Oyama Karate
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
He, he.. .czyżby była mowa o sensei Pawle Sempku?co do full-contaktu , to sensei którego poznałem w swojej szkole robi go razem z krav-magą a uczy się niej u izraelczyków z którymi pracuje w ochronie
W Oyama "technikami combatowymi" zajmuje się też sensei Józef Pietras, ale to juz Combat 56 a nie Krav Maga.
Napisano Ponad rok temu
Co do zawodów full contak w Oyama to czemu nie piszecie ,sory juz ktos pisał ja jedynie potwierdze,że nie ma chętnych do ich rozgrywania i często zdaża się tak,że jest tylko dwóch w danej wadze.
Jeżeli full contak jest tak bardzo popularny to czemu kicboxing przechodzi kryzys z zawodnikami i trenującymi ?
O MP nic nie słychac ,gdyz nawet trójki w wagach trudno za kombinować.
Ludzie sa juz troche mądrzejśi i niecha wyglądać jak Frankensztajny ( z pokancerowanymi ryjami chodzic na laski i po ulicy).Tak więc pisanie o full contakcie jak czyms co rozwija sekcje karate to utopia lub brak wiedzy.
Wiem zaraz będzie ostar riposta , a zwłaszcza ludzi nie mających pojęcia w tym temacie ale cóż na necie każdy może stukać w klawisze bo to nie boli , a One nie oddadzą
Napisano Ponad rok temu
Oj Pertas był kiedys dobtm karateka kyokushin ale z obecną nadwaga mozna o tym pomażyć.
To samo można by powiedzieć o shihan Andrzeju Drewniaku
Jeśli zaś chodzi o full contact - póki co krakowska sekcja full contact Oyama ma sie całkiem nieźle. Tłoku na sali co prawda nie ma, ale na brak chętnych też nie można się uskarżać.
"Tak więc pisanie o full contakcie jak czyms co rozwija sekcje karate to utopia lub brak wiedzy. " Cóż - nie wiem jak to widzi szanowny kolega, ale moim zdaniem różnorodność jest cechą pozytywną. To chyba dobrze gdy ludzie moga się uczyć jak bronić głowę przed ciosem pięścią, prawda?
Wydaje mi się, że różnorodność oferowanych metod szkolenia jest czymś pozytywnym.
No ale może właśnie wykazuję się brakiem wiedzy ... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"Można powiedzieć to, można powiezdieć tamto ale co by się nie powiedziało to można powiedziec cokolwiek"
Już piszesz takie farmazony że się w tym gubisz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kiedy dokladnie i na jakich zawodach byla tylko dwojka i wjakiej wadze? pozatym twoje wypowiedzi typu lepiej robic jedno porzadnie niz knockdown i full contact troszke ukazuja twoja niewiedze w tym jak dzis trenuja ludzie na swiecie...nie wiem czy slyszles o wielki znawco o czyms takim jak trening przekrojowy i o jego skutecznosci? nie wiem czy slyszles o czyms takim jak shidokan gdzie sa az 3 formuly???knockdown jak juz wiele razy pisalem jest dosc ubogi ...walka bez rak na glowe fajna ale do czasu ...czemu ludzie z niezlymi osiagnieciami w kk nie odnosza sukcesow np. w k1???? jest ich tam kilku tylko biedaki nie bardzo wiedza jak trzymac garde i po jednym strzale maja lapki w rozsypce...drogi kolego swiat sie zmienia i niestety nie kazdy nadarza za tymi zmianami a ty to juz napewno nie...cos co bylo dobre jeszcze pare lat temu nie musi byc dobre i dzis...skoro mieszanie knockdownu i fullcontactu jest zle to po co ludzie trenujacy u drewniaka maja dodatkowo treningi bokserskie? przeciez to nie jest im potrzebne nijak w knockdownieOj Pertas był kiedys dobtm karateka kyokushin ale z obecną nadwaga mozna o tym pomażyć.
Co do zawodów full contak w Oyama to czemu nie piszecie ,sory juz ktos pisał ja jedynie potwierdze,że nie ma chętnych do ich rozgrywania i często zdaża się tak,że jest tylko dwóch w danej wadze.
Jeżeli full contak jest tak bardzo popularny to czemu kicboxing przechodzi kryzys z zawodnikami i trenującymi ?
O MP nic nie słychac ,gdyz nawet trójki w wagach trudno za kombinować.
Ludzie sa juz troche mądrzejśi i niecha wyglądać jak Frankensztajny ( z pokancerowanymi ryjami chodzic na laski i po ulicy).Tak więc pisanie o full contakcie jak czyms co rozwija sekcje karate to utopia lub brak wiedzy.
Wiem zaraz będzie ostar riposta , a zwłaszcza ludzi nie mających pojęcia w tym temacie ale cóż na necie każdy może stukać w klawisze bo to nie boli , a One nie oddadzą
Napisano Ponad rok temu
Co do zawodów full contak w Oyama to czemu nie piszecie ,sory juz ktos pisał ja jedynie potwierdze,że nie ma chętnych do ich rozgrywania i często zdaża się tak,że jest tylko dwóch w danej wadze.
Jeżeli full contak jest tak bardzo popularny to czemu kicboxing przechodzi kryzys z zawodnikami i trenującymi ?
O MP nic nie słychac ,gdyz nawet trójki w wagach trudno za kombinować.
Ludzie sa juz troche mądrzejśi i niecha wyglądać jak Frankensztajny ( z pokancerowanymi ryjami chodzic na laski i po ulicy).Tak więc pisanie o full contakcie jak czyms co rozwija sekcje karate to utopia lub brak wiedzy.
Wiem zaraz będzie ostar riposta , a zwłaszcza ludzi nie mających pojęcia w tym temacie ale cóż na necie każdy może stukać w klawisze bo to nie boli , a One nie oddadzą [/quote]
kiedy dokladnie i na jakich zawodach byla tylko dwojka i wjakiej wadze? pozatym twoje wypowiedzi typu lepiej robic jedno porzadnie niz knockdown i full contact troszke ukazuja twoja niewiedze w tym jak dzis trenuja ludzie na swiecie...nie wiem czy slyszles o wielki znawco o czyms takim jak trening przekrojowy i o jego skutecznosci? nie wiem czy slyszles o czyms takim jak shidokan gdzie sa az 3 formuly???knockdown jak juz wiele razy pisalem jest dosc ubogi ...walka bez rak na glowe fajna ale do czasu ...czemu ludzie z niezlymi osiagnieciami w kk nie odnosza sukcesow np. w k1????
jest ich tam kilku tylko biedaki nie bardzo wiedza jak trzymac garde i po jednym strzale maja lapki w rozsypce...drogi kolego swiat sie zmienia i niestety nie kazdy nadarza za tymi zmianami a ty to juz napewno nie...cos co bylo dobre jeszcze pare lat temu nie musi byc dobre i dzis...skoro mieszanie knockdownu i fullcontactu jest zle to po co ludzie trenujacy u drewniaka maja dodatkowo treningi bokserskie? przeciez to nie jest im potrzebne nijak w knockdownie [/quote][/quote]
Biedakiem jest brak wiedzy ,której u Ciebie brakuje,gdyż drogi kolego najpierw trzeba się znac aby potem publicznie pisać.
W finale K1 nie raz startowali zawodnicy kyokushin i to jeszcze w ubiegłym roku , a byli to Filo mistrz świata kyokushin, Petas-finalista MŚ, Feitosa-finalista MŚ. Filo nawet był Wicemistrzem Swiata w K1 przegrywając z Markiem Huntem i nawet pokonał Hosta-a wiesz kto to !
Jakoś nie znam innych przedstawicieli karate , a tym bardziej Oyama karate ,które nie ma nawet ME.
Nie nalezy mylić sportu karate od sztuki karate ,gdyz najlepsza jest spluwa np.kałasznikow.Jezęli te twoje treningi przekrojowe są super to czemu coraz mniej ludzi trenuje kontakt , a powiększaja się sekcje aikido co ?
Odpowiedz juz nie raz padła na tym forum !!!
Napisano Ponad rok temu
p.s. pozatym pisze sie Filho i Pettas ale to szczegol tylko juz sie przezwyczailem ze lubisz przekrecac nazwy nazwiska itp pozatym jedna jaskolka wiosny nie czyni to ze jeden zawodnik czy dwoch cos osiagnelo nic nie znaczy pozatym myslisz ze oni trenowali tylko knockdown? nie badz smieszny!!!!wiem to ze zawodnikow na swiatowym poziomie kk ma o niebo lepszych niz oyama karate i nigdy inaczej nie twierdzilem ale zeby cos osiagac w k1 musieli trenowac fullcontact (inaczej sie nie da)...apropos po co startowali w k1? zeby wygladac jak ty to mowisz jak Frankensteiny?nie badz smieszny...tacy goscie ( zawodowcy) szukaja czegos wiecej niz tylko kolejnych mistrzostw swiata w swoim stylu walcza w k1 w pride probuja wszystkiego i nie powiesz mi ze trenuja tylko czysty knockdown bo nie mieli by wtedy szans zadnych!!!*RECORDS*
10 Fights 2 Wins 7 Losses 1 Draw 2 KOs
Napisano Ponad rok temu
Więc twierdzisz, że my nie uczymy sie dobrze karate? Ciekawa opinia, jak na kogoś, kto ponoć nigdy niebył na treningu Oyama... :wink:Moja opinia jest taka,że lepiej sie uczyć czegos jednego ale bardzo dobrze , a nie jechac po łebkach i tylko opowiadać,ze robi sie to i owo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Racja - przepraszam, że tak generalizuję, ale czasem mnie ponosi...mysle ze nie warto przypisywac wszystkim ludziom trenujacym kk wypowiedzi i opinie karateki...to jego osobiste wypociny i nie mozna obarczac tym wszystkich tylko dlatego ze trenuja to samo co on
Napisano Ponad rok temu
Co jest najpierw piszesz ,że niekt nie startował z KK w K 1 , ateraz masz problem z liczniem do trzech .Ludzie Ci strtowali za kase i jest to oczywiste,że jako zawodowcy muszą z czegoś żyć.Ale kariere już zakończyli.A kiedy doczekamy się zawodników Oyama w K1 , a może jakieś ME w dziurze hehehhe.
Swoja drogą za zmiane tematu i brak poczucia przegranej macie umnie 2 dan honorowy i chyba wsytapie do waszego góru tylko ciekawe ile za to skasuje.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Szkoly Karate w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Oszołomy w Karate
- Ponad rok temu
-
Jak mozecie...
- Ponad rok temu
-
GOJU RYU FILM
- Ponad rok temu
-
Oyama a Shidokan... ;)
- Ponad rok temu
-
Dlaczego Karate jest lepsze od Taekwondo?
- Ponad rok temu
-
Zawody w shotokanie
- Ponad rok temu
-
Życzenia
- Ponad rok temu
-
Uderzenia w Ryu-te
- Ponad rok temu
-
okinawa kluby
- Ponad rok temu