44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ian17]

Nie pomyślcie sobie że mam jakiś kompleks, czy coś po prostu fajnie byłoby móc popatrzeć na ogoś z góry i panna by sie ucieszyła

Mam 17 lat, 172 cm waże 63 kg (troche tłuszczu, mieśni nie za dużo, ale też troche)

co mam zrobić żeby urosnąć jeszcze z 5 - 6 cm, albo troche to przyspieszyć?? zacząłem pić mleczko, ale to samo chyba nie pomoże... jakieś rozciągania czy coś?? czy to w ogóle możliwe??
dzięki za wszelkie inf.
Pozdrawiam
Ian

[budo_jet]

Przywiąż sobie do nóg sztengę i uczep się rękami drażka.

[budo_r0bak]

Przed snem zakrywaj wszystkie doplywy swiatla do pokoju, tak czytalem kiedys.
Mleko tez pij, najlepiej 2l dziennie, pomoze, nie pomoze, ale napewno nie zaszkodzi.

[budo_mayak]

Duzo drozdzy musisz jesc.

[budo_kubas§]

jeżeli masz "tylko" 172cm i 17 lat to napewno jeszcze troche urośniesz ale nikt nie zagwarantuje że to właśnie będzie 5-6cm. Ja zauważyłem, że urosłem z 3cm odkąd chodze na siłownie ale nie wiem czy to dzięki temu, bo może gdybym niechodził to by było z 4-5cm.
Jedną pewną na 100% metodą by urosnąć jest terapia hgh
pzdr 8)
edit: tylko musisz mieć dużo pieniędzy na takową

[budo_ian17]

no wiem, raczej mnie nie stać, chyba że sęgnę do lewej kieszeni

aha, i dodam jeszcze że mój ojciec i brat są ode mnie wyżsi o ok. 12 cm...

[budo_hszanek]

A właściwie to po co Ci więcej?Ja mam 175cm i jestem prawie najniższy z mojego całego otoczenia ale niespecjalnie mnie to w oczy kole :wink: "mniejszy nie znaczy gorszy" tylko żeby technika była (zinterpretujcie to jak chcecie )

[budo_ulrich]

Ja mam 165 i też nie narzekam

[budo_dzika]

ja jestem niska jak na swoj wiek i mialam kiedys z tego powodu kompleksy (teraz tez mam tylko ze mniejszym stopniu). MaŁe JeSt PiĘkNe!!! :wink:

[budo_paweł_gdańsk]

nie chwalcie sie kto nizszy, tylko jakies rady podawac, mi sie wydaje, ze to przedewszystkim geny, a reszta to domysly, chociaz pewnie daja efekty
ja cos czytalem, ze odpowiedni trening silowy zwieksza wydzielanie hormonu wzrostu, ale nie mam linku
na sfd gdzies chyba albo kulturystyka, sam nie wiem

[budo_dzika]

ja probowalam wszystkiego ale nic z tego nie wyszlo i wogole prawie nie uroslam przez wakacje wiec nie wiem co moge poradzic. najlepiej poprostu sie zaakceptowac, bo nic wiecej nie jestes w stanie zrobic.

[budo_gawron]

czytalem, ze odpowiedni trening silowy zwieksza wydzielanie hormonu wzrostu, ale nie mam linku
na sfd gdzies chyba

podobno najlepiej na hormon wzrostu dziala trening 5-6 powtorzen, zwlaszcza nog. rowniez czeste wiszenie na drazku slyszalem ze moze pomoc.

aczkolwiek czesto jest tak ze juz sie po prostu nie urosnie. ja przestalem rosnac jak mialem 15 lat :? i pozostalo mi to co radzi Dzika, po prostu trzeba sie pogodzic z tym ze nie ma sie tych paru cm wiecej.

[budo_noite]

nie pal papierosow 8) wszyscy mi mowili, ze jak bede palil, to nie urosne

[budo_dzika]

ja nie pale a i tak jestem mala

[budo_skorpiob]

Ja tam mam 178 i nie rosne od prawie dwoch lat (mam 17) :wink: takze nei wiadomo czy kiedykolwiek jeszcze urosniesz :wink:

[budo_ian17]

dobra, bez dramatyzowania, ja sie akceptuje zastanawiam sie jedynie czy to wogóle możliwe, cieszyłbym się gdybym miał te 6 stóp, ale nie uważam sie za gorszego i kompleksów nie mam

aha, i sztangi to do nóg sobie nie przyczepie, tylko chwyce w palce

może granie w kosza, albo coś... tylko do cholery cczemu mój ojciec i brat są wyżsi... to mnie wnerwia (z zazdrości ) i fajnie by było być wyższym chociaż od własnej matki

dobr czy ma ktoś konkretne rady?? na allegro jest jakiś zestaw ćwiczeń ale to pewnie lipa

i nie pale, nie pije nie ćpam i prowadze zdrowy tryb życia oprócz obrzerania się

[budo_kubas§]

niemartw sie słyszałem gdzieś że dziecko zawsze jest wyższe od jednego z rodziców więc nic straconego
pzdr 8)

[budo_xaimoon]

Miałem takiego qmpla (160cm), który wielki zbyt nie był. Jego rodzice byli jeszcze niżsi (mama 148cm, tata 156) i jak syn wieszał firanki to ojciec rzucił tekstem "ale nam syn wyrósł". Znaczy chciałem powiedzieć, że są niżsi

Moge Ci dać jedną rade do, której powinieneś się zastosować pływaj sobie 3x w tyg. na basenie tak po godzince albo jak może to 1,5h. Wiadomo, że im częściej będziesz pływał tym lepiej. Kolega ze szkoły w Twoim wieku miał równe 170cm, a po 3 latach (pływał 2-3 w tyg.) ma 190cm. Nie wiem jak to jest z tym basenem, ale napewno nie zaszkodzi :-) .

btw. ja mam inny problem, mam 182 cm i zawsze miałem długie nogi, a ostatnio jak zacząłem rosnąć to doczekałem się długiego tułowia. Zbyt długiego w stosunku do nóg.

[budo_marchew]

Mezczyzna rosnie do 21 roku zycia... Z tego co ja zauwazylem - zatrzymalem sie na wzroscie 173cm w wieku lat 15. Do 18 roku zycia nie roslem zupelnie, za to trenowalem minimum 3 razy w tygodniu, od 16 roku zycia silownia, potem tylko na wlasnym ciezarze, silownia raz w tygodniu. Nie uroslem ani centymetra. Okolo polowy osiemnastego roku, czyli 17,5 musialem zaprzestac trenowac, trenowalem tylko rekreacyjnie w domu (jakies aeroby czy cos, zero obciazen)... Przez poltorej roku w ktorym sukcesywnie zmniejszalem ilosc treningu przybylo mi jakies 4 cm wzrostu. Moze wyliczenia sa niedokladne, trudno to okreslic, w kazdym razie - ostre cwiczenia - brak wzrostu w moim wypadku. Przymusowa przerwa i odstepstwo - ponowny wzrost.

To moze byc biologicznie pierdola i pewnie jest, mowie o obserwacjach.

M.

Ps. A dodam jeszcze, ze zawsze jak cwiczylem bolaly mnie stawy od obciazen, a podobno obciazajac stawy sie nie rosnie. To tez pewnie pierdola, lekarze, bez smiechow.

[budo_kumite]

Przyłącze sie jedynie do opinii, że woda bardzo wyciąga. To,że pływacy, to wielkie chłopiska nie wynika z faktu, tak jak w koszu, że tylko wysocy zostają, lecz oni po prostu rosną ta dzieki wodzie i przede wszystkim mocnemu gorsetowi mięśniowemy.

Co do przechwałek wzrosowych, to ja mam lat 17 (lada dzień) i równe 179,5. Jednak wszystkich którzy mówią w podobnych sytuacjach: "jeszcze uroścniesz" poceszę. Przez ostatnie trzy lata urosłem równe 4 cm . Tak więc gdy kończyłem podstawówkę byłem wysoki, obecnie jestem średni (trochę naciągając). Z tym wzrostem, to pewnie też bez znaczenia, ale mało rosnę, odkąd trenuję.
Tak wiec do 21 roku życia rośnie pewnie niewielu i sprawą indywidualną jest czy sie najintensywniej rośnie mając 15, czy 17 lat. Wielu kończy wzrost na etapie własnie 17 lat.

PS Żeby tylko doszedł z centymetr, dwa to miałbym te 180 .

Wracjać do dziwczyn, to one nie powinny mieć raczej kompleksów. Ja tam znam naprawdę parę dziewczyn niższych niż 155 a mających ogromne powodzenie .