14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_)pit(]

Ej jak to wogule jest z tymi zawodami w shotokanie?
Znam kilku ludzi kturzy z shotokoanu przeszli na kyoka poniewarz na zawodach przegrali z powodu "niekontrolowania swojej siły" (dla niewtajemniczonych - rozwalili podczas walki nos przeciwnikowi)
Czy takie cos nieprzeszkadza wam (pyt. do osób trenujących shotokan)

[budo_lord von banan]

Mi to nigdy nie przeszkadzało.
Walczysz na semi kontakt, na twarz z kontrolą, na tułów na maksa. Bez low kicków.

[budo_lbartekl]

przegrali z powodu "niekontrolowania swojej siły"

Skąd ja to znam... :roll: :?

[budo_pepe]

W kyokushin jest podobnie tylko to na trurniejach dla młodzieży szczególnie w legnicy. W maju tego roku pojechałem na zawody z kolegami z klubu. Wszystko było pięknie do pierwszej walki. Sędziowie stronniczy(bo z legnicy) jakieś dziwne reguły- nasza ekipa przegrala w sumie przez dyskfialikacje w kumite ze uderzenia na głowe - a to przecież knockdown. Ale jeden od nas został zdyskwalifikowany za za mocne uderzenie - była to obrotówka z zrzuceniem nogi na bark koleś troche przysymulowałi kumpla z dyskfalifikowali- dobrze ze dla dorosłych tak nie jest ale do 17 roku zycia to zawody sa lipne ale to zalezy takze od sedziow .

[budo_karateka1]

Takie zawody jak opisałeś wygrywaja tylko kliki sędziowskie i tym samy się ośmiesza styl shotokan i dla tego ludzie ucikaja do kyokushin.Teraz shotokańcy mają bzika na punkcie WKF , a to oznacza koniec karate shotokan-to tylko moja opinia czy ktoś się z nią zgadza?

[budo_lbartekl]

koniec karate shotokan

:roll: rotfl

[budo_karateka1]

samo życie!!!

[budo_marcin954]

to co ktoś napisał o klikach sędziowskich to racja, zaczynałem treningi SW od karate Shotokan, na zawodach gość z którym walczyłem, nadstawił łeb bym go trafił za mocno, trafiłem i zostałem zdyskwalifikowany. belzebub

[budo_death-wish]

Wniosek! Wprowadzić full contact w shotokanie i będzie po sprawie.

[budo_karateka1]

To by już nie był shotokan, a w obecnej tendencji tych ludzi do Olimpiadt to już wykluczone.Chociaż cieszy fakt ,że w tym samym czasie wielu klubowych instruktorów zaczyna myśleć o karate jako sztuce walki,co napewno przyniesie korzyści niż robienie show.Obcne przepisy WKF powodują,że wygrywają tylko kliki sędzioskie co można było zobaczyć we Wrocławiu na ME kadetów WKF

[budo_death-wish]

Drugie wyjście - przestać brać udział w zawodach i nikt nie będzie miał dylematu.
:twisted:

[budo_gregorm7]

Tak się składa, że jestem z Legnicy (od przeszło 3 lat - wcześniej ZG) i wprawdzie ćwiczę Shotokan a nie KK, ale po przeczytaniu postu pepe'go, aż się sam zdziwiłem, że takie rzeczy dzieją się w Legnicy a ja nic o tym nie wiem. Ogólnie z karate nie jest, aż tak źle jak pisze pepe, ale może chodzi mu tylko o KK a nie o shotokan, zresztą wogóle chyba jest za dużo klubów i z tąd się bierze takie zamieszanie (chyba z 10 lub więcej, a Legnica nie jest taka duża). O różnicach między klubami należącymi to tej samej federacji już nie wspomnę, bo dużo by o tym pisać. Na razie nie biorę udziału w zawodach (mam zamiar, ale jestem w seniorach i jeszcze czekam - przygotowuję formę). Czasami obserwuję zawody i faktycznie nie ma rewelacji, ale dzięki Tobie pepe zacznę się uważnie przyglądać.

[budo_karateka1]

Wspólne zawody shotokan i kyokushin w Legnicy należą do wzorcowych

[budo_mike^^]

Wspólne zawody shotokan i kyokushin w Legnicy należą do wzorcowych

Też tak słyszałem.

[budo_karateka1]

Nasz klub tam startował