180 odpowiedzi w tym temacie

[budo_warhead]

WKURWIA MNIE TO STRASZNIE ŻE OPRÓCZ DROGICH LOKALI W WARSZAWIE ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ JAKAŚ MĘDA KTÓRA ZEPSUJE CZŁOWIEKOWI HUMOR ALBO SZUKA ZACZEPKI.

Hyhy niedawno mojemu bratu zlamali nos w "ekskluzywnym" klubie gdzie wpuszczano tylko z karta stalego klienta wiec nie badz tego taki pewny

[budo_kontur17]

WKURWIA MNIE TO STRASZNIE ŻE OPRÓCZ DROGICH LOKALI W WARSZAWIE ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ JAKAŚ MĘDA KTÓRA ZEPSUJE CZŁOWIEKOWI HUMOR ALBO SZUKA ZACZEPKI.

Hyhy niedawno mojemu bratu zlamali nos w "ekskluzywnym" klubie gdzie wpuszczano tylko z karta stalego klienta wiec nie badz tego taki pewny

Jeśli to nie tajemnica to jaki to klub?

[budo_esthan]

WKURWIA MNIE TO STRASZNIE ŻE OPRÓCZ DROGICH LOKALI W WARSZAWIE ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ JAKAŚ MĘDA KTÓRA ZEPSUJE CZŁOWIEKOWI HUMOR ALBO SZUKA ZACZEPKI.

Kontur17 nie chcę być niemiły ale Ciebie naprawdę wiele wkurwia.
I jeszcze ludzi przy okazji obrażasz, każdemu co ma inne nastawienie
do życia chcesz przywalić...

Btw, awatara masz prawie jak Darth Maul,
proponuję czerwoną fosforyzującą farbę na batonach.
Tak dla efektu


At last we will reveal ourselves to the Criminals
At last we will have our revenge

[budo_blacknwhite]

no nic tylko krucjaty po warszawie trza zaczac kombinowac

[budo_kontur17]

WKURWIA MNIE TO STRASZNIE ŻE OPRÓCZ DROGICH LOKALI W WARSZAWIE ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ JAKAŚ MĘDA KTÓRA ZEPSUJE CZŁOWIEKOWI HUMOR ALBO SZUKA ZACZEPKI.

Kontur17 nie chcę być niemiły ale Ciebie naprawdę wiele wkurwia.
I jeszcze ludzi przy okazji obrażasz, każdemu co ma inne nastawienie
do życia chcesz przywalić...

Btw, awatara masz prawie jak Darth Maul,
proponuję czerwoną fosforyzującą farbę na batonach.
Tak dla efektu


At last we will reveal ourselves to the Criminals
At last we will have our revenge

Wydaje mi się że źle mnie rozumiesz.
Mnie wkurwiają po prostu ludzie, którym wydaje się że wszystko mogą- szczególnie wobec bezbronnych i słabszch.
Ja w pełni toleruje odmnienne poglądy a nawet staram się być w stosunku do nich empatyczny, jednak czasami ludzie na forum przesadzają z ostrożnością i rozsądkiem.
Przez niereagowanie społeczństwa na agresywne zachowanie degeneratów jest w Polsce jak jest. I powtarzam jeszcze raz: skoro większość z ludzi na forum (osób trenujących sztuki walki) radzi uciekać i oddawać wszystko dziesioniarzom, to co dopiero radzą na forach nie związanych ze sportem :?
NIE MOŻEMY BAĆ SIĘ BANDYTÓW!!!!!!!!!!!!
Wiadomo że czasami sytuacja wkroczenia jest czystym samobójstwem- ale to są według mnie sporadyczne przypadki.

[budo_esthan]

Jak dla mnie prosta kalkulacja, miszcz SW zdziera z Ciebie powiedzmy 50PLN na miesiąc,
co w roku daje około 600pln. Powiedzmy że potrzebujesz 6 lat aby się nauczyć czegoś aby
tak jak zwykły człowiek dać sobie radę na ulicy co daje około 3600PLN w trening, który nie gwarantuje Ci przetrwania na ulicy (przestępcy pospolici raczej nie trenują).
+ Egzaminy, ubiory itp 3800PLN
Więc dając jakiemuś kolesiowi nawet i 50PLN aby mnie zostawił w spokoju jestem 3750 PLN do przodu, a dokładając na przykład następne 50 mogę z nim podpisać kontrakt na cały rok aby mieć prywatnego ochroniarza

Ja i tak czy nie czuję się bezpiecznie, przestępczość istnieje tak długo jak sama natura.
Z wiatrakami nie ma sensu walczyć. Zawsze były i będą odpowiedniki hien, szerszeni itp
Każdy szuka swoją niszę w życiu.

[budo_kontur17]

Każdy szuka swoją niszę w życiu.

co to jest nisza?

[budo_warhead]

Miejsce

[budo_kontur17]

Miejsce

dzięki.

[budo_druss]

Esthan może być i tak,że gosć weźmie 50zł,a i tak Ci '' na dowidzenia'' spuści manto.I wszekie rachunki pójdą w łeb
Na ile wycenisz zdrowie(swoje lub bliskich),które ocaliłeś dzięki temu,że wiedziałeś jak się zachować i skutecznie się obroniłeś?
Widzisz więc,że ta kalkulacja wcale nie jest taka prosta :wink:



Pozdrawiam

[budo_esthan]

Może być tak może być inaczej, może mnie trafi meteoryt....
Nie zastanawiam się nad takimi rzeczami, działam stosownie do chwili.

Jednak pryncypialnie unikam stosowania przemocy, tym bardziej zastanawiania
się nad nią. Jest nieskończona liczba zagrożeń nad którymi można w nieskończoność
debatować, w stylu jak bronić się przed snajperem na dachu, jak unikac bomb, jak
uciekać przed aligatorem, jak przed nożownikiem adeptem Ultimate Fighting Sztuki.
99,99% procent zagrożeń wystarczy obejść z boku bez zastanawiania się nad nimi.
Bez szukania wymówki aby komuś w jakiś finezyjny sposób po prostu przywalić.

A gadka w stylu co by było jakby tam było Twoje dziecko, rodzina itp,
są po prostu denne, wystarczy nie pchać się z ludźmi w niebezpieczne miejsca.

[budo_druss]

Dla mnie denne są argumenty w stylu ''może mnie trafić meteoryt'', ''jak obronić się przed snajperem na dachu''. :roll:

Masz rację prawdziwym problemem w Polsce są spadające meteoryty,a na każdej ulicy zbierają krwawe żniwo snajperzy.
O napadach,"krojeniu'' nikt w Polsce nie słyszał. :roll:

Ehm,chciałbym zauważyć,że czasami to nie ty pchasz się w niebezpieczne miejsca,ale niebezpieczni ludzie pchają się w (teoretycznie) bezpieczne miejsca.



Pozdrawiam

[budo_esthan]

A powiem Ci, że akurat o napadach to niewiele słyszałem.
Z "krojeniem" w praktyce się nie spotkałem, ktoś mnie tam kiedyś nożem
i siekierą straszył ale w zupełności ich rozumiem i nie mam do nich żalu.
Gdzieś tak rok temu jakiś dziadek się na mnie z miotłą rzucił,a naprawdę
poważniejsze ekscesy dało się zawsze w zarodku zdusić.

Ludzie się pchają wszędzie, wystarczy mieć oczy otwarte uszy na miejscu i nie
jest tak źle w tym nadwiślańskim kraju.

[budo_mich123]

99,99% procent zagrożeń wystarczy obejść z boku bez zastanawiania się nad nimi.
Bez szukania wymówki aby komuś w jakiś finezyjny sposób po prostu przywalić.

A gadka w stylu co by było jakby tam było Twoje dziecko, rodzina itp,
są po prostu denne, wystarczy nie pchać się z ludźmi w niebezpieczne miejsca.

Dokładnie, choć ja uważam że należy się wcześniej pozastanwaiać co by było gdyby, i unikać, unikać wręcz unikania To się naprawdę sprawdza.

Pozostaje ten 0,01% na który należy być bardzo dobrze przygotowany, nie mówie wcale o ćwiczeniu x lat super ultimate sw . Dlatego że niektórych ludzi nigdy nic złego w życiu nie spotyka, a nie których tylko raz, i kończy się to śmiertelnie.

A powiem Ci, że akurat o napadach to niewiele słyszałem.
Z "krojeniem" w praktyce się nie spotkałem, ktoś mnie tam kiedyś nożem
i siekierą straszył ale w zupełności ich rozumiem i nie mam do nich żalu.
Gdzieś tak rok temu jakiś dziadek się na mnie z miotłą rzucił,a naprawdę
poważniejsze ekscesy dało się zawsze w zarodku zdusić.

Ludzie się pchają wszędzie, wystarczy mieć oczy otwarte uszy na miejscu i nie
jest tak źle w tym nadwiślańskim kraju.

Dokładnie

pozdrawiam

[budo_esthan]

O te 0,01% się nie martwię, niejedno w życiu przeszedłem i zakładam optymistycznie, że sobie poradzę. Przede wszystkim trzeba mieć głowę na karku i umieć improwizować.

[budo_yoshihiro]

podpisuje się

[budo_spoko_gość]

Stary nawiazujac jeszcze do tej sytuacji-ja kiedys kupowalem w kiosku bilet. Za mna stal maly rumunek-babka polozyla mi kase a ten zabral 5zl i sie usmiecha. Mowie do niego zeby oddal a ten kiwa glowa ze nie. 10letni gnojek. Zlapalem go za fraki a tu juz jakas baba sie drze zebym dziecko zostawil. To byla tak denna sytuacja i tak bylem bezsilny ze sie zdolowalem. Nie moglem mu jebnac bo jestem nauczycielem i od razu by byla lipa-jakies pod napieciem albo cos innego ze zakatowal dziecko. Nie wezwe policji bo i tak nic mu ni zrobia. Beznadzieja. Pomyslalem sobie ze nie ma kasy na zarcie moze i puscilem. Ten gnoj jeszcze na odchodne mi nawrzucal od frajerow i poszedl:):). To jest lipa. Wysylaja takich gnoji zeby kradli bo wiedza ze i tak im sie nic nie zrobi nawet jak sie ich zlapie.

[budo_kontur17]

Dziecku - kobiecie - niepełnosprawnemu - zwierzęciu mogę odpuścić.
Ale dla dorosłych złodziei i dziesioniarzy nie ma litości!!!!!!!!!!!!!
I niech nikt mi tu nie pierdoli że człowiek (przynajmniej W Warszawie) kradnie bo jest głodny.
W marketach można się najjeść do woli, a ochrona generalnie przymyka na to oko.
Oprócz tego można pujść wieczorem do restauracji i poprosić o jedzenie.1 na 10 napewno czymś poczęstują.

[budo_yoshihiro]

Spoko_Gość ja bym go załatwił!!!
Nie, nie bił bym go, ale nastraszył porządnie - nienawidzę cwaniactwa
Potem wyrośnie z tego jakiś Kaczyński i trza się z tym będzie męczyć
Kurwa ja bym mu pokazał Strachu by się najadł....ale Ciebie rozumiem, Ty jesteś belfrem :?

[budo_batmanhq]

Spoko_Gość ja bym sprzedał kopa w ryja ale takiego żeby z plaskiem poleciał a potem bym poszedł bez poczucia bezsilności .
Bo to głupie uczucie jest i wkurwia .

No ale jak jesteś nauczcielem to mogło by z tego coś wyniknąć niestety ...