aikidoka na wesoło
Napisano Ponad rok temu
Musisz ciaśniej wchodzić...i bardziej od tyłu...tak jak byś ty była chłopakiem. W końcu Aikido to sztuka miłości.
Kurde, mam nadzieje, że opisane osoby tego nie czytają.
Napisano Ponad rok temu
ona: no, po nim od razu widać że coś trenuje, chodzisz na siłownię?
ja: nie, nie, na żadną siłownię...
ona: a co trenujesz?
ja: Aikido
ona: odżywki???
8O 8O 8O 8O 8O
Napisano Ponad rok temu
:wink: 8)
Napisano Ponad rok temu
Ze specjalna dedykacją dla Szczepana od Wallaca i ode mnie. Tak nastepuje makdonaldyzacja aikido
........
:wink: 8)
a mnie się widzi, że im zazdrościcie bo:
- pierwsze primo mają zniżki na hamburgery i frytki
- drugie primo - mają po treningach darmową coca-colę
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Kurde, przejrzałeś nasa mnie się widzi, że im zazdrościcie ...
:wink:
Ja osobiscie zazdroszczę im najbardziej opcji Drive trough
Ł (pełen niskich żądz) 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to sie nazywa sponsoring niedlugo z tylu na kimonach beda nosic znaczek MC
a myslisz, ze dlaczego ten gosciu lezy? no, wlasnie, zeby nie bylo widac, ze juz nosza ))
Uzdrawiam
Emerque
Napisano Ponad rok temu
Ze specjalna dedykacją dla Szczepana od Wallaca i ode mnie. Tak nastepuje makdonaldyzacja aikido
:wink: 8)
własnie poczyniłem pewną obserwację, która jest o tyle niepokojąca iż wskazuje na to, że historia zaczyna zataczać (jak zwykle) wielkie koło.
otóż - jak wszyscy wiedzą niemiecka machina w każdym calu musi być najlepsza. niestety ich podstępna natura pcha ich do różnych niecnych czynów. w aikido biedaki sobie nie radzą więc zaczynają kombinować wykorzystując najnowsze zdobycze techniki.
dowód? proszę bardzo - wyprodukowali manekina do treningu!!!!!! uwieczniony na zdjęciu aikidroid własnie pastwi się nad jednym z uczniów a ten wyłacza go przy pomocy jakiegoś pilota.
pewnie zastanawiacie się skąd widem, że to aikidroid - to widac na fotce.
ON JEST ZASILANY Z SIECI 220V!!!! Widać kable!!!!!
Cwaniaczki go na przedłuzaczu podłaczyły, zeby miał większy zasięg.
dzięki Łabędziu, że byłeś czujny i uwieczniłeś to na fotce. jak by co to mamy podkładkę, że oszukują
:wink: 8)
Napisano Ponad rok temu
1.
"To jest kamiza. Nie kamizela. Kami- za, czyli miejsce duchów. Tu nie siadamy, bo moglibysmy przysiąść na duchu, a to byłoby nieprzyjemne dla obu stron."
2.
"W aikido nie ma pojęcia wróg. Ten, kto was atakuje, to tylko bliźni który zbłądził. Nie jest waszym zadaniem nawracać go, czy prawić kazania, żeby stał się lepszym człowiekiem. Wy go tylko sprowadzacie na dobrą drogę. Krótkoterminowo. Jeżeli w tym celu trzeba mu złamać rękę, widocznie tak było napisane w Wielkiej Księdze Wszechświata."
rydel
Napisano Ponad rok temu
A i owszem: kotek gęsi, ura ma wasze nery (to karateckie raczej), shit - ho nage, tai - no pękł tam kto, kokyu chłop, kokyu nagie...A parodiowaliście kiedys aikidockie nazwy i powiedzonka?
Np. Uciekajta nago?
Albo -"Onegdaj siemasz"
-"Aligator kamasutra"
Ot takie tam mi sie przypomniało...
Instruktor: "stoimy na przednich nogach, padamy na tylne bo technika jest robiona na te nogi, których nie ma"...
Napisano Ponad rok temu
I koniecznie dopisz, jaka to organizacja i dlaczego nie PFA
Napisano Ponad rok temu
no bo jak go zlapie tak (pokazuje, wyrecajac reke tori) to mu zlamie reke. ale jak zlapie tak (pokazuje, przyduszajac tori) to go moge przydusic. tylko trzeba uwazac z tym duszeniem (trzyma tori dalej, tori robi sie bardzo czerwony na twarzy) bo mozna kogos calkiem udusic, ale mozna to latwo skontrolowac - wystarczy popatrzec czy sie robi czerwony na twarzy (puszcza tori). no, i zapewniam was, ze to nie jest taka bardzo bezbolesna technika - na pewno go bolalo, zobaczcie, jaki jest czerwony...
Napisano Ponad rok temu
Rydel, powiedz gdzie ty cwiczysz, bo mi tego typu teksty sa duchowo bliskie. Tez bym chciala czegos takiego na zywo posluchac
Chwilowo nigdzie Trochę mnie rzucało to tu, to tam i nie było jak snuć dalekosiężnych planów. Teraz, jak już sytuacja życiowa mi się trochę naprostuje, chyba znajdę sobie jakieś przytulne dojo w Katowicach lub okolicy i spróbuję się rozruszać.
I koniecznie dopisz, jaka to organizacja i dlaczego nie PFA
Autonomiczna, nieliczna i bardzo tajemnicza 8) .
Obecnie w rozsypce z powodów, których nie chcę poruszać na forum publicznym. Jeżeli chodzi o posłuchanie na żywo takich (i lepszych) gadek, może będzie okazja, ale nic obiecać nie mogę...
pozdrawiam
rydel
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"-sensei, czy ja to dobrze robię?
- DOBRZE może będziesz robił za trzydzieści lat. Teraz rób, jak ci wychodzi."
"Irimi nage znane jest także jako technika dwudziestu lat. Tyle mniej więcej trzeba, żebyście zrozumieli, który z ćwiczących ma się w efekcie przewrócić."
"Patrzcie i uczcie się. To jest perfekcyjny uke (to o mnie...) . Jeszcze go nie dotknąłem, a już leży. Tak przejawia się Ki."
wysilam pamięć... pewnie coś jeszcze sobie przypomnę.
rydel
Napisano Ponad rok temu
Jeden z moich ulubionych sensejow, w trakcie wykonywania shihonage (na mnie):
"Ja sami widzicie, wykonuje shihonage na granicy zycia i smierci, ale NIGDY tej granicy nie przekraczam."
W ogole gadatliwy facet z tego senseia. W trakcie shihonage lubi sobie pokonwersowac, to znaczy zadaje pytania i oczekuje odpowiedzi.
Czlowiek sie wtedy czuje jak ten osiol ze Shreka: "Latam, gadam... pelny serwis!"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Codzienny trening.
- Ponad rok temu
-
Egzaminy.
- Ponad rok temu
-
hakama
- Ponad rok temu
-
Słownik przebojów frazeologicznych moderatora
- Ponad rok temu
-
Jest taki koles u nas w Berlinie...
- Ponad rok temu
-
Klimaty z maty
- Ponad rok temu
-
Pomoc dla nowego ślązaka z przymusu
- Ponad rok temu
-
lektury obowiązkowe aikidoki
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: atakujac za pomoca tanto....
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: ikkyo
- Ponad rok temu