzimy do momentu aż nie będziemy zadowoleni z wyglądu. Gdy menu na redukcji jest odpowiednio skomponowane ( nie olewamy warzyw i nie redukujemy tłuszczy do minimum) zdrowie i układ hormonalny nie ucierpią. Fakr czujesz się jak tektura no ale cel uświęca środki.

 

Dlatego tak ważne jest aby redukcje dobrze zaplanowac i odpowiednio prowadzić co by nie stanąć nagole w miejscu i nie weidzieć co dalej.

 

Jak masz BF 11% ( skąd to wiesz? maszyny kłamią wklej mi zdjęcie lub daj link na PW jak sie tutaj wstydzisz ) to nie ma sensu redukowac tylko masować. Jak masz 17-20% BF-u to wtedy warto spalić smalce bo mięso lepiej sie buduje na niskim BF-ie

[krishop1]

Niestety maszyna ale niby bardzo profesjonalna jak wykonuje metodą chwycenia za fałd to jest ok 1cm, prześle zaraz ci zdjecie na priv to sam ocenisz co warto robić. Problem największy z którym chciałbym się uporać to boki ale podejrzewam że to problem większości.

[Grammatikk]

Taka genetyka ludzka że tam gdzie nie chcemy smalec gromadzi się najbardziej.

[krishop1]

Tak to wygląda oceń proszę jaki może być procent i czy lepiej redukować czy masować.

Załączone pliki

•  WP_20141002_23_28_40_Pro.jpg   20,97 KB   0 Ilość pobrań

[Grammatikk]

11% to ty nie masz. Masz więcej. Ja bym to dopalił do prążków i wtedy masował.

[krishop1]

Ile może być? prążków masz na myśli mięśni skośnych brzucha tak?

[Grammatikk]

Więcej, proążków w sensie pociętej sylwetki na żyle.

[krishop1]

Ostatnie pytanie bilans zero jest z uwzględnieniem wysiłku czyli jak mam 2600 i400 na wysiłek treningowy daje 3000 i jest na zero dobrze rozumiem

[Grammatikk]

No raczej przecież większość wzorów i kalkulatorów liczy zerówkę w oparciu o aktualną aktywność.

[krishop1]

Aktywność 4 - 5 razy w tygodniu 176cm waga 75kg wiek 32 lata obliczona ilość na 0 to 3110kcl zgodzisz się z tym? Bo jeżeli tak to ewidentnie za dużo przyciolem i dlatego taka sytuacja zaistniała.

[Grammatikk]

Tak zgodzę się z tym

[krishop1]

Dobra dzięki dam znać po zastosowaniu tego resetu czy coś się zmieniło.