607 odpowiedzi w tym temacie

[budo_badger]

Ja na temat czepiania się słówek i niedopowiedzeń już nie zabieram głosu Ale chcę poruszyć sprawę "głupiego kija". O ile na nóż trochę ćwiczyłem, o tyle walka z kimś uzbrojonym w pałkę to dla mnie nowość. Podczas ćwiczenia Ken Jutsu uczyliśmy się bronić bokkenem, traktowanym jako pałka, ale to nie to samo. Napiszcie mi proszę, jak można to wyćwiczyć, tzn. walkę przeciwko komuś uzbrojonemu w pałkę. Chodzi mi tu o zdanie kogoś kto się na tym zna, bo np. "daj kumplowi pałkę i niech Cię atakuje, a Ty się broń" nie wchodzi w rachubę, bo przecież tu dużo nie trzeba, żeby skończyć np. z ubitym paluchem. Jakie są profesjonalne metody nauki?

[budo_wilkolak]

Badger: Kij to fajna zabawka (moim zdaniem lepszy od noza). Obrona? Jest trudno i zalezy z kim walczysz! Co najwazniejsze to próbowac chwycic za reke i to tak zeby unieruchomic nadgarstek przeciwnika ty musisz sie przy tym postarac miec twoja reke prawie wyciagnieta! Tak to przynajmniej wyglada w WT i Escrima. A wszystko to zalezy od atakujacego! Jezeli padna (powiedzmy) proste uderzenia (pion, poziom) jest latwiej a uderzenia ukosne (tak jak to jest w escrima) to juz troche bardziej skaplikowane i zadko na treningu sie zdazalo zeby ktos sie przed tym skutecznie obronil. Warto podkreslic ze udezenie kija na gola reke to zlamana reka

Shaft: Co do tego noza to albo ty nie umiesz zrozumiec o co mi chodzilo albo ja nie umialem tego tak napisac zeby bylo to w 100% zrozumiale w kazdym razie nie jest tak jak to co niektórzy zrozumieli

[budo_mjr]

shaft r5spect dla Ciebie

jezeli chyba mowimy o ulicy to trzeba patrzec na ta sprawe pod wzgledem kto Cie atakuje

1. amatorzy jeden dostanie reszta ucieka
2. amatorzy ktorzy skaldaja sie jak zapalki i nic nie umieja
3. osoby ktore juz tam troche sie potlukly
4. osoby ktore planuja Cie skopac od pewnego czasu i na Ciebie "poluja"

wtedy mozna oceniac czy ma sie szanse czy nie tak mi sie przynajmniej wydaje bo:
1. to wiadomo jeden szczal gosciu lezy resta ucieka
2. chyba jezeli jestes czujny i jednak zdeterminowany to masz szanse
3. tu juz jest sytuacja gorsza chyba trzeba miec poprostu szczescie zeby sie udalo
4. najprawdopodobniej zaatakuja z zaskoczenia albo uzyja narzedzi albo to i to wiec szanse to chyba 1/100 ale wiadomo moze Ci sie jakims cudem uda wyjsc

no ja to tak widze pewnie zle albo mozna inaczej ale chetnie uslysze komentarze lub zobacze inny punkt widzenia

ale jezeli wmiare dobrze widze to rozgraniczajmy jak o czyms mowimy wlasnie na takie przypadki i starajmy sie dopasowac sytuacje do kazdego podpunktu

[budo_baton]

muchol sprawa jest taka jak cię napada 3 lub 4 to może masz jakieś szanse natomiast trzeba rozgraniczyć jak napadanie od bicia, bo jak cię bije 2 to już twoje szanse stają się bardzo mizerne nie mówiąc o większej liczbie przeciwników. Wiem to z własnego doświadczenia, bo parokrotnie napadało mnie 2 3 kolesi i wychodziłem z tego obronną ręką właśnie, dlatego że tak naprawdę tylko jeden brał czynny udział w akcji a jak dwóch kolesi zaczęło mnie naprawdę prać to naprawdę nie miałem nic do powiedzenia.

fakt... oczywiście wszystko zależy od umiejętności broniącego się, ale w sytuacjach 2 -> 1 i 3 -> 1 (mówię o treningu) przy lekkich, niezbyt szybkich ciosach nagle okazuje się że blokujesz na początku tylko 30%, później może 50% uderzeń, a reszta (niestety) dochodzi celu... jeżeli uwzględnisz to, że po jednym dobry ciosie możesz już leżeć, to... wnioski nasuwają się same.
ja zrozumiałem zagrożenia walki z kilkoma przeciwnikami dopiero na trenigu, wcześniej widywałem tylko sytuacje 1 -> 1 z kilkoma (po kolei) (?) aż dziw bierze, nie 8O

[budo_kselos]

Jeżeli chodzi o walke treningową z 2-3 oponentami to mam takie doświadczenia: jeżeli przyjmuję walkę w miejscu, w półdystansie to zostaję otoczony i zasypany gradem ciosów. Żeby się obronić trzeba być w ruchu!! W czasie walki pozoruje atak na jednego, a atakuję drugiego w ten sposób zyskuję troche miejsca. Dobrze jest też od razu wycofać się - wtedy mam przeciwników mniej więcej z przodu (trzeba mieć miejsce za plecami, oczywiście nie mozna cofać sie na któregoś z przeciwników) Jeżeli na sali jest ok 10 trenujacych "trójek" to wycofując się czasem się na kogos wpadnie, albo zarobi w plecy jakims przypadkowym łokciem, ale goniący mają wielkie trudnosci z nadążeniem, bo muszą przeciskać sie między innymi ćwiczącymi - a jak np. któryś zostanie z tyłu to można bezkarnie zaatakować tego który wysforował sie do przodu (albo uciec w realnej sytuacji).

[budo_redeax]

Doszedlem do trzeciej strony wątku i wybaczcie mi, jeżeli powiem teraz cos co juz bylo tutaj poruszane, ale jedna rzecz tak bardzo mnie nurtuje, ze nie moglem cierpliwie przebrnac przez wszystkie strony nie wyjasniwszy uprzednio moich watpliwosci.

Mianowicie, czego ucza na szkoleniach Spec Nazu, Mosad'u czy takich Rangers'ow (chociaz Mosad to z tego co wiem Krav Mage chyba) skoro te wszystkie style walki nie sa tak do konca skuteczne w praktyce jakby sie moglo wydawac? Przeciez taki żołnierz Gromu na przykład bez wątpienia poradzilby sobie z grupka piecu dresow, nawet jakby jeden mial noz. Czy tez moze moje wyobrazenia sa zbyt wybujale

[budo_mradu]

Doszedlem do trzeciej strony wątku i wybaczcie mi, jeżeli powiem teraz cos co juz bylo tutaj poruszane, ale jedna rzecz tak bardzo mnie nurtuje, ze nie moglem cierpliwie przebrnac przez wszystkie strony nie wyjasniwszy uprzednio moich watpliwosci.

Mianowicie, czego ucza na szkoleniach Spec Nazu, Mosad'u czy takich Rangers'ow (chociaz Mosad to z tego co wiem Krav Mage chyba) skoro te wszystkie style walki nie sa tak do konca skuteczne w praktyce jakby sie moglo wydawac? Przeciez taki żołnierz Gromu na przykład bez wątpienia poradzilby sobie z grupka piecu dresow, nawet jakby jeden mial noz. Czy tez moze moje wyobrazenia sa zbyt wybujale

sadze ze twoje wyobrazenia sa dobre. zolnierz gromu bez problemu poradzil by sobie z grupka dresow. Seriami po 3...

[budo_adamd]

Pięciu współpracujących, średnio choćby sprawnych facetów, którzy oprócz mięśni używają jeszcze mózgów oraz noża kontra JEDEN facet, to ja nie mam pojęcia kim by ten gość musiał być. Stawiam, że w piątkę wdepczą w ziemię KAŻDEGO

[budo_combat]

No, ok. Juz rozumiem

Ale z ciekawosci, ktos wie czego oni ich tam ucza? Albo gdzie moge znalezc jakies info o stylach jakich ucza np. Grom walki wrecz?

Marines (piechota morska USA) trenują MCMAP (który to system to nic innego jak FMA + BJJ + Muay Thai)
Rangersi trenują (co za zaskoczenie) BJJ (Brazylijskie Ju-jitsu)
US Army (zwykła armia amerykańska) trenuje BJJ -> patrz program szkoleniowy FM 3-25-150,
Navy Seals trenują m.in. BJJ,

[budo_artipol]

Combat, twoje stwierdzenia dotyczące tego co trenują żołnierze amerykańscy są wielkim uproszczeniem, są to systemy oparte na technikach zaczerpniętych np. z bjj a nie samo bjj. Jednakże nikt tam nie naucza tylko tego, jest to szkolenie przekrojowe (stójka, parter, pomieszczenia, różny teren, różne warunki, broń, itp). W każdej jednostce specjalnej na świecie szkolenie obejmuje wiele aspektów m.in. walkę wręcz. W większości wypadków walka wręcz ogranicza się do wyuczenia odruchów i nauczenia podstawowych najprostszych technik, jednak główny nacisk kładziony jest na psychikę i nad tym się tam najbardziej pracuje. Dlatego też trudno jest mówić o jakimś systemie. Dla reklamy i podniesienia pozycji nie koniecznie tej jednostki pewne osoby reklamują to i owo. Natomiast jeżeli chodzi o umiejętność walki z kilkoma przeciwnikami to stosują wtedy niezawodną technikę cal. 9mm lub inny. Ogólnie rzecz ujmując są tak szkoleni aby nie dopuścić do bezpośredniej konfrontacji czyli walki wręcz, podstawowym mottem szkolenia takiego komandosa jest ELIMINACJA przeciwnika w każdy możliwy sposób. Ponadto zazwyczaj działają w grupie i na wzajem się asekurują. A poza tym z PM zazwyczaj strzelają ogniem pojedynczym (jak już to dublecik w klatkę i poprawka singlem w głowę).

[budo_mumineq]

ulica? najlepszy styl na ulice? polecam codziennie 2km w srednim tempie zeby sie zmeczyc a potem (2 razy w tygodniu?)biegasz 100m na max, 5 minut przerwy i znowu 100m dopoki dasz rade, zamiast noza czy pałki jakies dobre i wygodne buty w ktorych mozesz isc w szedzie i cie nie wysmieja ze chodzisz w tenisowkach. Na zime troche cieplejsze ale to samo przeznaczenie... jak kondycja bedzie dobra to dasz rade, do tego cwiczenie na refleks (sprawdzone i dziala) zabierasz swojemu psu żarcie albo zabawke i spierdalasz, trzymasz ja tak zeby mu nie utrudniac ale starasz sie aby jej nie złapał, wersja hardcore... zabierasz zabawke psu ktorego nie znasz, albo sie wyrobisz albo przestaniesz lubic psy :twisted: moj jest duzy i czasem z nim renuje, rzuca sie na klate, na plecy, wchodzi ciałem, troche trwalo zanim zaczaił ale juz jest ok... mam kundelka (bokser mix z dogiem) duzy, szybki, wytrzymaly i ciezki, nadaje sie skurwysyn do tego.

[budo_artipol]

MuMineQ, masz 1000% racji, kondycja i jeszcze raz kondycja do tego 100-200 m dla podniesienia szybkości, wygodne buty i najstarsza sztuka walki kendy uciec i sukces murowany.

[budo_zandark]

Pięciu współpracujących, średnio choćby sprawnych facetów, którzy oprócz mięśni używają jeszcze mózgów oraz noża kontra JEDEN facet, to ja nie mam pojęcia kim by ten gość musiał być. Stawiam, że w piątkę wdepczą w ziemię KAŻDEGO

no tak ale kto ci na ulicy mózgu uzywa.....

[budo_buhmistrz]

Racja...na ulicy nie myślisz w co i jak uderzyć kolesia ale o tym żeby jak najszybciej i jak najmocniej go poprostu zbić ;] kiedy jeszcze dodatkowo jesteś pod wpływem jakiegoś alkoholu to nie ma mowy o żadnym fajcie. Całkowity brak koordynacji, skoncentrowania ;] Można dostać niezły oklep

[budo_kselos]

Pięciu współpracujących, średnio choćby sprawnych facetów, którzy oprócz mięśni używają jeszcze mózgów oraz noża kontra JEDEN facet, to ja nie mam pojęcia kim by ten gość musiał być. Stawiam, że w piątkę wdepczą w ziemię KAŻDEGO

Zgadzam się z w/w
Wystarczy ze tych 5 miało juz wcześniej jakieś "akcje" to będą jakoś zgrani, tzn. nie będa sobie wchodzić pod nogi, czy zachodzić drogę, tylko okrążą tego JEDNEGO i wdepczą w ziemię, nawet bez noży czy innego "sprzętu" - żeby wyjść cało potrzeba w takiej sytuacji potrzeba:
1 - SZCZĘŚCIA
2 - Świetnej pracy nóg = poruszanie w walce + sprint podczas ucieczki
3 - Techniki tzn. celnego, szybkiego, mocnego uderzenia... (żeby sobie utorować drogę do wycofania się)
w tej właśnie kolejności!!!!

[budo_mjr]

ulica? najlepszy styl na ulice? polecam codziennie 2km w srednim tempie zeby sie zmeczyc a potem (2 razy w tygodniu?)biegasz 100m na max, 5 minut przerwy i znowu 100m dopoki dasz rade (...)

przeciez temat tez byl walkowany tutaj nie raz
kazdy zna walory biegania tylko nie kiedy trzeba pomyslec o bliskich: dziecko, zona, dziewczyna, babcia, dziadek itp. nie wiesz z kim akurat bedziesz co nie?

pozdr. mjr

[budo_xavier2]

mam pytanie czy tekwondo pomoze mi obronic sie na ulicy ??

[budo_krzyst]

Adam, ja Cię proszę, Ty szanuj mój monitor

K.

[budo_spokoziomal]

nawet jak masz czarne pasy w 3 sw to mozesz dostal niezle lanie wiec polecam gaz na psy z odleglosci 2-3 metrow kolo ma dobre 40minut na plakanie a ty masz 40 minut na ucieczke lub zadzwonienie po psy, gaz jest maly miesci sie w dloni i w kieszeni a przy okazji mozesz obronic sie przed jakism walnietm kundlem naprawde dobra rzecz krzywdy nie robi a niesamowicie skutecznie obezwladnia pozdrawiam

[budo_kselos]

polecam gaz na psy z odleglosci 2-3 metrow kolo ma dobre 40minut na plakanie a ty masz 40 minut na ucieczke lub zadzwonienie po psy,

...a jak przyjedzie policja to kolo oskarży Cie o napaść bo to on został poszkodowany...
...bo nie jest ważne jak było naprawdę, a to co zdołasz udowodnić przed sadem...