Warhead nie mów mi czego nie dam rady zrobić
Po drugie gdy piesek atakuje mam znacznie więcej czasu niż 1sek na reakcje, i jakby nie było wcale nie musze wyjść na 'flawless victory'. Bez trwałych uszkodzeń i będzie dobrze.
Po trzecie jaki kurwa folder? 8O
wystarczy przeczytać pierwszą linijkę pod avatarem
Nie musiałem czytać tej linijki... człowieka trenujacego bjj, jakos zawsze poznam po sposobie pisania i generalnie po podejsciu
Gonzo rozmawiamy tu o hipotetycznej sytuacji:
co się stanie jak zabijesz psa który Cię zaatakował? Więc stanie się tyle że nic się nie stanie
A skoro tak, to przy obronie przeciwko psu możesz zrobić absolutnie wszystko na co masz ochote pamietajac ze nie mozesz pastwić się nad psem. Ba! Ten pies nawet nie musi Cię atakować wystarczy, ze nie będzie mieć kagańca i nie bedzie na smyczy.
Wcale nie trzeba się wgłebiac w to czy pies chciał nam upierdolic noge przy szyji czy tylko chciał nas powąchać. Więc właściciele psów powinni się wykazać większym rozsądkiem niż do tej pory i zacząć trzymać psy przy nodze.
Co do mojej reakcji to tak jak mówiłem nigdy nikogo nie atakuję.
Czasami zwyzywam jakiegos niedorozwoja, krzyczącego 'on pana tylko powącha'. Bo nie życze sobie być wąchanym, oficjalnie jestem uczulony i nie mogę oddychać w poblizu psów. Co do gazu w takiej sytuacji to "lepiej jednego ukarać, niż przez zbytnie miłosierdzie dopuścić do rozkładu obyczajów". A jak do tej pory spsikałem tylko jednego psa i jedną pierdolniętą właścicielkę.
Mój ołówek służy do pisania, klucze do otwierania drzwi, a koszulka okrywa mi klatę. To że jestem świadom innych zastosowań tych rzeczy nie czyni mnie bandytą. Tak jak posiadanie nóg i rąk nie czyni mnie bandytą. Posiadanie narzędzia a jego użycie to 2 różne kwestie
Zaletą broni improwizowanej jest to że jest...improwizowana, czyli staje się nią zupełnie przypadkowo.
zaletą broni improwizowanej jest to że jest bronią
'Spodziewanie się' nie można zrównać z wiedzą na jakiś temat. Wiem gdzie mieszkam i wiem kiedy mogę się spodziewać kłopotów... o! mecz popierdolonego zagłebia z gksem i na dokladke przyjedzie jeszcze ruch chorzów czy rakow i beda grali w szachy heksagonalne, czy w piłke na 3 bramki, whatever. Zjedzie się banda kretynów i będą się napierdalać na siekiery na ulicy. Sorry ale ja w tych godzinach mam zaplanowane pobiegać nie będe siedzieć w domku i oglądać m jak milość. Jestem wolnym człowiekiem i robie to co chce i kiedy chce. Żyje w państwie więc nie łamie jego praw, ale też nie pozwole w zaden sposób ograniczyć praw, które mi się należą.