472 odpowiedzi w tym temacie

[budo_chemik]

Ech, chyba znowu pozostanie wyciskanie, tric, uda a później trening "plażowy". W piatek przetestuję Funka com go w linku zapodał a później zostanie rzeźbienie czegoś samodzielnie. (Tak na marginesie to po Spartakusie straciłem 7 kg obywatela z wyższym wykształceniem :wink: i zostało jeszcze 5)

[budo_kubuś puchatek]

o fuck... To nie robie, bo zostanie ze mnie tylko troche kosci

K_P

[budo_chemik]

A są to kości obywatela z wyższym wykształceniem? Bo wtedy to po sto dwadzieścia za każden stracony kilogram

[budo_ry-you]

dzisiaj robilem obwod z tygodnia 3 calkiem meczacy potem jeszcze zrobilem brzuch: 3 serie kolka, 2 super serie wznoszenia nog w lezeniu wedlug P.T. + spiecia brzucha, 2 serie spiec skonsnych.

[budo_carpediem]

Ech, chyba znowu pozostanie wyciskanie, tric, uda a później trening "plażowy". W piatek przetestuję Funka com go w linku zapodał a później zostanie rzeźbienie czegoś samodzielnie. (Tak na marginesie to po Spartakusie straciłem 7 kg obywatela z wyższym wykształceniem :wink: i zostało jeszcze 5)

A ja z 82 skoczyłem na 84-85 kg bez wspomagania (nie liczac kapsulek omega 3). Po treningu i dwukrotnej zmianie koszulki to praktycznie cała butelka wody znikała w moment. Po paru pierwszych treningach miałem ostry ból w przełyku tak jak przy zgadze, wiec zaczalem zwracac wieksza uwage na posilek przed i po treningowy. Nie wchodzilem na restrykcyjna diete, bo i browarek z czipsami co jakis czas byl i pizza. Ale to nie moja wina, bo po spartakusie ciagle glodny bylem :wink: Trzepa tylko wiedziec, kiedy mozna sobie pozwolic na taki zywieniowy relax. Takze z mojej strony Przybyło 3 kg obywatela z już prawie wyzszym wykszalceniem 8)

[budo_itosu]

ja rozgrzewkowo przed kazdym treningiem chwytam hantle po 12 kg kazda, zarzucam na barki i robie bez przerwy

1. Przysiady 10 powt.
2. Rwania 10 powt
3. Upright rows 10 powt.
3. Wioslowanie 10 powt.
4. Wyciskanie na barki 10 powt.
5. Biceps 10 powt.

Wszystko ciagiem bez wypuszczania hantli. Czasami dorzuce troche pompek na koniec.

To rozgrzewka. Fajnie sie po tym czuje. Mysle ze na tej bazie dorzucajac jeszcze kilka cwiczen (wiecej na nogi, cos ze skretem, mostki) moznaby zbudowac calkiem fajny program dla fighterow. No i oczywiscie w treningu wlasciwym hantle sporo ciezsze

Itosu

[budo_gwyn]

Javorek się kłania. Javorek Complex plus Google

[budo_jakub]

ja zaczalem robic sile oparta na przysiadzie, martwym ciagu, wyciskaniu na plaskiej i push press w zakresie od 2 do 5 powtorzen i walczy mi sie jakos lepiej ostatnio.

[budo_jerz]

hehehe Rzeczywiście zacząłeś używać więcej siły w walce

[budo_jakub]

wiedzialem ze sie odezwiesz :D:D
przez jakis czas staralem sie w zasadzie w ogole nie silowac w czasie sparingow ale efekt byl taki, ze klepalem czesciej niz w zakladzie blacharskim.
wirtuozem techniki i tak juz nie zostane a do 200 w martwym spokojnie moge dociagnac :D

[budo_jerz]

Nie używanie siły w trakcie walki ma tylko sens dydaktyczny (i też ograniczony bo nie wszystkie sytuacje które w walce mogą zajść przećwiczysz) , więc twoje podejście jest jak najbardziej normalne

[budo_kubuś puchatek]

Nie ma co sie oszukiwac, szybkie podddania robi sie dominujac zaskoczeniem i wlasciwie przykladajac sile. Czekanie na to, ze przeciwnik wpadnie w nasze kunsztowne sieci, moze sie okazac daremnym trudem. Chociaz z jednym bym polemizowal o wirtuozerstwo techniki, zawsze warto sie postarac.

K_P

[budo_jerz]

Bez techniki nic nie da się zrobić. Ale skończmy oftop proszę.

[budo_jakub]

alez ja sie staram z tym ze zanim ten poziom osiagne musze nadrabiac niedostatki wlasnie sila
Edit: dzisiaj byl martwy ciag wlasnie robiony

[budo_carpediem]

Nie ma co sie oszukiwac, szybkie podddania robi sie dominujac zaskoczeniem i wlasciwie przykladajac sile. Czekanie na to, ze przeciwnik wpadnie w nasze kunsztowne sieci, moze sie okazac daremnym trudem. Chociaz z jednym bym polemizowal o wirtuozerstwo techniki, zawsze warto sie postarac.

K_P

Fakt - technika to podstawa. Ale drugim najwazniejszym w kolejnosci czynnikiem jest wg mnie wytrzymalosc. Czasami ma sie tego farta i po 30 sec zlapac kogos gilotyna, ale przewaznie zadne poddanie latwo nie przychodzi. Dlatego im lepsza wydolnosc, tym wiekszy "luz" i nie mysli sie, ze zaraz zabraknie gazu. Nastepnie szybkosc ruchu i najmniej - ale dalej wazna - siła.W procesie treningu lepiej jako podstawowe uzupelnienie sw wspomagac sie spartakusem i kompleksami sztanga/kettle coutura czy javorka. Natomiast raz na jakis czas wolnym ciezarem fbw (wyciskanie lezac, mc, przysiad, podrzut, zarzut, rwanie, wioslowanie, podciaganie sztangi do brody). Ja bym tak to widzial pod katem sf/mma.

[budo_s.o.s.]

to moim zdaniem nigdy nie walczyles z kims naprawde slnym, ja mialem w sekcji goscia co dusil jedna reka, z prawie kazdej pozycji
kogos silnego z w miare dobrym balansem ciezko jest obalic, wyciagnac jakies konczenie na konczyne...kazdy aspekt jest rownie wazny jak bedziesz slaby to co Ci z wydolnosci jak ktos Ci moze zdominowac sila w pare chwil i nic Ci z niej nie przyjdzie jak sie nie bedziesz mogl ruszyc...
...ja widzialem walke purpurowego pasa (70kg) z bialym pakerem-troche juz trenowal (100kg, 170 wyciska ponad 200 w martwym), zostal silowo tak zdominowany ze nie mial za wiele do powiedzenia, mial okazje ciagnac balache to zostal ztrzachniety jak lalka

[budo_sheepman]

pytanie jak wyrabiać sobie siłe przy 4x tren na macie. trening 2x w tyg ? oparty na zasadzie 5x5?

[budo_kubuś puchatek]

Ja tak staram sie robic - 5 razy 5, dwa razy w tygodniu... Staram, mowie, bo mam wlasnie kontuzje dolnych miesni brzucha (pierwszy raz w zyciu)... Dopiero sie okaze czy to cos powaznego.
Ale polecam ten system. Wg mnie zreszta wazniejsze jest robienie sily maksymalnej, od wytrzymalosci silowej, te ostatnia mozna robic na macie, tej pierwszej nie da sie robic inaczej.

Nie sadze, zeby w opisywanym przypadku (purpura vs napakowny) miala tylko znaczenie w roznicy w sile. (Ja kiedys podnosilem na sztandze (wyciskanie lezac), takze okolo 170 kg, a wlaczylem gorzej, niz pare lat pozniej, kiedy juz nie podnosilem) - to bylo raczej polaczenie przewagi sily, plus te 30 kg przewagi masy.

K_P

[budo_carpediem]

to moim zdaniem nigdy nie walczyles z kims naprawde slnym, ja mialem w sekcji goscia co dusil jedna reka, z prawie kazdej pozycji
kogos silnego z w miare dobrym balansem ciezko jest obalic, wyciagnac jakies konczenie na konczyne...kazdy aspekt jest rownie wazny jak bedziesz slaby to co Ci z wydolnosci jak ktos Ci moze zdominowac sila w pare chwil i nic Ci z niej nie przyjdzie jak sie nie bedziesz mogl ruszyc...
...ja widzialem walke purpurowego pasa (70kg) z bialym pakerem-troche juz trenowal (100kg, 170 wyciska ponad 200 w martwym), zostal silowo tak zdominowany ze nie mial za wiele do powiedzenia, mial okazje ciagnac balache to zostal ztrzachniety jak lalka

Nie mialem na mysli tego, o czym piszesz. Przyklad purpura - paker: ktos, kto pozna podstawy parteru juz nie bedzie manekinem do sweepow i poddan. Wystarczy, ze po paru pierwszych sparringach zrozumial, ze sile w parterze trzeba wykorzystywac inaczej niz przy wyciskaniu lezac. I jeszcze te 30 kg masy przewagi...
Zwrocilem uwage na to, ze sila, wytrzymalosc, technika i eksplozywnosc to WAZNE
czynniki. Ale wsrod nich sa wazniejsze (wytrzymalosc). Musisz miec dobra moc silnika do wyprzedzania tirów, ale przede wszystkim paliwo do jechania 8)

[budo_carpediem]

pytanie jak wyrabiać sobie siłe przy 4x tren na macie. trening 2x w tyg ? oparty na zasadzie 5x5?

trening A
podrzut/ wyciskanie zolnierskie
wyciskanie na plaskiej
martwy ciag/wioslowanie w opadzie tulowia

trening B
zarzut/przyciaganie sztangi do brody
przysiad


Moze wyjdz od takiego schematu, a potem skonfiguruj pod swoj trening. Po jakims czasie mozesz zastapic podrzut i zarzut rwaniem, oczywiscie uwgzledniajac ze znasz technike.

Pozdrawiam