131 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin954]

Bardzo proszę!
Szczecin:
- trójkąt ulic: Mazurska - Jagiellońska - Śląska
- kwartały pomiędzy Al. Piastów, a Boh. Warszawy

Dodałbym do tego takie dzielnice jak Niebuszewo i Skolwin - tam się wszyscy znają i jak widzą obcego to idą go oklepać - wychowałem się na tym piep...nym Niebuszewie i nikomu go nie polecam jako adresu zamieszkania.

[budo_yak]

gab3d: to ty moj sasiad jestes ale no wiesz co, z ta nienawiscia do hiphopu...??? nienawisc to mocne slowo...w kazdym razie ja na tym koncercie bylem i szlag mnie trafial z bezsilnosci...no ale jak ci kretyni z komisariatu (w lini prostej 500m) nie sa w stanie podjechac radiowozem pod klub osiedlowy w ktorym jest powiedzmy 200 mlodych ludzi i po prostu postac to co tu robic...a w gebe dostal juzek wlasnie z grammatika. nikt wiecej. za to dostal tak ze go cucilismy z 10 minut...

[budo_sally]

w Krakowie też można...
Zapraszam

[budo_lbartekl]

A nie łatwiej byłoby zrobic: "Ranking miejsc bezpiecznych" :wink:

[budo_zedd]

Z pewnoscia bylby o wiele krotszy

[budo_imadło]

Ja zapraszam do Otwocka. Im dalej od centrum po 22 tym większa szansa dla obcego dostania po gębie. U mnie co otworzą jakąś resturacje to maks po pół roku jest zamknięta z powodu strzelaniny.
Pozdrawiam

[budo_pinecone85]

Lublin coz tu zauwazylem ostatnio tendencje spadkowa jesli chodzi o grupy mniej lub bardziej zorganizowane :-) . Mozna dostac wszedzie ale strereotypowo unika sie Starowki, Kunickiego, Lubartowskiej, Parku Saskiego po 22( brrrr :? ),a i miejsca z pozoru spokojne nie gwarantuja spokojnej starosci ( moj kolega na miasteczku akademickim kolo UMCS w ciagu pol godziny zostal zaczepiony 4 razy:( ). To chyba wszystko, jak sobie przypomne lub bede zmuszony dodac cos jeszcze to na pewno dam znac.

[budo_mar-cin]

Lublin coz tu zauwazylem ostatnio tendencje spadkowa jesli chodzi o grupy mniej lub bardziej zorganizowane :-) . Mozna dostac wszedzie ale strereotypowo unika sie Starowki, Kunickiego, Lubartowskiej, Parku Saskiego po 22( brrrr :? ),a i miejsca z pozoru spokojne nie gwarantuja spokojnej starosci ( moj kolega na miasteczku akademickim kolo UMCS w ciagu pol godziny zostal zaczepiony 4 razy:( ). To chyba wszystko, jak sobie przypomne lub bede zmuszony dodac cos jeszcze to na pewno dam znac.

Ogólnie to się zgodzę ale tak jak już ktoś pisał wcześniej stare bloki(kamienice)=biedni mieszkańcy=potrzeba pieniędzy=krojenie

Miałem (nie)przyjemność widzieć akcje w autobusie jak 3 hanysów z racławicki8ch albo okolic wsiadło i zaczeło kroić spokojunego gościa
Wszystkie mordy złodziejaszków (po paru dłuższych pobytach w centrum) zna sie na pamięć tylko dziwne że jakos policja ich nie zauważa

[budo_czempion]

jestem z Lublina i moge zapewnic,ze jest u nas sporo miejsc znacznie bardziej niebezpiecznych niz wymienione wyzej...
Zareczam,ze Raclawickim czy Saskiemu daleko pod wzgledem niebezpieczenstwa do miejc typu ulica dzierzawna-kto czaqi choc troszke klimaty lubelskiego swiatka wie jacy ludzie tam mieszkaja...
A co raclawickich to ludzie stamtad wcale nie sa takimi kozakami-zareczam!!! :twisted:

[budo_gambit]

Gorąco odradzałbym wybieranie się również po zmroku na dzielnice dziesiątą, a dla obcych unikania Tatarów i okolic torów kolejowych, przy tym osiedlu, jak mocno chcą to potrafią w biały dzień próbowac rozboju.

Co do starówki, to chodzi chyab o częśctypowo mieszkalną która wyglada jak wygląda, powinno się to wyburzyć, ale Ci cholerni spece od zabytków nie pozwalają.
Ale widzę że szanowsni koledzy nie napomkneli nic o ulicy Krochmalnej okolicach dworca PKP i 1 Maja.

[budo_marcin954]

ostatnio miałem taką sytuację - wracam z treningu o 23 z hakiem, stoję na przystanku z całym sprzętem w Szczecinie koło Hali Piastowskiej i targowiska Manhattan - dzielnica Niebuszewo. Obok mnie trzech gostków opluwa chodnik i przechwala się jakl to się fajnie kroi frajerów z komórek - zerkają na mnie a ja nic, postałem i wsiadłem do piewszego autobusu jaki przyjechał, nie do końca mi on pasował ale po co kusić los.

[budo_eax]

ja jeszcze dodam kozlowek - widzialem kilka zadym, a o wielu innych slyszalem. a znajomi jak maja sie przesiadac do innego autobusu to zawsze robia to przystanek wczesniej

[budo_gelo]

Lublin-Stare Bronowice na pewno jedna z gorszych dzielnic w Polsce.co prawda strzelanin nie ma za wiele ale i tak jest wesolo

[budo_smk]

true true

[budo_shostack]

Hehehe....Trójmiasto (Gdańsk) :

- Siedlce (Forty) - moja dzielnica, - też łatwo dostać, szczególnie w parku
- Orunia - nie radze chodzić samemu
- Okolice stoczni - ekhm.....;]
- Elbląska - uuuu...jak nie masz ze sobą drużyny A to uciekaj

[budo_reaver]

Panowie,panowie...wszyscy tak narzekają na Wrzeszcz a ja tu mieszkam A nie wygładam na takiego co by miał z tymi panami w dresie o czym rozmawiąc,długie włosy,glany,i wszechogarniający mrok ( ),moje klimaty :wink: Mieszkam już tutaj 3 lata,i jakoś żyję...ale na ulicę za dużo nie wychodzę Może co lepsi Trójmiejscy "wymiatacze" się pochwalą gdzie mieszkają, zawsze zostaje ta nadzieja, że z pomocą przyjdzie dzielny wojownik z Vortalu

[budo_shostack]

No jak coś to wołaj a forty przybiegną

[budo_jani]

No to ja może dodam Bytom- Bobrek i okolice ulicy Witosa (też w Bytomiu) .......tzw. krainy cudów

[budo_jacatb]

Jani dorzuć jeszce Szombierki

[budo_taz]

Jeżeli chodzi o trójmiasto to już było ale warto powtórzyć: Orunia, Morena, Nowy Port, Przymorze, Politechnika, Gdynia Skwer Kościuszki (z doświadczenia, deptak z Sopotu do Gdańska (z doświadczenia) ,Rumia (z doświadczenia) ,ostatnio Wejherowo stało się niebezpieczne wieczorami. Najgorsze jest to że pewnie tak jak reszta wracam treningów. Najlepiej wracać w grupie no i obchodzić zagrożenie duuużym łukiem.