Weisz Wosiu, tracę juz do Ciebie szacunek, bo bardziej już nie można tego wyraźnie wykazać, masz czarno na białym, że element nacieplejszy na zdjęciach to szklanka / wałeczek, a dłoń jest najcieplejsza w środku, obraz jest identyczny ja na filmie...miałem tylko jeden problem, byłem sam w laboratorium, a nie miałem tak długiej ręki, żeby zrobić zdjęcie swojej drugiej polowy, ubranej w luźne szaty - daja ładne wrażenie w podczerwieni, że to tylko wnętrze dłoni emituje ciepło...co jak widac na moich pierwszych termogramach nie do końca odpowiada prawdzieBardzo się starasz Żwirek ale to argumenty obok, niczego to nie dowodzi. Jak osiągniesz na swoich zdjęciach zupełnie białe zobrazowanie i temperaturę 94C to będzie można porównywać. Jeśliby miał zapalić coś w środku waleczka (jakąś moxę czy coś) i to by się tam miało skrycie żarzyć, to termowizor musiałby wykazać temperaturę min. 250C (o ile pametam najniższe temperatury żarzenia różnych materiałów) a wykazał 94C poczym temperatura gwałtownie zmalała. I na to wszystko nie macie już teorii. Ja się chyba wyłączę z tego tematu bo tak to można w nieskończoność.
...temperatura żarzenia...a o przewodnictwie ciepła słyszałeś?...o tym ,że temperatura maleje wraz z grubościa warstwy izolacyjnej?
a może tam jest tylko kadzidełko? owinięte szmatką i wraz z wypaleniem przygasa
Wiem, i tak uważasz, że masz rację...bo to przecież było w telewizji :?
smutne