Re: Jak zmienić Aikido by w rok uczyło obrony przed serią... ;)
Szczepan:
To jest zupelnie oczywiste, ale dla Randalla aikido to taki worek z technikami...No dokładnie.
...i on nie rozumie co do niego mowisz. Ani co ja do niego mowie.Oj rozumiem wiecej niż Ci sie wydaje, po prostu mówimy o róznych rzeczach.
Szczepan:
Ty jestes wiekim teoretykiem internetu, Randall. Jakbys sprobowal zrobic choc troszeczke w rzeczywistosci, to bys nie pisal takich rzeczy.Oj taki wielki to nie jestem, ale dziękuję. I owszem próbowałem. Np reakcja wśród aikidoków na technikę z zaskoczenia jest trojaka:
a) kulą sie, nie wiedząc co sie dzieje, bo miało byc co innego, i muszę zaprzestać co by krzywdy nie zrobić.
Ci lepsi spinają się jak tylko zajażą że dzieje sie coś inaczej i robią wszystko by uniemożliwić ćwiczenie.
c) Ci jeszcze lepsi połapią sie o co chodzi i pięknie podłożą
Żaden ze sposobów nie pozwala nauczyć sie zgrywania ruchów z przeciwnikiem.
Dam ci przyklad: zeby zblizyc techniki do rzeczywistosci, trzeba by bylo znacznie zwiekszyc moc i szybkosc wykonywanych technik. Ale jednoczesnie, nalezaloby wykonywac dzwignie w sposob "zamkniety", zeby technika nie miala otwarc.No fakt, ale zamknięcie wielu technik aikido jest niemożliwe, chyba że poupychać w dziury atemi. Na adrenalinie dźwignie unieruchamiające tylko bólem są w ogóle po chuju, najzwyczajniej nie będzie czasu by zorientować się ze boli. A jakby co, to ja sobie dam skręcic nadgarstek i złamie Ci łokciem nos. A jak wygram, to za ten nadgarstek zatańczę na Tobie kujawiaka, do zmęczenia, a potem zmienię nogi... I mam paru kumpli którzy zrobili by tak samo.
W tym rownaniu podstawowym punktem sa stawy goscia na ktorym robi sie technike. Po prostu nikt na dluzsza mete nie ma tak wytrzymalych stawow. Nie jest to nowe odkrycie. Rozne SW roznie sobie z tym radzily. Sporty(jak judo czy bjj) wprowadzily ograniczenia co wolno a co nie. W Daito ryu, podobnie jak w innych Koryu robi sie techniki statycznie. Oba rozwiazania oddalaja trening od rzeczywistosci.Widzisz Szczepan! respekt! Da się konkretnie? Trzeba było tak od razu, a nie dyrdymały o ideologii.
Wiesz, ja naprawdę wiele rozumiem z tego co mówisz. Przez te stawy, co na nie słusznie wskazujesz, odmawiam sparingów. Prosty powód to taki, że jestem świadom że gdy wykonam technikę z zakresu aikido, to kolega podczas sparingu sie nie podłoży i coś trzaśnie. Wiem też Szczepanie, że wtedy to już nie będzie aikido z mojej strony.
A problem treningu? Jak to się rozwiązuje na bjj? Ćwiczy się po prostu luźno. Jak ktoś zrobi dobrą technikę, to klepiemy i zaczyna się zabawa od nowa. Na sparingach już trzeba bardziej uważać, ale generalnie zasada jest ta sama, czujesz się zagrożony to klepiesz. Że kontuzje się zdażają? Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą! Sory, uczysz się bić, a nie grać w szachy. No i oczywiste jest że w sparingi z dźwigniami nie wrzucało by sie leszczy z ulicy, tylko powiedzmy po dwóch, trzech latach sparingów uderzanych i ćwiczenia statycznego dźwigni.
A jak to robisz na aikido. Przecież w wielu technikach czuje sie władzę w rękach. Wystarczy że teraz przytrzymam czy dokręce, albo tu coś dołożę i strzeli jak zapałka...
Wiem też że zmodernizowane aikido byłoby tak szybkie, że prawdopodobnie w wielu wypadkach zabrakło by czasu na klepnięcie. Wiem że to sprawa metodologii nauczania, dlatego w którymś z moich postów pojawił się tytulik "Rozprawa o metodzie"
.
Jak masz zamiar prowadzic trening, zeby byl bezpieczny ale jednoczesnie bardziej "realny"? Na tym, miedzy innymi polega System w odroznieniu od "Byle Czego".Nie mam pojęcia jak, dlatego pytam, może ktoś ma jakieś pomysły?Wiemy co trzeba/można by zrobić, nie wiemy jak to zrobić.
Mam nadzieje ze widzisz juz slepa uliczke w jaka wjezdzasz?Czy ślepą? Możliwe. Kiedys ludziom się wydawało że nie można latać i śmiali sie z takich pomysłów, dziś latamy w kosmos. Najważniejsze to nie kisić się we własnym sosie, mieć otwarty umysł i próbować. To się nazywa postęp. nawet jeśli nie będzie to juz Aikido, to może coś nowego? Chociaż wszystko już było. Ale z tych klocków można rózne układanki składać.