48 odpowiedzi w tym temacie

[budo_łabędź]

Temacik dwuwatkowy:

Watek 1. czy aikidoka powinien w ogóle cos czytac na temat aikido, czy to grozi niebezpiecznymi wynaturzeniami i nabiciem łaba farmazonami więc niech słucha senseja i cwiczy a nie po bibliotekach buszuje :wink:

Wątek nr 2 jesli juz ma czytać to co powinno stanąć na jego półce, powiecmy 5- 10 najważniejszych pozycji ksiązkowych dla aikidoki i dlaczego akurat te

[budo_spajk]

Moim zdaniem aikidoka tak jak i kazdy inny czlowiek powiniem czytac. Zawsze mozna znalezc cos ciekawego dla siebie. Wiadomo ze ukazuje sie mnostwo badziewnych ksiazek ale mimo wszystko warto. Warto gromadzic roznego rodzaju materialy szkoleniowe i analizowac je. Mysle ze nie jest tez zlym wyjsciem szczegolnie dla mlodych adeptow nagrywanie od czasu do czasu wlasnych treningow. Wtedy o wiele latwiej spojrzec na bledy jakie sie robi i mozna to dokladniej przeanalizowac. Znajomy moj robil cos takiego raz na dwa trzy miesiace i kiedy ogladal siebi na filmie np. z przed roku widzial jakie robi postepy a gdzie utrwala dalej bledy. Wiadomo ze nic nie jest w stanie zastapic treningu pod okiem dobrego instruktora ale mysle ze ksiazki czy kasety wzbogacaja wiedze i nalezy gromadzic dobre materialy szkoleniowe.
Pozdrawiam

[budo_kordi]

Uważam, że czytanie stanowi bardzo ważną rolę w życiu człowieka. Poszerza jego choryzonty, spojrzenie na świat, uczy nowych rzeczy. Dlatego też należy czytać i to czytać dużo. A tak jak w każdej innej dziedzinie również i w aikido, są pozycję które przeczytać należy, nie dlatego żeby się nie wim jak dużo nauczyć ale dlatego, żeby coś wiedzieć na temat tej sztuki walki.
Ja osobiście przeczytałem i mam na półce "Dynamiczną sferę aikido", "Aikido" byłego doshu i powiem szczerze że dobrze mi się je czytało.
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać

[budo_pancer]

Znajomy moj robil cos takiego raz na dwa trzy miesiace i kiedy ogladal siebi na filmie np. z przed roku widzial jakie robi postepy

Niech uważa, bo to już blisko to wywieszenia plakatu z własną osobą i stworzenia swojej kamizy w domu :wink: .
Lepiej z tym uważać - wystarczy popatrzeć jak ludzie się zachowują w dojach gdzie są lustra na ścianie .
Czytać trzeba - by się dowiedzieć co w trawie piszczy - a czy zostawiać zależy od oceny zawartości pozycji. :wink:
U mnie cześć ksiazek o aikido gdzieś tam leży, natomiast w ich miejscu są Tytusy....

Pancer (1 chwila = 3 momenty )

[budo_łabędź]

U mnie cześć ksiazek o aikido gdzieś tam leży, natomiast w ich miejscu są Tytusy....

Pancer (1 chwila = 3 momenty )

Akurat Tytusy :wink: predzej Catsy (zważywszy na te momenty) 8) :wink:

[budo_spajk]

Popieram te Tytusy w koncu co klasyka to klasyka.

[budo_randall]

PANZER TYTUSY RULEZ!!!

- Czym różni się płaz od gada?
- Płaz może puścić gada płazem, gad nie może płaza zagadać.

A max kultowy jest:
- Wykułem telewizor, „Granit 23 cale”
- Jak wykujesz z kamienia prąd i benzynę, to zgłoś się do poradni psychiatrycznej.

I tak można by na kilka stron...[/b]

[budo_szczepan]

Czytanie JAKIEJKOLWIEK literatury o aikido, opracz "Budo" M.Ueshiba jest niezwykle szkodliwe.

To techniki fizyczne powinny rozwijac "pojecie" o aikido a nie czyjes tam wymysly literackie. Ludzie naczytaja sie roznych ksiazek a potem usiluja dostosowywac(a niektorzy nawet unowoczesniac!!!!! ) techniki do swoich wyobrazen co to jest aikido. A te wyobrazenia zaczerpneli.......z ksiazek!!!!!!!!!!!! przestraszony

Co z HORROR!!!!!

[budo_spajk]

niezgadzam sie z ta opinia. Chyba ze to zart. Gdyby wszyscy mieli takie konserwatywne podejscie do roznych rzeczy to dzisiaj mielibysmy pewnie jeszcze sredniowiecze. Moze za czytanie innych tytolow poza wymienionym "Budo" powinno sie palic na stosie lub zabraniac treningow ? Niech kazdy czyta co chce a jezeli sie mysli to kazdy wyciagnie wnioski i oceni co jest wartosciowe a co nie.

[budo_ariczia]

Czytanie JAKIEJKOLWIEK literatury o aikido, opracz "Budo" M.Ueshiba jest niezwykle szkodliwe.

To techniki fizyczne powinny rozwijac "pojecie" o aikido a nie czyjes tam wymysly literackie. Ludzie naczytaja sie roznych ksiazek a potem usiluja dostosowywac(a niektorzy nawet unowoczesniac!!!!! ) techniki do swoich wyobrazen co to jest aikido. A te wyobrazenia zaczerpneli.......z ksiazek!!!!!!!!!!!! przestraszony

Co z HORROR!!!!!

Oj, Szczepanie, nie prowokuj, bo bedziesz musial usunac ze swego podpisu slowa: "przeczytaj o aikido", aby nie byc posadzonym o schizofrenie :wink:
A tak serio, to doradzcie, drodzy aikidocy, jakies konkretne pozycje do poczytania: tytul, autor, wrazenia po lekturze etc.

[budo_prorock]

Czytanie JAKIEJKOLWIEK literatury o aikido, opracz "Budo" M.Ueshiba jest niezwykle szkodliwe.

Zgadzam się w pełni z całą tą wypowiedzią Szczepana. Jeszcze nie spotkałem osoby, która po przeczytaniu jakiejkolwiek książk o aikido ćwiczyła lepiej. Wręcz przeciwnie, ludzie po naczytaniu się tych farmazonów zwykle odjeżdzają w w jakieś fantazje.

A tak serio, to doradzcie, drodzy aikidocy, jakies konkretne pozycje do poczytania: tytul, autor, wrazenia po lekturze etc.

Jedyna książka warta przeczytania to "Angry White Pyjamas: A Scrawny Oxford Poet Takes Lessons From the Tokyo Riot Police" napisana przez Roberta Twiggera. Poeta po Oxfordzie pojechał uczący angielskiego w Tokio opisuje swój roczny kurs "senshusei" w Hombu Dojo Yoshinkanu. Książka jest świetnie napisana, ładny język, czyta się jednym tchem. Mnóstwo różnych ciekawostek dla zafascynowanych Japonią i historią aikido.

[budo_pekar]

A to nie wystarczy tylko czytać BUDOJO? w prenumeracie oczywiście bo podobno dużo ciekawsze (nie sprawdziłem bo nie wiem gdzie się ta prenumerata mieści i zazwyczaj przeglądam w Empiku)

[budo_aiki]

tja. widze ,ze towarzystwo traktuje Łabebdzia jak na to zasluguje czyli niepowaznie. Tez niby ma na to ochote ale..

moja pólka
1. Art of War - S.Tzu
2. L'esprit des arts martiaux - A.Cognard
3. Jet Kun Do - B.Lee
4. The Essence of Aikido -Uyeshiba
5. Ki in Daily Life - K. Tohei

[budo_spajk]

mozna by dolaczyc jeszcze ksiazke "Ksiaze" Machiavellego

[budo_randall]

I dialogi Platona.

[budo_randori]

Budo- O'sensei.Świetna książka.

[budo_elmo-san]

o aikido - w sumie chętnie bym coś poczytał, poza tym co było w "Sekretach Samurajów". Ostatnio dopadłem "Fu-rin-ka-zan" i bardzo mi się podobała - jako przedstawienie stosunków panujących w feudalnej Japonii.
I za co tu się brać - sesja się zbliża, więc na razie chyba odpuszczę beletrystykę.

spajk - "Il principe" - dyktatura księcia jako technika rządzenia - bezpośrednie nawiązanie do formy prowadzenia zajęć?

[budo_przemek]

Witam
Polecam ksiazke "Tamura Aikido"...
Pozdrawiam

[budo__lm_]

a ja "Aikido Shugyo" - Gozo Shioda

[budo_shirokaze]

Randall says: "I dialogi Platona"

Ja tam proponnuje "Bushido - dusza Japonii" Nitobe... ewentualnie "Heiho Kadensho" Yagyu Munenori... zeby tak za bardzo do Europy nie wracac