65 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maro92]

a jaka miales rehabilitacje? ile czasu?

[budo_buaya]

ja mialem lasery,reh.ruchowa,jakies pola magnetyczne i tp..a pozniej sam na silowni.

[budo_maro92]

i czujesz ze kolano jest rownie mocne jak te zdrowe?

[budo_sawosz]

Wygaja sie samo...?Wątpie:) Przy czym ci na bjj strzelilo?

a masz jakies podstawy zeby sadzic inaczej??

[budo_buaya]

Mam,bo juz trzeci raz lecze kolano i zdecydowanie rehabilitacja i silownia zdecydownaie poprawia mozliwosci nogi jesli chodzi o nawet zwykla stabilnosc...a Ty leczysz czasem kolano.....?

[budo_buaya]

Nie,raczej nie jest mozliwe,zeby bylo tak samo mocne jak zdrowe..po prostu nie ma takiej opcji..zawsze jest ten dyskomfort i brak zaufania do tej chorej nogi,tym bardziej jak Cie zawiodla nie raz..Ja bede probowal jeszcze raz zawalczyc,ale jak pojdzie to odstawiam cwiczenia...

[budo_buaya]

A jesli któryś z Was cwiczy gdziekolwiek boks w warszawie to dajcie namiary,bo ja sie wykończe tymi piwkami jak siedze w domu...

[budo_sawosz]

Mam,bo juz trzeci raz lecze kolano i zdecydowanie rehabilitacja i silownia zdecydownaie poprawia mozliwosci nogi jesli chodzi o nawet zwykla stabilnosc...a Ty leczysz czasem kolano.....?

ja jakoś nie narzekam na moje mimo iz miałem naderwane poboczne wiezadło... pismiennictwo mówi w miare podobnie... może to hipochondria?? chyba z e masz krzyz owe rozwalone misiu ale to zupełnie inna bajka już

[budo_sally]

ja jakoś nie narzekam na moje mimo iz miałem naderwane poboczne wiezadło...

bo sie w porę zorientowałeś co się stało i nie uszkodziłes bardziej. wiekszość ludzi po takich kontuzjach ćwiczy do tej pory aż sobie całkowicie rozwali noge i wtedy juz się nie regeneruje

[budo_buaya]

Szczerze to na USG wyszło,ze mam 80% wiezadeł zabliźnionych...Ale polscy lekarze zawsze leczyli mnie na boczne:)

[budo_maro92]

Nie,raczej nie jest mozliwe,zeby bylo tak samo mocne jak zdrowe..po prostu nie ma takiej opcji..zawsze jest ten dyskomfort i brak zaufania do tej chorej nogi,tym bardziej jak Cie zawiodla nie raz..

No cośw tym jest, ale nie uważasz ze to Ci w głowie siedzi? Ten brak zaufania. Czasem jest tak, że to co w głowie przekłada się ma (w tym przypadku) kolano. Będziesz myślał, że kolano jest o wiele gorsze to ono takie będzie....

[budo_buaya]

Nie sadze....,ze niby bede dobrze myslal o nodze to ona sama bedzie sie goila i bedzie twarda jak stal,a wiezadla mi sie zregeneruja w 100%...prosze Cie,daj spokój:)

[budo_maro92]

Nie sadze....,ze niby bede dobrze myslal o nodze to ona sama bedzie sie goila i bedzie twarda jak stal,a wiezadla mi sie zregeneruja w 100%...prosze Cie,daj spokój:)

Źle mnie zrozumiałeś
Chodzi o to, że jak cały czas będziesz myślał, że ta noga zaraz Ci walnie, to one pewnie walnie , bo sam ją osłabiasz....

[budo_buaya]

Nie rozsmieszaj mnie:) Jak pomysle,ze zdrowy zab mnie boli ,to w koncu on sie zepsuje i wypadnie....???/

[budo_who85]

Buaya to jest tak zwana wizualizacja i jej własności lecznicze, są lepiej udokumentowane i potwierdzone niż wszystkich glukozamin, MSM itp. preparatów
więc trzeba mieć pozytywne nastawienie, ale też po każdej kontuzji przechodzi się pewien okres niepewności co do miejsca uszkodzenia, trzeba go przejść i tyle

[budo_buaya]

moze i tak jest,ale ja nie wierze w takie bajki-bez wzmocnienia nogi mozesz sobie myslec jaka ona nie jest mocna i tak nic to nie pomoze. :roll:

[budo_maro92]

bez wzmocnienia nogi mozesz sobie myslec jaka ona nie jest mocna i tak nic to nie pomoze. :roll:

masz niewatpliwie racje, ze bez wzmocnienia nie bedzie efektow, ale dorzuci do tego jeszcze pozytywne myslenie :-) wiem ze jest o to cholernie trudno sam to przechodze mowie Ci takie myslenie naprawde pomaga :-)

[budo_sawosz]

bo sie w porę zorientowałeś co się stało i nie uszkodziłes bardziej. wiekszość ludzi po takich kontuzjach ćwiczy do tej pory aż sobie całkowicie rozwali noge i wtedy juz się nie regeneruje

que?? bolało to se przerwe zrobiłem i tyle... a nie regeneruje sie tylko jak jest całkime zerwane a to dosyć rzadkie i jest to zazwyczaj częśc MEGA urazu

[budo_buaya]

Kolana to nieciekawa sprawa...Wiec zna ktos namiary na boks w Warszawie?jakies konkrety?

[budo_sneferu]

Na skutek skurwysyństwa w gimanzjum mam uszkodzone kolano. To było 5 lat temu, także za młodziutki byłem żeby wiedzieć co to dokładnie jest. Ale jeśli nie jest to zerwanie to przynajmniej naderwanie ścięgna bocznego. W każdym razie zrobiono mi punkcje, bo kolano pomału zbliżało sie do rozmiarów sporego grejpfruta.

Podczas gry w koszykówkę wyskoczyłem po piłkę i skurwysyn mi przyjebał lowkicka z za pleców. Myślałem, że po prostu krzywo stanąłem dopiero po jakiś 2 latach od wydarzenia dowiedziałem się, że to było kopnięcie z premedytacją. A w-fisty akurat nie było na sali.

Byłem u lekarza, powiedział że mam uważać na nogę, bo mogę ją bardzo poważnie uszkodzić i nie będę mógł normalnie chodzić. Od tamtej pory kolano było tak słabe ze kontuzja sie powtórzyła 4 razy

Lekarz, prywatny dopiero mi powiedział powinienem wzmocnić mięśnie uda. Codziennie jak mantrę robię krążenia i rozgrzewkę stawów. Napinam 4głów i puszczam. I tak 20 razy maksymalnego napięcia. I nadal kolano czasem mi przeskakuje nie tak jak trzeba, ale kontuzja się nie powtórzyła od 4 lat.

Może zainteresuj się jakimś kombatem, bjj bym odpuścił, bo najzwyczajniej w świecie ta szkoła mnie nie pociąga. Jeśli juz cos chwytanego to sambo. Choć najlepiej wybrać krav mage. . . lub ninjitsu 8)
Tai Chi ćwiczone jako suplement również poprawia kondycje wszelkich stawów. . . alternatywą jest joga. Ale można ćwiczyć jedno i drugie. Ja wolę tai chi. . . i wiercę dziurę w brzuchu instruktora o fa jin

Kung fu też nie powinno być złe, bo wzmocnisz mięśnie. . . ale za mało wiem o kung fu, zeby się wypowiadać.

ps: a z gnojem który mi uszkodził kolano mieliśmy przyjemność się spotkać. . . naturalnie, cała przyjemność po mojej stronie. . . za każdym razem :twisted: