339 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sniffles]

8O
Albo jestem takim ciezarowym leszczem albo to tabelka dla terminatorow

[budo_novocaine]

8O
Albo jestem takim ciezarowym leszczem albo to tabelka dla terminatorow

to pierwsze.
albo trzecia opcja, wagi w funtach

[budo_sniffles]

Taaaa juz wiem. Wczoraj przeliczylem swoja wage z funtow na kilogramy ale wynikow juz nie ruszylem :roll: Teraz widze ze nie jest tak zle a nawet dobrze

[budo_poncho]

z ciekawosci, bierze ktos x2 mase ciala na siad/martwy, x1.5 na lawce i x1 stojac?
bo sobie pomyslalem, ze fajnie byloby dojsc do takiego poziomu i sie zastanawiam, ile by mi to zajelo

Rok temu przy wadze 86kg udało mi się wycisnąć nad głowę 84kg (biorąc sztangę z ziemi). Teraz ważę 90kg i nadal nie mogę wycisnąć więcej niż 84kg.
Co do innych osiągów to raczej średnio:
ławka 112kg
przysiadsiad 3x126kg - przysiady robię dopiero od kilku miesięcy i ćwiczę sam, więc boję się sprawdzić max. ciężar na jedno powtórzenie (pocieszam się, że przysiad na jednej nodze zrobię z 40kg )
martwy 3x153kg - więcej już mi nie wejdzie na sztangę, a i z utrzymniem większego ciężaru w rękach pewnie byłby problem

Co do celów to właśnie 2xbw na siad i martwy, 1,5 na ławkę i 1 na wyciskanie na głowę, ale to mi pewnie zajmnie jeszcze kilka lat. No i chciałbym wreszcie zrobić muscleupa na drążku.

[budo_shrek.rtx]

W temacie:

Jakiś czas temu kumpel pokazał mi, jak to nazwał "ruska siła"

Rwanie sztangi, następnie kładziemy na barkach, przysiad, wyciskanie zza pleców, sztanga na ziemię i to jest jedno powtórzenie.
Jak dla mnie super, przy kondycji.

Ciekaw jestem Waszych opinii

rtx

[budo_novocaine]

W temacie:

Jakiś czas temu kumpel pokazał mi, jak to nazwał "ruska siła"

Rwanie sztangi, następnie kładziemy na barkach, przysiad, wyciskanie zza pleców, sztanga na ziemię i to jest jedno powtórzenie.
Jak dla mnie super, przy kondycji.

Ciekaw jestem Waszych opinii

rtx

typowy kompleks. chciaz ja bym wolal cos w stylu
martwy, zarzut z nad kolan, siad przedni, wyciskanie, siad tylni, wyciskanie zza glowy, dzien dobry :twisted:
oczywiscie nie dalbym rady tego zrobic :wink:

poza tym, kompleksy nie pasuja do tematu "duze ciezary".

[budo_słoniak]

Dobre połączenie, ale bez "dzień dobry". Utrata dynamiki i za duże ryzyko uszkodzenia dolnego odcinka kręgosłupa. Nie utrzymasz koncentracji potrzebnej do tego ćwiczenia przez całą serię.

[budo_matkd]

ja sie ostatnio przekonalem,naszczescie bez kontuizji sie obyło , pusciłem sztange za plecami :roll:

[budo_ian17]

ja lubię to:

[budo_wookash]

Może nie do końca "duże" ciężary, ale w sumie temat najbliższy mojej sprawie.

Konkrety - od dłuższego czasu odpuściłem standardową siłownię celem zwiększenia treningów SW. Na więcej niestety brak czasu.

Wykonuję dodatkowo treningi "siłowo-wytrzymałościowe" w domu - przy użyciu sztangielek i marnych 40 kg obciążenia. Problem w tym, że chciałbym rozpocząc jakiś nowy plan, a nie mam żadnej "weny twórczej" :wink: Sporo rzeczy już przerobiłem i brak mi nowych rozwiązań. Może ktoś z Was miałby jakiś ciekawy pomysł? Coś ciekawego, nienużącego, wszechstronnego i męczącego?


PZDR

[budo_poncho]

5/3/1 Wendlera? Stosuję od ok. 2 miesięcy i jestem bardzo zadowolony. Jak chcesz, mogę Ci podesłać ebooka.

[budo_wookash]

Chętnie, z góry dzięki :wink:

Tylko czy mój "sprzęt" treningowy będzie wystarczający do tej metody?


PZDR

[budo_novocaine]

Chętnie, z góry dzięki :wink:

Tylko czy mój "sprzęt" treningowy będzie wystarczający do tej metody?


PZDR

nie. poncho chyba nie doczytal twojego posta.

[budo_wookash]

A może Ty novo mógłbyś cos zaproponowac? Jakies niekonwencjonalne i mega skuteczne pomysły?:wink:


PZDR

[budo_novocaine]

A może Ty novo mógłbyś cos zaproponowac? Jakies niekonwencjonalne i mega skuteczne pomysły?:wink:

PZDR

ja cie moge co najwyzej do strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] odeslac. cos w stylu infinite intensity, potrzebujesz tylko sztangielek.
sam teraz robie 5/3/1 ale to jest 100% na sile i potrzebne duze ciezary.

[budo_wookash]

Rossa już przerabiałem, ale chyba faktycznie wrócę do starych metod.

Jeśli jednak ktos ma jakis swoj trening na domowe warunki i skromne wyposażenie to niech sie wypowie :wink:


PZDR

[budo_poncho]

Wydawało mi się, że "nowy plan" to powrót na siłownię. Widocznie jeszcze jest dla mnie za wcześnie na czytanie ze zrozumieniem.

Swoje treningi wytrzymałościowe też opieram głównie na tym, co znalazłem u Rossa. Magiczna 50, 100 burpee challenge, interwały Tabaty. Do tego ABS II i jego modyfikacje (na wyższych poziomach naprawdę trzeba się napocić), treningi improwizowane (nigdy się nie nudzą ), no i oczywiście sprinty z krótkimi odpoczynkami (chociaż teraz pogoda może być przeszkodą).

Aha, no i jeszcze [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

[budo_wookash]

A tak przy okazji - ma może ktoś wyżej wspomnianie Infinite Intensity w pdf'ie?

PZDR

[budo_itosu]

Rossa już przerabiałem, ale chyba faktycznie wrócę do starych metod.

Jeśli jednak ktos ma jakis swoj trening na domowe warunki i skromne wyposażenie to niech sie wypowie :wink:


PZDR

ja mam tylko 2 sztangielki po 23 kg max na kazdej. robie rwania, podrzuty, zarzuty, przysiady, wyciskanie na barki.

raz w tygodniu chodze na nromalna silke i daje na mozliwie najwiekszych ciezarach a drugi raz sztangielkami jako lzejszy trening

jesli chcesz mozesz do tego wszystkiego dorzucic pompki na jednej rece i podciagania na jednej rece.

z pustego i salomon nie naleje ale mozesz sprobowac treningu eksplozywnego. sile eksplozywna trenuje sie na 50% CM. zamiast przysiadow robic wyskoki, wszystkie rwania i podrzuty robic jak najdynamiczniej. takimi 20 kg sztabngielkami mozna calkiem niezle dotrenowac miesnie.

Itosu

PS. sugerowalbym raz w tygodniu wybrac sie na jakas silke z duza iloscia zlomu a w pozostale dni meczyc sztangielkami

[budo_wookash]

Dzięki Itosu. W sumie robiłem ostatnio przez długi czas taki trening jaki mniej więcej Ty opisałeś. Jednak szybko stało się to dla mnie monotone, ale cóż - w tej materii jednak rewolucji zrobic nie mozna :wink:

Sam się teraz zastanawiam czy nie wprowadzic krotkiej, intensywnej siłowni bezpośrednio po treningu tajskiego... Ktoś już próbował cwiczyc w ten sposób? Jak wrażenia? Z jednej strony ciężko robic porządną siłówkę po wyczerpującym treningu SW... no ale jak nie ma wyjścia...


PZDR